Moderator: mods
Maikl pisze:W tym teledysku w pewnym momencie Albert pokazuje ręką Garemu jakby "STOP", gdy ten zasuwa swoją solówkę z prędkością 240 dźwięków na minutę Całkiem symboliczne scena moim zdaniem
Paweł Stomma pisze:Pewnie, że z sympatią (odebrałem gest AK). Wogóle to nagranie bardzo wygrywa kontrast tych gitarzystów i może dzieki temu jest takie fajne.
Pojednawczo tez musze stwierdzić, że wolę już, jak GM gra bluesa z elementami metalu, niż jak go inni grają z elementami dansingu, co dziś często słychać. Przecież część ze współczesnych bluesowych kapel to mogłby śmiało akompaniowac w programie "jaka to melodia"!
Paweł Stomma pisze:Przykład Jimiego nie za bardzo trafiony. On akurat grał bardzo dużo, bardzo melodyjnych zagrywek i riffów, bardzo łatwych do zapamiętania. Oprócz tego, ze do budowania napięcia używał sprzężen itd.
Roj pisze:Rakiet :
"...teraz mam wielką radochę idąc ulicą i śpiewając sobie całą solówkę do all along the watchtower. :-)) "
a co na to przechodnie ? :lol:
Roj pisze:Gary Moore - Live Blues (1993) Special guest B. B. King FULL CONCERT:
http://www.youtube.com/watch?v=xdwa7DIi_S4
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 433 gości