JA MILES

Nasza forumowa biblioteka

Moderator: mods

JA MILES

Postautor: Bandolier » maja 5, 2006, 6:06 pm

Ksi??ka zaczyna si? tak:

Pos?uchaj. Najwspanialsze uczucie, jakie mia?em w ?yciu - w ubraniu - to gdy po raz pierwszy s?ysza?em Diza i Birda w St. Louis w Missouri w 1944. Mia?em osiemna?cie lat i w?a?nie ko?czy?em Lincoln High School.


Mia?em j? kiedy? po?yczon? na troch?, i czyta?em tylko raz, ale przed chwil? znalaz?em link do pliku pdf i uleg?em pokusie.

Bywa na allegro (teraz te? jest) cena ok 80 z?.

Fantastyczna sprawa!
Poczytam, napisz? wiecej.
Awatar użytkownika
Bandolier
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 68
Rejestracja: kwietnia 23, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Krak?w

Postautor: Bandolier » maja 5, 2006, 6:37 pm

Awatar użytkownika
Bandolier
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 68
Rejestracja: kwietnia 23, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Krak?w

Postautor: Basman » maja 7, 2006, 9:51 am

Dzi?ki Ziomu? :P .
Awatar użytkownika
Basman
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1174
Rejestracja: kwietnia 19, 2004, 9:52 am

Postautor: Bandolier » maja 9, 2006, 12:04 am

Fragment o Hendrixie

Jimi Hendrix by? tam tak?e. On i ja mieli?my si? spotka? w Londynie po tym koncercie, aby pogada? o albumie, kt?ry w ko?cu postanowili?my zrobi? razem. Byli?my ju? kiedy? o krok od tego z producentem Alanem Douglasem, ale pieni?dze nie by?y w porz?dku albo byli?my zbyt zaj?ci, aby to pozbiera?. Grali?my ze sob? wiele w moim domu, po prostu jamowali?my. Uwa?ali?my, ?e mo?e ju? czas zrobi? co? razem na p?yt?. Ale drogi z powrotem do Londynu 198 by?y po tym koncercie tak zat?oczone, ?e nie zd??yli?my na to spotkanie i gdy dotarli?my do Londynu, Jimiego ju? tam nie by?o. Ja jecha?em do Francji, chyba w?a?nie tam, aby jeszcze par? razy zagra?, a potem z powrotem do Nowego Jorku. Zadzwoni? do mnie Gil Evans i powiedzia?, ?e zamierza spotka? si? z Jimim i chcia?by, abym si? przy??czy?. Powiedzia?em mu, ?e ch?tnie. Czekali?my a? przyjdzie Jimi, kiedy okaza?o si?, ?e umar? w Londynie, zad?awiony na ?mier? w?asnymi wymiocinami. Stary, to piekielny spos?b, aby si? oddali?. Nie rozumiem, dlaczego nikt nie powiedzia? mu, ?eby nie miesza? alkoholu z pigu?kami nasennymi. To ?miertelny ch?am i zabi? ju? Dorothy Dandrige, Marilyn Monroe, moj? dobr? przyjaci??k? Dorothy Kilgallen i Tommy’ego Dorseya. ?mier? Jimiego wstrz?sn??a mn?, poniewa? by? tak m?ody i mia? tak wiele przed sob?. Wi?c postanowi?em p?j?? na jego pogrzeb w Seattle, cho? nie znosi?em pogrzeb?w. Ten pogrzeb by? tak ponury, ?e powiedzia?em, ?e ju? wi?cej nigdy na ?aden nie p?jd? — i nie poszed?em.

Bia?y kaznodzieja nie zna? nawet nazwiska Jimiego i wci?? kaleczy? jego wymow?, nazywaj?c go raz tak, a kiedy indziej inaczej. Stary, to by? wstyd. Ten sukinsyn nic nawet nie wiedzia? o tym, kim by? Jimi, nic o jego osi?gni?ciach. Nie mog?em znie??, ?e tak wielkiego cz?owieka potraktowano tak lekcewa??co po tym wszystkim, co zrobi? dla muzyki.
Awatar użytkownika
Bandolier
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 68
Rejestracja: kwietnia 23, 2006, 6:53 pm
Lokalizacja: Krak?w

Postautor: Joint » maja 11, 2006, 9:30 pm

Polecam wszystkim , ?wietna ksia?ka.
Jest pe?na ciekawych opowie?ci z ?ycia Milesa i innych muzyk?w z kt?rymi si? zetkn??.
Podoba? mi si? fragment jak Miles opowiada? o tym ze si? przerazi? na wiadomo?? o tym ze Coltrane by? u dentysty i wyrwa? z?ba .davis wystraszyl sie ze jego saksofonista przestanie grac tak jak dot?d.
Śpiewaj jakby nikt cię nie słuchał.Żyj jakby raj był na ziemi.
Joint
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 52
Rejestracja: stycznia 25, 2005, 11:17 am
Lokalizacja: Lubin

Postautor: J A R O M I » czerwca 21, 2006, 9:51 pm

A tak to wygl?da - jakby kto? przypadkiem szuka? po antykwariatach...


:arrow: :arrow: :arrow: Obrazek :!: :!: :!:
Słowa napisane, świadczą w pierwszej kolejności o piszącym te słowa. Jaromi
www.jaromi.com . http://pl.youtube.com/BluesJaromi . www.jaromi.com/eka
Awatar użytkownika
J A R O M I
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1433
Rejestracja: października 1, 2005, 2:23 pm
Lokalizacja: Kościan i Okolice

W temcie

Postautor: Góri » października 7, 2006, 2:10 pm

Ju? nie trzeba szuka? po antykwariatch, w?a?nie ukaza?o si? wznowienie autobiograficznej, spisanej przy pomocy Quincy'ego Troupe'a opowie?ci samego Milesa Davis'a. Dyskutwoali?my kiedy?, kim jest on dla nas. Odpowiedzi na to pytanie szuka? nale?y przede wszystkim w muzyce Milesa, kilka podpowidzi znale?? mo?na jednak i w tym, jak dla mnie obowi?zkowym wydawnictwie. Szczerze polecam!
Obrazek
Awatar użytkownika
Góri
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 874
Rejestracja: kwietnia 6, 2004, 8:19 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: wajlonis » października 7, 2006, 4:25 pm

Ostatnio s?ysza?em fragmenty w tr?jce. Miles to by? kto? :)
Obrazek
wajlonis
bluesman
bluesman
 
Posty: 270
Rejestracja: października 6, 2006, 8:05 pm
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Janusz M. » października 8, 2006, 6:06 am

To pozycja obowi?zkowa dla ka?dego,kto lubi muzyk?,nie tylko dla mi?o?nik?w jazzu.To po prostu trzeba przeczyta?.
Ciekawy jestem nowego wydania,czy zosta?o co? zmienione-dodane,w por?wnaniu ze starym wydaniem.
Uchodzić za idiotę w oczach kretyna-rozkosz dla smakosza :-D
Janusz M.
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1159
Rejestracja: stycznia 13, 2005, 12:28 am
Lokalizacja: Sląsk

Re: W temcie

Postautor: J A R O M I » października 9, 2006, 3:29 am

G?ri pisze:Ju? nie trzeba szuka? po antykwariatch (...)

Czyli....
Nic nie stoi na przeszkodzie
By j? kupowa?a m?odzie?
I czyta?a, i czyta?a
przyjemno?? i wiedz? czerpa?a........... :lol:
Słowa napisane, świadczą w pierwszej kolejności o piszącym te słowa. Jaromi
www.jaromi.com . http://pl.youtube.com/BluesJaromi . www.jaromi.com/eka
Awatar użytkownika
J A R O M I
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1433
Rejestracja: października 1, 2005, 2:23 pm
Lokalizacja: Kościan i Okolice

Postautor: Basman » października 9, 2006, 10:28 am

Na przeszkodzie stoi jedynie cena. Wczoraj w empyq widzia?em za nieca?e 50 t? knig?. Ale i tak ?ykn?, bo zacna jest, a ksi??ki si? czyta na papierze, a nie ekranie kompa :lol:
Awatar użytkownika
Basman
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1174
Rejestracja: kwietnia 19, 2004, 9:52 am

Postautor: kora » października 9, 2006, 11:18 am

Basman pisze:Na przeszkodzie stoi jedynie cena.


Basman, nie uwierzysz :roll: ja t? ksi?zk? kilka lat temu kupi?am w antykwariacie za 5 polskich z?otych (tylko w lekko naruszonym stanie)
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Basman » października 9, 2006, 11:28 am

Uwierz?.

Kora. To zr?bmy geszeft. Daj? Ci CA?? DYCH? za t? ksi??k? :P . Deal ?
Awatar użytkownika
Basman
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1174
Rejestracja: kwietnia 19, 2004, 9:52 am

Postautor: kora » października 9, 2006, 12:00 pm

Basman pisze:Uwierz?.

Daj? Ci CA?? DYCH?


hi, hi, hi....da?am j? ju? komu? w prezencie :D
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Basman » października 9, 2006, 12:37 pm

Shit :evil:


:P
Awatar użytkownika
Basman
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1174
Rejestracja: kwietnia 19, 2004, 9:52 am

Postautor: Nata » października 14, 2006, 9:32 pm

Miles Davis....ehhh wspania?y muzyk
Nata
bluesgość
bluesgość
 
Posty: 2
Rejestracja: października 14, 2006, 9:21 pm
Lokalizacja: Tychy

W temacie

Postautor: Góri » października 23, 2006, 9:39 pm

Ta ksi??ka to swoista historia Jazzu opowiedziana ustami jednego z "synonim?w" tego s?owa. Pora?a wr?cz encyklopedyczna precyzja pojawiaj?cych si? nazwisk, dat i fakt?w wynikaj?ca przecie? z osobistych prze?y? Milesa Davisa. Urzek?a mnie skromno?? mistrza i szacunek dla tych wszystkich, kt?rzy zagubili si? gdzie? w drodze na szczyt. „Pos?uchajcie”, co m?wi na przyk?ad na temat Charlie Parkera:

„…Jaki? tydzie? czy dwa przed rozpocz?ciem wyst?p?w Bird skrzykn?? nas na pr?b? do studia o nazwie Nola. Mn?stwo muzyk?w wtedy tam pr?bowa?o. Ale kiedy on zwo?a? pr?b?, nikt mu nie uwierzy?, bo nigdy mu si? to do tej pory nie zdarzy?o. Pierwszego dnia stawili?my si? w komplecie – opr?cz Birda. Odczekali?my par? godzin, a? w ko?cu to ja poprowadzi?em pr?b? zespo?u.
Wreszcie pierwszy wiecz?r, Three Deuces p?ka w szwach. Nie widzieli?my Birda od tygodnia, ale na pr?bach, kurde, zasuwali?my ostro. I prosz?, przy?azi ten cholerny czarnuch, u?miech na mordzie, i pyta tym swoim niby brytyjskim akcentem, czy jeste?my gotowi. Wychodzimy na scen?, a on pyta: „Co gramy?”. No to ja mu m?wi?, on kiwa g?ow?, nabij? rytm i gra, skurwysyn, temat dok?adnie w tej tonacji, w jakiej ?wiczyli?my bez niego. A gra tak, ?e rany boskie, nie gubi ani jednego taktu, ani nutki, nie wypada z tonacji ani na sekund? przez ca?y wiecz?r. To by?o co?. Szcz?ki nam poodpada?y. I ilekro? widzia?, ?e gapimy si? na niego zaszokowani, u?miecha? si?, jakby m?wi?: „Czy?by?cie kiedykolwiek zw?tpili?”.
Po pierwszym wyst?pie Bird podchodzi do nas i m?wi – znowu z tym niby brytyjskim akcentem – „No, ch?opaki, nie?le dzi? grali?cie, tylko kilka razy wypadli?cie z rytmu i wylecia?o Wam kilka nut”. A my patrzymy na skurwiela i w ?miech…”


Robi wra?enie, prawda?


Raz jeszcze polecam

Sebastian G?rski.
Awatar użytkownika
Góri
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 874
Rejestracja: kwietnia 6, 2004, 8:19 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Re: JA MILES

Postautor: rocken » listopada 8, 2013, 10:10 pm

Wczoraj zauważyłem w Empiku, że jest wznowienie autobiografii Milesa Davisa (w twardej oprawie).

http://merlin.pl/Miles-Autobiografia_Mi ... l#fullinfo

Obrazek
"Moja muzyka jest niemodna, wiec nigdy z mody nie wyjdzie" - Mark Knopfler
"Zarówno w życiu, jak i muzyce chodzi przede wszystkim o styl" - Miles Davis
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Książki, Publikacje, Czasopisma

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 126 gości

cron