Gary Moore nie żyje

Pożegnania, wspomnienia...

Moderator: mods

Postautor: RafałS » lutego 7, 2011, 12:51 pm

:(
Ostatnio zmieniony lutego 7, 2011, 1:32 pm przez RafałS, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: Gabriels » lutego 7, 2011, 1:08 pm

Bardzo bolesna wiadomosc,to dla mnie jeden z NAJWIEKSZYCH ROCKOWEJ GITARY, odszedl kolejny WIELKI IRLANDCZYK,to wielka strata dla tego dumnego narodu i dla nas wszystkich kochających muzyke
Pozostanie na zawsze w mojej pamięci :cry: [ * ]
Awatar użytkownika
Gabriels
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1637
Rejestracja: lipca 28, 2007, 2:32 pm
Lokalizacja: Świdnica

Postautor: Cold Lady » lutego 7, 2011, 1:19 pm

:( [*]
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: JaRas » lutego 7, 2011, 1:23 pm

Rafał - prowokujesz
a mnie cieszy ,że Tobie się chce
nawet jeśli pod wpływem tajemniczej zakładki :wink:
Jarek Ratajczak
zaAsiowany i zaCoolishowany
Bo jeśli....to właśnie spokój zwykłych dni- Zadra
Obrazek
Awatar użytkownika
JaRas
Prezes I FC Asi
Prezes I FC Asi
 
Posty: 20787
Rejestracja: września 14, 2007, 3:27 pm
Lokalizacja: Leszno

Postautor: MuZzY-k » lutego 7, 2011, 1:30 pm

[...] (przepraszam)... jak tak dalej pójdzie przekręcą się wszyscy idole mojej wczesnej fascynacji rokyndrolem, smutno :(... Rafał daruj sobie...
Awatar użytkownika
MuZzY-k
bluesman
bluesman
 
Posty: 327
Rejestracja: stycznia 24, 2008, 6:10 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Gabriels » lutego 7, 2011, 1:40 pm

RafałS pisze:Rozmowa w innej zakładce skłoniła mnie do zadania następującego pytania. Adresuję je głównie do miłośników Gary Moore'a, ale ma charakter ogólny. Wiadomo, że wszystkim nam żal tego, że muzyk zmarł, bo to przede wszystkim człowiek, a cżłowieka zawsze szkoda. Ale jedni z nas lubili czyjąś muzykę bardziej, inni mniej, a jeszcze inni - wcale. Niektórych wielbicieli drażni (i ja to rozumiem), że po śmierci ich ulubieńca pisze się o nim w innym tonie, uważają to za hipokryzję. Ale czy ma sens jakieś inne podejście? Czy krytyczne wypowiedzi na temat twórczości tuż po czyjejś śmierci są stosowne? Czy taka sytuacja pozstawia Waszym zdaniem w ogóle miejsce na dyskusję nad wartością czyjegoś artystycznego dorobku i tym, co dla nas znaczył, czy tylko na jego cichą kontemplację? Dyskusja zawsze grozi awanturą, jej brak - podwójnym pogrzebaniem artysty.

Jezeli ktos chce pelnic role dyzurnego prowokatora,czy tez krzewic relatywizm to oczywiscie jego wybór.
W mojej ocenie Świat jest zbudowany na pewnych fundamentach moralno- etycznych określających jednoznacznie poprawność zachowania,osobistą kulturę i takt w obliczu takich sytuacji jak czyjaś smierć.Swiadomy jestem tego jak dalece zostaly zdegenerowane te wartosci w dobie wszechogarniającego internetu,wierze jednak ,że to dotyczy tylko slabych i uleglych!.Dla mnie oczywistym jest ,że taka chwila
sprzyja cichej kontemplacji.
Awatar użytkownika
Gabriels
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1637
Rejestracja: lipca 28, 2007, 2:32 pm
Lokalizacja: Świdnica

Postautor: MuZzY-k » lutego 7, 2011, 2:04 pm

Gabriels lubię Cię...
Awatar użytkownika
MuZzY-k
bluesman
bluesman
 
Posty: 327
Rejestracja: stycznia 24, 2008, 6:10 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: JaRas » lutego 7, 2011, 2:08 pm

MuZzY-k pisze:Gabriels lubię Cię...


Gabrysia trzeba lubić :idea:
fajny facet
Jarek Ratajczak
zaAsiowany i zaCoolishowany
Bo jeśli....to właśnie spokój zwykłych dni- Zadra
Obrazek
Awatar użytkownika
JaRas
Prezes I FC Asi
Prezes I FC Asi
 
Posty: 20787
Rejestracja: września 14, 2007, 3:27 pm
Lokalizacja: Leszno

Postautor: masc » lutego 7, 2011, 6:28 pm

Gabriels pisze:Dla mnie oczywistym jest ,że taka chwila
sprzyja cichej kontemplacji.


Przy dźwiękach The Prophet, albo Still got the blues...

Przybiła mnie ta wiadomość...szlag jasny trafił...ale dół :( :cry:
"Treat me good, I'll treat you better.
Treat me bad, I'll treat you worse."
Awatar użytkownika
masc
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1154
Rejestracja: stycznia 19, 2006, 6:27 pm
Lokalizacja: Chrząstawa Wielka

Postautor: Gabriels » lutego 8, 2011, 12:08 pm

masc pisze:
Gabriels pisze:Dla mnie oczywistym jest ,że taka chwila
sprzyja cichej kontemplacji.


Przy dźwiękach The Prophet, albo Still got the blues...

Przybiła mnie ta wiadomość...szlag jasny trafił...ale dół :( :cry:

Ja tez ,a szczególnie robi wrazenie w tych okolicznosciach The Prophet
Awatar użytkownika
Gabriels
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1637
Rejestracja: lipca 28, 2007, 2:32 pm
Lokalizacja: Świdnica

Postautor: StS » lutego 8, 2011, 1:12 pm

Gary Moore był we wczorajszej audycji Manniak po ciemku.
StS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3545
Rejestracja: lutego 15, 2006, 6:36 pm

Postautor: blsa » lutego 8, 2011, 6:24 pm

:(

Thin Lizzy także pożegnało Garego na wczorajszym koncercie w Warszawie przy dźwiękach Black Rose

wielka strata dla świata muzyki
blsa
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 32
Rejestracja: marca 5, 2007, 7:38 pm
Lokalizacja: Nieporęt

Postautor: Kazorek » lutego 9, 2011, 4:56 pm

Gabriels pisze:
RafałS pisze:Rozmowa w innej zakładce skłoniła mnie do zadania następującego pytania. Adresuję je głównie do miłośników Gary Moore'a, ale ma charakter ogólny. Wiadomo, że wszystkim nam żal tego, że muzyk zmarł, bo to przede wszystkim człowiek, a cżłowieka zawsze szkoda. Ale jedni z nas lubili czyjąś muzykę bardziej, inni mniej, a jeszcze inni - wcale. Niektórych wielbicieli drażni (i ja to rozumiem), że po śmierci ich ulubieńca pisze się o nim w innym tonie, uważają to za hipokryzję. Ale czy ma sens jakieś inne podejście? Czy krytyczne wypowiedzi na temat twórczości tuż po czyjejś śmierci są stosowne? Czy taka sytuacja pozstawia Waszym zdaniem w ogóle miejsce na dyskusję nad wartością czyjegoś artystycznego dorobku i tym, co dla nas znaczył, czy tylko na jego cichą kontemplację? Dyskusja zawsze grozi awanturą, jej brak - podwójnym pogrzebaniem artysty.

Jezeli ktos chce pelnic role dyzurnego prowokatora,czy tez krzewic relatywizm to oczywiscie jego wybór.
W mojej ocenie Świat jest zbudowany na pewnych fundamentach moralno- etycznych określających jednoznacznie poprawność zachowania,osobistą kulturę i takt w obliczu takich sytuacji jak czyjaś smierć.Swiadomy jestem tego jak dalece zostaly zdegenerowane te wartosci w dobie wszechogarniającego internetu,wierze jednak ,że to dotyczy tylko slabych i uleglych!.Dla mnie oczywistym jest ,że taka chwila
sprzyja cichej kontemplacji.


Świat nie jest zbudowany na żadnych fundamentach etycznych czy moralnych jeśli chodzi o sposób zachowania w przypadku gdy ktokolwiek odchodzi, i internet nie ma tu nic do rzeczy.
Wystarczy wystawić nos poza nasz zamknięty grajdołek czyli Europę/US.
Na przykład moja opinia jest taka że mamy tutaj w tym naszym światku absolutny brak akceptacji dla zdarzeń od nas zupełnie niezależnych, losowych.
Opłakujemy, zaklinamy wyroki losu zamiast skupić się na radości z tego że Gary przeżył aż 58 lat i że to jest cudowne że tyle po sobie zostawił.
Czarny klimat wprowadzamy zamiast celebrować dorobek w obliczu końca.
Nie podoba mi się to :)
A cicha kontemplacja jest ostatnio w cenie, ale nie popadajmy w żałobną pustą, podkreślam-pustą, zadumę, bo to nic wartościowego, i to dobra okazja do wspomnień i refleksji.

Ja na przykład nie przepadam za wokalem Gary'ego, z reguły w utworach mi się to nie podobało, za to cenię indywidualistów gitary.

Podzielam zdanie i dystans RafałaS i niekonformistycznego posta z którego się chyba niestety wycofał :)
Awatar użytkownika
Kazorek
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 33
Rejestracja: października 8, 2009, 9:26 am
Lokalizacja: Poznań

Postautor: posener » lutego 9, 2011, 5:44 pm

Kazorek pisze:Świat nie jest zbudowany na żadnych fundamentach etycznych czy moralnych jeśli chodzi o sposób zachowania w przypadku gdy ktokolwiek odchodzi, i internet nie ma tu nic do rzeczy.

A na jakich, można wiedzeć? Może wreszcie ktoś mnie uświadomi.
Kazorek pisze:Opłakujemy, zaklinamy wyroki losu zamiast skupić się na radości z tego że Gary przeżył aż 58 lat i że to jest cudowne że tyle po sobie zostawił.
Czarny klimat wprowadzamy zamiast celebrować dorobek w obliczu końca.

No fakt. Mógł np. przeżyć tylko kilkanaście lat i nawet nie wiedzielibysmy, że był ktoś taki. Po tej pragmatycznej konstatacji jakoś nadal nie cieszę się z tego zdarzenia.
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Postautor: alojz keta » lutego 10, 2011, 8:22 pm

wielokrotnie na tym forum zachwycałem się Tą Postacią.
Żal, wielki żal, kiedyś minie całe szczęście że Jego muzyka pozostanie.
Wielki Gitarzysta, jeden z trzech muzyków dzięki którym słucham bluesa...
Awatar użytkownika
alojz keta
bluesman
bluesman
 
Posty: 340
Rejestracja: lutego 26, 2005, 9:02 am
Lokalizacja: Miko??w

Postautor: posener » lutego 11, 2011, 10:37 am

Przeklejam swoje wpisy z 7 lutego, ze spacyfikowanego z niewiadomych przyczyn wątku w newsach.

Jestem poruszony. Odszedł jeden z największych gitarzystów w historii. Jego technika i brzmienie ocierały się o absolut, a gra była naładowana emocjami. Widziałem go na żywo. Grał wspaniale ale trafiłem na słabo nagłośniony koncert. Cały czas czekałem na okazję, żeby to powtórzyć. Strasznie żałuję. Teraz już dołączył do Philla Lynotta, mam nadzieję, że na tym lepszym świecie. Nie widzę w tej chwili nikogo, kto umiałby tak jak On poskromić Gibsona z na maksa przesterowanym wzmacniaczem.

Oglądam sobie na You Tubie clipy, na których Gary jammuje z Buddy Whittingtonem i płakać mi się chce. W przypadku tak wielkich muzyków z karierami trwającymi dekady, mamy z doraźnej perspektywy tendencję do nadmiernej krytyki. Wiadomo, że przez kilkadziesiąt lat są okresy lepsze i gorsze, muzyka podoba nam się bardziej lub mniej, ale gdy człowiek uświadomi sobie, że nie usłyszy już ani jednej nowej nuty zagranej przez takiego giganta, wracają właściwe proporcje rzeczy. Wielka, wielka strata. Dobrze, że sporo nagrywał.
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Postautor: kora » lutego 11, 2011, 10:53 am

posener pisze:Przeklejam swoje wpisy z 7 lutego, ze spacyfikowanego z niewiadomych przyczyn wątku w newsach.


Posnerze , za kilka tygodni, ten temat ucichnie .
W Newsach zejdzie na sam dół, wreszcie przykryje go inna strona.
Tu w zakładce Odeszli ten temat bez trudności, zawsze odnajdziesz :wink:

Pozdrawiam.
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: posener » lutego 11, 2011, 11:51 am

kora_ pisze:Posnerze , za kilka tygodni, ten temat ucichnie .
Pozdrawiam.

No własnie. Za kilka tygodni. Zakładka newsy nie wydaje mi sie nieodpowiednia na wyrażenie spontanicznej, pierwszej reakcji, nawet na tak smutną informację. Szczególnie jeżeli wątek już sie pojawił. Zakładka odeszli jest, powiedziałbym, bardziej refleksyjna i może być powodem wymiany mysli nawet bardzo długo po śmierci artysty. Ingerencja w wątek w newsach była przedwczesna, niezbyt delikatna i trochę nie na miejscu w kontekście informacji, która była powodem powstania wątku.
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Postautor: kora » lutego 11, 2011, 11:54 am

Posnerze zauważ,że powstały dwa wątki dotyczące jednego wydarzenia.
Uznaliśmy,ze zablokowanie jednego tematu będzie korzystne .
Gdyby temat powstał tylko w newsach,jak najbardziej byśmy to uszanowali i dopiero po jakimś czasie przenieślibyśmy temat do tego wątku.

Pozdrawiam.
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: JaRas » lutego 11, 2011, 12:06 pm

kora_ pisze:Posnerze zauważ,że powstały dwa wątki dotyczące jednego wydarzenia.
Uznaliśmy,ze zablokowanie jednego tematu będzie korzystne .
Gdyby temat powstał tylko w newsach,jak najbardziej byśmy to uszanowali i dopiero po jakimś czasie przenieślibyśmy temat do tego wątku.

Pozdrawiam.


Kasiu Posner ma niestety rację
Wasze porządki robią zamieszanie
jak widzisz nie jest to tylko Jarasa smucenie
no i bynajmniej nie posądzam o złe intencje w rzeczy samej
tylko wychodzi to że,
dobrymi chęciami p................
to taki mój offtop w temacie Garego
Jarek Ratajczak
zaAsiowany i zaCoolishowany
Bo jeśli....to właśnie spokój zwykłych dni- Zadra
Obrazek
Awatar użytkownika
JaRas
Prezes I FC Asi
Prezes I FC Asi
 
Posty: 20787
Rejestracja: września 14, 2007, 3:27 pm
Lokalizacja: Leszno

Postautor: RafałS » lutego 11, 2011, 12:13 pm

kora_ pisze:Posnerze zauważ,że powstały dwa wątki dotyczące jednego wydarzenia.


No właśnie. Mi też się wydaje, że nazwa "Odeszli" brzmi w tym kontekście lepiej niż "Newsy".
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: posener » lutego 11, 2011, 12:34 pm

kora_ pisze:Posnerze zauważ,że powstały dwa wątki dotyczące jednego wydarzenia.
Uznaliśmy,ze zablokowanie jednego tematu będzie korzystne .
Gdyby temat powstał tylko w newsach,jak najbardziej byśmy to uszanowali i dopiero po jakimś czasie przenieślibyśmy temat do tego wątku.

Pozdrawiam.

To oczywiste, że nie posądzam nikogo o złą wolę i zakładka "odeszli" jest bardziej odpowiednia, ale jeżeli już wątek powstał w newsach i się rozwijał (co zresztą zrozumiałe bo każdy prędzej zaglądnie do newsów, niż do zakładki odeszli, która jest na samym końcu strony) to trzeba było to blokować albo od razu, albo poczekać aż emocje trochę przycichną. A najlepszą formułą wydaje mi się przeniesienie wpisów z newsów do odeszli, ale nie wiem czy to technicznie jest wykonalne.
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Postautor: kora » lutego 11, 2011, 12:36 pm

Gdyby było to technicznie możliwe, nie blokowalibyśmy drugiego tematu .
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: andrzej » lutego 11, 2011, 4:02 pm

... teraz wiem gdzie są są moje wpisy... :(
andrzej
blueslover
blueslover
 
Posty: 466
Rejestracja: kwietnia 2, 2007, 9:16 am
Lokalizacja: charzykowy

Postautor: StS » lutego 12, 2011, 1:07 am

Gary Moore był również 10.02.2011. w audycji Bielszy odcień bluesa.
StS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3545
Rejestracja: lutego 15, 2006, 6:36 pm

Postautor: kora » lutego 12, 2011, 7:51 am

Polecam również - 14 lutego - g.20.00 - Muzyczna Pajęczyna.

Zdzisław Pająk pisze:W dzień świętego Walentego zapraszam wszystkich zakochanych w malowniczych dźwiękach gitary i nie tylko...
Od 20,00 przez dwie godziny różne muzyczne oblicza Gary'ego Moore'a a także przypomnienie jego artystycznej drogi.
Poza tym coś "walentynkowego" - zapraszam na 20,00 www.mok.bydgoszcz.pl - Radio Kultura.


źródło
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Spaniel » lutego 12, 2011, 11:23 am

RafałS pisze:
kora_ pisze:Posnerze zauważ,że powstały dwa wątki dotyczące jednego wydarzenia.


No właśnie. Mi też się wydaje, że nazwa "Odeszli" brzmi w tym kontekście lepiej niż "Newsy".

Dla mnie to jest żenujące i małostkowe. Przykre :( ...., beze mnie !
Blues mieszka w Polsce !
Awatar użytkownika
Spaniel
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2697
Rejestracja: lutego 10, 2010, 2:49 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: RafałS » lutego 14, 2011, 4:31 pm

Spaniel pisze:Dla mnie to jest żenujące i małostkowe.


Niektórych łatwo zażenować. Szczególnie takich, którzy czytają innym w myślach i bezbłędnie wykrywają u nich małostkowe pobudki. Nic, tylko pozazdrościć tej umiejętności. Ale jakoś nie zazdroszczę.
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: Spaniel » lutego 14, 2011, 5:05 pm

RafałS pisze:
Spaniel pisze:Dla mnie to jest żenujące i małostkowe.


Niektórych łatwo zażenować. Szczególnie takich, którzy czytają innym w myślach i bezbłędnie wykrywają u nich małostkowe pobudki. Nic, tylko pozazdrościć tej umiejętności. Ale jakoś nie zazdroszczę.

Chłopcze chcesz boksować ? Nie tutaj ustawiono ring żołnierzu !
Blues mieszka w Polsce !
Awatar użytkownika
Spaniel
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2697
Rejestracja: lutego 10, 2010, 2:49 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Rock-A-Billy » lutego 15, 2011, 2:41 pm

Spaniel pisze:
RafałS pisze:
Spaniel pisze:Dla mnie to jest żenujące i małostkowe.


Niektórych łatwo zażenować. Szczególnie takich, którzy czytają innym w myślach i bezbłędnie wykrywają u nich małostkowe pobudki. Nic, tylko pozazdrościć tej umiejętności. Ale jakoś nie zazdroszczę.

Chłopcze chcesz boksować ? Nie tutaj ustawiono ring żołnierzu !


...a nawet gdyby chciał...TO CO :?: :!: :evil: :evil: :evil:
Awatar użytkownika
Rock-A-Billy
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1490
Rejestracja: stycznia 17, 2009, 8:51 pm

PoprzedniaNastępna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Odeszli...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 133 gości