Ostatnie podrygi z dechą
i wracam do najwygodniejszego i najoptymalniejszego rozwiazania czyli zestawu szufladowego
Sterownik umieszczany w szufladzie
Barwy poukładane w bankach
Jedno przycisniecie i wszystko załaczane - łacznie z reverbami, zmiana kanałów, boostów on/off we wzmaku, konkretnej konfiguracji kostek , tap i konkretne dileje przy zastosowaniu eventide dileja.
Szybkie podłaczanie .Doprowadzeie tylko zasilania jednym kablem do całosci , podłaczenie kolumny i jazda.
A w domu tylko gitara , kabel , mały wzmak i wszycho.
Inspiracja rackowa to Warren
-wiadomo , Landau i jeszcze paru innych zacnych gosci
A takze trzeba wrócic do gitary , bo mieszając zwyczajnie człowiek zaniedbał to co najistotniejsze czyli granie
POzdro
Ostatnio zmieniony lutego 28, 2010, 10:22 pm przez leszekblues, łącznie zmieniany 6 razy