GIGANCI HARMONIJKI!!!

Tematy związane z muzyką bliższych i dalszych okolic bluesa.

Moderator: mods

Postautor: lauderdale » listopada 24, 2006, 7:17 am

Jest taki gosc nazywa sie Gary Primich.
I jest taka plyta "FC080 - Texas Harmonica Rumble Vol.1 ("Compilation live Austin") (1991) - LP/CD " .

Tam on gra taki kawalek "Sade".
i w zasadzie moglby juz nic wiecej nie zagrac a i tak dla mnie to apogeum sensownego grania i ...jest wielki bez mleka.
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: kiepski » listopada 24, 2006, 10:05 am

witam!

kurcze ale fajny topic! sporo mozna sie tutaj dowiedziec... po przeczytaniu kilku postow ciagle uswiadamiam sobie jak moja plytoteka jest uboga, ale przeciez cale zycie przede mna na jej uzupelnienie - jesli Bog da!
wszystkie wymienione wczescniej nazwiska to niewatpliwie prawdziwe perelki w wirtuorezyjnym swiecie harmonijki
dla mnie bardzo waznym harmonijkarzem jest Wierzcholski za pierwsze tchnienie harmonijkowe w moje serce jakiego doznalem kilkanascie lat temu, wiecie... jako maly szkwont uwidzialem kolesia z wielka czupryna z jakims dziwnym przedmiotem w reku, wtedy juz wiedzialem ze kiedys taki sobie kupie. drugiego tchnienia doznalem kiedy uslyszalem po raz pierwszy Barta, to bardzo wazne tchnienie! uwielbiam go sluchac na zywo!
poza tym lubie Sonny'ego Terry za "blues from the lowlands", bo to jeden z pierwszych utworkow bluesowych ktorego nauczylem sie plumkac czy te? Sonny's Whoopin' The Doop. zreszta posluchajcie sami...
poza tym Tomasza Bieleckiego lubie za solo w "nie mie? nic", "tak przez ca?y czas" czy "uroda to mgla" z Nalep?
Terry McMillan za Amazing Grace oraz This Train
Milteau za niedo?cigniony dla mnie wzor Lonesome Train
Williamson II za piekne dzwieki w Mighty Long Time
Little Walter za My Babe i Blue Midnight oraz Tell me Mama
Junior Wells za co? co przyprawia mnie o dreszcze - Chitlin con Carne
Charlie McCoy za Six Day On The Road
BT za Canadian Rose
Sonny Boy Williamson za Bring it On Home, kurde posluchajcie jak to buja!
Musselwhite za odjazdowe Make My Getaway
Billy Boy Arnold za Shake The Boogie
Big Walter Horton za Have Mercy!
Cho?ody za Blow wind Blow
K?usem z bluesem za "DwE" no po prostu piekne...
Cielak,Yaromi z Kuliszem za Komisarza Pilicji, kt?ry narozrabia? a panowie sie z tego powodu bardzo smuc? ;p
Zdrowa woda za Piwo :D
Bell Carey za piekny utw?r Lonesome Stranger
William Clarke za Blowin' Like Hell...

no znalazlo by sie jeszcze kilku innych. niesamowite kawalki oczywiscie w moim rozumieniu :) pozdrawiam


kiepski
I've got blues...'Blues from the lowlands'
Awatar użytkownika
kiepski
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 55
Rejestracja: grudnia 13, 2004, 12:31 am
Lokalizacja: RYBNIK

Postautor: kiepski » listopada 24, 2006, 10:14 am

hehehe jeszcze to jest dobre:
Papa Lightfooti-Mean Ol' Train
Slim Harpo- it's Cool Baby czy Got Love

;)
I've got blues...'Blues from the lowlands'
Awatar użytkownika
kiepski
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 55
Rejestracja: grudnia 13, 2004, 12:31 am
Lokalizacja: RYBNIK

Postautor: lauderdale » listopada 27, 2006, 8:14 am

Jest taki blues na dwoch nogach - Peter "Madcat" Ruth.
Oprocz koncertowania z gitarzystka S.Kane i dzielalnosci koncertowej, chdzi po szpitalach i gra dla dzieci od czasu do czasu - sam , ale jak gra !.
Bral lekcje u Wielkiego Waltera "shakey" Hortona. Cena niewygorowana - butla gorzaly. Jak Horton widzial dno to lekcja sie konczyla. Tyle legenda.
A efekty sa w postaci np :"New Harmonica Boogie".
Rozne juz boogie slyszeliscie ale to jest COS. Perelka ta znajduje sie na plycie Madcat & Cane.

Madcat rowniez nie musi pic mleka :)

howgh
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: bohdan » grudnia 8, 2006, 7:29 pm

Bardzo lubi? Carey'a Bell'a za granie - dla mnie - inne. Nazwa?bym to po??czeniem 3 pozycji z 2. Mnie to rusza, a ?eby i was ruszy?o 2 fantastyczne filmiki:
http://www.youtube.com/watch?v=uJ19t7Pt5Lo
http://www.youtube.com/watch?v=shmUOqaHVcs
A kto? wie kto tutaj gra na harmonijce? ;)
http://www.youtube.com/watch?v=E68kCBz76eU

:)
bohdan
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1295
Rejestracja: maja 17, 2005, 6:38 pm

Postautor: bohdan » grudnia 8, 2006, 7:49 pm

[quote=azazzello]i maly OT w ramach topicu
William Clarke na...gitarze:
http://www.youtube.com/watch?v=Clo6A2KxAh8[/quote]
Przyznam, ?e to du?o bardziej do mnie trafia. Jako? nie mog? za?apa? tego brzmienia (ca?o?ci) i u Williama Clarka i u Kima Wilsona. Dla mnie to co? nie tak z tym graniem jest. Cho? szanuj? ich, bo wiem, ?e s? dla niekt?rych idolami (wr?cz :D).
Ostatnio zmieniony grudnia 9, 2006, 10:27 am przez bohdan, łącznie zmieniany 1 raz
bohdan
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1295
Rejestracja: maja 17, 2005, 6:38 pm

Postautor: lauderdale » grudnia 9, 2006, 3:00 am

Antek Kurek pisze:Przyznam, ?e to du?o bardziej do mnie trafia. Jako? nie mog? za?apa? tego brzmienia (ca?o?ci) i u Williama Clarka i u Kima Wilsona. Dla mnie to co? nie tak z tym graniem jest. Cho? szanuj? ic, bo wiem, ?e s? dla niekt?rych idolami (wr?cz :D).


No np Jerry Portnoy na swoim CD szkoleniowym wymienia z nazwiska Kima Wilsona jako wirtuoza blusowej harmonijki i przyklad sensownego czytaj konstruktywnego grania.
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: bohdan » grudnia 9, 2006, 10:28 am

Ot?? to. Ka?demu psuje co? innego. Ja na przyk?ad lubi? starocie, moje ostatnie odkrycie to Slim Harpo.

Czy do tego CD Portnoya jest ksi??ka?
bohdan
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1295
Rejestracja: maja 17, 2005, 6:38 pm

Postautor: Robert007Lenert » grudnia 9, 2006, 5:33 pm

Antek Kurek pisze:Ot?? to. Ka?demu psuje co? innego. Ja na przyk?ad lubi? starocie, moje ostatnie odkrycie to Slim Harpo.

Czy do tego CD Portnoya jest ksi??ka?

I tutaj sie zgadzam. Nie ma jedynie slusznego harmonijkarza. Jedynie slusznego frazowania, jedynie slusznej techniki grania, jedynie slusznego brzmienia instrumentu.
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: bohdan » grudnia 9, 2006, 5:53 pm

Dzi?ki Robercie i mam pytanie do Ciebie zarazem. Czy ty masz p?yt? CD Bruce'a Willis'a i jego The Accelerators? Przyznam, ?e jest to m?j ulubiony aktor (najlepszy! :D) a dodatkowe plusy ma za harmonijk?, cho? s?ysza?em go tylko par? razy.
bohdan
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1295
Rejestracja: maja 17, 2005, 6:38 pm

Postautor: Robert007Lenert » grudnia 9, 2006, 6:07 pm

Mam jeden album Bruce'a Willis'a" If It Don't Kill You, It Just Makes You Stronger"
Na gitarze gra tam moj ulubiony Robben Ford. :)
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: bohdan » grudnia 9, 2006, 7:07 pm

I jakie to jest brzmienie? Elektryczne mocno?

Jaki? pogl?dowy pliczek? :)
bohdan
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1295
Rejestracja: maja 17, 2005, 6:38 pm

Postautor: Robert007Lenert » grudnia 9, 2006, 7:31 pm

Hmmm... ja nie mam u siebie plikow mp3. Taki tradycyjny jestem, zwyczajnie kolekcjonuje plyty. Granie elektryczne, z sekcja deta. Chwilami traca o soul, czy jak kto woli soul-blues. Willis Spiewa i gra na harmonijce. Piekna plyta!!!!
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: lauderdale » grudnia 29, 2006, 6:04 am

Robert007Lenert pisze:Hmmm... ja nie mam u siebie plikow mp3. Taki tradycyjny jestem, zwyczajnie kolekcjonuje plyty. Granie elektryczne, z sekcja deta. Chwilami traca o soul, czy jak kto woli soul-blues. Willis Spiewa i gra na harmonijce. Piekna plyta!!!!


Plytka sympatyczna, a tak na marginesie to MP3 to tez juz tradycja :)
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: Guzik » kwietnia 9, 2007, 4:16 pm

james cotton nieco szybciej niz zazwyczaj :)

zw?rcie uwage na publik? - najpierw grzeczenie siedz?.... a w konc?wce :))

http://www.youtube.com/watch?v=GZXMWklG ... ed&search=


kurcze a? sie chce w?asna harmonijke rzucic w k?t zagrac choc 3 sec z tego co on tutaj wyrabia to bedzie sukces 11 :) MOC MOC
Awatar użytkownika
Guzik
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1124
Rejestracja: kwietnia 9, 2007, 12:25 pm
Lokalizacja: Wroc?aw

Postautor: lauderdale » kwietnia 25, 2007, 7:10 pm

Antek Kurek pisze:Ot?? to. Ka?demu psuje co? innego. Ja na przyk?ad lubi? starocie, moje ostatnie odkrycie to Slim Harpo.

Czy do tego CD Portnoya jest ksi??ka?


Nie ma ksiazki, jest taka ala wkladka. Ale nie potrzebujesz tego bo gosc wszystko pokazuje powolutku jak dla glupiego, siedem razy, drukowanymi literami. Jest tez na koniec pare kawalkow granych w pierwszej drugiej i trzeciej pozycji , a potem same podklady do tego. Wszystko czego potrzebujesz to harmonijka A i odrobina checi. Na dobra sprawe nawet bez angielskiego mozna sobie poradzic od biedy.
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: karambol » kwietnia 25, 2007, 7:44 pm

Zapomnia?em ju? ?e taki w?tek na forum istnieje a traf chcia? ?e ostatnio s?uchaj?c na ?ywo pewnego harmonijkarza tak w?a?nie o tym kim? pomy?la?em - "gigant harmonijki" , "mocarz harmonijki". Mam tu na my?li Bartka ??czyckiego. Na festiwalu "Supraskie Spotkania z Bluesem" wyst?pi? zar?wno w swojej formacji "Obstawa Prezydenta" jak te? wspar? Hardworkers?w w dwu utworach. Zagra? bajecznie, dok?adnie wpasowuj?c si? w wymagania i dramaturgi? danego utworu. Kiedy gra? z Hardworkersami np. "Rugged roud" Robbena Forda by?a to prawie klasyczna jazzowa improwizacja pe?na niebywa?ej lekko?ci i zwiewno?ci ale zagrana mocno na "bluesowej mocno wysterowanej harmoszce". Do tej pory jazzowa harmonijka kojarzy?a mi si? z brzmieniem Tootsa Tielemansa a Bartek pokaza? jak mo?na inaczej zagra? jazzuj?ce frazy na tym ma?ym instrumencie. Szkoda ?e nie mam mo?liwo?ci pos?uchania Bartka w takim w?a?nie repertuarze (chocia? jak czytam w internecie udziela sie te? w pewnym jazzowym projekcie). W "Obstawie" z kolei by?y to mocne , zdecydowane , pe?nie niezwyk?ej witalno?ci d?wi?ki co w po??czeniu z nieprzeci?tnymi umiej?tno?ciami pozosta?ych muzyk?w zespo?u da?o wy?mienity efekt.
Awatar użytkownika
karambol
Administrator
Administrator
 
Posty: 2439
Rejestracja: czerwca 24, 2004, 4:57 pm
Lokalizacja: Białystok

Postautor: kora » kwietnia 26, 2007, 9:15 am

karambol pisze: "gigant harmonijki" , "mocarz harmonijki".
Mam tu na my?li Bartka ??czyckiego.


Bartek bez w?tpienia jest najlepszy na Polskiej scenie .Technika - perfekcyjna, bez zarzutu. :wink:
Gigant, mocarz - to za du?e s?owa :roll: . Bart jest zam?ody, nie nagra? jeszcze solowej p?yty, nie gra w?asnych kawa?k?w - a w?a?nie to, swiadczy o arty?mie.
Dla mnie Bartek jest genialnym rzemie?lnikiem. ?ycz? Mu, aby zdoby? si? na odwag? i bez
kompleks?w pokaza? nam to, co w Jego duszy gra ( tak jak Grek Slapczy?ski 8) )
Musi w to uwierzy?...Ja z niecierpliwo?ci? czekam na ten moment. 8)

W chwili obecnej jest jednym z najlepszych harmonijkarzy w Europie. Dla mnie, to za ma?o... :wink:
Bartka sta? na wi?cej !!!! Wierz?,?e kiedy? ( ma czas) znajdzie si? w ?wiatowej czo??wce - ma ku temu podstawy i warunki.
Nie b?dzie napewno Cottonem, Hortonem ,Juniorem Wellsem, Sonny Terrym,czy S.B Williamsonem - Ich nikt nie prze?cignie...ale b?dzie The Best ?wiatowej czo??wki.

Na naszym bluesowym podw?rku jest jeszcze m?j kochany Cielaczek (Micha? Kielak), kt?ry gra z serduchem :wink: i Jaromii ( nie znam, nie s?ysza?am, opieram si? wy??cznie na p?ycie - zrobi?a na mnie wra?enie, ale tylko pod k?tem harmonijki, reszta mnie nie przekona?a :) ).

Kocham ten malutki instrument i mo?e dlatego jestem nadpobudliwa w tym temacie :wink:
Ostatnio zmieniony kwietnia 29, 2007, 5:15 pm przez kora, łącznie zmieniany 1 raz
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: lauderdale » kwietnia 29, 2007, 4:57 am

kora_ pisze:Zagranica - S. B Williamson II
Polska - Micha? Kielak, dla mnie nr 1 i troszeczk? ni?ej, ale te? na tym samym miejscu - Bartek ??czycki.

Robert007Lenert,widz?,?e te? grasz, szkoda,?e nie s?ysza?am.. :roll:

A tak og?lnie, to kocham brzmienie harmonijki......


To bylo pare miesiecy temu

Albo Kora sie rozwija albo... Bartek .... ;) :)

Pozdrawiam
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: Locz » maja 19, 2007, 1:59 pm

James Cotton
Charlie Musselwhite
George Smith
Sonny Boy I i II
no i Big Mama Thornton! :D
Blues Baby!
Awatar użytkownika
Locz
bluesgość
bluesgość
 
Posty: 3
Rejestracja: kwietnia 27, 2007, 8:36 am
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: kora » maja 19, 2007, 2:59 pm

lauderdale pisze:
Albo Kora sie rozwija albo... Bartek .... ;) :)



Bartek....ja tylko obserwuj? 8)
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Electric Muddy » lutego 27, 2009, 1:03 am

Pierwsza czwórka moich ulbionych harmonijkarzy wygląda tak;
1. Sonny Boy Williamson II
2. Junior Wells
3. Little Walter
4. James Cotton

Pozatym lubie jeszcze; S. Terrego, C. Musselwhite'a, J. Portnoy'a, G. Smitha, H. Slima i Hortona
Marcin
Awatar użytkownika
Electric Muddy
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 883
Rejestracja: marca 9, 2007, 3:23 pm

Postautor: bohdan » lutego 27, 2009, 11:19 pm

Sonny Boy Williamson II

Big Walter Horton

To podstawa :) Do tego Carey Bell i James Cotton, i z klasycznych grajków mi wystarczy 8)


Do Kima Wilsona nadal się nie przekonałem, ale Billa Clarke'a już lubię - gość po prostu dmucha, a nie kombinuje.
bohdan
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1295
Rejestracja: maja 17, 2005, 6:38 pm

Postautor: Smyrdek » marca 24, 2009, 4:51 pm

A moimi ulubiencami są :
Sonny Boy Williamson II (WRAŻLIWOŚĆ), Junior Wells(CZYSTOŚĆ DŹWIĘKÓW), J.J milteau (WYOBRAŹNIA), James Cotton (BRZMIENIE), Rick Estrin (GROOVE), Sonny Terry (BRZMIENIE AKUSTYCZNE) , Little Walter (TRAKTOWANIE HARMONIJKI JAK SAKSOFONU) Rod Piazza (RADOŚĆ Z GRANIA, RYTM) Carlos Del Junco (ŻE JEST). To tylu :D
Smyrdek
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 28
Rejestracja: grudnia 23, 2008, 4:49 pm

Postautor: harpmarine » września 10, 2010, 12:20 pm

dobrze, że każdy z tych harmonijkarzy gra inaczej bo by się wszyscy znudzili. Każdy ma inny gust i nie można się z tym kłucić, jeden będzie lubił bluesa a drugi hip hop.
moimi ulubionymi harmonijkarzami są:
William Clarke - za wirtuozerską ekspresyjną grę na harmonijce diatonicznej"bluesowej" oraz na chromatycznej. Zresztą sam się uczył od wielkiego harmonijkarza, króla bluesowej harmonijki chromatycznej Georga Harmonica Smitha, który jest niedoścignionym królem w stylu i klimacie.
Następnie Little Walter Jacobs- no bo przecież jest jak Fryderyk Chopin wsród harmonijkarzy....
Po nim Big Walter Horton, za niedoścignione brzmienie i prostotę w grze, która jest tak na prawdę bardzo trudną. ale tak to jest z bluesem, wydaje się że jest to prosta muzyka, a tak na prawdę jest bardzo trudną.
następnie Gary Primich za pomysłowość i oryginalność.
Także Rod Piazza za dokładność w wykonaniu.

Po za tym dodał bym jeszcze takich harmonijkarzy jak Mark Hummel no i sam Kim Wilson za niedoścignięcie, ponieważ nikt z dzisiejszych harmonijkazry nie potrafi zagrać tak jak on. Zresztą można powiedzieć, że jeśli chodzi o technikę i frazowanie to Wilson jest najlepszym harmonijkarzem na świecie po Little Walterze. takie jest moje zdanie.
harpmarine
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 49
Rejestracja: września 8, 2010, 11:02 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Postautor: azazzello » września 11, 2010, 9:59 pm

harpmarine pisze:no i sam Kim Wilson za niedoścignięcie, ponieważ nikt z dzisiejszych harmonijkazry nie potrafi zagrać tak jak on. .


no sprawa dyskusyjna, takie arbitralne opinie sa ryzykowne :wink:, posluchaj np. West Westona (Anglia) moze dac do myslenia...
jakosc pierrwszego klipu fatalna, ale staralem sie wybrac przzyklady w ktorych Weston gra w stylu zblizonym do stylu Wilsona
http://www.youtube.com/watch?v=iE3_Jbyo ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=f9NeHJZZ3wc
tu juz nieco inaczej...
http://www.youtube.com/watch?v=-1f7EO0MKqQ&NR=1
i jeszcze inaczej :wink:
http://www.youtube.com/watch?v=4gHH7WT3w8c&NR=1

Btw. poszukaj muzyki Carlosa Maya z Brazylii, Bharatha z Kanady, czy Helge Talqvista z Finlandii... mozesz byc ,jesli ich nie znasz mile zaskoczony w kontekscie swoich faworytow :wink:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
azazzello
blueslover
blueslover
 
Posty: 747
Rejestracja: sierpnia 17, 2006, 2:51 pm

Postautor: Paweł Stomma » września 12, 2010, 12:45 pm

NIe przepadam za harmonijkarzami. Wiekszość tych, z którymi grywałem grała za dużo i niekoniecznie w tych momentach, co powinna. Nie ma dla mnie nic gorszego niż gdy zaśpiewam np.: "Wstałem dzisiaj rano" i dogrywam na gitarze coś, co w zamyśle ma sprawić wrażenie wypowiedzi "o tak, wstałem rano", a tu odzywa się harmonijkarz "nie, nie, nie - wcale nie wstałeś"! Zdaję sobie sprawę, ze jest to instrument, na którym trudno grać podkłady, ale przecież na wszystkim można, gdy się słucha innych! W pewnym zaprzyjaźnionym zespole grał harmonijkarz i po koncercie mówię do leadera - "fajnie zagrał", a on na to: "ale całą próbe pracowaliśmy, zeby za dużo nie grał".
Moje typy sa dwa:

Sonny Terry - zawsze pasuje i duuużo emocji (no i super wokal)
a z Polaków
Bartek Łęczycki - dla mnie prawdziwy artysta, bez porównamnia z nikim, niestety

:( zimny jak lód.
Dont you step on my blue suede shoes.
You can do anything but lay off of my blue suede shoes

https://www.facebook.com/Breakmaszyna
Awatar użytkownika
Paweł Stomma
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3105
Rejestracja: czerwca 9, 2008, 8:52 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: azazzello » września 12, 2010, 6:02 pm

Paweł Stomma pisze:Zdaję sobie sprawę, ze jest to instrument, na którym trudno grać podkłady, ale przecież na wszystkim można, .


mozna, tylko trzeba umiec :wink:

http://www.youtube.com/watch?v=Bi21DxP77kI
http://www.youtube.com/watch?v=4p1VDHzo ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=epx6h3cIPkg

Co do pozostalych argumentow -z trauma sie nie dyskutuje :wink: , zreszta podzielam czesciowo Twoja opinie....ale to juz na inny watek... gitarzystom tez by sie oberwalo :wink:
Awatar użytkownika
azazzello
blueslover
blueslover
 
Posty: 747
Rejestracja: sierpnia 17, 2006, 2:51 pm

Postautor: Paweł Stomma » września 12, 2010, 6:56 pm

Przykłady b. przekonujące, zwłaszcza pierwszy, równiez odnośnie gitarzystów :D . Gdy harmonijkarz zaczyna grać solo Jimmie Vaughan próbuje mu podgrywać ten riff, który wcześniej grał harp. Gra go jednak na strunie, która bardzo mu nie stroi, słychać jak cholera! Na filmie widac, jak Shannon patrzy zdziwiony, że Jimmie tego nie słyszy, a ten ciągnie to dalej jakby nigdy nic!
A ten ostatni harmonijkarz - toż to prawdziwy bigband! Słychać nawet salt peanuts! Imponujące.
Dont you step on my blue suede shoes.
You can do anything but lay off of my blue suede shoes

https://www.facebook.com/Breakmaszyna
Awatar użytkownika
Paweł Stomma
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3105
Rejestracja: czerwca 9, 2008, 8:52 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: azazzello » września 14, 2010, 2:04 am

Paweł Stomma pisze:A ten ostatni harmonijkarz - toż to prawdziwy bigband! Słychać nawet salt peanuts! Imponujące.


Skoro Gruenling przypadl Ci do gustu to tu z innej beczki:
tym razem wspolpraca harpa z saksofonem w podkladzie

http://www.youtube.com/watch?v=jaIJjrU9Amk
Awatar użytkownika
azazzello
blueslover
blueslover
 
Posty: 747
Rejestracja: sierpnia 17, 2006, 2:51 pm

PoprzedniaNastępna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Muzykowanie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 195 gości