autor: posener » sierpnia 2, 2012, 8:34 pm
Szakal odszedł dzisiaj, 2 sierpnia. Widziałem go wiele razy na żywo. To był gigant saksofonu, na maksa ekspresyjny. Nie widzę nikogo kto mógłby go zastąpić, zresztą w ostatnich latach gdy nie był aktywny muzycznie, także nie było na polskiej scenie jazzowej saksofonisty tego formatu.