Strona 11 z 11

Re: Blues XXI wieku.

Post: sierpnia 27, 2014, 6:56 pm
autor: RoberteM
https://www.youtube.com/watch?v=gpc3cCxWNkU

A może to jest sposób na sprzedanie bluesa, albo "bluesa" w XXI wieku ?

Re: Blues XXI wieku.

Post: sierpnia 28, 2014, 7:48 am
autor: Roj
RoberteM pisze:https://www.youtube.com/watch?v=gpc3cCxWNkU

A może to jest sposób na sprzedanie bluesa, albo "bluesa" w XXI wieku ?
Znam to, od dłuższego czasu :). Niejaki Przytuła zapodawał to w ubiegłym roku na Fejsbucu. Trzeba przyznać, ze nóżka sama przy tym chodzi ;)

Re: Blues XXI wieku.

Post: sierpnia 28, 2014, 3:53 pm
autor: rocken
Oooo Ja to usłyszałem pierwszy raz kilka dni temu w Trójce. Podoba mi się ta gitara na początku utworu, później dużo mniej ale nie o tym chciałem. Ktoś wie z jakiego utworu są sample gitary lub kto zagrał na gitarze?

Re: Blues XXI wieku.

Post: sierpnia 28, 2014, 5:49 pm
autor: Yaniu
Nie pociąga mnie taki kierunek chyba, że dążymy do wielkiej unifikacji. Ale trzeba przyznać, że harmonijka i gitara siedzi.

Re: Blues XXI wieku.

Post: sierpnia 28, 2014, 6:49 pm
autor: RoberteM
Mój 11-letni syn był ciężko zaskoczony, gdy usłyszał, że puszczam to kilka razy pod rząd. Ja sam się chyba zaskoczyłem, ale osnowa numeru naprawdę "siedzi". Jednak zapodając ten link bardziej się zastanawiałem, czy możliwy jest odwrotny kierunek, to znaczy czy ktoś młody słuchający "muzyki XXI w." może w ten sposób dotrzeć do bluesa?

Re: Blues XXI wieku.

Post: sierpnia 29, 2014, 9:00 am
autor: Yaniu
RoberteM pisze:.... czy możliwy jest odwrotny kierunek, to znaczy czy ktoś młody słuchający "muzyki XXI w." może w ten sposób dotrzeć do bluesa?


Myślę, że Tak o ile trafi się ktoś pod drodze, kto podpowie skąd to się wzięło. Chodzi o taką wymianę myśli i doświadczenia bez zbędnego urabiania. Często jestem przez młodych ludzi zaskakiwany nowościami z za oceanu (niby to takimi odkrywczymi) i czasami trzeba wskazać źródła tych nowatorskich rozwiązań.
Czy zgodzicie się z takim stwierdzeniem (chyba nie po raz pierwszy na tym forum stawianym) , że technologia będzie coraz mocniej wywierała wpływ na kształt muzyki, powodując nie mały zamęt w umysłach. Trzeba być przygotowanym do odbioru i uczestnictwa w muzyce. Inaczej będziemy co raz toczyć dyskusje o ilości "...cukru w cukrze... ".

Re: Blues XXI wieku.

Post: sierpnia 29, 2014, 12:47 pm
autor: posener
Yaniu pisze:
Czy zgodzicie się z takim stwierdzeniem (chyba nie po raz pierwszy na tym forum stawianym) , że technologia będzie coraz mocniej wywierała wpływ na kształt muzyki, powodując nie mały zamęt w umysłach.

A co konkretnie masz na myśli? Technologia zawsze jakoś wpływała na kształt muzyki (mniej lub bardziej)

Re: Blues XXI wieku.

Post: września 1, 2014, 8:15 am
autor: Yaniu
posener pisze:A co konkretnie masz na myśli? Technologia zawsze jakoś wpływała na kształt muzyki (mniej lub bardziej)


W kontekście ostatnich postów i tego utworu. Ja tego utworu nie "kupuję" ale dostrzegam elementy interesujące w materii instrumentalnej harmonijka, gitara. Elektronikę i pozostałe elementy pomijam czyli unicestwiam :-) technologię, która być może jest sprawnie użyta. Traktuję to dzieło w kategoriach ciekawostki jako tako cieszę się, że nie rozwija się ten kierunek. Zapożyczenia nie są złe i mają dobry wpływ na muzykę, pozwalają jej się rozwijać. Nie wolno jednak zapominać o proporcjach pierwiastka ludzkiego względem technologii. W dłuższej perspektywie w skutek nawału technologicznych nowości i powszechnego dostępu do nich, "żywa muzyka" stanie się bezcennym darem. Jak widać z prozy dnia codziennego właśnie w tym kierunku zmierzamy. Coraz więcej młodzieży garnie się do żywych instrumentów.

Re: Blues XXI wieku.

Post: września 1, 2014, 11:24 am
autor: RoberteM
Kiedyś, nie do zaakceptowania dla wiernych słuchaczy było użycie przez Boba Dylana gitary elektrycznej. Było to złamaniem pewnych reguł i powodowało odrzucenie Jego muzyki przez wielu fanów. Dzisiaj nie do strawienia dla większości z nas jest takie podejście do bluesa, ale cóż, nie będziemy żyć wiecznie. Świat się zmienia. Nam przyjemnie w skansenie, ale nie wszystkie dzieciaki ( z tych rozgarniętych :) ) to kupują

Re: Blues XXI wieku.

Post: września 1, 2014, 12:59 pm
autor: azazzello

Re: Blues XXI wieku.

Post: września 1, 2014, 1:24 pm
autor: rocken
Kilka lat temu kupiłem płytę z remixem nagrań Lomax'a. Przesłuchałem raz i stwierdziłem, że mam mało otwarty umysł. Ale jak kogoś takie eksperymenty interesują to może się tym wydawnictwem zainteresować.

Tangle Eye - John Henry's Blues
https://www.youtube.com/watch?v=7zjsY-aIlag
Tangle Eye - Heaven
https://www.youtube.com/watch?v=8zMowbl4hWg

Tangle Eye - Alan Lomax's Southern Journey Remixed
Obrazek

Re: Blues XXI wieku.

Post: września 1, 2014, 10:24 pm
autor: Yaniu
RoberteM pisze:... Nam przyjemnie w skansenie, ale nie wszystkie dzieciaki ( z tych rozgarniętych :) ) to kupują


I całe szczęście :-). Młodość musi robić wszystko po swojemu. I nie znosi zwrotu "...a nie mówiłem...".

Re: Blues XXI wieku.

Post: kwietnia 5, 2016, 12:41 pm
autor: agrypa
Blues w stylu mongolskim :D

https://www.youtube.com/watch?v=cpP_itrTy24

Dosc klasyczny blues, wzbogacony znakomitym spiewem gardlowym, ktory jest sztuka wokalna pochodzaca z Mongolii. Do tego Mathias gra na tradycyjnym instrumencie afrykanskim.