Nowa płyta Tedeschi Trucks Band

Wszelkie informacje o nowych płytach, zapowiedziach i planach wydawniczych.

Moderator: mods

Postautor: Sergiusz » czerwca 9, 2013, 11:46 pm

posener pisze:
Sergiusz pisze:Gitara Derek'a gdzieś się rozmywa w tych dęciakach i głosie szanownej małżonki... Ale to i tak zacna muzyka. Na pewno kupię!


Oczywiście może się tak zdarzyć, iż po usłyszeniu całosci padnę na kolana, ale na razie życzyłbym Derekowi aby wziął wiosła, kumpli i ruszył w trasę oraz do studia bez małżonki, bo wygląda na to, iż proces upupienia tego muzyka postępuje.


A może Derekowi bardziej zależy na rodzinie, byciu razem z żoną i dziećmi niż na The Derek Trucks Band?
Sergiusz
Sergiusz
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2107
Rejestracja: kwietnia 7, 2010, 9:25 pm
Lokalizacja: Połczyn-Zdrój

Postautor: Idee Fixe » czerwca 10, 2013, 7:36 am

Q.. wa!
I znów z tym rzucaniem na kolana!
Derek już swego rzutu na kolana dokonał i chwała mu za to.
Teraz facet może sobie robić to, na co ma ochotę, bo już udowodnił, że potrafi wiele.
Mi osobiście bardzo odpowiada klimat obecnych poczynań rodziny Trucksów (und Tedeschi).
Mogliby jeszcze spłodzić jakie małe Trucksiątko, to byłby w przyszłości fajny Tercet Tedeschi Trucks.
To są kwestie gustów i upodobań i preferencji (muzycznych.. żeby nie było)

Widzę to w wielu wątkach - nieustająca potrzeba nie powstawania z kolan.
Ostatnia płyta Purpli - nie powala na kolana.
Ostatnia płyta Sabbathów - nie powala na kolana
Ostatnia płyta TT Band - nie powala na kolana
Ostatnia płyta Claptona - nie powala na kolana..
Koncert Claptona - świetny, ale gra Mistrza nie powala na kolana..

Ja tam lubię słuchać, a nie wciąż padać na kolana :).
Awatar użytkownika
Idee Fixe
blueslover
blueslover
 
Posty: 462
Rejestracja: marca 4, 2012, 6:39 am
Lokalizacja: kraków

Postautor: Sergiusz » czerwca 10, 2013, 10:59 pm

Na hittinthenote.com można już zamawiać w pre-order takie cudo:

http://www.hittinthenote.com/cart/p-154 ... -mind.aspx
Sergiusz
Sergiusz
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2107
Rejestracja: kwietnia 7, 2010, 9:25 pm
Lokalizacja: Połczyn-Zdrój

Postautor: posener » czerwca 11, 2013, 7:11 am

Sergiusz pisze: A może Derekowi bardziej zależy na rodzinie, byciu razem z żoną i dziećmi niż na The Derek Trucks Band?


Idąc tym tokiem rozumowania gdyby nie grał w ogóle, to miałby jeszcze więcej czasu :)
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Postautor: Sergiusz » czerwca 11, 2013, 10:49 pm

posener pisze:
Sergiusz pisze: A może Derekowi bardziej zależy na rodzinie, byciu razem z żoną i dziećmi niż na The Derek Trucks Band?


Idąc tym tokiem rozumowania gdyby nie grał w ogóle, to miałby jeszcze więcej czasu :)


Całe szczęście, że jednak gra!
Sergiusz
Sergiusz
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2107
Rejestracja: kwietnia 7, 2010, 9:25 pm
Lokalizacja: Połczyn-Zdrój

Postautor: Sergiusz » lipca 16, 2013, 8:09 am

Sergiusz
Sergiusz
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2107
Rejestracja: kwietnia 7, 2010, 9:25 pm
Lokalizacja: Połczyn-Zdrój

Postautor: Sergiusz » sierpnia 1, 2013, 11:54 am

The Black Crowes & Tedeschi Trucks Band

http://www.youtube.com/watch?v=lNJRx1cM ... s%20encore
Sergiusz
Sergiusz
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2107
Rejestracja: kwietnia 7, 2010, 9:25 pm
Lokalizacja: Połczyn-Zdrój

Postautor: Idee Fixe » sierpnia 1, 2013, 9:19 pm

Sergiusz pisze:The Black Crowes & Tedeschi Trucks Band...

Dla mnie rewelacja, zajebioza i szał !!!
Ameryka!!!
Tak trzymać, laski i chłopaki!
Awatar użytkownika
Idee Fixe
blueslover
blueslover
 
Posty: 462
Rejestracja: marca 4, 2012, 6:39 am
Lokalizacja: kraków

Postautor: Roj » sierpnia 2, 2013, 5:36 am

Całkiem sympatycznie. Tutaj jest krótszy link, bardziej estetyczny:
http://www.youtube.com/watch?v=lNJRx1cMYpM
Awatar użytkownika
Roj
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7325
Rejestracja: sierpnia 8, 2009, 7:16 am
Lokalizacja: Rzeszów

Postautor: posener » sierpnia 29, 2013, 10:26 am

Przesłuchałem kilka razy. Obiektywnie: znakomicie zagrany różnorodny materiał, dopracowany aranżacyjnie i dobrze zrealizowany. Po prostu najwyższa półka dzisiejszej muzyki. Tedeschi śpiewa bardzo dobrze jak na swoje możliwości. Subiektywnie: nawet dosyć monotonne frazowanie Tedeschi nie jest w stanie zepsuć wielu kawałków, aczkolwiek złapałem się na tym, że zaczynam uwaznie słuchać dopiero gdy pani Tedeschi milknie. Płyta lepsza niż Revelator. Obecność Tedeschi moim zdaniem wymusza pewien artystyczny kompromis na Derek'u. Ja zdecydowanie wolałbym album, na którym przeważałaby klimaty typu "Whiskey Legs"czy "The Storm". Niemniej płyta, którą warto mieć.
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Postautor: Marek-Browarek6 » września 12, 2013, 2:47 pm

Na japońskim wydaniu płyty jest taki bonus:

https://www.youtube.com/watch?v=29mXRU4uwFg
Marek-Browarek6
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1816
Rejestracja: października 22, 2005, 5:51 am
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: jj jogi » września 12, 2013, 4:15 pm

Myślę ze trzeba jeszcze powiedzieć o jednej ważnej rzeczy w tej dyskusji - o pojęciu konwencji. U nas to w ogóle nie funkcjonuje albo słabo funkcjonuje na profesjonalnym rynku muzycznym - nagrywa sie jak leci, czasami materiał nie jest jednorodny. Atryści zza oceanu przygotowując materiał na nowe wydawnictwo w większości podchodzą świadomie do komponowania, wraz z producentem, managerem. Mysli sie o nowej wizji muzyki, promocji, czyli całościowe podejście do tematu - nowy produkt. Np nowy Mayer - inna muza, inny strój lidera na okładce płyty, pastelowo itd... W przypadku nowej płyty Susan i Dereka mamy świadomy wybór grania piosenek, prostsze aranże, nie ma juz tyle "dzikich węży" jest więcej melodii i prostego rytmu. Chyba wieksza radośc życia. Tak jest teraz, może w przyszłości wrócą do improwizacji. Na razie piosenkują - według mnie szczerze i z emocjami. Płyta brzmi jak w większości partii nagrana na żywo, wokal świetny, Derek to geniusz, zawsze zagra świetnie. Wiadomo - kwestia gustu ale pamiętajmy ze to nie są rzeczy przypadkowe - oni po prostu tak teraz chcą pograć i brzmieć. Pewnie ze ta płyta na pewno lepsza do auta niz do analiz granych skal i połamanych rytmów - po prostu lżejsza niż poprzednie dokonania Drużyny z Południa:)
Awatar użytkownika
jj jogi
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 110
Rejestracja: października 10, 2005, 8:03 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postautor: posener » września 12, 2013, 7:54 pm

Marek-Browarek6 pisze:Na japońskim wydaniu płyty jest taki bonus:
https://www.youtube.com/watch?v=29mXRU4uwFg


Szkoda, że to nie weszło na podstawową wersję. Moim zdaniem płyta zyskałaby.
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Postautor: rocken » września 13, 2013, 7:28 am

jj jogi pisze:[...]Atryści zza oceanu przygotowując materiał na nowe wydawnictwo w większości podchodzą świadomie do komponowania, wraz z producentem, managerem. Mysli sie o nowej wizji muzyki, promocji, czyli całościowe podejście do tematu - nowy produkt. Np nowy Mayer - inna muza, inny strój lidera na okładce płyty, pastelowo itd... [...]

Staram się omijać szerokim łukiem tego typu "produkty" muzyczne. Kalkulowanie i ingerencja różnej maści managerów, producentów najczęściej daje efekt muzycznej szmiry. Rola tych ludzi powinna kończyć się w dużej mierze na promocji, dystrybucji. "Artysta" który komponuje z producentem i managerem to już konfekcja.

Co do wątku:
Subiektywnie: płyta "Made Up Mind" słabsza od "Revelator".
"Moja muzyka jest niemodna, wiec nigdy z mody nie wyjdzie" - Mark Knopfler
"Zarówno w życiu, jak i muzyce chodzi przede wszystkim o styl" - Miles Davis
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Postautor: posener » września 13, 2013, 8:28 am

rocken pisze: Kalkulowanie i ingerencja różnej maści managerów, producentów najczęściej daje efekt muzycznej szmiry. Rola tych ludzi powinna kończyć się w dużej mierze na promocji, dystrybucji.


Bywają wyjątki, ale co do zasady także skłaniałbym się do tej tezy.
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Postautor: rocken » września 13, 2013, 10:28 am

posener pisze:Obiektywnie: znakomicie zagrany różnorodny materiał[...]

Dla mnie największy problem w słuchaniu nagrań z nowej płyty był taki, że ciężko było mi odróżnić jeden kawałek od drugiego. Miałem wrażenie, że utwory są do siebie bardzo podobne. Jak to mawiają "na jedno kopyto". Kompletnie nie byłem wstanie czegoś zapamiętać lub wyróżnić.
"Moja muzyka jest niemodna, wiec nigdy z mody nie wyjdzie" - Mark Knopfler
"Zarówno w życiu, jak i muzyce chodzi przede wszystkim o styl" - Miles Davis
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Postautor: posener » września 13, 2013, 10:47 am

rocken pisze:Dla mnie największy problem w słuchaniu nagrań z nowej płyty był taki, że ciężko było mi odróżnić jeden kawałek od drugiego. Miałem wrażenie, że utwory są do siebie bardzo podobne. Jak to mawiają "na jedno kopyto".


Wiesz dlaczego? Bo Tedeschi śpiewa wszystko na "jedno kopyto". Dla mnie dosyć monotonnie.
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Postautor: rocken » września 13, 2013, 2:31 pm

posener pisze:Wiesz dlaczego? Bo Tedeschi śpiewa wszystko na "jedno kopyto". Dla mnie dosyć monotonnie.

Na pewno w dużej mierze do tego się przyczyniła. Ale w warstwie muzycznej ta płyta też mi się wydaje mało ciekawa. To jakaś dziwna współczesna imitacja soulu, blues-rockowy "Revelator" bardziej mi odpowiadał.

Moim zdaniem płyta potwierdza to, o czym napisałem na poprzedniej stronie tego wątku. Derek'owi mimo wielkiego talentu gitarowego, brakuje ponadprzeciętnych zdolności kompozytorskich, które uczyniłyby go muzykiem "kompletnym".
"Moja muzyka jest niemodna, wiec nigdy z mody nie wyjdzie" - Mark Knopfler
"Zarówno w życiu, jak i muzyce chodzi przede wszystkim o styl" - Miles Davis
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Postautor: rocken » września 13, 2013, 2:44 pm

Pod tym względem w "walce": Warren vs Derek (Shout! vs Made Up Mind)
Coś czuje, że będzie nokaut w pierwszej rundzie :)
"Moja muzyka jest niemodna, wiec nigdy z mody nie wyjdzie" - Mark Knopfler
"Zarówno w życiu, jak i muzyce chodzi przede wszystkim o styl" - Miles Davis
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Postautor: posener » września 13, 2013, 3:42 pm

rocken pisze:Pod tym względem w "walce": Warren vs Derek (Shout! vs Made Up Mind)
Coś czuje, że będzie nokaut w pierwszej rundzie :)


Ja bym powiedział, że jest pewne zwycięstwo na punkty, ale nie chciałbym wybiegać przed szereg (dzięki uprzejmości Marka-Browarka słyszałem całość, ale w kiepskiej jakości)
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Postautor: Marek-Browarek6 » września 14, 2013, 10:03 pm

posener pisze:
rocken pisze:Pod tym względem w "walce": Warren vs Derek (Shout! vs Made Up Mind)
Coś czuje, że będzie nokaut w pierwszej rundzie :)


Ja bym powiedział, że jest pewne zwycięstwo na punkty, ale nie chciałbym wybiegać przed szereg (dzięki uprzejmości Marka-Browarka słyszałem całość, ale w kiepskiej jakości)


Posłuchałem i wydałem mój subiektywny werdykt:
- jednogłośne zwycięstwo na punkty dla GM...
Marek-Browarek6
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1816
Rejestracja: października 22, 2005, 5:51 am
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Sergiusz » września 16, 2013, 12:29 am

Posłuchałem Made Up Mind dosyć solidnie, przypomniałem sobie również Revelator. Wydaje mi się, że ta nowsza płyta jest nieco ciekawsza. Susan, mimo wszystko, raczej lepiej śpiewa niż na debiucie, instrumentaliści bezbłędni: wszyscy grają od serca! Doskonała muzyka!!!
Sergiusz
Sergiusz
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2107
Rejestracja: kwietnia 7, 2010, 9:25 pm
Lokalizacja: Połczyn-Zdrój

Postautor: jj jogi » września 17, 2013, 1:11 pm

Hello! W temacie roli producenta w przemyśle muzycznym polecam ten film. Czy ten album też należy omijać "wielkim łukiem" bo z zespołem pracował producent, manager? Posłuchajcie samych muzyków jak doceniają pomoc ludzi z zewnątrz, jak to pomaga wydobyć z siebie coś nowego, ciekawego, inaczej spojrzeć na własną twórczość. No chyba że ktoś uważa że Metallica skończyłe się na Kill'em All:) Są tacy! Pozdro! http://www.youtube.com/watch?v=1CUSMFDnelg
Awatar użytkownika
jj jogi
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 110
Rejestracja: października 10, 2005, 8:03 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postautor: rocken » września 17, 2013, 1:34 pm

jj jogi pisze:Czy ten album też należy omijać "wielkim łukiem" bo z zespołem pracował producent, manager?

Ja omijam. Był nawet wątek na forum o związkach Metallici z bluesem :)
Tam jest też, co sądzę i jak odbieram ich muzyke ;)

http://blues.com.pl/viewtopic.php?p=724 ... ica#724681

Film z linku też kiedyś widziałem i raczej pogłębił moją niechęć do takiego sposobu "produkowania" muzyki.

jj jogi pisze:Posłuchajcie samych muzyków jak doceniają pomoc ludzi z zewnątrz, jak to pomaga wydobyć z siebie coś nowego, ciekawego, inaczej spojrzeć na własną twórczość.

Nie ma sensu brać tego, o czym pisałem zbyt dosłownie. Wiadomo, że nie jest to takie czarno białe. Jednak pisanie muzyki razem z menagerem i producentem to jak dla mnie już o dwa kroki za daleko.
"Moja muzyka jest niemodna, wiec nigdy z mody nie wyjdzie" - Mark Knopfler
"Zarówno w życiu, jak i muzyce chodzi przede wszystkim o styl" - Miles Davis
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Postautor: Sergiusz » września 19, 2013, 8:30 pm

Zespół Tedeschi Trucks Band zagra 28 kwietnia 2014 r. w Paryżu, a dwa dni później w Brukseli...
Sergiusz
Sergiusz
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2107
Rejestracja: kwietnia 7, 2010, 9:25 pm
Lokalizacja: Połczyn-Zdrój

Re: Nowa płyta Tedeschi Trucks Band

Postautor: KROPLA72 » września 11, 2014, 10:40 am

grzebiąc po internecie ....a tak mi wpadło w o k :D fan.pl - cena płyty 27.99 !!!
KROPLA72
blueslover
blueslover
 
Posty: 417
Rejestracja: czerwca 28, 2012, 2:19 pm
Lokalizacja: mazowsze

Poprzednia

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Nowe płyty, zapowiedzi wydawnicze

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 149 gości