autor: lech » listopada 1, 2009, 10:11 pm
W roku 2000 byłem na Per la chaise nieopodal grobu Jima. Opodal bowiem na życzenie rodziny grób jest pod ochroną policji przez całą dobę, by uniemożliwić korzystającym z zielonych roślin odprawianie różnego rodzaju mszy (a takie bywały)