Moderator: mods
@ndy.w pisze:... tak tylko sobie piszę. Robert lenert mnie zainspirował...
@ndy.w pisze:łał jaka szybka riposta. ledwo nadążąm...
ja miałem na myśli "dobre" prowokacje. czasem trzeba trochę wsadzić kija w mrowisko jak mrówki przysypiają....
ja miałem na myśli "dobre" prowokacje. czasem trzeba trochę wsadzić kija w mrowisko jak mrówki przysypiają....
Jak juz poznales troche Zorna to polecam jego wspolpracownikow. Marca Ribota i Billa Frisella. Artystow, ktorym nieobca jest tradycja bluesa i ktorzy jednoczesnie sa bardzo otwarci na to co nowatorskie.WitekBielski pisze:Witam,
Moim zdaniem warto dyskutować o gustach, gdy są one wynikiem poszukiwań i wyborem "czegoś" spośród "wszystkiego".
Wyobraźcie sobie człowieka który całe życie słuchał tylko Radio dla Ciebie i powiada "Najbardziej lubię Radio dla Ciebie".
Z drugiej strony wyobraźcie sobie kogoś kto słuchał TOK FM, Radio Zet, Eski, Radio Maryja, Radio Józef, Jedynki, Trójki, AntyRadia i Radia dla Ciebie, i mówi że "Spośród tych wszystkich najbardziej lubię Radio dla Ciebie".
Czyja opinia jest cenniejsza?
Myślę że należy zachować otwartość i naturalną ludzką chęć poznawania.
Jak dobrze że w świecie panuje taka różnorodność
Pozdrawiam serdecznie,
Witek Bielski
PS: Ostatnio otworzyłem się na John Zorna: http://www.youtube.com/watch?v=duOTEGOdVkE
amnezjusz pisze:Szczerze powiedziawszy do 10 roku życia u mnie był tylko blues i rock Rodzice namiętnie zasłuchiwali się w Scorpionsach, Purplach, Zeppelinach, Lynyrd Skynyrd, Muddym Watersie, Charliem Musselwhite'cie... I w zupełności mi to starczało - chociaż wtedy nie byłem jeszcze tak głodny muzyki jak dzisiaj - bo była to po prostu dobra muzyka. Teraz kiedy na to patrzę cieszę się, że takie miałem początki bo moje późniejsze poszukiwania miały dobry macierzysty port.
Na przestrzeni lat spotkałem wielu ludzi, którzy w jakiś sposób potrafili mnie zainteresować nowymi kierunkami w muzyce, pokazać mi walory gatunków które dzieli przepaść stylistyczna...
Dlatego też dzisiaj, kiedy patrzę na zakres muzyki której słuchanie sprawia mi naprawdę wielką przyjemność, momentami myślę, że mam pewnego rodzaju schizofrenię bo tak po Natalie Cole mogę od razu włączyć sobie szwedzki death metal następnie wsłuchać się w piękne dźwięki "The Carnival Of Animals " Camille Saint-Saensa, popić to dark ambientowymi straszydłami Lustmorda by na koniec głowić się czy włączyć Leadbelly'ego czy Gov't Mule...
Niemal w każdym gatunku muzyki można znaleźć coś dla siebie, chociaż ja jestem zdania że muzyka powinna dzielić się po prostu na dobrą i złą a gatunkami niech zajmują się krytycy i wszyscy ci którzy lubują w wymyślaniu skomplikowanych i nikomu niepotrzebnych tworów jak"progressive southern acid jazz folk(...)rock"
amnezjusz pisze:
Dlatego też dzisiaj, kiedy patrzę na zakres muzyki której słuchanie sprawia mi naprawdę wielką przyjemność, momentami myślę, że mam pewnego rodzaju schizofrenię bo tak po Natalie Cole mogę od razu włączyć sobie szwedzki death metal następnie wsłuchać się w piękne dźwięki "The Carnival Of Animals " Camille Saint-Saensa, popić to dark ambientowymi straszydłami Lustmorda by na koniec głowić się czy włączyć Leadbelly'ego czy Gov't Mule...
74yaro pisze:amnezjusz pisze:
Dlatego też dzisiaj, kiedy patrzę na zakres muzyki której słuchanie sprawia mi naprawdę wielką przyjemność, momentami myślę, że mam pewnego rodzaju schizofrenię bo tak po Natalie Cole mogę od razu włączyć sobie szwedzki death metal następnie wsłuchać się w piękne dźwięki "The Carnival Of Animals " Camille Saint-Saensa, popić to dark ambientowymi straszydłami Lustmorda by na koniec głowić się czy włączyć Leadbelly'ego czy Gov't Mule...
Dobrze, że są tacy wariaci, bo myślałem, że tylko ze mną jest coś nie tak.
Avery pisze:A prócz tego jeszcze szanty,folk i muzyka elektroniczna
I zauważyłem,że ludzie słuchający bluesa nie ograniczają się tylko do tego rodzaju muzyki..Przynajmniej w większości przypadkach tak jest..Mają szerokie zainteresowania muzyczne..I bardzo dobrze Oby więcej takich było
Slusznie. Trzeba odkrywac nowe. Zamykanie sie w jednym swiecie dzwiekow nie sluzy niczemu dobremu.Avery pisze:Cóż..Ja mam takie momenty,że zatrzymuję się na jakimś rodzaju muzyki (ostatnio był to folk..) i cały czas go słuchałem.Beltaine,Carrantuohill,Shannon i wiele innych.Ale i tak nie mogłem tego słuchać na okrągło,bo czułem się już w pewnym stopniu znudzony i musiałem robić sobie krótkie przerwy na choćby Toola,czy Kult.No i teraz przyszła ochota na blues Jestem takim typem człowieka,którego nie zaspokoi jeden gatunek muzyczny..Ja muszę cały czas wędrować pomiędzy nimi i odkrywać coraz to nowe zespoły
WitekBielski pisze:Witam,
Moim zdaniem warto dyskutować o gustach, gdy są one wynikiem poszukiwań i wyborem "czegoś" spośród "wszystkiego".
Wyobraźcie sobie człowieka który całe życie słuchał tylko Radio dla Ciebie i powiada "Najbardziej lubię Radio dla Ciebie".
Z drugiej strony wyobraźcie sobie kogoś kto słuchał TOK FM, Radio Zet, Eski, Radio Maryja, Radio Józef, Jedynki, Trójki, AntyRadia i Radia dla Ciebie, i mówi że "Spośród tych wszystkich najbardziej lubię Radio dla Ciebie".
Czyja opinia jest cenniejsza?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 257 gości