Strona 1 z 1

V strikes back!

Post: lutego 7, 2014, 9:57 am
autor: Mean Machine
Jak się spojrzy na przeciętnego bluesowego gitarnika i na to co trzymie w łapach to w zasadzie podział idzie po równo - albo Fender Stratocaster albo Gibson LP. Nie tak często trzymane, ale prawie równie popularne są Telecastery (które uwielbiam, nawiasem mówiąc).
Gdzieś tam dalej plasuje się inna znakomita gitara - Gibson Flying V, czyli popularna V-ka, mówiąc po naszemu.
Wielbicielem V-ek jest postać na tym forum znana, lubiana, szanowana i inne nananana, mianowicie sam Wielki Joe. Wiecie albo nie wiecie, ale Wielki Joe udziela się często w audycjach prowadzonych przez tzw. Pickup Radio. No i ostatnio była właśnie taka ciekawa audycja, w której Wielki Joe, z właściwym sobie poczuciem humoru przeprowadził pogawędkę z redaktorem, na temat tejże właśnie gitary - Gibson Flying V.
Audycja była i znikła, jednak link pozostał - podaję dla zainteresowanych:
https://s3.amazonaws.com/pickup-radio/audio/FlyingV.mp3

i zachęcam do odsłuchania. Niestety, w niektórych fragmentach Wielki Joe strasznie blebla i są słowa których nie jestem w stanie rozkminić. Może Wam pójdzie lepiej. Oczywiście z kontekstu i tak wszystko wynika, ale w radio wypadałoby mówić nieco wyraźniej. Niech Cię szlag, Joe! :-)

Tak czy inaczej, jako prawdziwy fanboj Wielkiego Joe nie mogłem nie zareagować na tak jasno postawioną wskazówkę. I oto jest! Od pewnego czasu arsenał gitarowy Mean Machine zasila ten oto piękny instrument:

obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Jest to Gibson V Traditional. Ślicznotka - zgrabna, błyszcząca i wyjątkowo dobrze brzmiąca. Pochodzi z limitowanej serii wyprodukowanej dla amerykańskiego Guitar Center, stąd binding i nietypowy układ potencjometrów, a także korpus zmniejszony o 4% w stosunku do oryginału. Do tego fabryczny coil-split.
Jak już znajdziemy wokalistę do zespołu (oby prędko), będziecie mogli zobaczyć i usłyszeć ją na koncertach.

Jak by kogoś zainteresowały V-ki tak na serio, i chciałby uzupełnić wiedzę, to polecam tę książkę - kompendium wiedzy o wszystkich modelach, do roku 2007:
http://www.amazon.co.uk/gp/product/1886 ... er=&sr=8-1

Re: V strikes back!

Post: lutego 7, 2014, 11:13 am
autor: RafałS
Moim zdaniem mniejsza popularność "flying V" wynika z tego, że ona jest mało kobieca w kształcie. Muzycy lubią mówić o gitarach jak o dziewczynach, a tu zamiast krągłości same kanty. Osobiście uważam, że dużo bardziej apetyczna była ta bordowa, którą demonstrowałeś w teledysku. Tamta faktycznie rwała oko, a ta, cytując "Quo vadis": "za wąska w biodrach". :D

Re: V strikes back!

Post: lutego 7, 2014, 12:38 pm
autor: B&B
Ja myślałem, że takie gitary to tylko dla jaj, dla scenicznego image'u albo do filmu, a tu czytam, że "wyjątkowo dobrze brzmiąca" :shock:
Mi się kojarzą z kosmiczną rockową muzyką, np. węgierska OMEGA :P

Re: V strikes back!

Post: lutego 7, 2014, 1:47 pm
autor: azazzello
B&B pisze:Ja myślałem, że takie gitary to tylko dla jaj, dla scenicznego image'u albo do filmu, a tu czytam, że "wyjątkowo dobrze brzmiąca" :shock:
Mi się kojarzą z kosmiczną rockową muzyką, np. węgierska OMEGA :P


A Albert King ?... gdyby nie on i V , nie byloby SRV , ze tak powiem wierszem najszczerszem :wink:

Re: V strikes back!

Post: lutego 7, 2014, 1:51 pm
autor: RafałS
azazzello pisze:A Albert King ?... gdyby nie on i V , nie byloby SRV , ze tak powiem wierszem najszczerszem :wink:


Fakt. :)
Obrazek

Re: V strikes back!

Post: lutego 7, 2014, 2:44 pm
autor: Mean Machine
azazzello pisze:
B&B pisze:Ja myślałem, że takie gitary to tylko dla jaj, dla scenicznego image'u albo do filmu, a tu czytam, że "wyjątkowo dobrze brzmiąca" :shock:
Mi się kojarzą z kosmiczną rockową muzyką, np. węgierska OMEGA :P


A Albert King ?... gdyby nie on i V , nie byloby SRV , ze tak powiem wierszem najszczerszem :wink:


True, i paru innych fajnych rzeczy też by nie było. Wystarczy posłuchać audycji żeby się przekonać.
Na poprzednim koncercie w Kongresowej Wielki Joe użył V-ki model 58 do brawurowego wykonania powtórki po Royal Albert:
http://www.youtube.com/watch?v=_Aud7AwGGb4

Re: V strikes back!

Post: lutego 7, 2014, 7:49 pm
autor: Paweł Stomma
Nie miałem, ale miał Locko i grywałem u niego. Starą z lat 70-tych. Brzmi fajnie, ale źle się gra na siedząco.

Re: V strikes back!

Post: lutego 7, 2014, 8:51 pm
autor: Rock-A-Billy
Flyin` V to wspaniały instrument i bardzo dobrze nadaje się do bluesa czy blues - rocka. Alberta Kinga już tu wspomniano. Uwielbiam go też w rękach Lonnie`go Macka albo Michaela Burksa.
http://www.youtube.com/watch?v=xhX1lfWZaNw

tu zaś we współbrzmieniu ze Stratem w rękach samego SRV
http://www.youtube.com/watch?v=IbfgBlkSoqc

nieodżałowany Michael Burks
http://www.youtube.com/watch?v=02M_m3eJx5w

Re: V strikes back!

Post: lutego 7, 2014, 9:05 pm
autor: Roj

Re: V strikes back!

Post: lutego 7, 2014, 11:26 pm
autor: Rock-A-Billy
Ta gitara od wielu lat bywa też częstym "orężem" w rękach Kirka Hammeta z Metalliki.

Re: V strikes back!

Post: lutego 8, 2014, 9:46 am
autor: Dziadek Władek
B&B pisze:[...] "wyjątkowo dobrze brzmiąca" :shock:
[...]

...jak każdy Gibson ;)
A kształt... no cóż... scenografia koncertów to w końcu nader istotny element show.

Re: V strikes back!

Post: lutego 8, 2014, 1:51 pm
autor: rocken
Mean Machine pisze:Jak się spojrzy na przeciętnego bluesowego gitarnika i na to co trzymie w łapach to w zasadzie podział idzie po równo - albo Fender Stratocaster albo Gibson LP. Nie tak często trzymane, ale prawie równie popularne są Telecastery (które uwielbiam, nawiasem mówiąc).

Bluesmanów lubiących, takie bardziej przy kości, też jest chyba wielu (hollow lub semi-hollow body) :lol:

RafałS pisze:Moim zdaniem mniejsza popularność "flying V" wynika z tego, że ona jest mało kobieca w kształcie.[...]

Faktycznie, V'ka trochę wygląda jak metro-seksualny boy w biodrówkach :lol:

Re: V strikes back!

Post: lutego 8, 2014, 2:13 pm
autor: Rock-A-Billy
rocken pisze:
Mean Machine pisze:Jak się spojrzy na przeciętnego bluesowego gitarnika i na to co trzymie w łapach to w zasadzie podział idzie po równo - albo Fender Stratocaster albo Gibson LP. Nie tak często trzymane, ale prawie równie popularne są Telecastery (które uwielbiam, nawiasem mówiąc).

Bluesmanów lubiących, takie bardziej przy kości, też jest chyba wielu (hollow lub semi-hollow body) :lol:

RafałS pisze:Moim zdaniem mniejsza popularność "flying V" wynika z tego, że ona jest mało kobieca w kształcie.[...]

Faktycznie, V'ka trochę wygląda jak metro-seksualny boy w biodrówkach :lol:


Flying V kobieca moim zdaniem trochę jest :) , ale to kobiecość takiej chudej "szprychy" ze współczesnych wybiegów na pokazach mody :)

Re: V strikes back!

Post: lutego 8, 2014, 7:35 pm
autor: rocken
Rock-A-Billy pisze:Flying V kobieca moim zdaniem trochę jest :) , ale to kobiecość takiej chudej "szprychy" ze współczesnych wybiegów na pokazach mody :)

Pewnie jakaś anorektyczka :lol:

Re: V strikes back!

Post: lutego 11, 2014, 10:16 am
autor: Mean Machine
Rock-A-Billy pisze: Uwielbiam go też w rękach Lonnie`go Macka
http://www.youtube.com/watch?v=xhX1lfWZaNw


Bardzo fajny kawałek, bardzo fajne granie.
Aczkolwiek zastanawiam się czy to jest ten V o którym wspominał Joe. Bigsby się zgadza, ale Lonnie Mack zdaje się posiadał jeden z pierwszych modeli, robionych z drzewa Corina. Czyli takich jasnych, jak ten:
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

A ten na klipie to wygląda na popularną wersję barwienia mahoniu, czyli Wine Red (moją ulubioną).

Rock-A-Billy pisze:nieodżałowany Michael Burks
http://www.youtube.com/watch?v=02M_m3eJx5w


Burks gra zdaje się na wersji nieco nietypowej, tzw. Pro (takiej jak moja). Brak pickguardu i układ potenjometrów w jednej linii, do tego łączenie gryfu z korpusem jak w modelu 67. Gitara pochodzi z lat kiedy główka miała nieco zmieniony kształt, z mniejszym "szpicem". Do tego w 02:41 chyba widać top z klony płomienistego. Musi to być zacny model, być może Custom Shop.

Re: V strikes back!

Post: lutego 13, 2014, 5:18 pm
autor: Rock-A-Billy
Grace Potter jest także fanką tego modelu gitary, a ja jestem absolutnym fanem Grace :P :P :P
obrazek
Kliknij obrazek, aby powiększyć

Re: V strikes back!

Post: lutego 13, 2014, 6:48 pm
autor: B&B
W takim towarzystwie V nabiera innego wyrazu :D

Re: V strikes back!

Post: lutego 13, 2014, 8:35 pm
autor: Roj
B&B pisze:W takim towarzystwie V nabiera innego wyrazu :D
W rzeczy samej kolego

Re: V strikes back!

Post: lutego 14, 2014, 8:10 am
autor: rocken
:lol: :lol:

Re: V strikes back!

Post: lutego 14, 2014, 8:24 am
autor: Mean Machine
Rock-A-Billy pisze:Grace Potter jest także fanką tego modelu gitary, a ja jestem absolutnym fanem Grace :P :P :P


Patrząc na to zdjęcie nie mam wątpliwości że dołączam do grupy zagorzałych fanów Grace. Mrrrr.
Firma Gibson również postanowiła uhonorować te znakomite kształty, robiąc dla Grace specjalny model Grace Potter Signature, która to gitara jest równie śliczna jak sama Grace.
Voila:

http://www2.gibson.com/Products/Electri ... ing-V.aspx