autor: Tomiszon » maja 25, 2010, 11:56 pm
no tak. Ale kiedy kawałek już się ciągnie i dostajesz od prowadzącego tę solówkę, to chcesz ją zagrać jakoś ciekawie, popracować dynamiką, i na przykład masz ochotę zagrać 5 nutek w pierwszych czterech taktach pierwszego chorusa i pozwolić im wybrzmieć przez te cztery takty. I ktoś komu nie dałeś najmniejszego znaku se wymyślił że to kuźwa call and response, i on Ci response dźwięków trzydzieści. Gdzie sens, gdzie logika...