Moderator: mods
Wojtek Młynarczyk pisze:Według mnie ktoś, kto uznaje za bluesa tylko muzykę zawierającą 100% bluesa w bluesie .
Wojtek Młynarczyk pisze:. Na pewno 100% bluesa w bluesie to według bezdyskusyjnie klasyka, np. M.Watters, BB King, J.L. Hooker, Little Walter,
B&B pisze:Sławek Turkowski pisze:To kto to jest ortodoks w takim razie?
Ortodoks to osoba ściśle przestrzegająca pewnych reguł. W naszym przypadku to chyba byłaby osoba akceptująca tylko taką muzyką, która jest w 100% bluesem. Czyli gonimy w piętkę, bo tej reguły jak dotychczas nikt tu potrafił zdefiniować...
Sławek Turkowski pisze:A na marginesie. Wrócę jakby do postawionego na początku pytania. Okolice bluesa w wydaniu tego forum to głównie klasyka rocka, muzyka z przełomu lat 60. i 70. To raz.
Dwa - i to jest ciut smutne - okolice, to tyle co sąsiedztwo, coś wokół czegoś, i tu to tak wygląda. Krążymy wokół bluesa, ale samo centrum wydaje się śmierdzieć starzyzną, jest passe, i - rozmawiajmy - byle tylko nie o bluesie. Zostawmy to "ortodoksom".
Andrzej Jerzyk`e pisze:"A czy można zdefiniować kolor niebieski" - opowiedział Dr. John dziennikarzowi który zadał mu pytanie: " John! Co to jest blues?"
Za Janem Chojnackim który był świadkiem tej rozmowy w Londynie!!!
Antek Kurek pisze:Andrzej Jerzyk`e pisze:"A czy można zdefiniować kolor niebieski?"
Można! Kolor niebieski to fala elektromagnetyczna o długościach od 420 do 490 nm.
Pozdrawiam fizyków!
P.Szymański pisze:Andrzej Jerzyk`e pisze:"A czy można zdefiniować kolor niebieski" - opowiedział Dr. John dziennikarzowi który zadał mu pytanie: " John! Co to jest blues?"
Za Janem Chojnackim który był świadkiem tej rozmowy w Londynie!!!
Andrzej, jak pomieszasz niebieski z żółtym, to wyjdzie zielony. Ale przeciez wiadomo będzie, że niebieski musiał być, żeby zrobić ten zielony.
Sławek Turkowski pisze::)- okolice, to tyle co sąsiedztwo, coś wokół czegoś, i tu to tak wygląda. Krążymy wokół bluesa, ale samo centrum wydaje się śmierdzieć starzyzną, jest passe, i - rozmawiajmy - byle tylko nie o bluesie. Zostawmy to "ortodoksom".
kora_ pisze:bardzo słuszna uwaga
a ja na ten temat mogłabym "zagadać się na śmierć".... To moje rejony
Sławek Turkowski pisze:
A na marginesie. Wrócę jakby do postawionego na początku pytania. Okolice bluesa w wydaniu tego forum to głównie klasyka rocka, muzyka z przełomu lat 60. i 70. To raz.
Dwa - i to jest ciut smutne - okolice, to tyle co sąsiedztwo, coś wokół czegoś, i tu to tak wygląda. Krążymy wokół bluesa, ale samo centrum wydaje się śmierdzieć starzyzną, jest passe, i - rozmawiajmy - byle tylko nie o bluesie.
kora_ pisze:hmmmmmm a jak nazywa sie osoba,która w/w wykonawców,uważa już za tych, którzy do tego pierwotnego bluesa coś od siebie dodali ????
W jej mniemaniu 100% bluesa,to dokonania do czasów Roberta Johnsona.... ???
74yaro pisze:
Mnie zastanawia to, że osoby, które słuchają muzyki rockowej czy bluesrockowej i nie lubia starego bluesa, w ogóle tej muzyki nie znają i nie wiedzą skąd ich idole czerpali inspiracje. Przeciez, gdyby nie mistrzowie bluesa nie byłoby ani Claptona, Page'a ani wielu, wielu innych.
74yaro pisze:Mnie zastanawia to, że osoby, które słuchają muzyki rockowej czy bluesrockowej i nie lubia starego bluesa, w ogóle tej muzyki nie znają i nie wiedzą skąd ich idole czerpali inspiracje. Przeciez, gdyby nie mistrzowie bluesa nie byłoby ani Claptona, Page'a ani wielu, wielu innych.
Pawe Freebird Michaliszyn pisze:74yaro pisze:
Mnie zastanawia to, że osoby, które słuchają muzyki rockowej czy bluesrockowej i nie lubia starego bluesa, w ogóle tej muzyki nie znają i nie wiedzą skąd ich idole czerpali inspiracje. Przeciez, gdyby nie mistrzowie bluesa nie byłoby ani Claptona, Page'a ani wielu, wielu innych.
.................................................................
Oj wiedzą Yaro..wiedza i znają..bo kiedys słuchali..
tyle ze mnie coś szybko minęło..
kora_ pisze:74yaro pisze:Mnie zastanawia to, że osoby, które słuchają muzyki rockowej czy bluesrockowej i nie lubia starego bluesa, w ogóle tej muzyki nie znają i nie wiedzą skąd ich idole czerpali inspiracje. Przeciez, gdyby nie mistrzowie bluesa nie byłoby ani Claptona, Page'a ani wielu, wielu innych.
i to jest argument ZA tym aby tę muzykę bliżej poznać !!!
Yaro - a jeżeli ten "bluesmaniak" też trochę słucha współczesnego bluesa,podkreślam bluesa... to jak kogoś takiego nazwać ?
74yaro pisze:Pawe Freebird Michaliszyn pisze:74yaro pisze:
Mnie zastanawia to, że osoby, które słuchają muzyki rockowej czy bluesrockowej i nie lubia starego bluesa, w ogóle tej muzyki nie znają i nie wiedzą skąd ich idole czerpali inspiracje. Przeciez, gdyby nie mistrzowie bluesa nie byłoby ani Claptona, Page'a ani wielu, wielu innych.
.................................................................
Oj wiedzą Yaro..wiedza i znają..bo kiedys słuchali..
tyle ze mnie coś szybko minęło..
Pawle Ciebie na pewno nie miałem na myśli
74yaro pisze:Sławek Turkowski pisze:
A na marginesie. Wrócę jakby do postawionego na początku pytania. Okolice bluesa w wydaniu tego forum to głównie klasyka rocka, muzyka z przełomu lat 60. i 70. To raz.
Ja bym dorzucił jeszcze współczesną muzykę rockową czy bluesrockową.
Dla mnie Okolice bluesa to blues i to co sie z niego wywodzi. Słucham klasycznego bluesa ale ortodoksem nie jestem, bo słucham wszystkich gatunków pokrewnych.
74yaro pisze:Mnie zastanawia to, że osoby, które słuchają muzyki rockowej czy bluesrockowej i nie lubia starego bluesa, w ogóle tej muzyki nie znają i nie wiedzą skąd ich idole czerpali inspiracje. Przeciez, gdyby nie mistrzowie bluesa nie byłoby ani Claptona, Page'a ani wielu, wielu innych.
Sławek Turkowski pisze:74yaro pisze:Mnie zastanawia to, że osoby, które słuchają muzyki rockowej czy bluesrockowej i nie lubia starego bluesa, w ogóle tej muzyki nie znają i nie wiedzą skąd ich idole czerpali inspiracje. Przeciez, gdyby nie mistrzowie bluesa nie byłoby ani Claptona, Page'a ani wielu, wielu innych.
To nie ma znaczenia, to nie szkoła, gdzie trzeba znać powiązania.
Andrzej Jerzyk`e pisze:"a tak bardziej serio : ja o bluesie wiem niewiele, dużo się tutaj dowiedziałem i nauczyłem ... serio mówię - a od Kory na zagadkach - to już wogóle - kopalnia wiedzy."
Nie chcę wchodzić w tę dyskusję, bo zbyt szeroko słucham muzyki i nie chcę jej szufladkować, choć płyty rzeczywiście na półkach moich są szufladkowane. Ale wiele wypowiedzi jest tu bardzo ciekawych i na pewno ta dysputa (moim zdaniem) jest bardzo potrzebna i na szczęście bez targowicy!
Natomiast zacytowałem "Matragona" - Michała, bo wielu z nas uważa, że forum nie spełnia swojej roli, bo mało jest bluesa itd.
Właśnie Michał napisał istoną rzecz: "dużo się tutaj dowiedziałem i nauczyłem...serio mówię"
Mnóstwo innych ludzi także. Bardzo dużo otrzymuję podziękowań za to forum. W wielu przypadkach było tak, że młodzież weszła tu przez ciekawość i została. Niektórzy z nich jak sami pisali, byli na etapie techno. Ale zostali tu serdecznie i miło potraktowani. Czasami na zadane (dla nas) śmieszne pytania, młody człowiek otrzymywał jak najbardziej poważną odpowiedż. A więc czuł że jest równorzędnym partnerem. Zaczęli słuchać naszych audycji i wyrabiać w sobie wrazliwość na bluesa, blues-rocka, jazz czy jazz- rocka. Dziś po tych 4 latach wielu z nich, są uczestnikami koncertów.
I na pewno paru z was uśmiechnie się pobłażliwie, myśląc, co ten jędrek wygaduje na to co teraz napiszę. Ale Forum "Okolice Bluesa" jest bardzo edukacyjne i chciałbym to podkreślić grubą czarną linią lub wężykiem...
Spójrzcie sobie proszę w zakładkę choćby "Wasze Recenzje Płyt". Płyty opisywane są fantastycznie. I znam na tym forum i takich, którzy nie słuchają krążka tylko na podstawie recenzji go kupuje, bo ma w pełni zaufanie do Osoby która napisała recenzję. Po audycjach kolegów prowadzących swoje programy, okazuje się że forumowicze sięgają póżniej po wybrane płyty. A że nie często gra się tu Claptona, Guya czy B.B. Kinga, Młodzież otrzymuje w tygodniu potężną dawkę muzy, czasami, a może nawet częściej, kompletnie im nie znanej, której nie mieliby okazji posłuchać gdyby nie blues.com.pl
Jest na tym forum wiele autorytetów i wiem dobrze jak z ich zdaniem liczą się forumowicze. I to nie tylko dziennikarzy, ale uznanych autorytetów z naszego forum. Może wyda się śmieszne także jak powiem, że bardzo edukacyjna jest zakładka "Muzyczne Tło Okolic Bluesa". Tak! W rzeczy samej jest edukacyjna, bo zawsze ją przegtlądami i już nie raz dzięki forumowiczom poznałem nową świetną muzę. I parę płyt w mojej audycji, poszło dzięki właśnie tej stronie. A że czasami są kontrowersje, Kochani! Wraz z Gośćmi dziennie wchodzi tu dobrze ponad 1000 Osób. Mówi się że pisze się też nie na temat (jak ja w tej chwili). Tak! Ale w innych zakładkach, zauważcie proszę.
Ja chciałbym Wam powiedzieć, niezwykle dumny jestem że aż tak dużą ilość młodych ludzi udało się tutaj przyciągnąć, że Oni zapraszają następnych mówiąc im co maja czytać, czego słuchać. Uczą Ich muzyki!
Zawsze z takiej grupy, zostaja następni i podpisuja cyrograf!
Tak Michał! Znam Korę od paru lat i dziś nie mogę wyjść z podziwu jej znajomości tematu, jej wiedzy. I że tak bardzo pokochała tego bluesa z prawdziwym certyfikatem autentycznośći!!! I śmiem przypuszczać że bytność na naszym forum, też dołożyła Korze malutką cegiełkę. Kiedyś w Fanaberii, rozgorzała dyskusja na temat Skipa Jamesa. Z forum byłem tylko ja. Nie wiem o co chodziło, ale chyba o tytuł jednej z płyt Jamesa i czy grał z Texas Aleksandrem. Nie mogliśmy się w trójkę dogadać. I w pewnym momencie kolega (nie ma go na blues.com.pl), mówi do mnie: "nie kłóćmy się Jędrek, po prostu zadzwońmy do Kory".
Myślę że to o czymś świadczy!
Przepraszam ze napisałem nie w temacie, ale tak mnie naszło kiedy przeczytałem zdanie Michała!. A więc wybaczcie proszę!
Pozdrawiam Serdecznie!!!
P.Szymański pisze:Andrzej Jerzyk`e pisze:"a tak bardziej serio : ja o bluesie wiem niewiele, dużo się tutaj dowiedziałem i nauczyłem ... serio mówię - a od Kory na zagadkach - to już wogóle - kopalnia wiedzy."
Nie chcę wchodzić w tę dyskusję, bo zbyt szeroko słucham muzyki i nie chcę jej szufladkować, choć płyty rzeczywiście na półkach moich są szufladkowane. Ale wiele wypowiedzi jest tu bardzo ciekawych i na pewno ta dysputa (moim zdaniem) jest bardzo potrzebna i na szczęście bez targowicy!
Natomiast zacytowałem "Matragona" - Michała, bo wielu z nas uważa, że forum nie spełnia swojej roli, bo mało jest bluesa itd.
Właśnie Michał napisał istoną rzecz: "dużo się tutaj dowiedziałem i nauczyłem...serio mówię"
Mnóstwo innych ludzi także. Bardzo dużo otrzymuję podziękowań za to forum. W wielu przypadkach było tak, że młodzież weszła tu przez ciekawość i została. Niektórzy z nich jak sami pisali, byli na etapie techno. Ale zostali tu serdecznie i miło potraktowani. Czasami na zadane (dla nas) śmieszne pytania, młody człowiek otrzymywał jak najbardziej poważną odpowiedż. A więc czuł że jest równorzędnym partnerem. Zaczęli słuchać naszych audycji i wyrabiać w sobie wrazliwość na bluesa, blues-rocka, jazz czy jazz- rocka. Dziś po tych 4 latach wielu z nich, są uczestnikami koncertów.
I na pewno paru z was uśmiechnie się pobłażliwie, myśląc, co ten jędrek wygaduje na to co teraz napiszę. Ale Forum "Okolice Bluesa" jest bardzo edukacyjne i chciałbym to podkreślić grubą czarną linią lub wężykiem...
Spójrzcie sobie proszę w zakładkę choćby "Wasze Recenzje Płyt". Płyty opisywane są fantastycznie. I znam na tym forum i takich, którzy nie słuchają krążka tylko na podstawie recenzji go kupuje, bo ma w pełni zaufanie do Osoby która napisała recenzję. Po audycjach kolegów prowadzących swoje programy, okazuje się że forumowicze sięgają póżniej po wybrane płyty. A że nie często gra się tu Claptona, Guya czy B.B. Kinga, Młodzież otrzymuje w tygodniu potężną dawkę muzy, czasami, a może nawet częściej, kompletnie im nie znanej, której nie mieliby okazji posłuchać gdyby nie blues.com.pl
Jest na tym forum wiele autorytetów i wiem dobrze jak z ich zdaniem liczą się forumowicze. I to nie tylko dziennikarzy, ale uznanych autorytetów z naszego forum. Może wyda się śmieszne także jak powiem, że bardzo edukacyjna jest zakładka "Muzyczne Tło Okolic Bluesa". Tak! W rzeczy samej jest edukacyjna, bo zawsze ją przegtlądami i już nie raz dzięki forumowiczom poznałem nową świetną muzę. I parę płyt w mojej audycji, poszło dzięki właśnie tej stronie. A że czasami są kontrowersje, Kochani! Wraz z Gośćmi dziennie wchodzi tu dobrze ponad 1000 Osób. Mówi się że pisze się też nie na temat (jak ja w tej chwili). Tak! Ale w innych zakładkach, zauważcie proszę.
Ja chciałbym Wam powiedzieć, niezwykle dumny jestem że aż tak dużą ilość młodych ludzi udało się tutaj przyciągnąć, że Oni zapraszają następnych mówiąc im co maja czytać, czego słuchać. Uczą Ich muzyki!
Zawsze z takiej grupy, zostaja następni i podpisuja cyrograf!
Tak Michał! Znam Korę od paru lat i dziś nie mogę wyjść z podziwu jej znajomości tematu, jej wiedzy. I że tak bardzo pokochała tego bluesa z prawdziwym certyfikatem autentycznośći!!! I śmiem przypuszczać że bytność na naszym forum, też dołożyła Korze malutką cegiełkę. Kiedyś w Fanaberii, rozgorzała dyskusja na temat Skipa Jamesa. Z forum byłem tylko ja. Nie wiem o co chodziło, ale chyba o tytuł jednej z płyt Jamesa i czy grał z Texas Aleksandrem. Nie mogliśmy się w trójkę dogadać. I w pewnym momencie kolega (nie ma go na blues.com.pl), mówi do mnie: "nie kłóćmy się Jędrek, po prostu zadzwońmy do Kory".
Myślę że to o czymś świadczy!
Przepraszam ze napisałem nie w temacie, ale tak mnie naszło kiedy przeczytałem zdanie Michała!. A więc wybaczcie proszę!
Pozdrawiam Serdecznie!!!
Piszesz na temat, a wrecz dotykasz sedna sprawy
kora_ pisze:Myślcie dalej, przekładajcie to w słowa ...a ja wydawcę poszukam i opublikujemy to wszystko pod tytułem " Filozoficzne rozważania ludzi,którzy czują bluesa "
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 333 gości