Moderator: mods
Krokietnik pisze:Wspaniały harmonijkarz moim zdaniem stojący o półkę wyżej niz tacy muzycy jak Charlie Musselwhite Rod piazza czy nawet Carey Bell wlasnie jego kawałki skłoniły mnie do chromatyka
Co o Nim sądzicie?
Krokietnik pisze:jaies namiary na Łukasza?
Krokietnik pisze:Wspaniały harmonijkarz moim zdaniem stojący o półkę wyżej niz tacy muzycy jak Charlie Musselwhite
Sławek Turkowski pisze:Ale one tam są: http://www.teenagebeat.pl/kontakt.html
e-mail:
teenagebeat@o2.pl
telefon:
Łukasz Rumpel 506 611 557
Damian Koszera 509 300 568
Krokietnik pisze:Wspaniały harmonijkarz moim zdaniem stojący o półkę wyżej niz tacy muzycy jak Charlie Musselwhite Rod piazza czy nawet Carey Bell
Krokietnik pisze:Wspaniały harmonijkarz moim zdaniem stojący o półkę wyżej niz tacy muzycy jak Charlie Musselwhite Rod piazza czy nawet Carey Bell wlasnie jego kawałki skłoniły mnie do chromatyka
Co o Nim sądzicie?
nowo-narodzony pisze:William Clarke, jeden z moich ulubionych harmonijkarzy. Zawsze bardzo chetnie słucham płyt Groove Time...
Bart Łęczycki pisze:Przeanalizowałem ten utwór pod kątem linii basowej, tempa oraz współbrzmienia czy interakcji instrumentów z sekcji rytmicznej.
Zrobiłem pomiar moim metronomem Wittner.
Początek utworu jest w tempie ok 120 zaś kończy się 122 czyli jak bluesowe normy świetnie!
Bart Łęczycki pisze:Jeśli chodzi o linie basu to zrobiłem małą equalizację aby lepiej odseparować najniższe częstotliwości. Faktycznie do tego instrumentalisty można się przyczepić. Nie wiem dlaczego ale zdaje się że momentami mija się z tzw "tajmem"!
Można postawić pytanie dlaczego taki utwór ujrzał światło dzienne?
Zapewne nie dowiemy się tego... Ale wiem jedno, że rozkładając utwór na czynniki proste, patrząc wybiórczo na dany element może nam umknąć coś naprawdę ważnego...
Bart Łęczycki pisze:Zdaje się że Miles Davis z technicznego punktu widzenia grał na trąbce po prostu kiepsko (znacznie gorzej niż np. W. Marsalis), miał wiele "kiksów" i niedopracowanych dźwięków, natomiast chyba nikt nie kwestionuje wartości jego solówek?!
Bart Łęczycki pisze:Tak, utwór Daddy Pinnochio jest zagrany nieco nierówno (choć ja bym tego nie nazwał "graniem kwadratowym"), basista może na ciężkim kacu albo bolał go ząb, kto wie?! Również William Clarke odrobinę fałszuje jak na moje ucho... Jednak patrząc całościowo moim zdaniem utwór jest znakomity, podkreślam jako CAŁOŚĆ.
Bart Łęczycki pisze:Co do niemieckiego grania to moim zdaniem niektóre kapele ze wschodniech Niemiec swingują jak cholera Polecam B.B. & The Blues Shacks - rewelacja!!!
Antek Kurek pisze:Odpaliłem właśnie Daddy Pinocchio z omawianej płyty, bo opinie po prostu mnie zadziwiły.
Wiem, że przemak2 zdania nie zmieni, ale tak się negatywnie naprodukował nt. tego utworu, że ja napiszę coś bardziej pozytywnego.
Kwadratowe granie? W życiu! Wokal - super. Przecież on śpiewa całym sercem. To co na harmonijce w tym kawałku wyprawia jest niesamowite. Ma się czasem wrażenie, że czas zwalnia. A ile ekspresji! Gdzieś pomiędzy zabłąkało się solo gitary - nic się nie można przyczepić.
Co do Twojej opinii o trąbkach też kompletnie się nie zgadzam. Przecież wspaniale wspomagają wspomnianą gitarę gdzieś w drugim i 3 chorusie jej sola.
Ten kawałek ma GROOVE! Że kiepski gdzieś jest? Chyba inne nagrania mamy...
Sławek Turkowski pisze:B & B!
Puszczałem ten numer dwie audycje temu. Jeszcze wisi w archiwum.
I już ci mogę odpowiedzieć, czy masz słuch i poczucie rytmu. - Nie masz.
Bart Łęczycki pisze:Z realizatorskiego punktu widzenia mam wrażenie że przyzwyczailiśmy się do produkcji komputerowych gdzie w Pro Toolsie, Sonarze czy Cubase czyścimy materiał dźwiękowy czasem aż do obrzydliwości. Moim zdaniem właśnie wtedy wychodzi "sterylny kwadrat" i od razu słychać że to nagranie studyjne i że prawdopodobnie żaden z muzyków nawet nie spotkał się w studio.
Jak wspomniałem wahania pulsu owszem są, ale w kontekście muzyki nagrywanej na żywo (a tu zdaje się że tak było) są dopuszczalne małe smaczki które współcześnie zapewne byłyby pieczołowicie czyszczone.
Sławek Turkowski pisze:on nie zauważył w ogóle muzyki. Tu mamy podobnie.
przemak2 pisze:Sławek Turkowski pisze:on nie zauważył w ogóle muzyki. Tu mamy podobnie.
Zaraz - gdzie ja pisze o realizacji tego nagrania???
B&B pisze:przemak2 pisze:Sławek Turkowski pisze:on nie zauważył w ogóle muzyki. Tu mamy podobnie.
Zaraz - gdzie ja pisze o realizacji tego nagrania???
Napisałeś, że jesteś realizatorem od 20 lat i zostałeś zakwalifikowany do tej właśnie grupy
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 151 gości