autor: KAJTEK » kwietnia 5, 2010, 2:48 pm
Witam Wszystkich
Widzę, że pewne sprawy zaszły za daleko, aby pozostawić je bez komentarza. Z pewnością zauważyliście, że w okresie kilku ostatnich lat wiele osób przestało czynnie brać udział w życiu tego forum lub wręcz je opuściło. Myślę, że powodem takiego stanu rzeczy są m. in. sposoby prowadzania dyskusji, napastliwość i brak szacunku do innych forumowiczów. Niemniej jednak wciąż obecne są tu osoby, które szanuję i z których opinią sie liczę. I to ze względu na Nie, postanowiłem napisać co myślę o całej sprawie.
Zdaję sobie sprawę z faktu, że nie wszystkim osobą może podobać się moja muzyka. Jedni lubią posłuchać mojej elketrycznej grupy (Siódma w Nocy),inni wolą akustyczną odsłonę (Kajetan Drozd Acoustic Trio). Z pewnościa są osoby, które nie znajdują w mojej twórczości niczego dla siebie. I ja to całkowicie akceptuję. Ale własna opinia na temat całej płyty czy piosenki a publiczne oskarżenia o plagiat, to już zupełnie inna sprawa.
Jako osoba, zajmująca się nie tylko działalnością twórczą, ale również organizująca koncerty i festiwale, dzięki podobnym oskarżeniom czy sugestiom, mogę łatwo stracić wiarygodność wśród osób, firm i instytucji, z którymi współpracuję lub bedę współpracował. Niektóre osoby nie zdają sobie widocznie sprawy z następstw jakie mogą być wywołane treścią ich postów. A publiczne zaufanie zawsze ciężej odbudować niż utracić nawet nie z własnej winy.
"Kiedy Blues Mnie Opuści" i "Pewnie Po Mnie Przyszli..." to utwory, które mniej więcej funkcjonują od czasów powstania "Siódmej w Nocy", czyli ponad 5 lat. Pierwszy z nich, jest częstym gościem audycji radiowych m. in. Programu Trzeciego Polskiego Radia. Był bohaterem programu telewizyjnego Made by Silesia, i niewątpliwie należy do grupy najbardziej pożądanych przez publiczność utworów na moich koncertach. Drugi to utwór, który jak wiemy, zagościł na płycie redaktora Piotra Kaczkowskiego "Minimax.pl" w 2008 i został wybrany z pośród ok. 1000 nagrań dostarczonych do audycji. Przez ponad 5 lat obie piosenki były prezentowane na wielu koncertach i do dziś usłyszała je niezliczona ilość osób. NIGDY do tąd nie spotkałem się z podobną do prezentowanej na tym forum opinią, zarówno ze strony mediów, publiczności jak i redaktorów i wydawnictwa. Oba utwory są mojego autorstwa, zostały złoszone do Zaiks'u i wydane na oficjanych płytach przez oficjanle wydawnictwo.
Każdy może mieć różne skojarzenia związane z moja twórczością. Słyszeć wpływy, inspiracje, interpretować teksty na różne sposoby. Każdy ma prawo do opinii pozytywnej, negatywnej, ambiwalentnej. Ale jeśli ktoś stawia ZARZUT popełnienia przestępstwa jakim jest PLAGIAT w stosunku do mojej osoby, to ja mam pełne prawo na niego odpowiedzieć.
Może wielu z was się zdziwi, może uzna mnie za ignoranta, ale musicie wiedzieć, że nic nie mówi mi wiele nazwisk wykonawców, którze są powszechnie kojarzone z muzyką bluesową....
Tak to prawda... Nie potrafię wymienić 5 utworów Howlina Wolfa.
Kiedyś po festiwalu perkusita znanej polskieg grupy (jakiej to pozostawię dla siebie...) spytał mnie jakiego bluesa lubie najbardziej: West coast, East coast, Chicagowskiego... i jeszcze kilka takich nazw, a ja nie wiedziałem co mu odpowiedzieć. Każdy kto zna mnie od lat powie, że przecież Kajtek nigdy nie lubił twórczości Tadeusza Nalepy.
Tak to też prawda... Ale zawsze szanowałem to czego dokonał w muzyce.
I co poradzę na to jeśli ktoś po koncercie słyszy w mojej grze Nalepę, Ray Vaughana, albo jeszcze kogoś innego. Co poradzę jeśli ktoś ma takie a nie inne skojarzenia do mojej piosenki. Ale jeszcze raz podkreślę, że skojarzenia a zarzut popełnienia przestępstwa to już nie są żarty. W mojej opinii podobne insynuacje godzą już nie tylko we mnie ale również podważają wiedzę i autorytet wielu osób, które walnie przyczyniły się do promocji tych utworów m. in. Pana Pitora Kaczkowskiego, którego osobiście bardzo cenię.
Od 10 lat ciężko pracuję nad tym, aby móc realizować swoją pasję związaną z muzyką. Osoby, które znają mnie bliżej, wiedzą jak ciężka była ta droga. Wielu z was nawet pewnie nie przypuszcza jak ciężka. Nie ukrywam, że zrobiło mi się niezmiernie przykro czytając pewne zdania, oskarżenia i porównania. I nikomu nie życzę tego uczucia, które towarzyszło mi przez okres Świąt, a które jest konsekwencją tego co tu przeczytałem.
Pozdrawiam
Kajetan Drozd
"Kiedy ostatni słuchacze dawno już opuścili klub
I najwyższy czas wrócić do domu i odpocząć,
Zdejmuję swoją gitarę i wychodzę.
Na zewnątrz dawno już wstał świt.
Właśnie wtedy jest SIÓDMA W NOCY"
www.kajetandrozd.pl