Strona 1 z 1

Wielki Joe śpiewa

Post: stycznia 11, 2015, 9:57 am
autor: Idee Fixe
Jakiś czas temu spotkałem się z opiniami, że Joe Bonamassa fajnie gra, ale mógłby nie śpiewać :).
Też swego czasu tak myślałem, ale im więcej słucham tego wspaniałego bluesmana, tym bardziej się przekonuję, ze facet jest genialny i śpiewa równie pięknie jak gra. Nie chodzi mi o barwę głosu, bo akurat w bluesie wydaje mi się to jednak wtórne, ale o sposób interpretacji, o frazę, te ułamkosekundowe opóźnienia lub wyprzedzenia, o te drobniutkie szczególiki, które stanowią o wielkości bluesmana. Joe po prostu ma bluesa w jądrach i w sercu :).
posłuchajcie np. tego prostego numerku
https://www.youtube.com/watch?v=5YCIzYO ... 9E1DF0EA38

Re: Wielki Joe śpiewa

Post: stycznia 12, 2015, 12:45 pm
autor: kora
Idee Fixe pisze:Joe po prostu ma bluesa w jądrach


Tam, to ma raczej ciśnienie jak w łodzi podwodnej :lol:

Re: Wielki Joe śpiewa

Post: stycznia 12, 2015, 12:59 pm
autor: posener
kora_ pisze: Tam, to ma raczej ciśnienie jak w łodzi podwodnej :lol:


Temat Joe jednak wywabia Korę z ukrycia :lol:

Re: Wielki Joe śpiewa

Post: stycznia 12, 2015, 3:06 pm
autor: agrypa
posener pisze:
kora_ pisze: Tam, to ma raczej ciśnienie jak w łodzi podwodnej :lol:


Temat Joe jednak wywabia Korę z ukrycia :lol:


Cieszy kazde takie wywabienie :D Chyba sam zaczne wychwalac pana JB (w moim przypadku nieszczerze) zeby Kore na forum sciagnac.

Re: Wielki Joe śpiewa

Post: stycznia 12, 2015, 9:47 pm
autor: Dziadek Władek
posener pisze:
kora_ pisze: Tam, to ma raczej ciśnienie jak w łodzi podwodnej :lol:


Temat Joe jednak wywabia Korę z ukrycia :lol:

Pewnie dostrzegła wystający peryskop... 8) :twisted: :lol:

Re: Wielki Joe śpiewa

Post: stycznia 12, 2015, 9:59 pm
autor: agrypa
Dziadek Władek pisze:
posener pisze:
kora_ pisze: Tam, to ma raczej ciśnienie jak w łodzi podwodnej :lol:


Temat Joe jednak wywabia Korę z ukrycia :lol:

Pewnie dostrzegła wystający peryskop... 8) :twisted: :lol:


Przed ta kobieta nic sie nie ukryje :D Fajnie nam sie temat spiewu wielkiego Joe rozwija :twisted:

Re: Wielki Joe śpiewa

Post: stycznia 12, 2015, 10:13 pm
autor: Electric Muddy
Temat jest o tyle fajny, że prowokuje on ożywioną dyskusję :wink: chociaż przywoływanie w tej zakładce muzyka, który wzbudza na forum najwięcej kontrowersji podchodzi pod trolling :lol:

Idee Fixe pisze:Joe po prostu ma bluesa w jądrach i w sercu :).

pisząc bluesa masz na myśli bluesa, czy może muzykę bluesową? :P

Re: Wielki Joe śpiewa

Post: stycznia 12, 2015, 10:16 pm
autor: posener
Electric Muddy pisze:muzyka, który wzbudza na forum najwięcej kontrowersji


Gdzie? Chyba wzbudzał.

Re: Wielki Joe śpiewa

Post: stycznia 12, 2015, 10:31 pm
autor: Electric Muddy
W sumie, aż tak bardzo forum nie śledzę, ale na pewno takie dyskusje były, dzięki jednej z nich kilka lat temu dowiedziałem się, że ktoś taki jak Joe Bonamassa istnieje :wink: a było to chyba zanim powstała zakładka "Blues i tylko blues", zdaje się, że ktoś założył w dziale "Muzykowanie" temat o ulubionych gitarzystach i tam Bonamassa stał się przedmiotem dyskusji, ale to na pewno to nie jedyny raz kiedy Joe był przedmiotem dyskusji ludzi o bardzo zróżnicowanych zdaniach na jego temat, teraz nie jestem w stanie przytoczyć konkretnych tematów.

Re: Wielki Joe śpiewa

Post: stycznia 12, 2015, 10:45 pm
autor: posener
Zróżnicowane zdania pozostały, ale wałkowanie po raz n-ty tego samego chyba już wszystkich zmęczyło.

Re: Wielki Joe śpiewa

Post: stycznia 13, 2015, 8:48 am
autor: Rock-A-Billy
Po żywiołowości toczących się na tym forum dyskusji widać, że tu już wszystkich wszystko męczy... :(