No a więc po kolei, jak leciało w audycji:
1. Dżem
Najlepszy koncert 2-dniowego Festiwalu.Wcześniej jeździłem jak się tylko dało i w miarę możliwości, przejedli mi się trochę.Ale dzięki rozmowie przed tym koncertem i początkach utworów, wiedziałem że nadszedł ponownie czas na ich koncerty, byłem złakniony.Zaczęli jakby od końca-standardowymi bisami-Whisky, Cegła.Potem mogło być już tylko lepiej.Słodka, Niewinni, A jednak czegoś żal, utwory Nalepy-piękny klimat, cudne granie.Gościnny udział Józefa Skrzeka, szkoda, że nie zabrzmiał pełną mocą.
2. Bracia i Siostry
Ich występ jakoś mnie nie porwał, bardziej przekonał mnie zespół Skazani z Bochni.Ale i tak gratuluję, niezwykłe to wyróżnienie, wielu osobom się podobało-cóż, mnie nie wszystko musi
Może z czasem ich polubię...kto wie.
3. Zbig Band
Nie utkwili mi szczególnie w pamięci, posiłkowałem się wtedy, ale z tego co było słuchane jednym uchem-w pełni zasłużone miejsce na "pudle".
4. Devil Blues
Rozgrzali chłopaki publiczność w niedzielne popołudnie, Sebastian wymiatał, lubię wokalistów, którzy również się bawią wraz ze swoją muzyką-Krzysiek Gorczak robił to umiarkowanie i z "gracją".
5. Kasa Chorych
Tutaj nie zaobserwowałem wielkich tłumów, słabo nagłośniona harmonijka Kielaka, z gitary Adama Kulisza można było więcej wyciągnąć-nie wiem co było spowodowane tak cichym graniem.Dobry występ, wreszcie znalazłem się na ich koncercie, w końcu wysłuchałem wersji niektórych utworów znanych mi tylko z płyt.
6. Leszek Cichoński & John Broadway Tucker
O tym w zakładce Koncerty w temacie o tej grupie.
7. Cree
Również słuchałem z namiotu, jedynie na 2 kawałkach podszedłem w okolice sceny, nowe aranżacje, inna setlista-wreszcie.Pamiętałem tą grupę tylko z tych samych kawałków, granych co rok na tymże Festiwalu.
Samą inicjatywę koncertową wspominam bardzo fajnie, dobra muzyka, sporo bluesa-było fajnie, za rok przydałaby się jakaś 'gwiazda' zagraniczna