Strona 1 z 2

Nowa płyta Tedeschi Trucks Band

Post: maja 16, 2013, 11:45 pm
autor: Sergiusz
20 sierpnia 2013 roku ma się ukazać nowa płyta Tedeschi Trucks Band.

http://www.amazon.com/Mind-Matter-Vinyl ... rucks+band

Post: maja 17, 2013, 5:58 am
autor: Idee Fixe
Ostatnią słucham b. często - jest wspaniała.
Mam nadzieję, że ta będzie równie cudowna.
czekam z niecierpliwością

Post: maja 17, 2013, 9:44 am
autor: posener
Idee Fixe pisze:Mam nadzieję, że ta będzie równie cudowna


Mam nadzieję, że nie. Jeżeli alternatywą wobec Derek Trucks Band ma być Tedeschi/Trucks Band, to bez wahania wybieram DTB.

Post: maja 17, 2013, 11:40 am
autor: Mean Machine
Idee Fixe pisze:Ostatnią słucham b. często - jest wspaniała.
Mam nadzieję, że ta będzie równie cudowna.
czekam z niecierpliwością


Ostatnia płyta jest boleśnie wręcz słaba.
Niestety, kontrakt małżeński może i sprawdza się w domu, ale na scenie - w ogóle nie.
Dobry kawałek muzyki nagrał Derek z tym czarnuchem, który miał świetną barwę głosu - aż chce się słuchać. Czego nie można powiedzieć o żonce, nie mówiąc już że kompozycje - zwyczajnie miałkie i zachowawcze.
Jestem na nie.

Post: maja 17, 2013, 12:07 pm
autor: kora
Mean Machine pisze:Dobry kawałek muzyki nagrał Derek z tym czarnuchem,,



Mean Machine :evil:
Ten ktoś na pewno ma jakieś imię i nazwisko !

Post: maja 17, 2013, 12:09 pm
autor: RafałS
Chyba zdecydowana większość z nas woli DTB. Ten ich pożegnalny podwójny album koncertowy "Roadsongs" był moim zdaniem znakomity - w moich uszach wytrzymuje porównanie z klasykami sprzed lat. Ale Tedeschi Trucks Band nie jest zły. Susan śpiewa dosyć monotonnie, ale barwę ma przyjemną. Najbardziej przeszkadza mi zmiana perkusistów. Bębny jakoś tak topornie brzmią w porównaniu z DTB. No i ogólnie zespół nie ma takich skrzydeł. To słychać na podwójnym koncercie "Everybody's Talking". Nie wiem czy to kwestia zbyt licznego składu, doboru muzyków czy zbyt krótkiego grania razem, ale te dłuższe koncertowe wersje po prostu nie porywają. Same nagrania też nie mają tej przestrzeni i klarowności, co "Roadsongs". Niemniej wciąż słucham TTB z przyjemnością. W sumie - miła muzyka. Jeszcze mogę na plus dodać, że "Everybody's Talking" zawiera chyb tylko 3 numery z "Revelatora", więc nie nuży powtarzalnością repertuaru tak jak np. koncertowy Warren Haynes Band (ile razy można słuchać "Soulshine"?). Podsumowując, jeśli zamiast wyboru: DTB czy TTB mam wybierać TTB albo nic (a na to wygląda), to niemal w ciemno TTB kupię, bo to zawsze kolejna porcja Trucksa we wciąż niezłej (choć już bez szału) otoczce. :)

Post: maja 17, 2013, 1:10 pm
autor: Mean Machine
kora_ pisze:
Mean Machine pisze:Dobry kawałek muzyki nagrał Derek z tym czarnuchem,,



Mean Machine :evil:
Ten ktoś na pewno ma jakieś imię i nazwisko !


No tak, tak, tyle że akurat zapomniałem jakie. Ale wiecie o kogo chodzi.

Post: maja 17, 2013, 1:13 pm
autor: Mean Machine
RafałS pisze: W sumie - miła muzyka.


No właśnie o to mi chodzi. Miła muzyka. Na dłuższą chwilę męcząca.
Miłe to mogą być małe koty, psiaki, kotlety z frytkami (a co - dla mnie to miła rzecz).
W muzyce to nie zawsze jest plus dodatni.
Co do reszty, przyznaję częściowo rację - gitara Dereka ciągnie poprzeczkę w górę, fakt.

Post: maja 17, 2013, 1:18 pm
autor: posener
kora_ pisze:Mean Machine :evil:
Ten ktoś na pewno ma jakieś imię i nazwisko !


A brzmi ono MIKE MATTISON. Dla mnie wielki Mike Mattison.

Post: maja 17, 2013, 2:02 pm
autor: Paweł Stomma
To ja chyba tu jestem wyjątkiem. Nagrań ze wspomnianym Mattisonem nie słuchałem, ale wszystkie inne płyty DTB jakie próbowałem słuchać (instrumentalne) były dla mnie absolutnie niestrawne. Zimna, bezduszna "muzyka dzwonków elektrycxnych". Właściwie sostawiłbym tylko solówki Dereka. Natomiast Revelator słucham z przyjemnością, mimo że zgadzam sie z opinią o głosie Susan.

Post: maja 17, 2013, 2:14 pm
autor: Roj
Ciekawe czy w... domu Susan też jest taka monotonna :)

Post: maja 17, 2013, 3:11 pm
autor: Sergiusz
posener pisze:
kora_ pisze:Mean Machine :evil:
Ten ktoś na pewno ma jakieś imię i nazwisko !


A brzmi ono MIKE MATTISON. Dla mnie wielki Mike Mattison.


Zapewne znasz zespół MM - Scrapomatic. Mają juz cztery płyty - świetne granie!

http://www.youtube.com/watch?v=N2g_uEnWfuY

Osobiście też wolę DTB od TTB (ale ich nową płytę i tak kupię ,,w ciemno").

Post: maja 17, 2013, 3:53 pm
autor: posener
Sergiusz pisze: Zapewne znasz zespół MM - Scrapomatic. Mają juz cztery płyty - świetne granie!


Znam, znam. Próbuję kompletować ich dyskografię. Na razie kupiłem ostatnią płytę.

Post: maja 17, 2013, 6:07 pm
autor: RafałS
Paweł Stomma pisze:Zimna, bezduszna "muzyka dzwonków elektrycznych".


Niesamowite. Dla mnie DTB to szczyt uduchowienia i całe ciepło amerykańskiego poludnia z dodatkiem innych (też ciepłych) rejonów świata. Choćby "Soul Serenade". :D

Post: maja 17, 2013, 6:38 pm
autor: Idee Fixe
Ojojojoj...
Miło mi że zgadzam się, przynajmniej po części, z opinią Pawła, bo jego grę b. cenię, więc i gust chyba też.
Ale mi się okrutnie podoba głos Susan, właśnie za tą śpiącą kukurydziano-bawełnianą monotonię :)
Zauważyłem, że generalnie dość często mam odmienny gust od reszty Słowian.
Ja kocham ślamazarne nudne ameryckie południe, z pierdzącymi ospale bawołami, brykającymi bizonami, smrodem gotowanej soczewicy i placków kukurydzianych itp itd.
Jakoś widać Bozia drinkowała z św. Piotrem i Archaniełem, gdy mi geny przydzielano, bo ja miałem się urodzić w zapyziałem dziurze gdzieś w cuchnącej Alabamie, a tymczasem w tym słowiańskim kochanym siole żem się narodził :)
Generalnie mi się podoba wszystko co stworzyli Allmani, Warren (z Allamani, Govt Mulem i Warren Band) oraz wszystko gdzie zadziałał Derek Trucks (DTB und TTB) oraz jego szanowna ślamazarna małżonka (solo i potem z Derekiem)
Wszystko bezkrytycznie i z uwielbieniem. Po prostu kocham styl gry Duana, Betsa, Warrena i Trucks'a oraz głosy Susan, Grega i Warren
A Revolver dla mnie to revolwerowo rewelacyjna płyta.
To jest chyba kwestia gustu, bo nie ulega wątpliwości, że półka to najwyższa.. jakby nie patrzył.

Post: maja 17, 2013, 7:34 pm
autor: posener
Idee Fixe pisze:Zauważyłem, że generalnie dość często mam odmienny gust od reszty Słowian.


Akurat na tym forum jest takich przypadków więcej (tak sądzę), a z panią Trucks problem nie tkwi w tym, ze jest slamazarna czy inna tylko, że niestety śpiewa bardzo przewidywalną frazą i niestety nudzi. Sytuację ratuje wyłącznie świetna barwa i siła głosu. Niestety, moim zdaniem, Derek w towarzystwie małżonki także zaczął przynudzać. Generalnie zgadzam się z opinią Mean Machine, aczkolwiek ja sformułowałbym ją nieco łagodniej, bo warsztatowo to jednak jest najwyższa półka.

Post: maja 17, 2013, 7:51 pm
autor: posener
RafałS pisze:Najbardziej przeszkadza mi zmiana perkusistów. Bębny jakoś tak topornie brzmią w porównaniu z DTB. No i ogólnie zespół nie ma takich skrzydeł.


Wytrzymać konkurencję z Yonrico Scottem nie jest łatwo. Poza tym zmienił się basista. I to słychać. Bardzo słychać.

Post: maja 17, 2013, 10:48 pm
autor: Sergiusz
posener pisze:
Sergiusz pisze: Zapewne znasz zespół MM - Scrapomatic. Mają juz cztery płyty - świetne granie!


Znam, znam. Próbuję kompletować ich dyskografię. Na razie kupiłem ostatnią płytę.


Płyty Scrapomatic nie różnią się zbytnio od siebie (jak choćby DTB) - są dosyć równe. Jak będziesz starał się kupić debiut Scrapomatic to zwróć uwagę, aby płyta zawierała bonusowy dysk DVD z różnymi ciekawostkami.

Post: maja 18, 2013, 6:38 am
autor: Marek-Browarek6
RafałS pisze:"Everybody's Talking" zawiera chyb tylko 3 numery z "Revelatora", więc nie nuży powtarzalnością repertuaru tak jak np. koncertowy Warren Haynes Band (ile razy można słuchać "Soulshine"?)


Nie bardzo wiem co masz na myśli pisząc o powtarzalności WHB. Nie nagrali zbyt wielu płyt a utwór "Soulshine" też nie był nadmiernie eksponowany...

Post: maja 18, 2013, 1:32 pm
autor: rocken
Paweł Stomma pisze:To ja chyba tu jestem wyjątkiem. Nagrań ze wspomnianym Mattisonem nie słuchałem, ale wszystkie inne płyty DTB jakie próbowałem słuchać (instrumentalne) były dla mnie absolutnie niestrawne. Zimna, bezduszna "muzyka dzwonków elektrycxnych". Właściwie sostawiłbym tylko solówki Dereka. Natomiast Revelator słucham z przyjemnością, mimo że zgadzam sie z opinią o głosie Susan.

Dla mnie najsłabszy punkt w płytach zespołów Derek'a to kompozycje. Gość który uważam, że bardzo słusznie nazywany jest jednym z największych gitarzystów ostatnich dziesięcioleci to jednak pod względem kompozytorskim Bóg trochę mu pożałował talentu. I o ile w muzyce bluesowej można przejść do annałów bez większego problemu nie dysponując wielkimi umiejętnościami kompozytorskimi to w muzyce okołobluesowej chyba bez tego elementu jest dużo ciężej. Pod tym względem moim zdaniem dużą przewagę ma Warren Haynes.

Śmiem twierdzić, że większe piętno na kolejne lata w dość podobnej stylistyce pozostawią po sobie płyty Black Crowes i Gov't mule.
Zresztą dobry przykład to solowe granie Chrisa Robinsona jako BrotherHood. Muzyka wykonywana na znakomitym poziomie i trudno się do tego przyczepić ale słuchając tego zawsze mam wrażenie ale przecież to już było itp. i nie ma tej iskry jaką mieli z Richem w najlepszych latach działalności BC.Podobnie mam z wieloma nagraniami zespołów Dereka a wydaje mi się, że właśnie pod tym względem płyta "Relevator" wypada nie najgorzej choć udział kompozytorski Dereka z tego co kojarzę nie jest jakiś wielki.

Nie wiem czy w ogóle na temat napisałem :) ale słucham DTB i TTB z przyjemnością choć brakuje mi właśnie tej kropki nad "i" pod względem kompozytorskim w tych projektach. A od muzyka tej klasy właśnie jakoś podświadomie tego oczekuje. Moim zdaniem ta umiejętność lub stworzenie zespołu który wykazałby się tą zdolnością ponad przeciętnością spowodowało by, że stałby się muzykiem "kompletnym" z miejscem w historii wśród największych gitary.

Post: maja 20, 2013, 7:09 am
autor: rocken
Wersja koncertowa tytułowego utworu nowej płyty pod linkiem.

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... h8X7uoliM#!

Obrazek

Post: maja 20, 2013, 9:50 am
autor: RafałS
Marek-Browarek6 pisze:Nie bardzo wiem co masz na myśli pisząc o powtarzalności WHB. Nie nagrali zbyt wielu płyt a utwór "Soulshine" też nie był nadmiernie eksponowany...


Mam na myśli to, że "Live at the Moody Theater" zawiera aż 9 numerów z "Man in Motion". (TTB powtórzyło w wersji live tylko 4 z "Revelatora") A różnych wcześniejszych wersji Soulshine z udziałem Warrena (ABB i Gov't Mule) jest tyle, że dla mnie mógł sobie darować wydawanie kolejnej. Kiedyś uwielbiałem ten numer, teraz mam go już serdecznie dość i przeskakuję na płytach. Ale może tylko ja tak mam. :)

Post: maja 20, 2013, 9:55 pm
autor: Sergiusz
rocken pisze:Wersja koncertowa tytułowego utworu nowej płyty pod linkiem.

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... h8X7uoliM#!

Obrazek


Utwór nie powala, ale poczekajmy na całą płytę. Podejrzewam, że będzie to kontynuacja ,,Revelator".
Doceniam i szanuję to, że Derek postawił na rodzinę poświęcając DTB...

Post: czerwca 2, 2013, 10:40 pm
autor: Sergiusz
Pod tym linkiem można odsłuchać fragment utworu promującego nową płytę:

http://www.amazon.com/Part-of-Me/dp/B00 ... rucks+band

Post: czerwca 3, 2013, 9:01 am
autor: Idee Fixe
Sergiusz pisze:Pod tym linkiem można odsłuchać fragment utworu promującego nową płytę:
http://www.amazon.com/Part-of-Me/dp/B00 ... rucks+band

Kawał świetnej muzyki!!!
już niecierpliwie czekam na tę płytę
:P

Post: czerwca 4, 2013, 11:51 pm
autor: Marek-Browarek6
Idee Fixe pisze:
Sergiusz pisze:Pod tym linkiem można odsłuchać fragment utworu promującego nową płytę:
http://www.amazon.com/Part-of-Me/dp/B00 ... rucks+band

Kawał świetnej muzyki!!!
już niecierpliwie czekam na tę płytę
:P


Może będę w mniejszości ale nie podoba mi się ta próbka.... Mam nadzieję , że pozostałe utwory osiągną poziom GODNY tego artysty ...
Chyba u Derek'a ostatnio idzie to wszystko niestety w tym niedobrym kierunku...

Post: czerwca 5, 2013, 7:39 pm
autor: posener

Post: czerwca 5, 2013, 10:37 pm
autor: Sergiusz
Marek-Browarek6 pisze:
Idee Fixe pisze:
Sergiusz pisze:Pod tym linkiem można odsłuchać fragment utworu promującego nową płytę:
http://www.amazon.com/Part-of-Me/dp/B00 ... rucks+band

Kawał świetnej muzyki!!!
już niecierpliwie czekam na tę płytę
:P


Może będę w mniejszości ale nie podoba mi się ta próbka.... Mam nadzieję , że pozostałe utwory osiągną poziom GODNY tego artysty ...
Chyba u Derek'a ostatnio idzie to wszystko niestety w tym niedobrym kierunku...


Gitara Derek'a gdzieś się rozmywa w tych dęciakach i głosie szanownej małżonki... Ale to i tak zacna muzyka. Na pewno kupię!

Post: czerwca 6, 2013, 6:58 pm
autor: posener
Sergiusz pisze:Gitara Derek'a gdzieś się rozmywa w tych dęciakach i głosie szanownej małżonki... Ale to i tak zacna muzyka. Na pewno kupię!


Oczywiście może się tak zdarzyć, iż po usłyszeniu całosci padnę na kolana, ale na razie życzyłbym Derekowi aby wziął wiosła, kumpli i ruszył w trasę oraz do studia bez małżonki, bo wygląda na to, iż proces upupienia tego muzyka postępuje.

Post: czerwca 9, 2013, 3:56 pm
autor: rocken
Pod tym adresem można odsłuchać lub pobrać utwór promujący nową płytę.

https://soundcloud.com/derekandsusan