Robert007Lenert pisze:No chyba lubisz wiedziec kogo sluchasz. Z jakiej plyty sa to nagrania, jaki styl reprezentuje artysta. Czy album pochodzi z lat 40-tych ubieglego wieku czy moze to premiera z 2011, ze Amon Duul II to formacja niemiecka wyrosla na bazie komuny hippisowskiej itp. Bez swirowania, ale jednak warto cos wiedziec o tworcy i okolicznosciach powstania dziela /chocby lat w ktorych powstalo/ To co dzis wydaje sie oczywiste np w roku 1970 bylo przelomowe i nowatorskie. I moze sie okazac ze jakis aktualnie grajacy band, ktory nas zachwyca nie jest niczym innym jak klisza kogos.
Jasne że lubię i interesuję się jakąś tam grupą muzyków/zespołów, ale też nie mam problemów aby dobrą muzykę rozpoznawać za pomocą narządu słuchu a nie z informacji na temat drzewa genealogicznego artysty. Myślę że u mnie najpierw musi być zauroczenie muzyką a potem osobowością i historią artysty. Co potem może układać się w pewną calość i korespondować z twórczością.
Pisałeś że nie lubisz opery ze względu na patos etc. a wydaje mi się że w Twoim pojmowaniu i zajmowaniu się muzyką jest wiele właśnie takiego patosu.
Oczywiście nie odbieraj tego jako zarzut tylko jako spostrzeżenie takie kogoś totalnie z boku