Strona 186 z 187

Post: sierpnia 22, 2010, 9:18 pm
autor: Cencor
Kurcze, Kora formalistka...



wokalistka: Janis Joplin

band: Big Brother and The Holding Company

cencor

Post: sierpnia 22, 2010, 9:36 pm
autor: kora
A JAKŻE !!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Dzięki :wink:

Post: sierpnia 22, 2010, 10:24 pm
autor: Cencor
Troche jestem zaskoczony, ze mam zadawac...

OK, to moze jakos tak:

takie 2 przypadki - dzis mistrzowie bluesowej gitary, bialy i czarny pomieszkiwali razem przez jakis czas - dzielili to samo mieszkanie.

bialy mistrz z jednego z tych przypadkow juz nie zyje.

Kim byli Ci gitarzysci?

Cencor

Post: sierpnia 23, 2010, 10:26 am
autor: kora
Trochę mało danych. Z całą pewnością wiele było takich przypadków,np
u Alexisa Kornera pomieszkiwało sporo czarnych mistrzów, może nawet sam B.B King?
W 1971 roku, w Londynie, wspólnie nagrali płytę.
King gdzieś w tym czasie musiał mieszkać, może właśnie u Kornera ?

Post: sierpnia 23, 2010, 4:59 pm
autor: Cencor
No Kora wszystko fajnie, tylko czy Alexis byl mistrzem gitary...?

Mala podpowiedz: w obydwu przypadkach rzecz sie dziala w Stanach.

Pablo

Post: sierpnia 25, 2010, 11:51 am
autor: @ndy.w
wprawdzie nie znam odpowiedzi ale spróbuję trochę pokombinować:

skoro chodzi o ŻYJĄCYCH mistrzów to znaczy że odpadają wszyscy najwięksi giganci "starego" pokolenia ponieważ odpadli z tego padołu łez. myślę że kluczem do rozwiązania zagadki jest który z białych mistrzów przeniósł się ostatnimi czasy na łono Abrahama...

ponieważ Johny Winter i Ry Cooder żyją i o ile mi wiadomo mają się nienajgorzej (oczywiście nienajgorzej jak na swój wiek) to główne podejrzenie padałoby na SRV. ale on się przeniósł już 20L temu...

Post: sierpnia 25, 2010, 12:18 pm
autor: kora
albo na Buchanana,czy Bloomfielda...D. Allmana
chyba prościej będzie się skupić na tym żyjącym czarnym mistrzu :lol:

Tylko ,ze mistrz gitary - to pojęcie nieco względne
Dla kogoś ,ktoś może być mistrzem , dla kogoś innego wcale nie.
Czyli musimy przyjąć,ze to ktoś bezsprzecznie wielki... jak
B.B.King, czy też Buddy Guy

Post: sierpnia 25, 2010, 12:31 pm
autor: @ndy.w
wziąwszy pod uwagę fakt że Cencor sam jest mistrzem gitary (a kto o tym wie oprócz wrocławskich bluesmanów?) można podejrzewac całkiem spore grono artystów...

Post: sierpnia 26, 2010, 8:19 am
autor: kora
Eureka ! :D

Mike Bloomfield & Joe Louis Walker

Mieszkali razem przez wiele lat, aż do przedwczesnej śmierci Bloomfielda.

Post: sierpnia 28, 2010, 8:10 pm
autor: Cencor
Brawo!

No to jestesmy w polowie drogi...

Co do drugiej pary wspollokatorow:
> bialy mistrz podoniez jak Bloomfield mial problemy z narkotykami i psychiczne
> czarny mistrz ma zone Japonke i podupadl ostatnimi laty na zdrowiu

Cencor

Post: sierpnia 29, 2010, 8:54 am
autor: kora
Cencor pisze:> bialy mistrz podoniez jak Bloomfield mial problemy z narkotykami i psychiczne


Pasuje m.innymi : Sean Costello ( ciepło, zimno ? )

Post: sierpnia 29, 2010, 10:00 am
autor: Cencor
Kora,

wyszerpalismy juz limit niezyjacych bialych mistrzow...

Cencor

Post: sierpnia 29, 2010, 10:36 am
autor: kora
o rany :evil: ale ze mnie gapa :lol:

No to w takim układzie,stawiam na Ronnie Earla i Otisa Rusha

Post: sierpnia 29, 2010, 3:59 pm
autor: Cencor
Brawo Kora!

myslalem ze ta druga para dluzej zajmie... i tym bardziej ze zapomnialem juz gdzie o tym przeczytalem i jak teraz sprawdzalem w necie to nie moglem odnalezc - tak wiec pytanie do Ciebie gdzie to znalazlas?

Czekamy na zagadke!

A propos Joe Louisa Walkera - to czy ktos byl na koncercie w Olsztynie - czy w tym zestawieniu z Coryellem Jr. warto to obejrzec - doszly mnie jakies niekorzystne sluchy i zastanawiam sie nad wyjazdem do Ostrowa na jego koncert w ramach Jimiway.

Pozdrawiam

Cencor

Post: sierpnia 29, 2010, 6:43 pm
autor: kora
Cencor pisze:- tak wiec pytanie do Ciebie gdzie to znalazlas?


Kiedyś czytałam ( nie pamiętam gdzie ) o Big Walterze Hortonie . On też pomieszkiwał u Earla.
Cała trójka się przyjaźniła .


______________________________


Dalej w temacie - "Mistrz Gitary"

Utwór - cover,nagrany przez "Mistrza" zamyka pewien film.
Mistrz nagrał ten cover w 1972 roku. ( film natomiast jest współczesny, czyli nagrany po dwutysięcznym roku )

Autorem utworu jest ta sama osoba, która napisała inną piosenkę ,zaliczaną
do 500 Najlepszych Utworów Wszech Czasów ( nagrali ją później m.innymi Ray Charles,Ella Fitzgerald )


To nie byle jaki film,zdobył 4 Oskary.
Wystąpiła w nim cała plejada współczesnych gwiazd kina


W filmie możemy również usłyszeć m.innymi :The Rolling Stones, ,Allman Brothers Band ....


Pytanie:
O jaki utwór - cover mi chodzi , o którego mistrza gitary i
Jaki film mam na myśli ?

Post: sierpnia 30, 2010, 4:04 pm
autor: Cencor
klasyk country Sweet Dreams - Roy Buchanan (autor Don Gibson)

Infiltracja (The Departed) Martina Scorsese.

Cencor

Post: sierpnia 30, 2010, 4:09 pm
autor: kora

Post: września 5, 2010, 9:57 am
autor: Cencor
troche mi sie zapomnialo o zagadce... Przepraszam

Cos dla Andy@ dla odmiany o mistrzach gitary...;-))

Pewien mistrz gitary nagral rowniez troche muzyki do filmu:
1. No jednej filmowej plycie znajduje sie kawalek innego mistrza gitary, klasyka bluesa w orginalnym wykonaniu.
2. A na innym filmowym albumie graja razem z innym mistrzem gitary, klasykiem bluesa piekne wolne bluesisko.

Prosze wymienic tych 3 mistrzow gitary.

Cencor

Post: września 5, 2010, 11:55 am
autor: @ndy.w
Ry Cooder, Robert Johnson, Taj Mahal(?)

Post: września 6, 2010, 7:47 am
autor: Cencor
@ndy,

Mozesz podac tytuly filmow i utworow? Ja mialem na mysli innych mistrzow - ale moze ta trojca rowniez pasuje do mojej zagadki... Wowczas chetnie sie zgodze.

Pozdrawiam

Cencor

Post: września 6, 2010, 8:22 am
autor: @ndy.w
oj tam oj tam. tak sobie strzeliłem bez większego namysłu.

dla mnie chyba najbardziej ufilmowionym mistrzem gitary jest Ry Cooder. zrobił świetną muzykę do wielu filmów więc mi tu bardzo pasował.

Ry Cooder i Robert Johnson - oczywiście myślałem o "Crossroads" ale chyba nie było tam oryginalnego wykonania choć właściwie cały film był jakby o Johnsonie...

a z tym drugim to tak sobie palnąłem kulą w płot. wiem że pogrywali 1em ale czy w filmie to już nie wiem.

jeszcze pokombinuję skoro nie o nich chodziło...

Post: września 6, 2010, 9:46 am
autor: kora
Nie wiem, czy podjęłam dobry trop ...

Keb 'Mo',Jimmy Rogers,( Kansas Joe McCoy ??? )

Post: września 6, 2010, 3:59 pm
autor: Cencor
Kora,

niestety trop niewlasciwy. Mistrzowie klasycy - "goscie" na plytach filmowych to zdecydowanie gitarzysci postrzegani raczej jako elektryczni... Poza tym byli uwazani za reprezentantow tego samego stylu gitarowego.

Mistrz autor plyt filmowych miewal/miewa wycieczki akustyczne z duzymi sukcesami komercyjnymi.

pozdrawiam

Cencor

Post: września 6, 2010, 4:38 pm
autor: marecki
Pasowal by mi tu Clapton i Buddy Guy ... Z tym trzecim mam problem..

Post: września 6, 2010, 6:21 pm
autor: Cencor
blisko, blisko, bardzo blisko...!

Cencor

Post: września 6, 2010, 6:41 pm
autor: marecki
Czy ten trzeci muszkieter to Magic Sam...?

Post: września 6, 2010, 7:38 pm
autor: Cencor
bingo!

Magic Sam - "Call Me If You Need Me" z albumu Homeboy

Buddy Guy - razem z Erikiem graja przepieknie "I don't know which way to go" na Rush (na klawiszach jak zwykle z duza klasa Chuc Lavell)

Gratuluje!

zadawaj

Cencor

Post: września 6, 2010, 8:27 pm
autor: marecki
RUSH -moj ulubiony soundtrack, no i charakterystyczny Greg, ktory w calym filmie wyglasza moze ze dwie kwestie..

Ok. Zagadka:
Muzyk - jazz/blues - pojawil sie na jednej z plyt Michaela Jacksona...
Jak sie nazywa ow muzyk i jaki tytul nosi wspomiana plyta Mikea?

Post: września 7, 2010, 7:14 am
autor: kora
Czy chodzi o Phila Upchurcha ? ( Off the Wall )

Post: września 7, 2010, 2:17 pm
autor: marecki
Nie , niestety pudlo.
Kawalek Jacksona, w ktorym nasz X zagral to byl prawdziwy hicior.

Pozdrawiam.