Okolice Bluesa

autor: **JaRas** » maja 12, 2011, 5:47 pm

12 maja 1972

odbyła się premiera albumu "Exile on Main St."
Podwójny album został nagrany w różnych etapach w różnych miejscach, w tym Olympic Studios w Londynie, Nellcote posiadłości Keitha Richardsa we Francji, w Los Angeles, gdzie dosłowne Main Street wpłynęło na tytuł albumu. Te nietypowe okoliczności wokół procesu nagrywania znacznie wpłynęły na wynik albumu.

autor: **JaRas** » maja 12, 2011, 11:28 pm

13 maja 1966

Zespół The Rolling Stones wydał singiel "Paint It Black". :lol:

autor: **Marek Kaczanowski** » maja 13, 2011, 6:26 pm

autor: **agrypa** » maja 13, 2011, 7:52 pm

autor: **JaRas** » maja 13, 2011, 8:30 pm

autor: **agrypa** » maja 13, 2011, 8:49 pm

autor: **JaRas** » maja 13, 2011, 8:56 pm

autor: **agrypa** » maja 13, 2011, 9:08 pm

Rolling Stones. To sa moje chlopaki. Bardzo lubie ich wersje "I just want to make love to you".....
Muddy Waters. Melody Maker, 23 maj 1964 rok.

Wypowiedz jest obszerna i bardzo serdeczna, ale mysle ze powyzszy cytat wystarczy
Przenioslem z Markowej zakladki, bom len

A tutaj Keith z Willim Dixonem

autor: **Marek Kaczanowski** » maja 13, 2011, 9:18 pm

autor: **JaRas** » maja 13, 2011, 9:30 pm

no tak i tam nagrali Satysfakcję

autor: **agrypa** » maja 13, 2011, 9:59 pm

A bylo to tutaj

Chess Studio w Chicago.
U tych panow

Tak wygladali bracia Czyz, w czasach gdy Stonesi goscili w ich studio.
Nie ma o co kruszyc kopii Panowie. Oni to jednym ciagiem nagrywali. Bill Wyman pisze ze nawet nie zauwazyli jak sie z Chicago do Hollywoda przemiescili.
Dopiero 14-stego odpoczeli sobie na plazy.

autor: **JaRas** » maja 16, 2011, 9:50 pm

autor: **agrypa** » maja 17, 2011, 11:32 am

autor: **JaRas** » maja 17, 2011, 11:37 am

autor: **agrypa** » maja 17, 2011, 5:20 pm

Matka Keitha opowiadala ze palic zaczal w wieku czternastu lat i tak to polubil co nie bylo sposobu zeby go oduczyc. W bardzo kontrowersyjnym wywiadzie Keith powiedzial:
" Opowiesci o wielkiej szkodliwosci papierosow i alkoholu sa grubo przesadzone. Sa wymyslem lekarzy. Ja pale prawie cale zycie a napic tez sie lubie i jakos mi to nie szkodzi....."
Sporo szumu wywolala ta wypowiedz. Mick tez kiedys palil. Bylo to w poczatkach istnienia Rolling Stones. Dosc szybko z tego zrezygnowal. Kiedy powiedziano o tym Richardsowi, odpowiedzial:
" Ja nie mam zamiaru a Mick mial zawsze kaprysy"

Przylapac Keitha bez papierosa nie jest latwo

Nawet w czytaniu ksiazki dziecku faja w zebach mu nie przeszkadzala

Tak wiec przylapac Keitha na niepaleniu latwo nie jest. Aczkolwiek czasem fotoreporterzy miewaja szczescie:

A jego kondycja zadziwia tym bardziej ze jak opowiadaja nauczyciele i rodzina Keitha, nigdy nie lubil zadnego sportu. Sport wymaga dyscypliny, a tego Keith nie znosil od zawsze. Matka zartowala ze jedynym sportem ktory Keith polubil byly bijatyki. To mu zostalo :twisted:

Jak zawsze nieustajace serdecznosci dla Prezesa, bo on tu jest number one od Stonesow. Napisz mi Jarku czy jest sens ciagnac temat, skoro wszystko jest u Wyszogrodzkiego.

[ja tej ksiazki akurat nie mam niestety, choc mam 12 innych Stonesowskich publikacji]

autor: **JaRas** » maja 17, 2011, 6:51 pm

autor: **Marek Kaczanowski** » maja 17, 2011, 8:07 pm

autor: **JaRas** » maja 17, 2011, 8:10 pm

autor: **Dziadek Władek** » maja 18, 2011, 12:04 am

autor: **JaRas** » maja 18, 2011, 8:23 am

18 maja 1990

Koncertem w Rotterdamie rozpoczęła się europejska część trasy "Steel Wheels Tour", pod zmienioną nazwą "Urban Jungle Tour".
Były to ostatnie koncerty basisty Billa Wyman'a ze Stonesami. :cry:

Kamienne story toczy się dalej

autor: **JaRas** » maja 18, 2011, 8:54 am

autor: **agrypa** » maja 18, 2011, 1:27 pm

Prezesie, Marku, Wladku

Dziekuje Panowie za dobre slowo.
A Keith nawiazuje do tradycji. Dokladnie tak wygladal stroj angielskiego boksera w wieku XIX i w poczatkach XX. Takie "gatki" szarfa, nagi tors, bose stopy i gole piesci [zadnych rekawic] Ten sport powstal w Anglii i byl niezwykle popularny. Wszedzie w kazdym miasteczku i kazdej wsi. Tak mnie Keith natchnal, troche nie na temat. Wybaczcie.

Dla Jarasa Keith w zaciszu domowym.
I fanka bez watpliwosci

autor: **JaRas** » maja 18, 2011, 1:37 pm

autor: **Marek Kaczanowski** » maja 18, 2011, 1:45 pm

Ta płyta ukazała się w maju 1974r.

autor: **agrypa** » maja 18, 2011, 2:08 pm

autor: **Robert007Lenert** » maja 18, 2011, 2:26 pm

O ile mam prawie wszystkie solowe plyty tak Keitha, Micka, Roniego, Billa no i dwie Taylora, tak nijak nie potrafie zdobyc /kupic/ albumow Charliego. Macie? Jesli tak podzielcie sie opinia.

autor: **JaRas** » maja 18, 2011, 2:32 pm

Jako ciekawostkę można podać, ze Bill Wyman, a właściwie
William George Perks nie był Stonesem od samego początku. Dopiero w 7 grudnia 1962 zastąpił Dicka Taylora, a oficjalnie odszedł w grudniu 1992 po 30 latach wspólnego grania. Jest troszkę starszy od pozostałych młodzieńców, po prostu miał już dosyć tras i chyba młodą żonę :lol:

Bill stworzył pierwszy fretless bas, poprzez usunięcie progów z gitary basowej (no tak gdzieś w tym necie napisali) :lol:

autor: **Marek Kaczanowski** » maja 18, 2011, 3:34 pm

A ja se mam i się pochwalę

autor: **Robert007Lenert** » maja 18, 2011, 3:44 pm

autor: **JaRas** » maja 18, 2011, 4:01 pm

Okolice Bluesa

Kamieniołom

Kto jest online