Moderator: mods
Mr_Paweł_Rychta pisze: Gary Moore ewidentnie wybija się z tej grupy bluesmanów. Czekam na wasze opinie
Mr_Paweł_Rychta pisze:Od zawsze słuchałem metalu
RafałS pisze:Gary Moore im starszy tym bardziej go do bluesa ciągnie. Wielu tak ma.
Paweł Budzyński pisze:Ja bym to sformułował inaczej: Jak się nie ma pomysłów na rockowe riffy, to się nagrywa płyty ze standardami. Przynajmniej w przypadku GM tak to wygląda.
Andrzej Jerzyk`e pisze:Paweł Budzyński pisze:Ja bym to sformułował inaczej: Jak się nie ma pomysłów na rockowe riffy, to się nagrywa płyty ze standardami. Przynajmniej w przypadku GM tak to wygląda.
Ot co!!! Trafione w dziesiątkę!!!
Roj pisze:
No nie wiem , na dobrą sprawę , tak samo i to samo może powiedzieć każdy o dowolnym wykonawcy bluesowych standardów i czy coverów OB .
agrypa pisze:Roj pisze:
No nie wiem , na dobrą sprawę , tak samo i to samo może powiedzieć każdy o dowolnym wykonawcy bluesowych standardów i czy coverów OB .
Pamietasz Roju, jak zjechano tego Pana. Ktos go nawet nazwal "bluesmanem kabaretowym"
Ale bym sie cieszyl, gdybym, kurcze, potrafil tak kabaretowo grac bluesa.
http://www.youtube.com/watch?v=FuzfgagmrBk
Paweł Stomma pisze:Jest taki teledysk Pretty Woman, gdzie gra Moore i A King. Moore zasuwa nieprawdopodobnie, sięga gwiazd, burzy góry, skacze do przepaści. A ja i tak zapamiętałem z tego tylko niepozorne dwa dźwieki, które Albert gra po słowach Pretty woman!
Paweł Stomma pisze:Jest taki teledysk Pretty Woman, gdzie gra Moore i A King. Moore zasuwa nieprawdopodobnie, sięga gwiazd, burzy góry, skacze do przepaści. A ja i tak zapamiętałem z tego tylko niepozorne dwa dźwieki, które Albert gra po słowach Pretty woman!
Mr_Paweł_Rychta pisze:Mam pytanie, czy B.B. King nagrał lepszy album niż Why I Sing The Blues?
Zgadzam się z Pawłem, tylko nie jestem pewien czy chodzi tylko o te dźwięki pojawiające się w okolicach 40. sekundy teledysku:Roj pisze:Paweł Stomma pisze:Jest taki teledysk Pretty Woman, gdzie gra Moore i A King. Moore zasuwa nieprawdopodobnie, sięga gwiazd, burzy góry, skacze do przepaści. A ja i tak zapamiętałem z tego tylko niepozorne dwa dźwieki, które Albert gra po słowach Pretty woman!
To se odśwież
http://www.youtube.com/watch?v=J6oDdgrbmeE
Paweł Stomma pisze:No pewnie. Nawet chyba trzy.
To znaczy, jaK sobie śpiewałem (sam) ten kawałek, to spiewałem tak: "pretty woman TI TA TA TI What's the matter with you?" a całej tej ekwilibrystyki gitarowj nie spiewałem, bo, choć fajna i efektowna, jednym uchem wpadła - drugim wypadła.
Roj pisze:Paweł Stomma pisze:No pewnie. Nawet chyba trzy.
To znaczy, jaK sobie śpiewałem (sam) ten kawałek, to spiewałem tak: "pretty woman TI TA TA TI What's the matter with you?" a całej tej ekwilibrystyki gitarowj nie spiewałem, bo, choć fajna i efektowna, jednym uchem wpadła - drugim wypadła.
ti ta ta ti ... a jak niby miałeś to zanucić ? łu_bu_du_bu_ti_pa_ti_bum_iha_ha ? Nie da się - istotne , że cały kawałek wpadł Ci w ucho , bo inaczej byś go nie nucił
Proste dźwięki zapamiętuje się najlepiej i najszybciej i nie ma to nic wspólnego z geniuszem Alberta
Paweł , na pewno podśpiewywałeś też Hendrixa za młodu , nie wiem , Foxy Lady , Castles Made of Sand...czy nuciłeś te wszystkie nutki - solówki i sprzężenia które zagrał , czy też wpadły i wypadły ?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 178 gości