posener pisze:Sergiusz pisze:Gitara Derek'a gdzieś się rozmywa w tych dęciakach i głosie szanownej małżonki... Ale to i tak zacna muzyka. Na pewno kupię!
Oczywiście może się tak zdarzyć, iż po usłyszeniu całosci padnę na kolana, ale na razie życzyłbym Derekowi aby wziął wiosła, kumpli i ruszył w trasę oraz do studia bez małżonki, bo wygląda na to, iż proces upupienia tego muzyka postępuje.
A może Derekowi bardziej zależy na rodzinie, byciu razem z żoną i dziećmi niż na The Derek Trucks Band?