rocken pisze:JaRas pisze:no nie od 2005, bo w 2007 byli na Służewcu
to fakt, nawet to widziałem na własne oczy
wiem że byłeś, czasem się takie błędy popełnia,
bo jak mówią nie myli się ten co nic nie robi
Moderator: mods
rocken pisze:JaRas pisze:no nie od 2005, bo w 2007 byli na Służewcu
to fakt, nawet to widziałem na własne oczy
JaRas pisze:rocken pisze:JaRas pisze:no nie od 2005, bo w 2007 byli na Służewcu
to fakt, nawet to widziałem na własne oczy
wiem że byłeś, czasem się takie błędy popełnia,
bo jak mówią nie myli się ten co nic nie robi
agrypa pisze:Keith, rownie czesto, jest kumplem dla wszystkich
rocken pisze:agrypa pisze:Keith, rownie czesto, jest kumplem dla wszystkich
Agrypo, udało Ci się doświadczyć tego ?
rocken pisze:Jak się okazuje, Mick jest nimi wszystkimi naraz [...] skandale, ekscesy, szaleństwo i geniusz, które sprawiły, że Rolling Stonesi stali się „największym zespołem rockowym świata”.
Dziadek Władek pisze:rocken pisze:Jak się okazuje, Mick jest nimi wszystkimi naraz [...] skandale, ekscesy, szaleństwo i geniusz, które sprawiły, że Rolling Stonesi stali się „największym zespołem rockowym świata”.
Czyżby książka pisana na zamówienie jakiegoś tabloida?...
Piotr Gwizdała pisze:
Zapraszam na spotkanie z bluesem, blues-rockiem, i rockiem
W związku z 50-rocznicą powstania "...NAJWIĘKSZEGO, ROCK'N'ROLLOWEGO ZESPOŁU NA ŚWIECIE - The ROLLING STONES...", zapraszam na spotkanie z muzyką tej grupy.
Będzie to głównie BLUES, w charakterystycznym wykonaniu tego zespołu.
Przedstawię muzyczne dokonania The Stones, (moim zdaniem) z ich najbardziej bluesowego okresu twórczości, tj. z lat 1968 - 1978r.
Pominę celowo ich wczesne nagrania, które są w/g mnie dość (z dzisiejszego punktu słyszenia) infantylne by nie powiedzieć, słabe. Kilka też nagrań pochodzi z końca XX wieku. Część z tych nagrań jest dość mało znana. Dlatego zapraszam nie tylko fanów bluesa, ale i tych, którzy chcą zrozumieć muzyczny fenomen i "długowieczność" tego zespołu.
Serdecznie zapraszam!
agrypa pisze:[...] w kilku sprawach znalezli zdecydowanie wspolny gust i smak
kora_ pisze:Kompletnie nie rozumiem Waszej fascynacji RS.
[...]
kora_ pisze:Kompletnie nie rozumiem Waszej fascynacji RS.
Zespół wszech czasów ? To duża przesada .
Byłam na ich koncercie, Jagger niczym tresowana małpa z ADHD biegał po scenie, tchu było mu brak, wyglądało to przekomicznie,[...]czy o to chodzi w muzyce ?
kora_ pisze:Kompletnie nie rozumiem Waszej fascynacji RS.
Zespół wszech czasów ? To duża przesada .
Byłam na ich koncercie, Jagger niczym tresowana małpa z ADHD biegał po scenie, tchu było mu brak, wyglądało to przekomicznie, gdyby nie kobietka z chórków, facet poległby w przedbiegach .
Zespół grał tak sobie, no ale sceneria i cała obudowa - gigantyczna ! Ale czy o to chodzi w muzyce ?
No co ty rocken, to nie wiesz że wszystkie kobity zawsze co innego mówią, a co innego myślą i chytrze rozplanowują ? Kora po prostu stęskniła się za JaRasem i chciała go podstępem zwabić na forum .rocken pisze:[..]
Znowu byłaś na ich koncercie ? bo już słyszałem tą historie kilkakrotnie [..]
agrypa pisze:Powitac Pana Prezesa. Mialem 11 lat gdy Rolling Stones debiutowali. Czyli ja bylem szczeniaczek a oni powazne chlopaki. Teraz to sie wyrownalo i wszyscy jestesmy panowie po szescdziesiatce No i wszyscy forever young. Rok po debiucie Stones krakowska grupa Szwagry zaczela grac ich kawalki { z polskimi tekstami} Kto to jeszcze pamieta?
rocken pisze:Znowu byłaś na ich koncercie ? )
Zdzisław Pająk pisze: potrafię zrozumieć Ciebie Koro, bo pewnie nie łyknęłaś Stonesowkiego bakcyla - ale czy zdarzyło się Tobie obejrzeć Stonesów na małym koncercie dla niewielu widzów? Lub też, jak to było w Chorzowie w 1998, kiedy dla Stonesów zbudowano osobną małą scenę pośrodku i grali na niej "stare" R&B numery? Jeśli nie, to żaluj, bo myślę, że w takiej chwili można było polubić Stonesów i połknąć tego ich bakcyla.
kora_ pisze:p/s Abstrahując od tematu, tak na marginesie powiem,ze o wiele więcej do mojego postrzegania bluesa wniosła Tina Turner,aniżeli R.S .
Tą kobietkę "czuję ", aczkolwiek wiem jaki koszmar życiowy wtedy przechodziła .
rocken pisze:ps. Poza tym z tego co pamiętam nikt w tym wątku chyba nie pisał o jakiś zasługach RS w dziedzinie bluesa. Oby więcej „białych” kapel opierając się na dobrych korzeniach potrafiło stworzyć tak bardzo rozpoznawalny własny styl, jednocześnie zachowując pewną staroświecką stylowość i ducha muzyki.
Andrzej Jerzyk`e pisze:rocken pisze:ps. Poza tym z tego co pamiętam nikt w tym wątku chyba nie pisał o jakiś zasługach RS w dziedzinie bluesa. Oby więcej „białych” kapel opierając się na dobrych korzeniach potrafiło stworzyć tak bardzo rozpoznawalny własny styl, jednocześnie zachowując pewną staroświecką stylowość i ducha muzyki.
W rzeczy samej!!!
kora_ pisze:Moim zdaniem / w moim odczuciu - kwadratura koła .... zero feelingu,[...]
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 370 gości