autor: rocken » listopada 21, 2015, 11:46 am
OldBreakout
Zapowiedź samej reaktywacji budziła spory niesmak. Jednak to, co prezentują panowie na scenie to już totalna klapa. Dawno nie słyszałem tak amatorskiego grania. Jeden wielki huk bez ładu i składu. Takie stare chłopy powinny wiedzieć, że braki w rzemiośle muzycznym poziomem głośności nie da się zatuszować. Wokalista i gitarzysta ze swoim disco-polo-barokowym stajla to dla mnie kwintesencja wszystkiego, co najgorsze w tzw. „polskim bluesie”. Mój ulubiony utworów Nalepy „Jest gdzieś taki dom” w ich wykonaniu to profanacja, natomiast przy „Oni zaraz przyjdą tu” zastanawiałem się czy istnieje jakikolwiek zespół muzyczny, który gra jeszcze bardziej nierówno. Entuzjastyczna reakcja dużej części publiczności na takie granie, to raczej powód do smutku.
Reasumując, zwykli szopenfeldziarze…
Joakim Tinderholt & His Band
Gitarzysta, na którego koncert czekałem. Większość godzinnego z małym hakiem występu to materiał z debiutanckiej płyty „You Gotta Do More”. Choć najbardziej ucieszyło mnie wykonanie „What About Love” Freddie King’a, którego jak sam Joakim podkreślił jest wielkim fanem. Nie przebiło to interpretacji Nicka Curran’a którą uważam za najlepsze wykonanie, jakie słyszałem tego utworu, ale było to zagrane z podobnymi emocjami. Koncert potwierdził, że Tinderholt jest godnym następcą Hollywood Fats’a, Sean Costello’a czy Nick Curran’a którzy na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci swoją grą kultywowali muzyczną spuściznę po klasykach r’n’b i rock’n’rolla lat 50. Bardzo dobry koncert.
Travellin' Brothers
W przypadku Hiszpanów miałem wrażenie, że mamy do czynienia z europejską kopią ubiegłorocznego koncertu Sugaray Rayford Band. Podobna podróż przez różne stylistyki amerykańskiej muzyki, zachowania wokalista i gitarzysty wypisz wymaluj jak u Sugaray i Gino Matteo. Nie zrobił na mnie ten koncert aż takiego wrażenie jak zeszłoroczny amerykanów, ale to był dobry występ.
Blues Junkers
Za długo to się rozkręcało, stylowo, ale bardzo klezmersko zagrana pierwsza część koncertu. Nie zmienia to faktu, że obecnie chyba najlepszy wybór, jeśli chodzi o polskiego reprezentanta w ramach europejskiego Blues Challenge i myślę, że przy lepiej przemyślanym występie z dużymi szansami na „pudło”.
Ostatnio zmieniony listopada 23, 2015, 7:18 pm przez
rocken, łącznie zmieniany 1 raz
"Moja muzyka jest niemodna, wiec nigdy z mody nie wyjdzie" - Mark Knopfler
"Zarówno w życiu, jak i muzyce chodzi przede wszystkim o styl" - Miles Davis