Moderator: mods
Electric Muddy pisze:Tylko, że Hendrix nie był gitarzystą bluesowym...
Idee Fixe pisze:Ale tak czy śmak większość szanowanych elektrycznych gitarmanów grających bluesa ma sobie za zaszczyt grać któryś z kawałków tego rockowego gitarzysty.
Idee Fixe pisze:[...]No cóż, z całym szacunkiem dla korzennego akustycznego bluesa,,[...]
Dziadek Władek pisze:...bo "blues" jest nudny; w kółko te same zagrywki, riffy jeden do drugiego podobny...
Yaniu pisze:Dziadek Władek pisze:...bo "blues" jest nudny; w kółko te same zagrywki, riffy jeden do drugiego podobny...
Bo tak wygląda "misyjny" blues.
rocken pisze:... głównie tak twierdzą Ci, którzy próbują go grać, ale słabo im to wychodzi.
rocken pisze:Jest też taka teoria, że głównie tak twierdzą Ci, którzy próbują go grać, ale słabo im to wychodzi.
Idee Fixe pisze:dla Hot Tamales pełen szacun, bo brzmią pięknie i na Rawie udowodnili, że duża scena też im nie straszna
R&B pisze:[...]Niektórzy mówią, że to specjalnie, aby był kontrast dla ... Tu sobie dopiszcie.[...]
Idee Fixe pisze:Moim zdaniem powinna być nagroda szanownego juri i występ na dużej scenie i niech sobie tam wybierają tego, kogo mają wybrać.
Ale przydałaby się też nagroda publiczności . I wszyscy byliby zadowoleni.
rocken pisze:..na tym przeglądzie w holu, nie ma jeszcze dostatecznie licznej publiczności, aby miało to jakikolwiek sens.
rocken pisze: to fajnie jakby pojawił się Victor Wainwright & the Wild Roots.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 269 gości