Michael Jackson nie żyje...

Pożegnania, wspomnienia...

Moderator: mods

Postautor: Karolu » czerwca 27, 2009, 9:35 pm

jeśli macie taką potrzebę, to na oficjalnym forum Michael'a możecie złożyć fanom kondolencje
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... 631#127631
Karolu
blueslover
blueslover
 
Posty: 474
Rejestracja: listopada 7, 2006, 11:43 pm
Lokalizacja: Tychy / Przygodzice

Postautor: Andrzej Serafin » czerwca 28, 2009, 1:57 am

Wiem, to obciach!
Ale nie było mnie kilka dni w domu(grałem tu i tam)
Co się stało? Na co zmarł?
Wiadomości nie widziałem, a opinie o tym czy KRÓL czy nie mnie nie obchodzą (kwestia gustu).......
Więc jak to się stało, że Gość zszedł?
jutro to dziś - tyle, że jutro
Awatar użytkownika
Andrzej Serafin
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1775
Rejestracja: września 28, 2008, 11:32 pm
Lokalizacja: Kolbuszowa

Postautor: ewcia » czerwca 28, 2009, 9:39 am

Układ krążenia się zatrzymał, ale dokładną przyczynę podadzą badania z labu za parę tygodni, bo sekcja nic nie wykazała.
Był wtedy w swojej rezydencji przy swoim lekarzu. Walczyli o niego długo najpierw w domu potem w szpitalu. On był schorowany.. odwołał tę zapowiadaną trasę wcześniej..
Obrazek
Awatar użytkownika
ewcia
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3381
Rejestracja: maja 9, 2008, 8:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Andrzej Serafin » czerwca 28, 2009, 10:20 am

Dzięki Ewcia za informację
jutro to dziś - tyle, że jutro
Awatar użytkownika
Andrzej Serafin
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1775
Rejestracja: września 28, 2008, 11:32 pm
Lokalizacja: Kolbuszowa

Postautor: Perfect Stranger » czerwca 28, 2009, 4:20 pm

czy Jacko był również twórcą tekstów i kompozytorem swoich utworów? pozdrawiam
Awatar użytkownika
Perfect Stranger
bluesman
bluesman
 
Posty: 398
Rejestracja: czerwca 14, 2006, 5:14 pm

Postautor: Karolu » czerwca 28, 2009, 4:44 pm

Oczywiście.
Np na "Thriller" na dziewięć utworów, które znalazły się na albumie, Michael napisał cztery, m in Billie Jean.
Na wcześniejszym albumie - "Off the Wall" - wg mnie bardzo disco, co uważam za plus - jest autorem lub współautorem trzech utworów. Przy tej płycie współpracował między innymi z Paul'em McCartney'em i Stevie Wonde'rem.
Zdarzyło mu się także napisać i wyprodukować utwór "Muscles" dla Diany Ross.
To tylko przykłady z początków kariery :wink:

Zagrał także w kilku filmach
* Czarnoksiężnik z krainy Oz (1978)
* Kapitan Świt/Eo (1986)
* Moonwalker (1988) - biograficzny
* Ghosts (1997) - istnieje także utwór "Ghosts" i teledysk, sam film
jest jakby jego przedłużeniem
* Faceci w czerni II (2004)
* Miss Cast Away (2004)
Karolu
blueslover
blueslover
 
Posty: 474
Rejestracja: listopada 7, 2006, 11:43 pm
Lokalizacja: Tychy / Przygodzice

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » czerwca 28, 2009, 5:57 pm

Maciejka! proszę odbierz pocztę prywatną naszego forum!
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: Matragon » czerwca 28, 2009, 8:40 pm

Perfect Stranger pisze:czy Jacko był również twórcą tekstów i kompozytorem swoich utworów? pozdrawiam


na płycie "Bad" na 11 kawałków był autorem 9 - m.in. :
"Bad" / "Liberian Girl" / "Dirty Diana" / "Smooth Criminal"
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: Góri » czerwca 28, 2009, 8:43 pm

Wtedy to była rewolucja, dziś najznamienitsza przeszłość muzyki Pop...
http://www.youtube.com/watch?v=hOj5H5W9 ... re=related
A tu inny wielki Artysta w repertuarze Jacksona...
http://www.youtube.com/watch?v=hOj5H5W9 ... re=related
Awatar użytkownika
Góri
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 874
Rejestracja: kwietnia 6, 2004, 8:19 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: Tomiszon » czerwca 29, 2009, 1:44 pm

Awatar użytkownika
Tomiszon
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 970
Rejestracja: lutego 6, 2005, 5:25 pm
Lokalizacja: Gdynia/Kraków

Postautor: Electric Muddy » czerwca 29, 2009, 2:20 pm

Tomiszon pisze:http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,6768842,Szokujace_wyniki_autopsji_Jacksona.html

ech.

Czy takie szokujące to nie powiedziałbym bo od dawna było wiadomo, że nie był w najlepszym stanie.
Marcin
Awatar użytkownika
Electric Muddy
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 883
Rejestracja: marca 9, 2007, 3:23 pm

Postautor: Karolu » czerwca 29, 2009, 2:26 pm

tak jak jestem w stanie uwierzyć w te kilkanaście operacji plastycznych, tak już w to, że był łysy - nie, poniżej kilka zdjęć z tego roku - we własnych, naturalnie kręconych włosach:

http://img361.imageshack.us/i/mjcropg.jpg/
http://img510.imageshack.us/i/curls.jpg/
http://img146.imageshack.us/i/justinmj1.jpg/

nie należy wierzyć we wszystko co pisze prasa/internet ...
Karolu
blueslover
blueslover
 
Posty: 474
Rejestracja: listopada 7, 2006, 11:43 pm
Lokalizacja: Tychy / Przygodzice

Postautor: RomanR » czerwca 29, 2009, 2:32 pm

Tomiszon pisze:http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,6768842,Szokujace_wyniki_autopsji_Jacksona.html

ech.


czytając ten artykuł nabieram przekonania że nasze dziennikarstwo naprawdę spada a właściwie sięgnęło już dna.
Człowiek który pisze takie bzdury nawet nie pokusił się o głupi telefon choćby na pogotowie czy do swojego lekarza by skonsultować sie przed pisaniem.
Dzisiaj nawet dzieciak z podstawówki wie że w czasie reanimacji bardzo często dochodzi do łamania żeber -to naturalne i nawet wskazane do tego by reanimacja była skuteczna.

Wielki szum próbuje sie zrobić wokół tej niepotrzebnej śmierci zrzucając winę na lekarza osobistego i inne osoby a rzadko kto potrafi powiedzieć co tak na prawdę się stało.Narkotyki,leki itp.

Przypomina mi to śmierć RyśkaR -wtedy też szukano winnych wśród jego otoczenia ,przyjaciół i bliskich(jakby miał lekarza osobistego i dostęp do "czystych"narkotyków to może też by dożył pięćdziesiątki)

Tak sobie myślę i chyba się nie mylę -facet wolał umrzeć niż się skompromitować co nie znaczy że nie jest mi przykro że odszedł
szkoda chopa :(
DŻEM
"Kaczor-Coś Ty Zrobił?"
Awatar użytkownika
RomanR
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2874
Rejestracja: czerwca 21, 2005, 11:40 am
Lokalizacja: Bugaj /wiocha pod Poznaniem

Postautor: Karolu » czerwca 29, 2009, 2:41 pm

RomanR pisze:Tak sobie myślę i chyba się nie mylę - facet wolał umrzeć niż się skompromitować

i świadomie osierocił trójkę dzieci? Nie wierzę...
Karolu
blueslover
blueslover
 
Posty: 474
Rejestracja: listopada 7, 2006, 11:43 pm
Lokalizacja: Tychy / Przygodzice

Postautor: e m d ż i » czerwca 29, 2009, 4:33 pm

maciejka chrystusowa pisze:tak jak jestem w stanie uwierzyć w te kilkanaście operacji plastycznych, tak już w to, że był łysy - nie, poniżej kilka zdjęć z tego roku - we własnych, naturalnie kręconych włosach:

http://img361.imageshack.us/i/mjcropg.jpg/
http://img510.imageshack.us/i/curls.jpg/
http://img146.imageshack.us/i/justinmj1.jpg/

nie należy wierzyć we wszystko co pisze prasa/internet ...


A to ciekawe na czym opierasz swój osąd-na doświadczeniu (w sensie: podeszłaś i pociągnęłaś za włosy niczym dzieci za brodę św. Mikołaja) czy może jednak uwierzyłaś w to, co pisze prasa lub internet?

Dla mnie to pierdoła-czy miał włosy sztuczne czy naturalne, ile operacji przeszedł... a nawet przyznam - powodów śmierci nie zamierzam dochodzić rozczytując się w....

Poznałam Go od strony muzycznej i tę właśnie będę wspominać i na niej się skupiać.
Awatar użytkownika
e m d ż i
Iskierka Przyjaźni
Iskierka Przyjaźni
 
Posty: 9844
Rejestracja: stycznia 13, 2006, 11:24 am

Postautor: RockOnCellBlock » czerwca 29, 2009, 4:41 pm

Generalnie ze wszystkich newsów o Michaelu, przeciętnego fana jego muzyki powinien interesować tylko ten jeden:
"Michael Jackson umarł".
Nina Sawicka.
Last fm
Awatar użytkownika
RockOnCellBlock
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 5002
Rejestracja: lipca 27, 2008, 1:01 pm
Lokalizacja: Opole/Kraków

Postautor: Tomiszon » czerwca 29, 2009, 5:56 pm

RomanR pisze:
Tomiszon pisze:http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,6768842,Szokujace_wyniki_autopsji_Jacksona.html

ech.


czytając ten artykuł nabieram przekonania że nasze dziennikarstwo naprawdę spada a właściwie sięgnęło już dna.
Człowiek który pisze takie bzdury nawet nie pokusił się o głupi telefon choćby na pogotowie czy do swojego lekarza by skonsultować sie przed pisaniem.
Dzisiaj nawet dzieciak z podstawówki wie że w czasie reanimacji bardzo często dochodzi do łamania żeber -to naturalne i nawet wskazane do tego by reanimacja była skuteczna.

Wielki szum próbuje sie zrobić wokół tej niepotrzebnej śmierci zrzucając winę na lekarza osobistego i inne osoby a rzadko kto potrafi powiedzieć co tak na prawdę się stało.Narkotyki,leki itp.

Przypomina mi to śmierć RyśkaR -wtedy też szukano winnych wśród jego otoczenia ,przyjaciół i bliskich(jakby miał lekarza osobistego i dostęp do "czystych"narkotyków to może też by dożył pięćdziesiątki)

Tak sobie myślę i chyba się nie mylę -facet wolał umrzeć niż się skompromitować co nie znaczy że nie jest mi przykro że odszedł
szkoda chopa :(


zgadzam się, na stronę artykuł zawsze trzeba wrzucić przed innymi serwisami, więc trudno o to żeby cokolwiek było przemyślane...
Awatar użytkownika
Tomiszon
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 970
Rejestracja: lutego 6, 2005, 5:25 pm
Lokalizacja: Gdynia/Kraków

Postautor: Electric Muddy » czerwca 29, 2009, 9:07 pm

Marcin
Awatar użytkownika
Electric Muddy
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 883
Rejestracja: marca 9, 2007, 3:23 pm

Postautor: Marek-Browarek6 » czerwca 29, 2009, 11:08 pm

RockOnCellBlock pisze:Generalnie ze wszystkich newsów o Michaelu, przeciętnego fana jego muzyki powinien interesować tylko ten jeden:
"Michael Jackson umarł".


Nie lubię twórczości Jacksona i dla mnie wiadomość o jego odejsciu nie była tą najważniejszą szczególnie w tych trudnych dla wielu naszych rodaków dniach. Uważam , ze to co zrobił wcale nie było dobre dla muzyki. Napewno próbował wepchnąłć ją na takie tory , którymi mój pociąg nigdy nie pojedzie!!!
Szkoda tylko człowieka zniszczonego przez media , które jeszcze dlugi czas będą mialy z jego odejścia niezłą pożywkę i niezłe dochody...
Marek-Browarek6
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1816
Rejestracja: października 22, 2005, 5:51 am
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Matragon » czerwca 30, 2009, 7:06 am

Marek-Browarek6 pisze:Uważam , ze to co zrobił wcale nie było dobre dla muzyki.


:?: :?: :?: :?: :?: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :?: :?: :?: :?: :?:

Zawsze twierdziłem i będę twierdził, ze muzyka to nie matematyka - i nie da się jej sprowadzić do żadnego wspólnego mianownika, i że każdy ma święte prawo odbierać muzykę "po swojemu" i stosować do jej oceny własne kryteria.

Zrozumiałbym więc - gdybyś napisał : "Nie lubię stylu Jackson'a, nie podobają mi się jego kompozycje, dla mnie to gówno" ... to bym zrozumiał, i nie komentowałbym w żaden sposób.

Ale pisanie, że - to co zrobił, nie było dobre dla muzyki - to jakieś grube nieporozumienie. (żeby nie powiedzieć - skrajna nonszalancja).

Piszesz że Jackson próbował wepchnąć MUZYKĘ na jakieś tory ... strasznie to poetyckie. Tyle że jakoś bez sensu. MUZYKA to nie jest jakiś POJEDYNCZY twór, który można sobie gdziekolwiek wpychać. Każdy z nas ma swoją własną muzykę, bo każdy z nas jest inny - i całe szczęście.
Nikt Cię do słuchania Jackson'a nie zmusza. I nie pisz, że ON próbował cokolwiek zrobić z MUZYKĄ. On zajmował się wyłącznie SWOJĄ WŁASNĄ muzyką ... i miał prawo robić z nią co mu się żywnie podoba. Nawet wybielić.

Kupiły to miliony ludzi na całym świecie ... Jeżeli Ty nie - Twoja sprawa - masz święte prawo wyboru ! Pisanie jednak że "Jackson zrobił coś złego dla muzyki", to mniej więcej jakbyś powiedział że "Budda zrobił coś złego dla religii" ...

Strzeżmy się fanatyzmu !!! W muzyce również ...
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: Marek-Browarek6 » czerwca 30, 2009, 7:33 am

Michał Worgacz pisze:
Marek-Browarek6 pisze:Uważam , ze to co zrobił wcale nie było dobre dla muzyki.


:?: :?: :?: :?: :?: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :?: :?: :?: :?: :?:

Zawsze twierdziłem i będę twierdził, ze muzyka to nie matematyka - i nie da się jej sprowadzić do żadnego wspólnego mianownika, i że każdy ma święte prawo odbierać muzykę "po swojemu" i stosować do jej oceny własne kryteria.

Zrozumiałbym więc - gdybyś napisał : "Nie lubię stylu Jackson'a, nie podobają mi się jego kompozycje, dla mnie to gówno" ... to bym zrozumiał, i nie komentowałbym w żaden sposób.

Ale pisanie, że - to co zrobił, nie było dobre dla muzyki - to jakieś grube nieporozumienie. (żeby nie powiedzieć - skrajna nonszalancja).

Piszesz że Jackson próbował wepchnąć MUZYKĘ na jakieś tory ... strasznie to poetyckie. Tyle że jakoś bez sensu. MUZYKA to nie jest jakiś POJEDYNCZY twór, który można sobie gdziekolwiek wpychać. Każdy z nas ma swoją własną muzykę, bo każdy z nas jest inny - i całe szczęście.
Nikt Cię do słuchania Jackson'a nie zmusza. I nie pisz, że ON próbował cokolwiek zrobić z MUZYKĄ. On zajmował się wyłącznie SWOJĄ WŁASNĄ muzyką ... i miał prawo robić z nią co mu się żywnie podoba. Nawet wybielić.

Kupiły to miliony ludzi na całym świecie ... Jeżeli Ty nie - Twoja sprawa - masz święte prawo wyboru ! Pisanie jednak że "Jackson zrobił coś złego dla muzyki", to mniej więcej jakbyś powiedział że "Budda zrobił coś złego dla religii" ...

Strzeżmy się fanatyzmu !!! W muzyce również ...



Gdybym napisał tak jak sugerujesz (np. "dla mnie to gówno") to prawdopodobnie zmajstrowalbyś jeszcze dłuższy poemat niż ten powyższy.
To żaden fanatyzm , że po prostu mi się nie podobało , nie podoba i nigdy nie będzie....
Marek-Browarek6
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1816
Rejestracja: października 22, 2005, 5:51 am
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Matragon » czerwca 30, 2009, 7:37 am

Marek-Browarek6 pisze:Gdybym napisał tak jak sugerujesz (np. "dla mnie to gówno") to prawdopodobnie zmajstrowalbyś jeszcze dłuższy poemat niż ten powyższy.


Skoro Ty wiesz lepiej, co ja bym zrobił ... to kończymy temat.

Marek-Browarek6 pisze:To żaden fanatyzm , że po prostu mi się nie podobało , nie podoba i nigdy nie będzie....


Czytaj ze zrozumieniem, (o ile w ogóle czytałeś mój wpis ... bo mam wrażenie, że jednak nie) ...
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: Marek-Browarek6 » czerwca 30, 2009, 8:10 am

Ty też się postaraj czytać ze zrozumieniem i nie zarzucaj mi , ze napisałem jakoby Jackson zrobił coś złego dla muzyki... napisalem , że moim zdaniem nie zrobił nic dobrego....
I tyle na ten temat...
Marek-Browarek6
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1816
Rejestracja: października 22, 2005, 5:51 am
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Matragon » czerwca 30, 2009, 10:39 am

Marek-Browarek6 pisze:Ty też się postaraj czytać ze zrozumieniem i nie zarzucaj mi , ze napisałem jakoby Jackson zrobił coś złego dla muzyki ...
napisalem , że moim zdaniem nie zrobił nic dobrego ...
I tyle na ten temat ...


Jak widać masz problemy nawet ze rozumieniem tego, co sam piszesz.

Cytuję :

Marek-Browarek6 pisze:Uważam, że to co zrobił wcale nie było dobre dla muzyki.


to zdanie WCALE nie oznacza że "nie zrobił nic dobrego" ...
oznacza że ZROBiŁ "coś niedobrego" ...
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: Marek-Browarek6 » czerwca 30, 2009, 3:23 pm

Podobno już zakończyłeś pisanie w tym temacie więc przestań się dalej popisywać .... i tak mnie nie przekonasz do twojej interpretacji , pozostaję przy swoim zdaniu.
Marek-Browarek6
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1816
Rejestracja: października 22, 2005, 5:51 am
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: RockOnCellBlock » czerwca 30, 2009, 6:46 pm

A ja postaram się zażegnać spór - Marek nie czytał tego, co pisze Michał, a Michał nie zrozumiał tego, co napisał Marek.
Michale "nie zrobił nic dobrego" nie jest jednoznaczne - w tej wypowiedzi jawnie oznaczało "nic nie zrobił".

Plus Marek nie zrozumiał mnie.
Nie chodziło mi o to, że œmierć Jacksona ma być najważniejszš wiadomoœciš w życiu fana muzyki.
Mówię o tym, że jest to najważniejsza z wiadomoœci podanych o JAcksonie.
Nina Sawicka.
Last fm
Awatar użytkownika
RockOnCellBlock
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 5002
Rejestracja: lipca 27, 2008, 1:01 pm
Lokalizacja: Opole/Kraków

Postautor: Matragon » czerwca 30, 2009, 10:20 pm

RockOnCellBlock pisze:A ja postaram się zażegnać spór .


Tu nie ma żadnego sporu ... :)
Tu jest tylko różnica poziomu ... percepcji.
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: Marek-Browarek6 » czerwca 30, 2009, 11:19 pm

Nie udawajmy , że nie było sporu bo był. A koledze Michałowi wydaje się ,że pozjadał wszystkie rozumy i jest na tym jednak wyższym poziomie , gratuluję samooceny!!!!
Marek-Browarek6
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1816
Rejestracja: października 22, 2005, 5:51 am
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » czerwca 30, 2009, 11:36 pm

RockOnCellBlock pisze:
margo pisze:czy mu lepiej? tego nie wiem

wiem natomiast, że z tej Starej Gwardii tego formatu zostało już bardzo niewielu
obok Madonny Tina Turner przecież, Prince, no a przede wszystkm Wielko Ozzy
pozostało czekać


Page, Plant, McCartney, Starr... ;)

.............................................................

a co to jest????????????????????? :evil:

nawoływanie????????????? :evil:

Kazdy musiałby tu dodać siebie....

Proszę nie wypisujcie takich rzeczy....

maja się dobrze i ciągle tworzą....
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » czerwca 30, 2009, 11:41 pm

ewcia pisze:Mnie też jest okrutnie przykro. Do dziś bardzo lubię wiele jego utworów, a na np. gdy jeżdżę na snowbordzie zawsze mam Michaela w mp3playerze. Wybitnie energetyczna muzyka. Wielka szkoda, że odszedł.

A tak na marginesie, czytając o śmierci na gazecie.pl natrafiłam na taki fragment:
"We wczesnych latach 90. lekarze dermatolodzy stwierdzili, że piosenkarz cierpi na rzadką chorobę skóry zwaną bielactwem. Objawiała się ona utratą pigmentu i dużymi białymi plamami na skórze. Prasa brukowa podsycała plotki, że gwiazdor poddaje się ryzykownym zabiegom wybielania skóry. Jackson zaprzeczał tym doniesieniom."

To jak to było z tym wybieleniem? Bo ja całe życie myślałam, że był pierwszym i jedynym człowiekiem, który się wybielił :roll:

................................................
kurna....dajcie mu spokój - pokój...
teraz zaczyna sie jazda....jakies pieprzone brukowce piszą juz pierdoły o sekcji zwłok i jej wynikach.....wybielanie..poczernianie....etc..żenada....Dajcie Mu spokojnie odejść....
....................................................................................
To proste....
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

PoprzedniaNastępna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Odeszli...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 194 gości