['60] Polanie i inni prekursorzy

[Andrzej Jerzyk`e]

Myślisz, że Wiesiek to prowokator forumowy Nie sądzę . Władek przecenia wartość naszej pracy (również Twojej) .... . Jest rzeczywiście pewne niebezpieczeństwo "utknięcia w gąszczu popu" mam tego świadomość i obawę podobną jak Ty.

No tak, ale właśnie my starszaki, chłoniemy te wszystkie informacyjne posty jak powietrze!
Zadzwonił do mnie jeden z naszych bardzo szanowanych Muzyków (nie ma go na forum, ale czyta) i komplementował ten właśnie temat. W każdym razie, ja w imieniu Starszaków bardzo dziękuję!!!

[B&B]

Panowie, imponujecie mi! To najbardziej intelektualnie ekscytujący wątek na forum

Mimo tego, że mam skromny udział w tym wątku, to cytowaną opinię admina uważam za przesadnie przewartościowaną.
Przerabiamy teraz efekty udanej prowokacji B&B, ale wątek może zboczyć w gąszcza popu i tam utknąć.
P.S. Z nagrań ABC przede wszystkim trzeba przypomnieć Asfaltowe łąki.

He, he, wesoło jest Z tą intelektualnością to faktycznie raczej przesadzone, ale żadnej prowokacji też nie miałem w zamyśle (jakaż to niby miała by być prowokacja StS-sie?).
To raczej poszukiwania muzyczno-sentymentalne w klimacie detektywistycznym wymuszonym brakiem informacji w poruszonym temacie. A wszystko zaczęło się o szczerego zachwytu nad nie znaną mi wcześniej wersją utworu "Za dużo chcesz".
Wiem, że Halina Frąckowiak (także wraz z ABC) popełniła sporo popowego materiału (i z tego głównie jest znana), ale też jest sporo utworów ewidentnie blues/jazz-rockowych, bardzo dobrych kompozycyjnie i instrumentalnie, które jak dla mnie wcale się nie zestarzały i które z przyjemnością teraz sobie przypominam bądź... odkrywam
cd(pewnie)n.

ps. w nowej ramówce radia PR3 pojawiła się nowa audycja, w piątki o godz 12:00: Muzyczny Wehikuł Czasu
Informacje o audycji:
W pierwszym Wehikule rozmawiamy o narodzinach big beatu w Polsce. Naszy gościem będzie wyjatkowo młody, jak na poruszany temat Mariusz Gradowski, o poczatkach buntu młodzieżowego wyrażonego muzyką. Do tego parę archiwalnych smaczków z audycji publicystycznych sprzed lat i oczywiście muzyka.
Coś ewidentnie dla sentymentalnych starszaków, ale też dla chętnych do wczucia się w klimat polskiej muzyki około-rockowej epoki lat '60. Były nagrania K.Stanek, Rythm and Blues, były nagrania audycji słownych z tamtych lat omawiające tą nową, głośną, pseudo-muzykę

[StS]

Z tą prowokacją to był tylko słaby żart (prowokacyjny). Myślałem, że starszaki mają więcej luzu i się uśmiechną, ale (uwaga: żart) chyba niektórzy jeszcze nie zdjęli krawatów.
Słuchałem tej audycji o 12:05. Na razie o Polanach nie mówiono.

[Dziadek Władek]

Panowie, imponujecie mi! To najbardziej intelektualnie ekscytujący wątek na forum

Mimo tego, że mam skromny udział w tym wątku, to cytowaną opinię admina uważam za przesadnie przewartościowaną.
[...]

He, he, wesoło jest Z tą intelektualnością to faktycznie raczej przesadzone, [...]

No tak... Powinienem od razu zaakcentować jak wyżej...

[Spaniel]

No tak... Powinienem od razu zaakcentować jak wyżej...

No, żeby nie było, bo ja Władkowi nie lukruję .... już znacznie wcześniej pisałem o tej zalecie paru osobom. Podziwiam (ba zazdroszczę) Władku lakonicznego stylu trafiającego w sedno . Wszak antyk grecki to jeden z filarów kultury europejskiej . No i widzisz znowu prawie "powieść rzeka", Ty ująłbyś to w dwóch góra trzech słowach .
Miło jeśli ktoś docenia nawet najmniejszy trud innych osób to nazywają "wzmocnienie pozytywne" ... , ale jak to mówi przysłowie dopiero: "koniec wieńczy dzieło". Pozdrawiam Władku
Panowie tylko my tak możemy sobie gaworzyć, a sprawy merytoryczne leżą
Do dzieła . Może wrzucę ten utwór, o którym piszesz Wieśku na Tubę w niemieckiej wersji językowej On musi mieć swój polski odpowiednik może w innej aranżacji .... tego jestem pewien ... To będzie zagadka dla osób z mniej drewnianym uchem od mojego ... tylu tu muzyków ! No i jako materiał pomocniczy są Twoje nuty .
Nie mam na razie odpowiedzi od Mirka ... oj czekam, ja czekam

[Spaniel]

Oto ów tajemniczy utwór ABC i Haliny Frąckowiak. Kompozycja śp. Mariana Zimińskiego słowa polskie Tadeusza Śliwiaka (tragicznie zmarłego poety związanego z Piwnicą pod Baranami). Tutaj jest w niemieckiej wersji językowej .
ABC+HALINA FRĄCKOWIAK

Na płycie Amigi pod tytułem (jak pisał Wiesiek) "Alle Herrlichkeit des Sommers". Pytanie: Jak brzmi jego polski tytuł, czy zastał gdzieś uwieczniony w polskiej wersji językowej, czy zalega np. na półkach archiwum STUDIA RYTM
Kto pomoże znaleźć odpowiedź
Przy okazji mamy obawy, żeby nie wpaść w sidła popu podzielam je .
Wiem, że wielu na forum OB jest fanów HooDoo Band, a więc funky.
Przypadkiem natrafiam na stronę boxu z polskimi prekursorami tych brzmień
Zobaczcie sami
->TUTAJ<-

[Spaniel]

Otrzymałem odpowiedź pod utworem ABC:"Alle Herrlichkeit des Sommers", który umieściłem na You Tube udzielił jej Pan ukrywający się pod nickiem: zbyszekkrak i prowadzący tam kanał Haliny Frąckowiak. Cytuję oryginalną odpowiedź : "BIAŁE CHMURY NA NIEBIE - TAKI TYTUL NOSI PIOSENKA W JEZYKU POLSKIM,ZOSTALA NAGRANA POD KONIEC 1971 R ,A PLYTA AMIGII UKAZALA SIE W 1972 R I KOSZTOWALA 20 MAREK DDR, PŁYTA CIESZYLA SIE DUZYM POPYTEM NA RYNKU NIEMIECKIM,BYLA SPRZEDAWANA W ÓWCZESNYM ZWIAZKU RADZIECKIM I NA WĘGRZECH."
Na moje pytanie o jej polską wersję językowa nadeszła dzisiaj następująca odpowiedź od zbyszkkrak : "...piosenka nie ma polskiego wykonania ... "
Sądzę, że temat płyty ABC wydanej przez Amigę został wyczerpany.
Czas wracać do POLAN

[B&B]

Muszę Cię (Was? znaczy razem ze zbyszkiemkrak?) rozczarować i o...chrzanić - pokręciliście dokładnie
Tytuł "Białe chmury na niebie" może odnosić się co najwyżej do utworu "Weiße Wolken am Himmel" i nawet googlowy tłumacz tak potrafi przetłumaczyć.

Natomiast co do piosenki "Alle Herrlichkeit des Sommers" to śledztwo idzie na przód - istnieją uzasadnione podejrzenia, że ma ona swoją polską wersję (oczywiście autorstwa T.Śliwiaka) a nawet polską wersję muzyczną Co więcej, kolega zbyszekkrak powinien tę wersję znać... a może on tak specjalnie zamotał

Oglądajcie nas - już wkrótce dalsze sensacyjne wiadomości
ps.Polanie muszą jeszcze trochę poczekać

[Spaniel]

Wieśku drogi ! Jeśli coś znalazłbyś to masz zielone światło Powiem więcej byłbym Ci dozgonne wdzięczny. Bo utarcie nosa "znawcy" i fanatykowi H. Frąckowiak byłoby mi bardzo miłe ! Niezbyt uprzejme delikatnie rzecz ujmując były jego odpowiedzi, pełne natomiast błędów ortograficznych i interpunkcyjnych. Również "zbyszkkrak" odpowiedziałem podobnie, że nie wierzę aby tekst pisany przez T. Śliwiaka został stworzony tylko dla niemieckiego tłumacza . Szanowny pan zbyszekkrak zarzucił mi, że w materiale , który wrzuciłem na Tubę jest za mało zdjęć i takich różnych "fiki miki" Odpowiedziałem, że z pisma obrazkowego już wyszedłem, a chodzi o MUZYKĘ
Trzymam kciuki za Twoje poszukiwania

[B&B]

Wszystkie tropy wskazują, że "Alle Herrlichkeit des Sommers" to w polskiej wersji "Wszystkie miody tego lata":

Podobny tytuł i czas wydania singla to znaczące poszlaki. Niestety nie mamy możliwości posłuchania tego nagrania, przynajmniej nie w wersji oryginalnej z ww. singla.
Natomiast... na youtube istnieje wersja (z obrazkami ) koncertowa (!!!) wystawiona przez "zbyszekkrak(:twisted:) i tu już nie mam wątpliwości - ta sama melodia, identyczna aranżacja, nawet jest podobny chórek (kto???).
Nie wiemy jeszcze tylko, czy ten tekst (polski) został napisany specjalnie do piosenki czy też raczej został po prostu zaczerpnięty z twórczości Tadeusza Śliwiaka? A jest to naprawdę piękny tekst - chyba polubię poezję
Wszystkie miody tego lata
Rzeki jezior roziskrzone
Wszystkie wiatry, co w wysokiej chodzą trawie
Wszystko to ci obiecuję, gdy się zjawisz...

I jeszcze... muzyka - powiem wam, że Marian Zimiński to miał wielki talent kompozytorski. Omawiana piosenka to nie blues (powiedzmy, że to ambitny pop-rock), więc nie będę tu was męczył tymi nagraniami, ale uwierzcie - kawał dobrej roboty. także aranżacyjnej.

[Spaniel]

Brawo Wieśku Znaczy się Szanowny zbyszekkrak "w maliny chciał nas wpuścić" .... hehe
Co do Mariana Zimińskiego pełna zgoda ... jego wielki talent jako muzyka i kompozytora rozwinął się u boku Niemena . LP "Dziwny jest ten świat". Może np. Andrzej Dąbrowski jako pasjonat wyszukiwania ciekawostek ... z historii naszego rynku muzycznego, popełni kiedyś audycję pokazującą drogę artystyczną śp. Mariana Zimińskiego Moim zdaniem warto ... . Ta druga piosenka z singla funkcjonowała długo w jednostkach wojskowych LWP . Pamiętam kiedy byłem w tzw. SOR przez rok(78 ) po studiach ... maszerując dziarskim krokiem nasza kompania śpiewała : "wojsko od rana śpiewa, toczy się czołg za czołgiem ...coś tam, coś tam .. - wszystko gra" ... tylko tyle pamiętam tego zaangażowanego tekstu
Swoją drogą okładka , którą pokazałeś to też swego rodzaju "signum temporis", żeby wydać ciekawy utwór ... trzeba było dodać do singla pieśń kołobrzeską
Kompozycja M.Zimińskiego z płyty Niemena-Dziwny jest ten świat :
->JESZCZE SWÓJ EGZAMIN ZDASZ<-
->JAKI KOLOR WYBRAĆ CHCESZ<-
No i ciekawostka dla wszystkich zatroskanych czy nie idziemy w kierunku popu . Właśnie ta kompozycja Mariana Zimińskiego w wykonaniu Pazura Wojciechowskiego
->PAZUR ŚPIEWA NIEMENA<-
Czyja to gitarka tak pięknie brzmi

[B&B]

Co do Mariana Zimińskiego pełna zgoda ... jego wielki talent jako muzyka i kompozytora rozwinął się u boku Niemena . LP "Dziwny jest ten świat". Może np. Andrzej Dąbrowski jako pasjonat wyszukiwania ciekawostek ... z historii naszego rynku muzycznego, popełni kiedyś audycję pokazującą drogę artystyczną śp. Mariana Zimińskiego Moim zdaniem warto ... )

Dobry pomysł...

Trochę czasu minęło, a pamiętacie to:

Muszę Cię (Was? znaczy razem ze zbyszkiemkrak?) rozczarować i o...chrzanić - pokręciliście dokładnie
Tytuł "Białe chmury na niebie" może odnosić się co najwyżej do utworu "Weiße Wolken am Himmel" i nawet googlowy tłumacz tak potrafi przetłumaczyć.

Nawiązałem nowe kontakty (dzięki Olek!) na innym forum muzycznym (innych starszaków) i okazało się, że "Weiße Wolken am Himmel" w wersji polskiej to "Każdą chwilę chwal" z muzyką, oczywiście, Mariana Zimińskiego i słowami Agnieszki Osieckiej! Na 100%, bo słyszałem tę polską wersję, która ukazał się chyba tylko na pocztówkowym singlu (na razie nie mam pozwolenia na udostępnienie do publicznej słuchalności). Być może wszystkie te "singlowe" sprawy ukażą się na CD...
cdn.

[Spaniel]

Tak, przyłączam się do podziękowań dla Olka - Wieśku . Wpiera nas w poszukiwaniach , że tak powiem "zakulisowo" . Też podesłał mi kilka ciekawostek ... ostatnio jestem troszkę zajęty, ale zbiorę te informacje i na OB "upublicznię" , bo ciekawe !
Dla Andrzeja Dąbrowskiego mam od Olka ciekawy link .
Pozdrawiam kolegów archeologów

[B&B]

Coś mnie naszło dzisiaj na "śledztwo" i wyczytałem o Marianie Zimińskim, że:
Do historii polskiej muzyki przeszła stworzona i wykonywana przez niego solówka organowa, rozpoczynająca i kończąca utwór "Dziwny jest ten świat" Czesława Niemena.
Aż trudno mi uwierzyć, myślałem, że to Niemen grał

[Oldjazzman]

Coś mnie naszło dzisiaj na "śledztwo" i wyczytałem o Marianie Zimińskim, że:
Do historii polskiej muzyki przeszła stworzona i wykonywana przez niego solówka organowa, rozpoczynająca i kończąca utwór "Dziwny jest ten świat" Czesława Niemena.
Aż trudno mi uwierzyć, myślałem, że to Niemen grał

Wiedziałem o tym i mam wielki szacunek do tego wstępu i do jego Twórcy.
Natomiast może to nie jest miejsce na taką dygresję, powinno to być w temacie "Niemen", ale chcę zwrócić uwagę na dwie kompozycje Niemena. Mam odczucie, że Niemen skomponował dwa utwory, które bardzo mi przypominają 1. It's a Man's World - Jamesa Browna i jest to właśnie "Dziwny jest ten świat" oraz 2. "Georgię" Raya Charlesa (chyba to Jego kompozycja) i jest to utwór "Obok nas". Ociera to się trochę o plagiat. A wracając do Andrzeja Zimińskiego to jak sobie przypominam, wymyślił coś w rodzaju efektu Hammonda do zwykłych organów, bodajże VOX'a. Otóż do wylotu głośników z kolumny ustawił okrągłe tunele z wirującymi wewnątrz przesłonami. Dawało to zbliżony efekt do Leslie Hammonda i zdaje się na tym sprzęcie grał jakiś czas. O tym się wtedy z uznaniem w światku muzycznym mówiło. Hammond typu np. B3 był wtedy raczej marzeniem ściętej głowy.

[Oldjazzman]

Coś mnie naszło dzisiaj na "śledztwo" i wyczytałem o Marianie Zimińskim, że:
Do historii polskiej muzyki przeszła stworzona i wykonywana przez niego solówka organowa, rozpoczynająca i kończąca utwór "Dziwny jest ten świat" Czesława Niemena.
Aż trudno mi uwierzyć, myślałem, że to Niemen grał

Wiedziałem o tym i mam wielki szacunek do tego wstępu i do jego Twórcy.
Natomiast może to nie jest miejsce na taką dygresję, powinno to być w temacie "Niemen", ale chcę zwrócić uwagę na dwie kompozycje Niemena. Mam odczucie, że Niemen skomponował dwa utwory, które bardzo mi przypominają 1. It's a Man's World - Jamesa Browna i jest to właśnie "Dziwny jest ten świat" oraz 2. "Georgię" Raya Charlesa (chyba to Jego kompozycja) i jest to utwór "Obok nas". Ociera to się trochę o plagiat. A wracając do Andrzeja Zimińskiego to jak sobie przypominam, wymyślił coś w rodzaju efektu Hammonda do zwykłych organów, bodajże VOX'a. Otóż do wylotu głośników z kolumny ustawił okrągłe tunele z wirującymi wewnątrz przesłonami. Dawało to zbliżony efekt do Leslie Hammonda i zdaje się na tym sprzęcie grał jakiś czas. O tym się wtedy z uznaniem w światku muzycznym mówiło. Hammond typu np. B3 był wtedy raczej marzeniem ściętej głowy.

Przepraszam za pomyłkę. Nie Andrzej a Marian Zimiński. Pomyłka wynika stąd, że miałem w pracy bliskiego przyjaciela Andrzeja Zimińskiego i z gapiowstwa Ich pomyliłem. Oczywiście Andrzej na organach nie grał. Był technikiem.

[B&B]

..... A wracając do Andrzeja Zimińskiego to jak sobie przypominam, wymyślił coś w rodzaju efektu Hammonda do zwykłych organów, bodajże VOX'a. Otóż do wylotu głośników z kolumny ustawił okrągłe tunele z wirującymi wewnątrz przesłonami. Dawało to zbliżony efekt do Leslie Hammonda i zdaje się na tym sprzęcie grał jakiś czas. O tym się wtedy z uznaniem w światku muzycznym mówiło. Hammond typu np. B3 był wtedy raczej marzeniem ściętej głowy.

A to ci ciekawostka! A nie wiesz czasami w którym nagraniu można usłyszeć ten wynalazek?
Bo w tych nagraniach dla Amigi to myślałem, że to rasowy Hammond, ale może jest inaczej?
http://ubupopland.com/lp_mp3/franckowia ... u_viel.mp3

[Oldjazzman]

..... A wracając do Andrzeja Zimińskiego to jak sobie przypominam, wymyślił coś w rodzaju efektu Hammonda do zwykłych organów, bodajże VOX'a. Otóż do wylotu głośników z kolumny ustawił okrągłe tunele z wirującymi wewnątrz przesłonami. Dawało to zbliżony efekt do Leslie Hammonda i zdaje się na tym sprzęcie grał jakiś czas. O tym się wtedy z uznaniem w światku muzycznym mówiło. Hammond typu np. B3 był wtedy raczej marzeniem ściętej głowy.

A to ci ciekawostka! A nie wiesz czasami w którym nagraniu można usłyszeć ten wynalazek?
Bo w tych nagraniach dla Amigi to myślałem, że to rasowy Hammond, ale może jest inaczej?

Jeszcze raz przepraszam za pomyłkę imienia - Marian a nie Andrzej. Sprzęt o którym wspomniałem to miała być dodatkowa kolumna z okrągłymi kanałami w których kręciły się przesłony (tak jak tzw. "szyberek" z tyłu pieca). Ta kolumna była dostawiana z przodu do kolumny właściwej i dżwięk z głośnika był dławiony lub otwierany w zależności od prędkości obrotowej tych przesłon. Ten efekt można zdaje się usłyszeć w utworze "Sukces" Niemena i temu utworowi współczesnych nagraniach. Różnica między oryginalnym Leslie a konstrukcją sporządzoną przez Mariana Zimińskiego jest bardzo istotna i slyszalna. W Leslie wirują głośniki wysokotonowe przeważnie na osi pionowej w górze kolumny, zaś niski ton jest podawany w podłogę nisko położonym głośnikiem niskotonowym, skierowanym membraną w dół i rozpraszany dołem. Ściele się dołem. W wynalazku o którym mowa, kolumna właściwa miała dwa głośniki szerokopasmowe i rodzaj rozpraszania dżwięku był inny. Ale efekt na tamte czasy był naprawdę dobry. Prawie Hammond. Ciekawe zaś czy to Zimiński wymyślił? Tego nie wiem. W nagraniach Amigi niewykluczone, że Zimiński gra na Hammondzie. W NRD mogli to mieć. Nie słuchałem tych nagrań. Zamieściłeś linka. Spróbuję tego posłuchać i może uda mnie się coś w tej materii Tobie odpowiedzieć. Natomiast u nas w tamtych czasach z tego co wiem, Hammonda rasowego typu B3 nie było. Zastrzegam, że mogę się mylić. Może ktoś miał, ale na pewno nie Zimiński w tamtych czasach. Krzysztof Sadowski miał Hammonda, ale to było raczej póżniej. Karolak też chyba póżniej, nawet od Sadowskiego. Zdarzyło mi się nagrywać wtedy w dwóch studiach nagraniowych , mianowicie w Polskich Nagraniach na Długiej i w Polskim Radio na Malczewskiego w Warszawie. Więc tam też nie było Hammonda. Na Malczewskiego mieli, ale organy kinowe, na których nagrywał Benon Hardy. Bardzo popularne w Radio były Jego produkcje na tych organach w latach 60-ych. Ale to zupełnie nie ta bajka co B3.

[Oldjazzman]

Właśnie przypomniała mnie się jeszcze jedna dość istotna w temacie - Hammond w Polsce rzecz. W 1970 roku uczestniczyłem w imprezie "Piwo70" w Piszu. Były wtedy tam takie festiwale. Występowali tam też Skaldowie. I Zieliński miał już wtedy Hammonda. Widziałem go na własne oczy. Skaldowie byli krótko wcześniej w Stanach i przywieżli stamtąd Fendery oraz Hammonda. Pamiętam, że nasz gitarzysta, nieco podpity, siedział obok Zielińskiego na scenie w plenerze, w jakimś parku i podziwiał jak Zieliński go obsługiwał. Jak to się stało, ze Zieliński go stamtąd nie przegonił, nie wiem. Zresztą to drobiazg.
Chciałbym tylko jeszcze dodać, że Zimiński używał tego wynalazku na koncertach, być może do czasu, kiedy nie stał się posiadaczem wymarzonego instrumentu. Nie wiem też, czy w końcu Zimiński miał Hammonda. Przestałem wtedy bywać w światku muzycznym. Ale o tym wynalazku było głośno i było to
słychać w nagraniach.

[Spaniel]

Z nagrań ABC przede wszystkim trzeba przypomnieć Asfaltowe łąki.

Troszkę informacji o tym właśnie utworze dostarczonych przez Olka(alez510) :
"Mogę dodać do informacji o Grupie ABC, że oprócz nagranych w studio Amigi "Asfaltowych łąk" jako support, gdyby utwór "nie chwycił", przygotowano inny utwór śpiewany także przez Grzesia Szczepaniaka "Za majem maj", który znajduje się w zbiorach radia Wnet Grzegorza Wasowskiego, a był przedstawiony w jednej z audycji Alfabetycznego Spisu Przebojów /ASP/
Pisze o tym także redaktor Marek Niedźwiecki:
http://www.marekniedzwiecki.pl/f9758613 ... entry.html "


Na zdjęciu już w męskim (bez Haliny Frąckowiak) składzie Grupa ABC stoją od lewej:
Marian Zimiński organy,
Andrzej Nebeski perkusja,
Mirek Męczyński git,
Grzegorz Szczepaniak /od niego pochodzi to zdjecie, przesłane Markowi Niedźwieckiemu ze Szwecji/ wokal,
Marek Mataczyński bas.
->ABC-Asfaltowe Łąki<-

25 lat później cover tego utworu nagrało DE MONO
->De Mono<-
... i to jest pop

[Oldjazzman]

..... A wracając do Andrzeja Zimińskiego to jak sobie przypominam, wymyślił coś w rodzaju efektu Hammonda do zwykłych organów, bodajże VOX'a. Otóż do wylotu głośników z kolumny ustawił okrągłe tunele z wirującymi wewnątrz przesłonami. Dawało to zbliżony efekt do Leslie Hammonda i zdaje się na tym sprzęcie grał jakiś czas. O tym się wtedy z uznaniem w światku muzycznym mówiło. Hammond typu np. B3 był wtedy raczej marzeniem ściętej głowy.

A to ci ciekawostka! A nie wiesz czasami w którym nagraniu można usłyszeć ten wynalazek?
Bo w tych nagraniach dla Amigi to myślałem, że to rasowy Hammond, ale może jest inaczej?
http://ubupopland.com/lp_mp3/franckowia ... _zu_viel.m
3

Na tym nagraniu jest moim zdaniem oryginalny Hammond. Jaki model? Trudno powiedzieć. Najbardziej kultowy model to B3. Słychać go u Jimmi Smitha. Może w tym czasie, kiedy nagranie powstało, Zimiński już miał ten instrument. Może był w studio nagraniowym, a może pożyczył go od któregoś z wcześniej wymienionych muzyków. Wynalazek brzmi inaczej. Kojarzę go, sięgając pamięcią w tamte lata, z "Sukcesem" Niemena. Pozdrawiam

[B&B]

Troszkę informacji o tym właśnie utworze dostarczonych przez Olka(alez510) :
"Mogę dodać do informacji o Grupie ABC, że oprócz nagranych w studio Amigi "Asfaltowych łąk" jako support, gdyby utwór "nie chwycił", przygotowano inny utwór śpiewany także przez Grzesia Szczepaniaka "Za majem maj"

Hmmm, a skąd ta rewelacyjna wieść, że "Asfaltowe łąki" nagrywano w studio Amigi? Nie ma tu Hammonda, utwór nie wszedł na płytę, nie widzę żadnych przesłanek...

[B&B]

..... Wynalazek brzmi inaczej. Kojarzę go, sięgając pamięcią w tamte lata, z "Sukcesem" Niemena.

Posłuchałem. Rzeczywiście - wynalazek niezły, ale to nie Hammond

[lauderdale]

Czytam wszystko to bardzo interesujace.
Mam do "starszakow" -skoro juz Was tak nazywaja- pytanie. NIe do konca o Polanach ...
Czy widomo co dzieje sie ze Zbigniewem Wilkiem pianista z pierwszego skladu Czerwono-czarnych?
Byl wlascicielem sporej kolekcji plyt w tym takze klubowych wydan PSJ ktora dane mi bylo wertowac w czasach kiedy gral z Zespolem reprezentacyjnym WOPK w Warszawie.
Kiedys sluchal jak mecze sie nad Leyend Asturias Albeniza i siadl do fortepianu i zagral calosc ... pieknie. A to potwierdza tylko to o czym wspominal Spaniel, ze ci muzycy grajacy proste akordy czynili to z premedytacja jako , ze czesc z nich byla wirtuozami swoich instrumentow ...
Pewnie mogliby grac rzeczy duzo bardziej skomplikowane , ale chyba nie o to im wtedy chodzilo.
Bardzo mile pana Wilka wspominam.
Do moich obowiazkow jako zolnierza sluzby zasadniczej i muzyka poza graniem na gitarze nalezalo palenie w piecu zima w mieszkaniach muzykow zawodowych czyli nie wojskowych. Pan Wilk mial jak wspominalem spora kolekcje.
Nalezalo spytac czy mozna troche tego posluchac w czasie pracy. Nigdy nikomu nie odmowil. Zostawial klucze od mieszkania. Kiedys wszedl nagle do pokoju a ja lezalem na podlodze oczywiscie muzyka szla na okraglo... "nie wstawaj " mowi "Ja tylko na chwlile" i juz go nie bylo...
Przechowywal u siebie w mieszkaniu na terenie jednostki nasze zolnierzy zawodowych ciuchy. Mozna bylo po poludniu wyjsc "jak czlowiek" na Warszawe do Kaszubskiej czy na koninke skoczyc - byl taki sklep na zoliborzu z wyrobami z koniny.



Pozdrawiam

[Spaniel]

Czy widomo co dzieje sie ze Zbigniewem Wilkiem pianista z pierwszego skladu Czerwono-czarnych?

Wiem tyle, że do Czerwono-Czarnych przyszedł z legendarnego zespołu: Rhythm And Blues. Występował z C-C pod pseudonimem Zbigniew Garsen przez rok 1960 pełniąc funkcję kierownika muzycznego.
Jakie były jego dalsze losy nie wiem, ale mam nadzieję, że może odezwie się ktoś wiedzący coś na temat losów Zbigniewa Wilka. Czytają ten wątek ludzie pasjonujący się polską muzyką rozrywkową lat 60, a nie udzielający się na forum OB. Może ktoś z nich przyśle jakąś ciekawą informację
źródła : http://fonosfera.pl/historia/1960pl.html
http://www.razzle.pl/thread-1241.html
Gdzieś tutaj pisałem o książce Wiesława Bernolaka - Bernolak Boogie
Tu link do niej, może tam coś jest ?
http://wrzeszcz.info.pl/page.php?id=581
W każdym razie Twoje doświadczenia "wojskowe" korespondują ze wspomnieniami Zbyszka Bernolaka . Polecam

[B&B]

Wczoraj w audycji "Wehikuł czasu" (PR3, piątki 12:05) gościem był Wojciech Gąssowski. Było oczywiście trochę i o Polanach i o ABC, a najwięcej o grupie TEST...
Tu nagranie, ale nie od początku (40 z 55 min.):
http://www.speedyshare.com/files/250438 ... 101105.mp3

[Oldjazzman]

Wczoraj w audycji "Wehikuł czasu" (PR3, piątki 12:05) gościem był Wojciech Gąssowski. Było oczywiście trochę i o Polanach i o ABC, a najwięcej o grupie TEST...
Tu nagranie, ale nie od początku (40 z 55 min.):
http://www.speedyshare.com/files/250438 ... 101105.mp3[/

Tak przy okazji. Mam jeszcze jedną ciekawostkę techniczną. Odsyłam do zakładki - Gitary komunistycznej Europy.

[Spaniel]

Czytam wszystko to bardzo interesujace.
NIe do konca o Polanach ...
z pierwszego skladu Czerwono-czarnych?

Ale ruszyłeś temat Polanie jak najbardziej , bo i W.Bernolak i P.Puławski, ale ile innych nazwisk Dzisiaj rano trafiłem na stronę jubileuszową z okazji obchodzonego niedawno 50 lecia zespołu Czerwono - Czarni. Było to nowe wcielenie zespołu Rhythm And Blues po znanych przejściach z władzami :"Założony przez Franciszka Walickiego w 1959 przy gdańskim Jazz Clubie. Datę debiutanckiego koncertu tego zespołu, 24 marca 1959, przyjmuje się za początek polskiego rocka. Po początkowych sukcesach zespołu, wskutek krytyki sterowanej przez władze i zdemolowania kilku sal Ministerstwo Kultury wydało zakaz występów w większych salach. Spowodowało to rozwiązanie zespołu 22 czerwca 1960.
http://www.dziennikbaltycki.pl/rejsy/28 ... ,id,t.html
Za sprawą Walickiego powstał inny zespół, Czerwono-Czarni" . Czterech muzyków zespołu Rhythm And Blues znalazło się w pierwszym składzie C-C.
Na stronie , o której wyżej jest coś za czym z racji zawodu przepadam drzewo genealogiczne C-C. Przeglądam z zapartym tchem ile znanych postaci polskiego rocka i estrady przewinęło się przez ten zespół Np. pisaliśmy tu o solo na organach w utworze kultowym "Dziwny jest ten świat" granym przez M. Zimińskiego, okazuje się, że w składzie C-C pojawił się inny muzyk grający w tym samym utworze piękne solo na gitarze - Tomasz Jaśkiewicz.
Link do drzewa : http://www.czerwonoczarni.pl/drzewo.pdf
->CZESŁAW NIEMEN - DZIWNY JEST TEN ŚWIAT<-

[B&B]

http://ubupopland.com/lp_mp3/franckowia ... _zu_viel.m
3

Na tym nagraniu jest moim zdaniem oryginalny Hammond. Jaki model? Trudno powiedzieć. Najbardziej kultowy model to B3. Słychać go u Jimmi Smitha. Może w tym czasie, kiedy nagranie powstało, Zimiński już miał ten instrument. Może był w studio nagraniowym, a może pożyczył go od któregoś z wcześniej wymienionych muzyków. Wynalazek brzmi inaczej. Kojarzę go, sięgając pamięcią w tamte lata, z "Sukcesem" Niemena. Pozdrawiam

A co sądzisz o organach w tym nagraniu "Wodo, zimna wodo":
http://www.youtube.com/watch?v=36kyL0GoP7k

[Oldjazzman]

http://ubupopland.com/lp_mp3/franckowia ... _zu_viel.m
3

Na tym nagraniu jest moim zdaniem oryginalny Hammond. Jaki model? Trudno powiedzieć. Najbardziej kultowy model to B3. Słychać go u Jimmi Smitha. Może w tym czasie, kiedy nagranie powstało, Zimiński już miał ten instrument. Może był w studio nagraniowym, a może pożyczył go od któregoś z wcześniej wymienionych muzyków. Wynalazek brzmi inaczej. Kojarzę go, sięgając pamięcią w tamte lata, z "Sukcesem" Niemena. Pozdrawiam

A co sądzisz o organach w tym nagraniu "Wodo, zimna wodo":
http://www.youtube.com/watch?v=36kyL0GoP7k

Po pierwsze: Bardzo fajny kawałek. Jak słucham dziś Haliny Frąckowiak z tamtych lat, to uważam, że dzisiejsze wokalistki mogły by Jej co najwyżej mikrofon za Nią nosić i to po drugiej stronie ulicy. A przede wszystkim była Ona wtedy i jest do dziś bardzo ciepłą, skromną, wrażliwą osobą. Musiałem to o Niej napisać. Po drugie: Sądzę, że to są organy typu VOX, Farfisa lub Wurlitzer, czyli elektronowe. VOX-a np. mieli Animalsi i większość naszych zespołów w tamtych latach. Jeśli na tym nagraniu gra Mikołajczak, to powinien to być VOX jednomanuałowy. Dlaczego tak sądzę? Nie ma tu, a przynajmniej ja nie słyszę efektu Leslie. Zaś producenci organów elektronowych, czyli VOX, Farfisa, Wurlitzer starali się podrobić macierzyste brzmienie Hammonda, gdzie dżwięk jest generowany mechanicznie, za pomocą lamp lub elektroniki bardziej zaawansowanej i udawało się to im z różnym skutkiem. Tu efektem wiodącym jest pogłos - Reverb. Pozdrawiam.