IN MEMORY OF BILLY POWELL..IN MEMORY OF LYNYRD SKYNYRD

Pożegnania, wspomnienia...

Moderator: mods

IN MEMORY OF BILLY POWELL..IN MEMORY OF LYNYRD SKYNYRD

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » stycznia 29, 2009, 10:31 am

THIS IS THE END.....


IN MEMORY OF BILLY POWELL.....

.......................................................................

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:



Pisałem nie tak dawno że trasa Skynyrd stoi pod znakiem zapytania ze względu na chorobe Billego...

Nic więcej nie chciałem mówić....


Jestem zdołowany...powalony....zmiażdżony....poznałem Go w 1996 roku w Loreley

odeszła jedna z najwiekszych moich muzycznych miłości...Billy..

Mam parenascie emaili od Niego...

wydrukuję..

eech..mój miłosierny Boże ..przyjmij Go i niech odpoczywa w spokoju...



i żywię głęboką nadzieję że nie będą próbowali zastąpić Go kimkolwiek...
Tego muzyka nie da się zastapic...

Zresztą nie mają juz prawa do używania nazwy....

Co jest...zastanawiam sie...co było w tym zespole takiego że Bóg tak bardzo sobie ich upodobał...
Nic...pewnie Ronnie kompletuje skład po TAMTEJ stronie...

nie mogę juz nic pisać....łzy...tak niby normalnie....łzy....i modlitwa...i muzyczne wspominanie Jego gry w WNTR.....ot...to mi pozostało....

Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: masc » stycznia 29, 2009, 10:40 am

...nic nie napiszę...jeszcze nie teraz :cry: :cry: :cry:
"Treat me good, I'll treat you better.
Treat me bad, I'll treat you worse."
Awatar użytkownika
masc
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1154
Rejestracja: stycznia 19, 2006, 6:27 pm
Lokalizacja: Chrząstawa Wielka

Postautor: Darek Grodziński » stycznia 29, 2009, 12:04 pm

Zaduma, refleksja, wspomnienie, modlitwa.... Należy Mu się... Wieczna pamięć pozostanie w nutach i naszych sercach!

A teraz posłuchajmy jak grał... Z tęsknotą ale i... radością. Na przekór śmierci, na przekór strachowi!

Uśmiechy na usta! Nostalgiczne, pełne zadumy, ale uśmiechy! Pewnie życzyłby sobie tego!

a teraz PLAY...
Darek Grodziński
 

Postautor: Tami » stycznia 29, 2009, 12:11 pm

Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony stycznia 29, 2009, 5:42 pm przez Tami, łącznie zmieniany 1 raz
Tami
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 10905
Rejestracja: października 23, 2006, 10:35 am

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » stycznia 29, 2009, 12:11 pm

Darek Grodziński pisze:Zaduma, refleksja, wspomnienie, modlitwa.... Należy Mu się... Wieczna pamięć pozostanie w nutach i naszych sercach!

A teraz posłuchajmy jak grał... Z tęsknotą ale i... radością. Na przekór śmierci, na przekór strachowi!

Uśmiechy na usta! Nostalgiczne, pełne zadumy, ale uśmiechy! Pewnie życzyłby sobie tego!

a teraz PLAY...


.................................


tak..pamięć pozostanie...
Ostatnio zmieniony stycznia 30, 2009, 9:41 pm przez Pawel Freebird Michaliszy, łącznie zmieniany 1 raz
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » stycznia 29, 2009, 12:21 pm

Obrazek


Obrazek


Obrazek
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » stycznia 29, 2009, 12:29 pm

Lynyrd Skynyrd keyboardist Billy Powell died Wednesday morning / 28 STYCZNIA/ at his home in Orange Park, Fla. He was 56.

According to the Associated Press, Powell called 911 around 12:55 a.m., saying he was having trouble breathing. Rescue crews arrived at the home, but Powell was pronounced dead just before 2 a.m.

Orange Park Police Lt. Mark Cornett told the AP that Powell had missed an appointment yesterday for a cardiac evaluation.
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Michał » stycznia 29, 2009, 1:05 pm

Billy ...

Obrazek


Ja go właśnie tak zapamiętam, uśmiechnięty, za fortepianem ....

W niebie czeka na niego wielu przyjaciół, wiernych przyjaciół

Powinniśmy dziękować, że Dobry Bóg, dał nam możliwość słuchać Jego muzyki przez tyle lat, przecież mógł zginąć w katastrofie ...

Ronnie, Steve, Allen, Hughiem i wieloma innymi ... czekało na niego, szkoda że tk wcześnie się upomnieli o Niego ....



Co do Lynyrd Skynyrd, mam nadzieje że ostatnim koncertem jakim zagrają to będzie pożegnalny dla zmarłego przyjaciela.


To boli, ale niestety Lynyrd Skynyrd przestał istnieć, kolejny zespół, którego nie dane mi było zobaczyć ... a teraz nawet jak graliby dalej to nie wiem czy chce ich widzieć,

Muzycy mają potencjał, mają możliwości ... czas na solowe projekty i praca na własny rachunek ...

Dobrze że zostawili po sobie tyle płyt, a w szczególności koncertów ... !
Obrazek

żegnajcie :(
Michał Orłowski
"Aby sobą być, prawdzie patrzeć w twarz, kochać wszystkich ludzi i pokój z sobą nieść. ..."
www.MusicSerwis.com.pl
Awatar użytkownika
Michał
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7127
Rejestracja: kwietnia 14, 2005, 7:54 pm
Lokalizacja: Katowice/Gorlice/Moszczenica/

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » stycznia 29, 2009, 1:08 pm

Obrazek

Obrazek
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Gregg » stycznia 29, 2009, 1:30 pm

Obrazek
"[...] ten, co odszedł, jeśli czcimy jego pamięć, jest potężniejszy i bardziej obecny od żywych". Antoine de Saint-Exupéry, "Twierdza"
http://podziemiezbrojne.blox.pl
http://www.doomedsoldiers.com
http://www.nationalarmedforces.com
Gregg
blueslover
blueslover
 
Posty: 415
Rejestracja: sierpnia 31, 2006, 7:43 am
Lokalizacja: Włodawa

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » stycznia 29, 2009, 1:33 pm

LYNYRD SKYNYRD....

Simple Man usłyszane wieki temu..i miłość do tej muzyki..do wartości jakimi się kierowali....

lata zdobywania płyt...za wszelka cenę; w tamtych czasach graniczyło to z cudem...

wieki temu...na zakręcie życia ..kiedy już z niego wylatywałem ....ICH muzyka...Freebird ...pozwoliła mi podnieś się z kolan i wrócić do Boga...

czyli dosłownie w pewnym sensie utrzymali mnie przy zyciu..Bóg i Oni...

Dorastanie moich dzieci...pod skrzydłami Lynyrd Skynyrd m.in. ....

Nauka wrażliwości...wsłuchiwanie się w Te muzykę...często w ciszy...Marta na kolanach , Mikołaj obok..wtulony w mój bok...i moje opowieści o Nich..jak baśnie...bajki jakoweś....
Simple Man , Tuesday's Gone , Freebird , Cry For A Bad Man....

Jakies pierwsze wideo marnej jakości...

Jeden z niewielu zespołów co do których moja Rodzina jest zgodna...Oni sa częścią naszego rodzinnego życia..ich muzyka..ich teksty....

i ten moment gdy wszyscy wokół milkną kiedy w koncertowym Freebird pojawia sie to perliste solo Billego...wszyscy truchleją....daj Tato jeszcze raz...

Three Times As Bad i Rossington Collins Band...i Billy przypominający lata chwały...przez moment...króciutki....chciałoby sie ten moment zatrzymać....

I Tuesday's Gone.....i szemranie fortepianu...i wzruszenie...zawsze...

Połowa ..nie ..więcej aniżeli połowa mego życia to LYNYRD SKYNYRD....

i stara wieś moich dziadków ..wymarła...ostały sie kominy i zdziczałe sady...i mały Mikołaj ktorego tam zabrałem..auto mozolnie wspinające sie pod górę aby widok był lepszy...i pootwierane drzwi i głosno Last Rebel...patrz synku..tu jezdziłem na wakacje....Last Rebel...

Nad moim biurkiem ICH portrety...ciagle na mnie patrzą...Ronnie , Allen , Steve , Leon , Cassie...Billy...
Z siódemki , piątka jest już po tamtej stronie...

Lynyrd Skynyrd...
I ogromny smutek...i żal Garego...
cóz pocznie...przeciez przywrócił do zycia coś co jak mówił nie było juz nawet marzeniem....

I płyty...setki płyt Lynyrd Skynyrd..i DVD...patrza na mnie z półek..jak Ich testament...

A teraz te wszystkie dedykacje od Billego..jego autografy...emaile...dziś do nich wrócę...

A jutro , gdy wróci Marta list do Garego....koniecznie....

Tak strasznie smutno...

Poznałem Go ..poznałem Ich w czerwcu w Loreley...

I jakiś czas temu email od Rickiego że Billy ma problemy zdrowotne..Gary równiez....

I jakbym coś czuł....


:cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » stycznia 29, 2009, 1:37 pm

.....Czy będziesz o mnie pamiętać, jeśli jutro odejdę?
Ostatnio zmieniony stycznia 31, 2009, 6:02 pm przez Pawel Freebird Michaliszy, łącznie zmieniany 1 raz
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » stycznia 29, 2009, 1:47 pm

Obrazek

Trzech z tego zdjęcia gra już z Ronniem...
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » stycznia 29, 2009, 2:02 pm



..."W Three Times As Bad jest taki moment… króciutki… delikatny jak łopot skrzydeł motyla, kiedy Billy Powell szkicuje klawiaturą fortepianu fragmenty Tuesdays Gone i Freebird.

Krótka to chwila; ledwie chwyta się myśl, cień myśli, że to już kiedyś było.
Najprawdziwsza magia. .."
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » stycznia 29, 2009, 4:31 pm

z tego skladu ostal sie jeden jedyny muzyk w grającym "obecnie" Skynyrd:
GARY ROSSINGTON......

aż cisnie sie do glowy określenie...że przeznaczenia nie da się oszukać....

tfu....byc może na bagnach McComb mieli zginąć wszyscy....
:cry: :cry:

Obrazek
Ostatnio zmieniony stycznia 29, 2009, 10:27 pm przez Pawel Freebird Michaliszy, łącznie zmieniany 1 raz
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Darek Grodziński » stycznia 29, 2009, 5:07 pm

będziemy...

Obrazek
Darek Grodziński
 

Postautor: Matragon » stycznia 29, 2009, 5:36 pm

Pawe Freebird Michaliszyn pisze:z tego skladu ostal sie jeden jedyny muzyk:
GARY ROSSINGTON......


Gary to prawie mój bliźniak - też się 4 grudnia urodził , jak ja :)
Tylko roczniki inne ...
Follow the Snake - Eat Apples!
Matragon - Facebook Fan Page
Matragon
ZAPPALENiEC
ZAPPALENiEC
 
Posty: 6577
Rejestracja: kwietnia 18, 2007, 12:43 pm

Postautor: margo » stycznia 29, 2009, 8:39 pm

a miała być progresja . . .

if you want to make God laugh tell him about your plans . . .
Małgorzata teraz Jastrzębska
Awatar użytkownika
margo
Child In Time
Child In Time
 
Posty: 3814
Rejestracja: lipca 6, 2005, 10:11 am

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » stycznia 29, 2009, 9:10 pm

margo pisze:
if you want to make God laugh tell him about your plans . . .


....................
wlasnie... :cry:
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » stycznia 30, 2009, 9:43 pm

będą pieśni o przemijaniu....

trochę refleksji....

zadumy trochę...

i Billy ..w jednym ..może dwóch utworach....
:cry: :cry:
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » stycznia 31, 2009, 2:21 am

”And what are You today? The frozen dusty grave…”
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » stycznia 31, 2009, 2:27 am

...z nieba do żałoby..lekko wpadając pomiędzy jedno i drugie..
a wszystko i tak się kręci..i trwa nadal....
mijają dni...mijają lata...
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » lutego 2, 2009, 12:34 am

Wówczas dopiero będziemy szczęśliwi, kiedy uświadomimy sobie swoją rolę, choćby najskromniejszą.
Wówczas dopiero będziemy mogli żyć w spokoju i umrzeć w spokoju, gdyż to, co daje sens życiu, daje także sens śmierci


Antoine de Saint-Exupéry
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » lutego 2, 2009, 12:40 am

Żegnając przyjaciela, nie płacz, ponieważ jego nieobecność ukaże ci to, co najbardziej w nim kochasz.
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » lutego 2, 2009, 12:48 am

Zwątpiwszy w miłość i cnotę, zostaje jeszcze rozpusta. Doskonale zastępuje miłość Sprowadza ciszę i daje nieśmiertelność.(A.Camus)

Nikomu nawet na żądanie nie dam śmiercionośnej trucizny, ani nikomu nie będę jej doradzał. (Hipokrates)

Żyj tak, aby Twoim znajomym zrobiło się nudno gdy umrzesz.

Sens życia i wiara w człowieka nie bierze się z pustki, lecz z pielęgnowania tradycji i ocalania pamięci zbiorowej, która stanowi o przyszłości i wielkości narodu. (Jerzy Waldorff)

Nie można stać się dorosłym, jeżeli nigdy nie było się dzieckiem.
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » lutego 2, 2009, 12:50 am

słucham Tuesdays Gone i z ogromnym bólem przyjmuje fakt ze Billy nigdy juz nie zagra....

ale przyjmuję.....
powoli godzę sie z taka istotą rzeczy...
Freebird
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: himoto » lutego 2, 2009, 5:33 pm

Tragedia dla muzyki to wielka moim zdaniem. LS już nie będzie istnieć :( jak pan panie Pawle dobrze to ujął "nie będą próbowali zastąpić Go kimkolwiek... " co do używania nazwy też by słusznie zrobili jakby zmienili nazwę :|
"Dziwny jest ten świat" jak mawiał Niemen i miał racje, jest zdrowo pier.....ęty! :)
Awatar użytkownika
himoto
bluesman
bluesman
 
Posty: 234
Rejestracja: października 13, 2008, 10:41 pm
Lokalizacja: Kalisz

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » lutego 2, 2009, 9:53 pm

Playlista gotowa....w bólach..

NIC JUŻ NIE ZMIENIAM...
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Maniol HIGHWAY » lutego 2, 2009, 10:54 pm

to będzie trudna audycja dla Ciebie Pawle ale i dla nas fanów LS.

co za los..........
JEŚLI CHCESZ DOTRZEĆ DO ŹRÓDŁA, MUSISZ PŁYNĄĆ POD PRĄD

www.highway.art.pl

www.youtube.com/user/maniolhighway
Awatar użytkownika
Maniol HIGHWAY
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2046
Rejestracja: stycznia 27, 2005, 11:45 am
Lokalizacja: ZABRZE

Postautor: margo » lutego 2, 2009, 11:25 pm

no to juz se posłuchałam wrrrrr

straciłam sygnał!
Małgorzata teraz Jastrzębska
Awatar użytkownika
margo
Child In Time
Child In Time
 
Posty: 3814
Rejestracja: lipca 6, 2005, 10:11 am

Następna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Odeszli...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości

cron