Niesamowity to był ten dzisiejszy koncert w "Cabarecie". Nie da się tego po prostu opisać słowami. Jak to miło że znowu w zespole pojawił się "klawisz". I to jaki!!! Gościnnie na hammondzie zagrał Marcin Nadolny. Niestety nie jest on specjalnie dobrze znany w Polsce, a to wielka szkoda. Niezwykle zdolny z niego jegomość. Swego czasu grał w zespole The Hardworkers i tutaj
ttp://pl.youtube.com/watch?v=pyOXelp84gw mała próbka jego możliwości (chociaż niespecjalnie reprezentatywna i co ciekawe też nagrana w "Cabarecie" ). Marcin gra na oryginalnym Hammondzie XK-3 a nie na jakimś "udawaczu hammonda" co w połączeniu z jego niebywałą ekspresją i talentem staje się POTĘŻNĄ bronią. I to się dało dziś słyszeć. Takie muzycznie proste i skoczne kawałki jak "Tell me" czy "Pride and joy" z Hammondem brzmią niebywale. Nie jestem w stanie opisać moich wrażeń kiedy grali "Dream" czy inne spokojniejsze numery. Powiedzieć że z Hammondem to zupełnie inny zespół to przesada ale niewątpliwie bardzo wzbogaciło brzmienie zespołu. Oczywiście już kiedyś Devile mieli w składzie instrumenty klawiszowe (co jest choćby na płycie "Democratic session" uwiecznione) ale to jednak zupełnie inna bajka , inne wrażenia bo inny muzyk.
Niestety współpraca Marcina z zespołem to raczej epizod ale na Olsztyńskich Nocach Bluesowych mają jeszcze zagrać wspólnie.
Zapewne swój wielki udział w ogólnym pozytywnym obrazie tego koncertu miało nagłośnienie. Była i fachowa konsola, i "wiedzący o co chodzi" akustyk, odsłuchy, niezłe przody, perkusja zbierana czterema mikrofonami i to wszystko zabrzmiało zawodowo. Nie wiem czy to ze względu na to nagłośnienie czy na nowy instrument ale bas brzmiał piękniutko, czyściutko i niezwykle selektywnie. Mruczał sobie w tle tak jak trzeba. Kamil za perkusją w życiowej formie. Jeżeli dołożyć do tego wokal i gitarę o których to nie potrafię już nic odkrywczego napisać ponadto co już wielokrotnie pisałem, daje to w sumie coś zupełnie niebywałego i wyjątkowego.
Zespół spędził cztery pracowite tygodnie aby przygotować materiał na występ w radio, który powinien zaowocować płytą live i jeżeli zagrają tak jak dziś to jestem pewien że powstanie coś zupełnie wyjątkowego.
P.S. Pamiętajcie jutro o 19 Radio Białystok
http://www.radio.bialystok.pl .