Moderator: mods
mariuszgr4 pisze:Gitara elektryczna pokryje jeszcze te czy inne niedostatki warsztatowe
posener pisze:mariuszgr4 pisze:Gitara elektryczna pokryje jeszcze te czy inne niedostatki warsztatowe
[...]To jest obiegowa opinia, z którą nie raz się zetknąłem i mam takie podejrzenia, że sformułowana została po raz pierwszy przez kogoś kto nigdy nie miał w ręku mocno przesterowanej gitary elektrycznej.
rocken pisze: Na pewno łatwiej wywołać u mało wprawionego słuchacza tzw. „łał” grają na gitarze elektrycznej a tym bardziej na elektrycznej z dużym przesterem.
posener pisze:Skłaniałbym się do poglądu, że przesterownym elektrykiem, natomiast wszelkie kiksy i nieczystości dużo bardziej rażą na przesterowanym elektryku niż na gitarze akustycznej.
posener pisze:rocken pisze:posener pisze:mariuszgr4 pisze: Na pewno łatwiej wywołać u mało wprawionego słuchacza tzw. „łał” grają na gitarze elektrycznej a tym bardziej na elektrycznej z dużym przesterem.
mariuszgr4 pisze:posener pisze:rocken pisze:posener pisze:mariuszgr4 pisze: Na pewno łatwiej wywołać u mało wprawionego słuchacza tzw. „łał” grają na gitarze elektrycznej a tym bardziej na elektrycznej z dużym przesterem.
Ale ja tego nie napisałem...
rocken pisze:Bardziej mnie ciekawi kto to ten w Twojej recenzji od tego akustyka ? urodzony 1963 roku co nie powinien grać. Jako nie mogę skojarzyć.
posener pisze:rocken pisze: Na pewno łatwiej wywołać u mało wprawionego słuchacza tzw. „łał” grają na gitarze elektrycznej a tym bardziej na elektrycznej z dużym przesterem.
Nie wypowiadam się na temat "czym łatwiej wywołać "łał". Skłaniałbym się do poglądu, że przesterownym elektrykiem, natomiast wszelkie kiksy i nieczystości dużo bardziej rażą na przesterowanym elektryku niż na gitarze akustycznej. Na akustyku brzmią naturalniej i nie są wzmacniane. Do tego dochodzi kwestia wzbudzeń, niezamierzonych pogłosów i innych przypadkowo (niecelowo) generowanych dźwięków. Inaczej mówiąc jeżeli ja nie umiejąc grać zagram to samo na elektrycznej i akustycznej, to zapewniam, że na przesterze słuchaczy będą zęby boleć, a na akustyku jakoś stolerują.
Marek-Browarek6 pisze:Te wszystkie pomówienia , insynuacje i inne tzw. pierdoły nie dotyczą naszego Geniusza. Czy to akustyczna czy elektryczna to i tak dla Niego tzw. bułka z masłem
posener pisze:Marek-Browarek6 pisze:Te wszystkie pomówienia , insynuacje i inne tzw. pierdoły nie dotyczą naszego Geniusza. Czy to akustyczna czy elektryczna to i tak dla Niego tzw. bułka z masłem
Świat z zapartym tchem czeka na hawajską.
RafałS pisze:Najgorszy był elektryk bez przesteru. To było coś tak upiornego, że zaraz włączałem przester, bo naprawdę nie szło wytrzymać.
RafałS pisze:Skutecznie się wylansował i w czasach nikłej popularności gitarowego bluesrocka i mizernej sprzedaży płyt zupełnie nieźle sobie radzi i powoli zaczyna się mierzyć z pomniejszymi gwiazdkami muzycznego mainstreamu.
rocken pisze:RafałS pisze:Najgorszy był elektryk bez przesteru. To było coś tak upiornego, że zaraz włączałem przester, bo naprawdę nie szło wytrzymać.
Ładny "clean" to przecież najpiękniesze co można sobie wymarzyć
[...]
rocken pisze:Bo ja wiem czy jest aż tak źle "podaż" wydaje mi się, że jest naprawdę duża. Popyt cieżko ocenić ale nie wydaje mi się mniejszy niż w latach 90 lub początku XXI w.
RafałS pisze:Niedługo będzie więcej producentów niż konsumentów.
Wróć do Nowe płyty, zapowiedzi wydawnicze
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 330 gości