Biegam z bluesem ?

Tu porozmawiacie o najpiękniejszej muzyce jaką jest Blues; o tradycji, teraźniejszości i przyszłości "błękitnych nutek"...

Moderator: mods

Postautor: Gorzki » września 24, 2012, 9:31 pm

Andrzej Jerzyk`e pisze:Rafał! Ja z kolei jestem zakochany w tym koncercie. Słuchając tych dwóch krążków non stop, ani przez moment nie odczuwam znużenia, zmęczenia czy nudy. Może tak się dzieje, bo znam tam każdą nutkę, znam każdy dżwięk. Jeszcze w roku 78 kiedy odtwarzałem na czarnych winylowych krążkach, nawet po pięciokrotnym odtworzeniu, nie do końca się przekonałem, ale póżniej zwariowałem. Zawsze słucham w słuchawkach i to głośno. To jest jak lokomotywa która się rozpędza, a w końcówce, po prostu unosi się w górę i rozpływa w chmurach.
Rafał! Wyłącz w świadomości gitarę (zapewniam że można) i posłuchaj co tam się dzieje muzycznie. Jakie fantastyczne aranże, jakieś ósemki (nie znam tej terminologii), piano, forte itd.
Przez 20 lat kiedy mam przyjemność prowadzić "Okolice Bluesa", zagrałem te dżwięki dwukrotnie i za pierwszym i za drugim razem, przyjęcie było entuzjastyczne, szczególnie przez tę Młodą część Słuchaczy, którzy nie znali tego wydawnictwa!
Rafałku! I tak jak w przypadku "Jazzz Blues Fusion" Johna Mayalla, namawiałem Cię, posłuchaj raz jeszcze, tak i teraz w przypadku "Jethro Tull", proszę, daj im szansę!!!


ja tak mam z Thick as a brick. Ojciec włączył mi ta płytę i do tego kojarzy mi się z Sapkowskim i wiedźminem :)
Awatar użytkownika
Gorzki
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 66
Rejestracja: stycznia 11, 2009, 8:32 pm

Postautor: Gorzki » września 24, 2012, 9:33 pm

Krzyś fishbone Grajczak pisze:a ja do biegania mam zupełnie niebluesową playlistę... lubię wtedy posłuchać zupełnie czegoś innego - jakiś spokojny hous'ik (tak ze 124 bpm) albo zwykłą muzę pop.
aktualna playlista biegowa (sprawdziłem):
Joana - Cool and the Gang
She's maniac - Hall & Oates
Shape of Heart - Sting
Nie jestem dla Ciebie - Kashmir
Make it mine - Jason Mraz
Stumblin in - Suzie Quatro
Tender Surrender - Steve Vai

a koszulkę piorę raz w tygodniu :) a najczęściej to przepłukuję w płynie do płukania po treningu i biegam z 5-7 razy w jednej :twisted:


kurcze, może taki nie bluesowy secik to jest wyjście ?:) Generalnie złapałem się na tym, że szukam w tym co mam na słuchawkach podczas biegu, oderwania od tego, że już mam dość. Czegos co skieruje mnie na inne tory niż "zmęczenie" :)
Awatar użytkownika
Gorzki
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 66
Rejestracja: stycznia 11, 2009, 8:32 pm

Poprzednia

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Blues i tylko blues

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 160 gości

cron