Moderator: mods
Tomek D. pisze:Ja zauważyłem takie zjawisko, że bardzo dużo ludzi "nie trawi" muzyki fusion. Słyszałem nawet kiedyś opinie, że jazz-rock to muzyka dla muzyków.
Macie podobne obserwacje ?
Tomek D. pisze:Ja zauważyłem takie zjawisko, że bardzo dużo ludzi "nie trawi" muzyki fusion. Słyszałem nawet kiedyś opinie, że jazz-rock to muzyka dla muzyków.
Macie podobne obserwacje ?
lauderdale pisze: Ostatnio dostal harmonijke, ale najchetniej dmucha w nia od drugiej strony ...
Zona dosc alergicznie reaguje na jedna z moich ulubionych plyt Johna Scofielda "A goo goo" .
bluesly pisze:Kiedy miałam 12 lat ojciec siłą zaciągnął mnie na koncert Deep Purple. Grali wtedy w Arenie w Poznaniu.
kora_ pisze:u mnie w domu od rana do nocy - od podłogi do sufitu
- brzmiii blues , jazz żadnych kłótni,żadnych ograniczeń , mało tego - ciągłe dysputy odnośnie tego, co leci w odtwarzaczu CD
kora_ pisze:Od jakiegoś czasu przymierzam się do napisania w tym temacie
Czytam te wszystkie wpisy i coś mi nie pasuje
Wasze,zony (towarzyszki życia ) jakieś takie zołzowate są
jak można być w szczęśliwym związku - skoro druga połowa w pełni nie akceptuje Waszych pasji muzycznych ?
PODKREŚLAM W PEŁNI
No więc ,tak jak napisałam na wstępie - chciałabym coś napisać
no, ale po co macie mi zazdrościć
u mnie w domu od rana do nocy - od podłogi do sufitu
- brzmiii blues , jazz żadnych kłótni,żadnych ograniczeń , mało tego - ciągłe dysputy odnośnie tego, co leci w odtwarzaczu CD
spełnionymi.
@ndy.w pisze:to proste. Zappy po prostu nie da się słuchać bo to co robi jest obiektywnie "brzydkie" a kobiety lubią ładne rzeczy.
kiedyś mojemu koledze muzykowi inny kolega muzyk zapuścił instrumentalne trio Zappy wiedząc że nie zna tego artysty i powie prawdę. tamten po wysłuchaniu fragmentu odezwał się w następujące słowa: "musieli mieć trudne dzieciństwo. matki ich nie kochały..."
ja mogę podać podobny przykład. moja żona lubi jazz więc mogę do woli słuchać Davisa, Hancocka, Corei i im podobnych. ale przerabiając historię jazzu doszedłem w końcu do muzyki harmolodycznej, żona nie wy3mała i powiedziała tak: "lubię jazz ale tego nie da się słuchać".
możecie wypróbować to na swoich kobietach:
http://www.youtube.com/watch?v=Ji5yiz8ocXQ
@ndy.w pisze:to proste. Zappy po prostu nie da się słuchać bo to co robi jest obiektywnie "brzydkie" a kobiety lubią ładne rzeczy.
kiedyś mojemu koledze muzykowi inny kolega muzyk zapuścił instrumentalne trio Zappy wiedząc że nie zna tego artysty i powie prawdę. tamten po wysłuchaniu fragmentu odezwał się w następujące słowa: "musieli mieć trudne dzieciństwo. matki ich nie kochały..."
ja mogę podać podobny przykład. moja żona lubi jazz więc mogę do woli słuchać Davisa, Hancocka, Corei i im podobnych. ale przerabiając historię jazzu doszedłem w końcu do muzyki harmolodycznej, żona nie wy3mała i powiedziała tak: "lubię jazz ale tego nie da się słuchać".
możecie wypróbować to na swoich kobietach:
http://www.youtube.com/watch?v=Ji5yiz8ocXQ
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 319 gości