autor: sonnyboy » czerwca 14, 2008, 8:51 pm
Ja juz mam Zeppelin Story i jest bardzo OK,
to nieporozumienie łapać kogoś za słowa, przecież odbiór muzyki zalezy od chwili, dobrej albo złej, sam pamiętam jak w latach osiemdziesiątych (ile to juz lat po oficjalnym wydaniu) słuchałem w samotności Child In Time w akademickim pokoju i poniosło mnie. I oto chodzi, zauważmy pozytywne wibracje.
Brawo i jeszce raz brawo. Led Zeppelin to numer jeden w bluesowym hard rocku.
Zappa