Przepiękny koncert.
Pan Derek przeszedł sam siebie w kunszcie posługiwania się slide gitar (np. 23'55"). No i poza tym facet ma wielkie bluesowe serce, uwielbiam patrzeć na jego mimikę w czasie solóweczek. A pani Susan ma wielkie bawole gardło z którego wydobywają się niesamowicie mocne blue noty
polecam
http://www.youtube.com/watch?v=8vZqjg-9gTg
PS
Na Warrenie byłem, teraz ino jeszcze jakiś fajny koncert Tedeschi Trucks Band i będę spełniony, jako słuchacz.
IMO, TTB jest najciekawszą kapelą bluesową XXI wieku - kunszt, piękno, czuj z feelingiem i totalny luz