Okolice Bluesa

autor: **Marek-Browarek6** » stycznia 5, 2013, 7:28 am

Tym razem Joe z zespołem Rock Candy Funk Party nagrał instrumentalną płytę "We Want Groove" (coś chyba dla Posenera). Można już zamawiać:
http://www.amazon.co.uk/Want-Groove-Roc ... B00AJ6GDR4[quote][/quote]

autor: **posener** » stycznia 5, 2013, 9:47 am

autor: **Marek-Browarek6** » stycznia 5, 2013, 5:36 pm

autor: **posener** » stycznia 5, 2013, 5:51 pm

autor: **Marek-Browarek6** » stycznia 5, 2013, 7:17 pm

autor: **posener** » stycznia 5, 2013, 7:35 pm

autor: **Marek-Browarek6** » stycznia 5, 2013, 7:55 pm

autor: **posener** » stycznia 5, 2013, 8:02 pm

autor: **Marek-Browarek6** » lutego 12, 2013, 11:10 pm

Nie wierzę , że nikt jeszcze nie słyszał...Pewnie wielu czeka na to co napisze pierwszy recenzent i kim będzie ten recenzent. Niektórym "własne zdanie" na temat tej płyty prawdopodobnie przyjdzie z czasem.
Słucham już od dwóch tygodni. Okazało się , że chociaż przyjęto ode mnie zamówienie na cd to dostałem dodatkowo całkiem ciekawe i wiele wyjaśniające dvd.
Nie napiszę nic o muzyce ponieważ nikomu nic nie chcę sugerować ani prowokować kolejnej afery z Bonamassą w tle. On nie potrzebuje takiej "reklamy"... Posłuchajcie i nie lękajcie się - podzielcie się wrażeniami

autor: **Rock-A-Billy** » lutego 13, 2013, 9:45 am

Słucham już tej płyty od paru dni. Zupełnie przypadkiem trafiłem na nią w "sklepie dla (nie)idiotów". Przesłuchałem dwa pierwsze kawałki i od razu podjąłem decyzję o zakupie. Fenomenalne granie. Cała płyta jest jedną wielką rockowo - funkowo - jazzową pulsacją. Bonamassa wpasował się w to wszystko idealnie. Gra momentami wręcz zeppelinowskie riffy, które - o dziwo - idealnie wpasowują się w całość. Wszystko spina do przysłowiowej kupy gra sekcji, klawisze - rasowe, o nieco oldschoolowym, analogowym brzmieniu. Solówki również fantastyczne, choć nie dominują nad całością kompozycji. Wg mnie to doskonałe rozłożenie akcentów. Bonamassa gra tutaj zupełnie inaczej niż na swoich solowych płytach lub z BCC. Ciężko odróżnić, które partie gra on, a które drugi gitarzysta Ron DeJesus.

Na miłość boską, nie nazywajcie Bonamassy Bećką. To imię dobre dla krowy
:!:

autor: **posener** » lutego 13, 2013, 10:48 am

autor: **Rock-A-Billy** » lutego 13, 2013, 12:36 pm

autor: **Sergiusz** » lutego 13, 2013, 12:40 pm

autor: **kora** » lutego 13, 2013, 12:43 pm

autor: **azazzello** » lutego 13, 2013, 1:02 pm

autor: **Marek-Browarek6** » lutego 14, 2013, 8:43 pm

autor: **agrypa** » lutego 15, 2013, 12:10 am

autor: **Paweł Stomma** » lutego 15, 2013, 9:59 am

autor: **azazzello** » lutego 15, 2013, 11:57 am

autor: **Idee Fixe** » lutego 15, 2013, 3:44 pm

autor: **posener** » lutego 15, 2013, 4:55 pm

autor: **Roj** » lutego 16, 2013, 7:16 am

autor: **Paweł Stomma** » lutego 16, 2013, 9:38 am

autor: **Paweł Stomma** » lutego 16, 2013, 9:50 am

autor: **Roj** » lutego 16, 2013, 2:54 pm

Okolice Bluesa

J.Bonamassa w/Rock Candy Funk Party

J.Bonamassa w/Rock Candy Funk Party

Kto jest online