Okolice Bluesa

[/color]
[/color]

[color=red]

[color=blue]

Witam i pozdrawiam gorąco . Właśnie wróciłem , bardzo fajnie wszyscy grali,jazda na całego.Nie będę się rozpisywał, bo mam już piasek w oczach.

Ostatnie dane dotyczące sumy którą zebraliśmy z koncertu

Adam Kulisz dołączył 6 cegiełek od anonimowego darczyńcy,

dla mnie osobiście ma chłopak serce jak cała Rosja!!!
mi udało się uzbierać 155zł do kapelusza,dzięki wszystkim za dobre serce, łącznie uzbieraliśmy



kwota może wzrosnąć ......
Dziękuję wszystkim za to że przyszliście choć pogoda na dworze nie dopisała , to w sercach waszych było upalne lato ,

Aha !

Jeszcze dwie sprawy :

Ostatni plakat jaki miałem wziąłem przez przypadek ze sobą do klubu ...
Na odwrocie Jarek ŚMiETANA napisał :

"pozdrowienia dla Zygmunta"

a poniżej złożył swój podpis
(podpisali się również muzycy z jego formacji : Adam Czerwiński i Adam Kowalewski) - Paul - dostaniesz ten plakat (razem z dvd) pocztą

i po drugie :

Ponieważ był to koncert "NA BiS" w związku z tym obowiązywały bilety z poniedziałkowego koncertu w Gwarku ... nie pobieraliśmy już drugiej opłaty za wstęp ...
mimo wszystko jednak - w trakcie koncertu przeprowadziliśmy spontaniczną zbiórkę ... do której pewną sumę dołożył również klub "Od Nova" - w ten sposób dozbierało się do poniedziałkowej kwoty - dodatkowe 340 zł.

Ponieważ kosztów nie wygenerowaliśmy,
ostateczny (poniedziałkowo - sobotni) wynik finansowy Krakowa to łącznie :
2.130,55

P.S. i po trzecie : z obu koncertów będzie DVD :):)

aha - jeszcze sorry ale jedna sprawa :

BARDZO DZiĘKUJĘ zespołowi BLUE MACHiNE (3/4 tego zespołu) za wspólny koncert !!!
a w szczególności Piotrkowi za gitarowe przekomarzanie się

Kora i Makaronik dużo już napisali.Pragnę tylko podziękować wszystkim , którzy tego dnia nieśli bezinteresowną pomoc organizacyjną.
Makaronowi za wprowadzanie klimatu i wprost profesjonalną konferansjerkę. Firmie BETstudio za przygotowanie plakatów i osobiste przybycie Przyjacielowi Danielowi, który mimo bolącego kolana rozwieszał plakaty i tachał od rana sprzęt Dyrekcji Domu Kultury
i pani Żebrowskiej za scenografię i pieczę Panom z Ochrony, którzy charytatywnie strzegli spokoju kołysząc się w takt muzyki Redaktorowi Markowi Kaczanowskiemu, za przybycie z daleka i wlewanie kojącego balsamu w nasze dusze
Uściski dla niezmordowanego kamerzysty (leżą przede mną 4 taśmy DVM 60 .Na razie wiem o nich tyle,że są kolorowe i trzeba coś z nimi zrobić , by przekazać Zygmuntowi płytę)

Oczywiście wielgachne podziękowania dla wszystkich wykonawców:)
Dali z siebie naprawdę multum serca mimo ,że stali przed garstką słuchaczy energia wylewała się ze sceny dla Paula.

Choć kwota nie jest zbyt duża, to miło mi poinformować,że ani złotóweczka nie została zabrana na koszty przedsięwzięcia

Przecież to Ty



Może i wstydliwy jesteś ale skoro sie do mnie uśmiechałeś, to nie jest źle następnym razem będzie jeszcze lepiej

Mr. Blues


Derf, Kulisz, Zadra i M.K.


Acoustic


Makaron odczytuje list od Paula Davida (w tle Kasa Chorych)


Kasa Chorych


Kasa Chorych


Kulisz Trio


Makaron, Kora i Adam

Marku fajowe foty - dzieki

Drodzy moi!!

Ostatni Koncert Przyjaźni w Leśniczówce zakończył się wielkim świętem muzyki!
Myślę, że nie ma słów, które mogłyby w sposób wystarczający opisać wszystko to, co działo się przez ten miesiąc.

Ze strony administracji Forum Okolice Bluesa, chciałbym podziękować wszystkim za to, że właśnie to miejsce mogło posłużyć Wam do stworzenia tak pięknej akcji!

Chciałbym także, chociaż symbolicznie podkreślić rolę jednej osoby, bez której Koncerty Przyjaźni, nie mogłyby mieć miejsca.

Emdżi, pozwól, że oficjalnie, jako administrator strony Okolice Bluesa, nadam Ci specjalną rangę:

"Iskierka Przyjaźni"

Oby więcej takich dowodów na to, że środowisko "bluesowe" potrafi się zjednoczyć!!