Strona 1 z 1

SKRADZIONO GITARE

Post: listopada 13, 2009, 11:34 am
autor: MuZzY-k
Wczoraj we Wrocławi w klubie oD ZMIERZCHU DO ŚWITU Skkradziono gitare Fender Stratocaster model Roadhouse, klonowy gryf,przypalanyz perłową płytkączarny pick up przy mostku.oprócz tego skradziono efekty
XoticBB Preamo, Boss Delay DD3, Tuner Boss TU 12 H
Za pomoc dziekuje Stingu

Post: listopada 13, 2009, 2:09 pm
autor: Makaron
Co się do cholery dzieje ?? ile to już w tym roku gitar, efektów ,harmonijek , skradziono ? :| :| :| co chwilę coś słychać. Będę miał oczy otwarte,pozdrawiam MuZzY-k .

Post: listopada 13, 2009, 3:29 pm
autor: Tomasz
Makaron pisze:Co się do cholery dzieje ?? ile to już w tym roku gitar, efektów ,harmonijek , skradziono ? :| :| :| co chwilę coś słychać.


Może ktoś zespół montuje hi hi...
wiem wiem głupi niestosowny żart.

Mam nadzieje, że sprzęt się odnajdzie!

Post: listopada 13, 2009, 4:13 pm
autor: Agata W.
A to dziady - przydalyby sie jakies zdjecia i numery seryjne. Mam nadzieje, ze sie znajdzie.

Re: SKRADZIONO GITARE

Post: listopada 13, 2009, 4:31 pm
autor: Andrzej Jerzyk`e
MuZzY-k pisze:Wczoraj we Wrocławi w klubie oD ZMIERZCHU DO ŚWITU Skkradziono gitare Fender Stratocaster model Roadhouse, klonowy gryf,przypalanyz perłową płytkączarny pick up przy mostku.oprócz tego skradziono efekty
XoticBB Preamo, Boss Delay DD3, Tuner Boss TU 12 H
Za pomoc dziekuje Stingu

Dobrze aby Stingu umieścił tu wyrażną fotke gitary! A swoją drogą, kolego który przywałaszył sobie gitarę, nigdy nie zagrasz na niej slidem tak jak Stingu! A więc po prostu zwróć ją temu któremu przychodzi to z łatwością i ze znakiem jakości najwyższej!!!

Post: listopada 13, 2009, 5:08 pm
autor: Agata W.
Obrazek

A tu link do fotki (w wiekszym rozmiarze) - wrzucajcie gdzie sie da :!: :!: :!:
http://www.agataw.pl/gitara

Post: listopada 13, 2009, 5:41 pm
autor: Krzyś fishbone Grajczak
żeby łapy uschły i odpadły gnojowi-złodziejowi!

Post: listopada 13, 2009, 7:06 pm
autor: lech
To jest po prostu żałosne. Wniosek prosty. Jako organizatorzy musimy zwracać baczną uwagę na to co dzieje się wokół sceny. Dziwne jest to, że w takim klubie wrocławskim zdarzył się złodziejski przypadek. Złe świadectwo dla klubu!!!

Post: listopada 13, 2009, 10:15 pm
autor: Tomii
Kochani, ze wszystkimi postami sie zgadzam, ale czy doprawdy nikt nie zauwazyl, ze ta zakladka jest "przewidziana" na nieco inne problemy?
Sa newsy, ogloszenia, ... jezeli ktos zechce, jak w przypadku Adama Kulisza zamieszcze info w bluesidlach, ale nie tu ... tak mysle.
Ile wspolnego ma ludzkie zycie, utrata zdrowia do utraty cennego badz co badz i bardzo osobistego instrumentu, ale jednak rzeczy!
Pozdrawiam i mam nadzieje, ze nie urazilem tym postem kogos ...

Post: listopada 14, 2009, 10:26 am
autor: MuZzY-k
Tomi wrzuciłem pierwszego posta w miejscu gdzie pisze "nie jestes sam", "szukasz pomocy"... taki odruch, bezwarunkowy... bo w sumie pomoc jest potrzebna, tak mi sie wydaje. Tak czy tak oczy i uszy szeroko otwarte...

Post: listopada 14, 2009, 2:58 pm
autor: Krzysztof Gadomski
:( :( :( przykre, i złosc wzbiera ze takie sprawy maja miejsce hejjjjjjjjjjjj

trza alegro sprawdzac , moze jakis dupek wystawi co nie wie oco codzi

Post: listopada 14, 2009, 4:07 pm
autor: @ndy.w
klub OZDŚ złą sławę ma już od dawna. buddyści powiedzieliby że to miejsce ma złą karmę. ja to widzę tak że tam po prostu działają złe moce... nazwa lokalu adekwatna.

ja również poniosłem tam straty. mojego rhodesa wprawdzie nie ukradziono (trochę za duży i za cięzki żeby dało się go wynieść niezauważenie) ale bardzo poważnie zdewastowano. do tego stopnia że straciłem do niego serce i sprzedałem.

gdzie była "ochrona" wtedy i t1 - oto jest pytanie.

Post: listopada 14, 2009, 9:37 pm
autor: margo
Tak tak! I OZDŚ ma złą sławę od dawna, i ten złodziej to jakiś debil musi być bo kto przy zdrowych zmysłach kradnie sprzęt znany w całym świecie muzycznym? no i też proszę admina o przeniesienie tematu do właściwej zakładki ;)
Mam nadzieję, że sprzęt zostanie odzyskany a sprawca (-cy) ukarany!

Post: listopada 15, 2009, 11:02 pm
autor: MuZzY-k
Wiecie co? Jak ktoś zapierd... mi gitare czułbym sie gorzej niż paskudnie...
Dyskusje na temat czy to dobry temat czy nie sa załosne...
[...] ja nie chciałbym być sam gdyby ktos zabrał mi życie czyli jedyny srodek utrzymania...czyli chleb, czyli wyżywienie, czyli mieszkanie...itd. itp.
nie trzeba mam nadzieje pisac na tym forum ze gitara dla muzyka zawodowego to ŻYCIE, wiec mozecie mnie zmieszać z błotem i admin niech przenosi temat gdzie chce jak bedzie chciał...

Post: listopada 15, 2009, 11:06 pm
autor: MuZzY-k
czy definicja tematu nie jestes sam istnieje?
Ja bardzo prosze o przedstawienie takowej

Post: listopada 16, 2009, 10:39 am
autor: Matragon
Tomii pisze:Kochani, ze wszystkimi postami sie zgadzam, ale czy doprawdy nikt nie zauwazyl, ze ta zakladka jest "przewidziana" na nieco inne problemy?


Jako pomysłodawca tej zakładki - stwierdzam, że PROBLEM z jakim zwraca się nasz kolega - jak najbardziej MiEŚCi się w tematyce tej zakładki. Potrzebuje on konkretnej pomocy w konkretnej sprawie,
nikt nie mówił - że mają nas interesować wyłącznie problemy zdrowotne.

matragon pisze:zakładka mogłaby mieć tytuł : "POMAGAMY" albo "NiE JESTEŚ SAM"
i krótki opis : "potrzebujesz pomocy ? możesz pomóc ? organizujesz akcję charytatywną ? szukasz wsparcia ? - dobrze trafiłeś ... tu pomagamy sobie nawzajem.


Nie bądźmy drobiazgowi ...
pozdrawiam !

Post: listopada 16, 2009, 10:41 am
autor: Matragon
To dość typowy instrument o bardzo popularnym wyglądzie ...
Czy posiada jakieś cechy charakterystyczne ?
Ja na przykład znakuję moje gitary ...

Post: listopada 16, 2009, 11:19 am
autor: MuZzY-k
No własnie wiecej informacji nie mam na temat tego wiosła i tutaj jakby jest mały problem. Wymieniony jest pick up przy moscie...

Post: listopada 16, 2009, 11:26 am
autor: Pawel Freebird Michaliszy
MuZzY-k pisze:Tomi wrzuciłem pierwszego posta w miejscu gdzie pisze "nie jestes sam", "szukasz pomocy"... taki odruch, bezwarunkowy... bo w sumie pomoc jest potrzebna, tak mi sie wydaje. Tak czy tak oczy i uszy szeroko otwarte...

....................

dokładnie
Nie jestes sam ;
więc jeśli okradziono Cię - pisz tutaj.
Idzie o pomoc!!

Współczuję; ale bądzmy dobrej mysli / kurde - zabrzmiało jak frazes /

Post: listopada 16, 2009, 1:19 pm
autor: Robert007Lenert
MuZzY-k pisze:czy definicja tematu nie jestes sam istnieje?
Ja bardzo prosze o przedstawienie takowej
Informacje dales w dobrym miejscu!!! W ogloszeniach by przepadla. Tutaj jest bardziej widoczna. Choc pomny sytuacji gdy zakoszono mojego chromatyka... niestety czarno widze szanse odzyskania gitary.

Post: listopada 16, 2009, 7:28 pm
autor: Krzysiek Antończak
Po pół roku przerwy byłem zobaczyć co się zmieniło w tej knajpie a tu takie historie :shock: Dziwi mnie jednak sam czyn dokonany. Wchodzi facet na pustą scenę na środku lokalu, odłącza gitarę, efekty i pokonując dwa zakręty między stolikami pełnymi ludzi, wychodzi mijając jeszcze dwóch "ochroniarzy". Rzeczywiście zmieniła się ta - niegdyś odwiedzana co tydzień - knajpa.

Post: listopada 16, 2009, 10:55 pm
autor: Jawor
* numery seryjne i dajcie znać głęboko w Polskę - ten ... złamany już pewnie wie, że nie allegro, we Wrocławiu i w okolicach też się z tym wiosłem nie pokaże bo go odrazu ukatrupią - ale w Szczecinie, Krakowie... nie wiem, jak z zagranicą, czy to taki problem wywieźć, nie próbowałem :)
* miejsce na temat jest jak najbardziej ok. Każde inne też byłoby ok. Chodzi o jak największą rzeszę odbiorców.
* kwestia ochrony - niech tam, najwyżej już mnie tam nie wpuszczą, mała strata dla ludzkości - dobre pytanie padło, gdzie byli, czy nie widzieli, itp. Jak nie chciałem zdjąć kurtki, bo miałem wejść na 5 minut (do Stinga nota bene) to mi o mało mordy nie obili. Mało nie zaglądają muzykom w futerały - SŁUSZNIE! Do mojego mieszczą się 2 kufle od piwa, popielniczka i mydło. Wazon z novotelu pomińmy milczeniem. To drobiazg.
* w jedności siła - granie w różnych podejrzanych miejscach poza metropoliami uczy, że jak gramy, to razem, jak ktoś wychodzi, to pilnujemy mu gratów, jak ktoś się uchleje, wkładamy go choćby w bagażnik i zanosimy żonie, jak się lejemy to razem. A jak ktoś zapomni mikrofonu to wszyscy traktujemy go tak, jakby go miał :)
Wypatrujmy!

Post: listopada 16, 2009, 11:04 pm
autor: twisterman
Gitara zginęła gdy Stingu wynosił wzmacniacz. Stała spakowana na scenie oparta o filar nie będąc widoczną od strony klubu. Sam byłem kilka metrów od sceny i nic nie widziałem...Jedyną podejrzaną sprawą była grupa ludzi wychodząca w dziwnie ściśniętej grupie, pewnie jeden drugiego zasłaniał i tak udało im się wynieść...

Post: listopada 16, 2009, 11:33 pm
autor: Krzyś fishbone Grajczak
twisterman pisze:Gitara zginęła gdy Stingu wynosił wzmacniacz. Stała spakowana na scenie oparta o filar nie będąc widoczną od strony klubu. Sam byłem kilka metrów od sceny i nic nie widziałem...Jedyną podejrzaną sprawą była grupa ludzi wychodząca w dziwnie ściśniętej grupie, pewnie jeden drugiego zasłaniał i tak udało im się wynieść...


wiem... zabrzmi groteskowo, ale tak sobie pomyślałem - przestroga na przyszłość - najpierw wynosić jednak drobiazgi a nie odwrotnie. pieca z case'm by nie wynieśli... (tzn nie wynieśli by tak łatwo)
pozdr

Post: listopada 17, 2009, 1:53 am
autor: Agata W.
A ja sie dziwie, ze na stronie klubu nie ma ogloszenia o kradziezy i prosby o pomoc... I nagrody od klubu - nie zależy im chocby na poprawie wizerunku?

Pozdrawiam!

Post: listopada 18, 2009, 12:40 pm
autor: twisterman
Nagroda pieniężna jest od Stinga, klub jak na razie się nie poczuwa.
Na prośbę Stinga o zamieszczenie informacji przez administratora na stronie Od Zmierzchu do Świtu, usłyszał od niego, że nie fachowo określił płytkę gitary...i tyle.