autor: RafałS » czerwca 20, 2014, 7:50 am
Jeden z kilku najważniejszych (na pewno jeden z najczęściej "coverowanych") powojennych kompozytorów jazzowych. Napisał masę znakomitych numerów, które wciąż są grane przez jazzmanów i nie tylko (np. świetną wersję"Señor Blues" nagrał Taj Mahal z Phantom Blues Bandem). Nigdy nie miałem żadnej jego płyty, za to wiele jego utworów w innych wykonaniach. Dee Dee Bridgewater nagrała w latach 90-tych cały krążek z jego kawałkami. Pewnie teraz pojawi się więcej takich wydawnictw - i słusznie. Pamiętam, jak kiedyś Jan Ptaszyn Wróblewski w swojej audycji wspominał, że to właśnie płyty Horace'a Silvera były przez niego i jego kolegów najbardziej wyczekiwane w latach 60-tych. Chyba w dużej mierze dlatego, że regularnie dostarczały muzycznemu światu nowych standardów.