Andy T - Nick Nixon Band "Livin' It Up"

Wszelkie informacje o nowych płytach, zapowiedziach i planach wydawniczych.

Moderator: mods

Andy T - Nick Nixon Band "Livin' It Up"

Postautor: posener » września 25, 2014, 10:39 am

To nie jest jakaś gorąca nowość, bo z czerwca, ale wzmianki na forum nie było. Tym razem płyta nie okołobluesowa tylko jednoznacznie bluesowa. Jedna z lepszych z tego gatunku jakie w tym roku słyszałem.
1. Baby Right Now 3:04
2. Best in Town 3:47
3. Livin' It Down 3:23
4. My Baby Is Now on My Mind 3:24
5. Good Man 5:46
6. One Note Shuffle 3:30
7. Back Down South 6:26
8. Last to Leave 3:08
9. Let's Say It's for Good 3:13
10. Snake in the Grass 4:56
11. Whatever You Had You Ain't Got It No More 2:57
12. Oh Baby 4:54
13. Love at First Sight
Obrazek
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Re: Andy T - Nick Nixon Band "Livin' It Up"

Postautor: posener » września 25, 2014, 4:46 pm

Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Re: Andy T - Nick Nixon Band "Livin' It Up"

Postautor: posener » października 17, 2014, 9:27 pm

Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Re: Andy T - Nick Nixon Band "Livin' It Up"

Postautor: RafałS » stycznia 5, 2015, 3:21 pm

Złamałem się i w końcu kupiłem tę płytę. Wydaje mi się, że może to być jeden z moich ulubionych albumów bluesowych wydanych w minionym roku. Granie i śpiewanie w starym stylu, dla mnie bez słabych punktów.

Wcześniej (też pod wpływem zagadkowego wątku) nabyłem "Blues shock" Billy Brancha i "Decisions" Bobby Rusha. Obie świetne, ale jednak Billy Branch górą - więcej ciekawego grania. Bardzo podoba mi się jego zespół, szczególnie ten japoński pianista.
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Re: Andy T - Nick Nixon Band "Livin' It Up"

Postautor: rocken » stycznia 6, 2015, 1:27 pm

Szkoda, że od śmierci Sam Myers'a Anson Funderburgh wycofał się z nagrywania pod własnym szyldem. Na obu płytach duetu Andy&Nick słychać wyraźnie rękę w muzyce i aranżach Anson'a. Choć w sumie on to wszystko zagrał i nagrał już 20-30lat temu, ale fajnie, że pomaga młodszym.
"Moja muzyka jest niemodna, wiec nigdy z mody nie wyjdzie" - Mark Knopfler
"Zarówno w życiu, jak i muzyce chodzi przede wszystkim o styl" - Miles Davis
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Re: Andy T - Nick Nixon Band "Livin' It Up"

Postautor: posener » stycznia 6, 2015, 2:07 pm

Dla jasności dodam, iż w przeciwieństwie do pierwszej, też bardzo dobrej płyty "Drink Drank Drunk", wszystkie solówki gitarowe zagrał Andy T. czyli Andy Talamantez, a współproducentem płyty obok Funderburgha jest Randy Chortkoff.
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Re: Andy T - Nick Nixon Band "Livin' It Up"

Postautor: Idee Fixe » stycznia 6, 2015, 7:35 pm

Rewelacja!
To, co najlepsze jest bluesie można znaleźć na tej (jak zresztą i na poprzedniej ich płycie).
Prosto, bez zadęcia, bez zbędnych "poszukiwań, czasem kilka fajnych nietuzinkowych rozwiązań harmonicznych, na skroś bluesowo, stary dobry blues zagrany "po nowemu" :)
Świetna płyta - polecam.
Awatar użytkownika
Idee Fixe
blueslover
blueslover
 
Posty: 462
Rejestracja: marca 4, 2012, 6:39 am
Lokalizacja: kraków

Re: Andy T - Nick Nixon Band "Livin' It Up"

Postautor: rocken » stycznia 7, 2015, 11:05 am

posener pisze:Dla jasności dodam, [...]współproducentem płyty obok Funderburgha jest Randy Chortkoff.

A jeszcze jaśniej, to Randy Chortkoff jest wydawcą (executive producer) obu płyt (jego Delta Groove), natomiast producentem muzycznym Anson Funderburgh. Mały wkład w ostatnią płytę ma również żona Ansona Renee Funderburgh która jest autorem utworu "Good Man".
"Moja muzyka jest niemodna, wiec nigdy z mody nie wyjdzie" - Mark Knopfler
"Zarówno w życiu, jak i muzyce chodzi przede wszystkim o styl" - Miles Davis
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Re: Andy T - Nick Nixon Band "Livin' It Up"

Postautor: posener » stycznia 7, 2015, 11:22 am

Można także przy okazji dodać, że Chortkoff jest także tzw. CEO firmy Delta Groove. A tak jeszcze przy okazji, bo jesteś fanem Funderburgha, wiesz może jaka była jego aktywność gitarowa (udokumentowana nagraniami) w 2014 roku? Pytam w związku z nominacją do 36th Blues Music Awardsw w kategorii Instrumentalist-Guitar.
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Re: Andy T - Nick Nixon Band "Livin' It Up"

Postautor: rocken » stycznia 7, 2015, 11:37 am

posener pisze:[...]wiesz może jaka była jego aktywność gitarowa (udokumentowana nagraniami) w 2014 roku? Pytam w związku z nominacją do 36th Blues Music Awardsw w kategorii Instrumentalist-Guitar.

Przede wszystkim ukazała się firmowana przez Marka Hummela – 'The Hustle Is Really On'.
viewtopic.php?f=94&t=23359

Z tego co jeszcze wiem, zagrał również na zeszłorocznym albumie Erica Lindell "Indian Summer".
"Moja muzyka jest niemodna, wiec nigdy z mody nie wyjdzie" - Mark Knopfler
"Zarówno w życiu, jak i muzyce chodzi przede wszystkim o styl" - Miles Davis
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Re: Andy T - Nick Nixon Band "Livin' It Up"

Postautor: posener » stycznia 7, 2015, 12:30 pm

rocken pisze: Przede wszystkim ukazała się firmowana przez Marka Hummela – 'The Hustle Is Really On'.

No to tylko to wchodziłoby w grę. Tak jak się zastanowiłem chwilę nad tą kategorią, to w kwestii grania bluesowego (bo okołobluesowe to jest znacznie szerszy temat) na mnie największe wrażenie zrobiła gitarowa robota Mike'a Monster Welcha na płycie "Living Tear To Tear" Sugar Raya Norcii. Płyta w ogóle nie uwzględniona w nominacjach - podejrzewam, że z powodu daty ukazania się.
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Re: Andy T - Nick Nixon Band "Livin' It Up"

Postautor: RafałS » stycznia 7, 2015, 12:43 pm

posener pisze:w kwestii grania bluesowego (bo okołobluesowe to jest znacznie szerszy temat) na mnie największe wrażenie zrobiła gitarowa robota Mike'a Monster Welcha na płycie "Living Tear To Tear" Sugar Raya Norcii. Płyta w ogóle nie uwzględniona w nominacjach - podejrzewam, że z powodu daty ukazania się.


No przecież jest w dwu kategoriach: "Album" i "Traditional Blues Album". Do tego zespół jako "Band" (i sam Norcia trzykrotnie: harmonijkarz, autor utworu i artysta). I bardzo dobrze. Mannish Boys też są w tych trzech kategoriach. Hummel tylko w Traditional i jako harmonijkarz.
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Re: Andy T - Nick Nixon Band "Livin' It Up"

Postautor: posener » stycznia 7, 2015, 12:48 pm

A, to nie zauważyłem.
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Re: Andy T - Nick Nixon Band "Livin' It Up"

Postautor: rocken » stycznia 7, 2015, 12:57 pm

posener pisze:Tak jak się zastanowiłem chwilę nad tą kategorią, to w kwestii grania bluesowego (bo okołobluesowe to jest znacznie szerszy temat) na mnie największe wrażenie zrobiła gitarowa robota Mike'a Monster Welcha na płycie "Living Tear To Tear" Sugar Raya Norcii. Płyta w ogóle nie uwzględniona w nominacjach - podejrzewam, że z powodu daty ukazania się.

Mike Welch wniósł dużo dobrego już na przedostatniej płycie Duke'a Robillarda ("Independently Blue"). Bo na zeszłorocznej solowej sam Duke jak dla mnie strasznie przynudza. Earla płyta też dla mnie nie jest argumentem do nominacji w kategorii "gitara", tym bardziej, że wzeszłym roku triumfował w tej kategorii.
Z takich jednoznacznie bluesowego gitarowania i powiedzmy "młodego pokolenia" podoba mi się granie Joel'a Paterson'a na płycie „I Say What I Mean”.
Po za tym zamiast Johnny Winter'a widział bym na jego miejscu Ron'a Hacker'a.
"Moja muzyka jest niemodna, wiec nigdy z mody nie wyjdzie" - Mark Knopfler
"Zarówno w życiu, jak i muzyce chodzi przede wszystkim o styl" - Miles Davis
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Re: Andy T - Nick Nixon Band "Livin' It Up"

Postautor: posener » stycznia 7, 2015, 1:13 pm

rocken pisze: Earla płyta też dla mnie nie jest argumentem do nominacji w kategorii "gitara", tym bardziej, że wzeszłym roku triumfował w tej kategorii.


Zdecydowanie tak. Moim zdaniem przezywa jakiś regres twórczy. Ta płyta z zeszlego roku też nie powala. Jak słucham wczesniejszych rzeczy Earla. to dużo bardziej mi się podobają.
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Re: Andy T - Nick Nixon Band "Livin' It Up"

Postautor: RafałS » stycznia 7, 2015, 1:23 pm

rocken pisze:Po za tym zamiast Johnny Winter'a widział bym na jego miejscu Ron'a Hacker'a.


Skoro już rozmawiamy w tym wątku na tematy ogólne: bardzo krytycznie oceniłeś pożegnalny album WIntera. W skrócie: biedny Johnny utopiony w komercyjnej, plastikowej produkcji. Podtrzymujesz opinię? A może jest ktoś, kto odbiera płytę inaczej? Posener? Pytam z ciekawości, bo rozważałem zakup, ale na razie się nie odważyłem (zniechęca mnie głównie "Unchain my heart" - po diabła się za to brał?). :)
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Re: Andy T - Nick Nixon Band "Livin' It Up"

Postautor: posener » stycznia 7, 2015, 1:32 pm

RafałS pisze: A może jest ktoś, kto odbiera płytę inaczej? Posener?


Ja na razie przesłuchałem tę płytę po łebkach, ale to po łebkach było dosyć zachęcające i dosłownie kilka dni temu sobie obiecałem, że muszę na spokojnie do tego wrócić. Tam jest zdaje się produkcja Hambridge'a? Często w przypadku płyt przez niego wyprodukowanych miałem pierwsze dobre wrażenia, a później trochę się rozczarowywałem. Taka pełna profeska, ale bez błysku. Niemniej poziom profesjonalny, to zawsze jest coś, co doceniam i rzadko się wypowiem o takiej produkcji jednoznacznie źle.
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Re: Andy T - Nick Nixon Band "Livin' It Up"

Postautor: RafałS » stycznia 7, 2015, 1:40 pm

posener pisze:Tam jest zdaje się produkcja Hambridge'a?


O dziwo - nie. Ale chyba "Hambridge-style". ;) Bębiarz wprawdzie nazywa się Tom, ale Curiale. A album wyprodukował Paul Nelson, który wystąpił też jako dodatkowy gitarzysta - chyba głównie rytmiczny.
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Re: Andy T - Nick Nixon Band "Livin' It Up"

Postautor: rocken » stycznia 7, 2015, 1:44 pm

posener pisze:[...]Jak słucham wczesniejszych rzeczy Earla. to dużo bardziej mi się podobają.

Dla mnie najlepsze rzeczy, jakie nagrał kończą się gdzieś w połowie lat 90. A duża część to wydawnictwa, na których udziela się gościnnie.

RafałS pisze:
rocken pisze:Po za tym zamiast Johnny Winter'a widział bym na jego miejscu Ron'a Hacker'a.

Skoro już rozmawiamy w tym wątku na tematy ogólne: bardzo krytycznie oceniłeś pożegnalny album WIntera. W skrócie: biedny Johnny utopiony w komercyjnej, plastikowej produkcji. Podtrzymujesz opinię?[...]

Podtrzymuje, choć fizycznej płyty CD nie miałem, znam tylko z odsłuchu na Spotify i audcji w Trójce. Taka produkcja muzyki zupełnie mnie odstrasza. Brzmienie sekcji dętej wręcz odrzuca, perkusja też bardzo sztuczna, wszystko jakby poklejone, część partii dogrywana zapewne na odległość. Ale jak Ci się podoba Cotton z "Cotton Mouth Man" to może być to muzyka „opakowana”jak lubisz.

Za to z czystym sercem mogę polecić nową płytę Hacker'a. Niestety chyba nie można jak na razie nic posłuchać w internecie.
"Moja muzyka jest niemodna, wiec nigdy z mody nie wyjdzie" - Mark Knopfler
"Zarówno w życiu, jak i muzyce chodzi przede wszystkim o styl" - Miles Davis
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Re: Andy T - Nick Nixon Band "Livin' It Up"

Postautor: RafałS » stycznia 7, 2015, 1:52 pm

rocken pisze:może być to muzyka „opakowana”jak lubisz.


Ujmę to tak: jeśli chodzi o bluesa, to ostatnio zdecydowanie wolę płyty z przestrzenią, dynamiką i klimatem wspólnego grania w jednym studio. Np. produkcje firmy Delmark (niestety - dość drogiej). Ale nie jestem w tym aż tak restrykcyjny jak Ty i dla bluesrocka w gwiazdorskiej obsadzie chętnie naginam zasady. Zastanawiam się tylko, jak bardzo musiałbym je nagiąć tym razem. :)
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Re: Andy T - Nick Nixon Band "Livin' It Up"

Postautor: rocken » stycznia 7, 2015, 2:00 pm

Po za tym nie uważasz, że niektóre gościnne występy pasują jak kwiatek do kożucha na tej płycie ("Step Back")? Zresztą chyba już kiedyś gadaliśmy o tej modzie na płyty "każdy z każdym".
Ja ostatnio w samochodzie wożę "Nothin 'But The Blues" Wintera nagraną również z gościnnymi udziałami. Ale tu mi się wszystko zgadza. ;)
"Moja muzyka jest niemodna, wiec nigdy z mody nie wyjdzie" - Mark Knopfler
"Zarówno w życiu, jak i muzyce chodzi przede wszystkim o styl" - Miles Davis
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Nowe płyty, zapowiedzi wydawnicze

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 298 gości

cron