Moderator: mods
Czego nie rozumiesz? Pytanie zadane jest w sposob prosty. Czesto slyszymy takie okreslenia "przystepna, wymagajaca" w odniesieniu do muzyki. Jesli zestawie ze soba muzyke np Counta Basiego i Ornette Colemana to moge powiedziec, ze pierwszy tworzyl dziela przystepne natomiast drugi raczej wygajace. Co nie przeszkadza mi obu tworcow uwazac za postacie wybitne. Czy teraz jasniej?lauderdale pisze:Nie rozumiem pytania. Co dla Ciebie znaczy "przystepny"? I czy na pewno utwor "przystepny" nie moze byc skierowany do wymagajacego sluchacza?
lauderdale pisze:Nie rozumiem pytania. Co dla Ciebie znaczy "przystepny"? I czy na pewno utwor "przystepny" nie moze byc skierowany do wymagajacego sluchacza?
lauderdale pisze: ... czy na pewno utwor "przystepny" nie moze byc skierowany do wymagajacego sluchacza?
B&B pisze:lauderdale pisze:Nie rozumiem pytania. Co dla Ciebie znaczy "przystepny"? I czy na pewno utwor "przystepny" nie moze byc skierowany do wymagajacego sluchacza?
To proste Podam przykład: gdy Robert zadaje pytanie, to jest ono przystępne bo każdy je zrozumie i może na nie odpowiedzieć, choć odpowiedzi mogą być bardzo różne. Gdy pytanie zada laudi, to jest ono mało przystępne, bo go nie rozumiem - pewnie dlatego, że jestem mało wymagającym słuchaczem (pytań).
Na pocieszenie (siebie oczywiście) dodam, że jak od każdej reguły, bywają wyjątki
Robert007Lenert pisze:Jak widac, Rafał S nie mial problemu ze zrozumieniem.
lauderdale pisze:Wiesiu poniewaz mam niejasne przeczucie , ze nieudolnie probujesz zagrac mi na nerwach to poprosze Cie o podanie przykladu pytania zadanego przeze mnie a z ktorego zrozumieniem masz klopoty, lub tez rownie uprzejmie porosze zebys sie powstrzymal na litere "o" od takich komentarzy. Czy ty przypadkiem nie jestes uprzedzony?
Jakies kompleksiki?
.....
Nie widze powodu by sie obrazac na pytania majace na celu doprecyzowanie tematu.....
B&B pisze: nawinąłeś się ostatnio w 2-ch wątkach. Bo jak zapewne pamiętasz, gdy ja chciałem "doprecyzować" twoje pytanie (zagadkę) to wówczas Ty się zdziwiłeś, podobnie jak Robert tutaj
A może mam tylko wypaczone poczucie humoru Też proszę o wybaczenie.
Masz racje, moj blad.lauderdale pisze:Mala poprawka "Old Landmark" to James Brown w kosciele.
Blues brothers w country pub to "Rowhide"
.
Robert007Lenert pisze:Nalezy tez dodac do tego kwestie tzw estetyki wykonawczej, ze tak to nazwe. Przykladowo proste energetyczne granie Sex Pistols jest zdecydowanie mniej przystepne / ze wzgledu na deformacje dzwieku /przesterowane gitary i "darcie ryja:) jakie uprawial Jasiek/ niz skomplikowane wielowarstwowe numery poznych The Beatles. To znaczy tak mysle.
Robert007Lenert pisze:Choc to co wyzej napisalem, tez nie do konca sie sprawdza, bo spora czesc milosnikow ostrego rocka nijak nie trawi deciakow i smyczkow. A purysci bluesowi i jazzowi nienawidza elektroniki w nagraniach.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 456 gości