Człowiek, który wciąż czuje bluesa - Gary Moore

Tu porozmawiacie o najpiękniejszej muzyce jaką jest Blues; o tradycji, teraźniejszości i przyszłości "błękitnych nutek"...

Moderator: mods

Postautor: agrypa » września 11, 2010, 2:33 pm

Tak dla porownania :)

http://www.youtube.com/watch?v=oj6S7j5E ... re=related

Bardzo sympatyczna plytka Pawle

Obrazek

A prywatnie Panowie bardzo sie lubili i dazyli wzajemnym szacunkiem. Stevie Ray Vaughan zawsze nazywal Alberta Kinga Mistrzem, :)
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: Roj » września 11, 2010, 3:02 pm

Maikl pisze:W tym teledysku w pewnym momencie Albert pokazuje ręką Garemu jakby "STOP", gdy ten zasuwa swoją solówkę z prędkością 240 dźwięków na minutę :) Całkiem symboliczne scena moim zdaniem :)

Uwierz mi , tak to miało wyglądać . Jest też druga taka scenka z koncertu , gdzie graja obaj panowie Albert i Gary i podczas przaśnej mega solówy ( tytułu nie pamiętam , ale znajdę ,żeby wam pokazać ) Collins odgania kapeluchem dym i iskry wydobywające się spod palców Moora . To są bardzo sympatyczne scenki świadczące o tym , że Collins bardzo lubił Moora i chyba cenił jak muzyka , inaczej nic by z nim nie nagrał . Wiedział , że Gary tak już ma , że musi napier.. i tyle , taka natura jego . Obrzydzenia do Moora w każdym razie u A.K. nie widzę , natomiast tu na forum i owszem .
Co by chłop nie zagrał ,i nie wiem jak finezyjnie , zawsze będziecie mu pamiętali Still Got The Blues .
Awatar użytkownika
Roj
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7325
Rejestracja: sierpnia 8, 2009, 7:16 am
Lokalizacja: Rzeszów

Postautor: Paweł Stomma » września 11, 2010, 4:02 pm

Pewnie, że z sympatią (odebrałem gest AK). Wogóle to nagranie bardzo wygrywa kontrast tych gitarzystów i może dzieki temu jest takie fajne.
Pojednawczo tez :) musze stwierdzić, że wolę już, jak GM gra bluesa z elementami metalu, niż jak go inni grają z elementami dansingu, co dziś często słychać. Przecież część ze współczesnych bluesowych kapel to mogłaby śmiało akompaniowac w programie "jaka to melodia"!
Ostatnio zmieniony września 11, 2010, 4:59 pm przez Paweł Stomma, łącznie zmieniany 1 raz
Dont you step on my blue suede shoes.
You can do anything but lay off of my blue suede shoes

https://www.facebook.com/Breakmaszyna
Awatar użytkownika
Paweł Stomma
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3105
Rejestracja: czerwca 9, 2008, 8:52 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: Roj » września 11, 2010, 4:30 pm

Paweł Stomma pisze:Pewnie, że z sympatią (odebrałem gest AK). Wogóle to nagranie bardzo wygrywa kontrast tych gitarzystów i może dzieki temu jest takie fajne.
Pojednawczo tez :) musze stwierdzić, że wolę już, jak GM gra bluesa z elementami metalu, niż jak go inni grają z elementami dansingu, co dziś często słychać. Przecież część ze współczesnych bluesowych kapel to mogłby śmiało akompaniowac w programie "jaka to melodia"!

Amen :D
Awatar użytkownika
Roj
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7325
Rejestracja: sierpnia 8, 2009, 7:16 am
Lokalizacja: Rzeszów

Postautor: Paweł Stomma » września 11, 2010, 4:59 pm

:D
Dont you step on my blue suede shoes.
You can do anything but lay off of my blue suede shoes

https://www.facebook.com/Breakmaszyna
Awatar użytkownika
Paweł Stomma
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3105
Rejestracja: czerwca 9, 2008, 8:52 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: leowhiskey » września 12, 2010, 6:01 am

Pany, pozwulta, ze tu mojom anegdote przytocze. Razu pewnego nieopatrznie zglosilem moje utworsy bluesowe na konkurs gitarzystow jazzowych; otrzymalem telefon osobisty od tego pana kierownika pana Adamika, i powiedzial, ze ma dwie wiadomosci- jedno zlo i drugo dobro. ta zla, to byla, ze mę nie zakfalifikowano, bo to som jazy a nie blusy, a druga, to, ze jury bardzo lubi moje nagrania, i zebym kontynuowal i tak trzymac. no to o.k. , pomyslalem; ale pozniej siem dowiedzialem, ze gwiazdo tego festiwala gitarzystow jazzowych, no to byl Gary Moorse. No to fajnie, sobie pomyslalem , i mę trochę oswiecilo co do tych tematow. Mysle, ze jak beda chcialy, to i Mozarty i Chopingi i inne Metaliki zakfalifikujom gdzie im bedzie na renke, i zwykle ludzie lyknom temat. Czyli, ze Gary Moore, to je jazz, a Leo Whiskey to je punk rock. A niech tak bedzie. Sie nie bendziemy spierali. Niech bedzie pochwalony blues. Ament.
Awatar użytkownika
leowhiskey
blueslover
blueslover
 
Posty: 554
Rejestracja: marca 12, 2009, 11:51 pm

Postautor: Roj » września 12, 2010, 6:36 am

Awatar użytkownika
Roj
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7325
Rejestracja: sierpnia 8, 2009, 7:16 am
Lokalizacja: Rzeszów

Postautor: leowhiskey » września 15, 2010, 11:33 am

Yes Sir, most of the time, f..ck.
Awatar użytkownika
leowhiskey
blueslover
blueslover
 
Posty: 554
Rejestracja: marca 12, 2009, 11:51 pm

Postautor: leowhiskey » września 15, 2010, 11:42 am

dodam, ze pienkna ta piesn Gary Moore'a, a na tym forum, to czuje sie w bardzo dobrym towarzystwie. Hej.
Awatar użytkownika
leowhiskey
blueslover
blueslover
 
Posty: 554
Rejestracja: marca 12, 2009, 11:51 pm

Postautor: Rakiet » września 16, 2010, 4:25 pm

Paweł Stomma pisze:Przykład Jimiego nie za bardzo trafiony. On akurat grał bardzo dużo, bardzo melodyjnych zagrywek i riffów, bardzo łatwych do zapamiętania. Oprócz tego, ze do budowania napięcia używał sprzężen itd.


he he no właśnie - całkiem się zgadzam. bo przecież nie można powiedzieć że JH grał za dużo dźwięków!! a co do śpiewania długich solówek - kiedyś tak długo puszczałem aż się nauczyłem i teraz mam wielką radochę idąc ulicą i śpiewając sobie całą solówkę do all along the watchtower. :-))

a co do GM - wydaje się bardzo sympatycznym facetem, ale jego przerost gitarowego ego jest chyba znany nie od dziś - wystarczy zobaczyć jakieś jego koncerty z thin lizzy (mniam mniam), tam widać jak chłopaki puszczając Gary'ego na solo, sami "idą na kolację" ;-))). ale jednak z nim grali, i z tego właśnie wnioskuję że w porządku człowiek...
adam "rakiet" kozłowski.
tu robię strony www, animacje, ulotki, logotypy i reklamy: popcolor
a tu wspominam rakiety:adam & rakiety
Awatar użytkownika
Rakiet
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 933
Rejestracja: lutego 23, 2006, 11:43 am
Lokalizacja: skierniewice/silesia

Postautor: Roj » września 16, 2010, 5:43 pm

Rakiet :
"...teraz mam wielką radochę idąc ulicą i śpiewając sobie całą solówkę do all along the watchtower. :-)) "

a co na to przechodnie ? :lol:
Awatar użytkownika
Roj
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7325
Rejestracja: sierpnia 8, 2009, 7:16 am
Lokalizacja: Rzeszów

Postautor: Rakiet » września 16, 2010, 6:08 pm

Roj pisze:Rakiet :
"...teraz mam wielką radochę idąc ulicą i śpiewając sobie całą solówkę do all along the watchtower. :-)) "

a co na to przechodnie ? :lol:



wszyscy pełni szacunku dla wielkiego Jimiego schodzą mi z drogi ;-)))
adam "rakiet" kozłowski.
tu robię strony www, animacje, ulotki, logotypy i reklamy: popcolor
a tu wspominam rakiety:adam & rakiety
Awatar użytkownika
Rakiet
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 933
Rejestracja: lutego 23, 2006, 11:43 am
Lokalizacja: skierniewice/silesia

Postautor: Rakiet » września 16, 2010, 6:32 pm

jeszcze co do GM :-)
jakby nie grał, ten facet na pewno nie jest z plastiku. przeżył swoje, to widać, i musiał się nieźle natyrać, żeby mieć na struny. i za to go trzeba szanować. i za to go lubię... no i w tym musi być blues.
adam "rakiet" kozłowski.
tu robię strony www, animacje, ulotki, logotypy i reklamy: popcolor
a tu wspominam rakiety:adam & rakiety
Awatar użytkownika
Rakiet
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 933
Rejestracja: lutego 23, 2006, 11:43 am
Lokalizacja: skierniewice/silesia

Postautor: leowhiskey » września 17, 2010, 2:16 pm

Rakiet dobrze mowi; dac mu wutki, albo troche Whisky, to jeszcze nam lepciejsze sprawy zapoda pod natchnieniem. Tak, tez sie zgadzam, co tu jest mowione i bardzo uwazam, ze ta dyskusja jes jak najbarzej tworczo- pozytywna. Tak trzymac. hej. P.S. No i ten Gary Moore, to jest gdzies z Irlandii, jak nie z Belfastu, to pamietam, bo mieszkalem tam troche, i miasto najlatwiejsze nie jes, jesli chodzi; ale dobre ludzie sie tam wzajemnie komunikujom, tak jak wszedzie po swiecie. Pamientam, ze jes tam taka organizacja spoleczna, co zbiera stare mlotki i narzedzia, i pakuje je w skrzynie, i wysylajom ten sprzent do krajow Afrykanskich, i ludzie tam robiom z tego uzytek i sie rozwijajom, bo nie mialy wczesniej nawet prostych narzedzi do stolarki itp. No tera, to najpewniej majom nawet moze i internata, ale o to chodzi, zeby ta globalna wiocha sie komunikowala na rownych prawach i wszysko wroci do normy; no i zeby ludzie byli sobie nawzajem zyczliwe. O to tu nam chodzi. Czy nie tak? Pozdro.
Awatar użytkownika
leowhiskey
blueslover
blueslover
 
Posty: 554
Rejestracja: marca 12, 2009, 11:51 pm

Postautor: Roj » lutego 21, 2011, 12:37 pm

Awatar użytkownika
Roj
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7325
Rejestracja: sierpnia 8, 2009, 7:16 am
Lokalizacja: Rzeszów

Postautor: melomaniak » marca 6, 2013, 12:47 pm

Bluesowe początki Garego Moore'a to zespół Skid Row, do którego dołączył na początku 1968 roku mając zaledwie 16 lat. Wtedy został zauważony przez swojego idola Petera Greena.

Ze Skid Row nagrał dwie płyty studyjne Skid (1970) i 34 Hours (1971).
Awatar użytkownika
melomaniak
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 15342
Rejestracja: kwietnia 7, 2008, 4:14 pm
Lokalizacja: Świdnik

Postautor: Roj » marca 11, 2013, 6:44 am

Z roku 1968 przenieśmy się na jedną godzinę, trzydzieści siedem minut i siedem sekund do dnia 30-go kwietnia 1993 roku.
Gary Moore - Live Blues (1993) Special guest B. B. King FULL CONCERT:
http://www.youtube.com/watch?v=xdwa7DIi_S4
Awatar użytkownika
Roj
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7325
Rejestracja: sierpnia 8, 2009, 7:16 am
Lokalizacja: Rzeszów

Postautor: Yaniu » marca 12, 2013, 10:22 am

Roj pisze:Gary Moore - Live Blues (1993) Special guest B. B. King FULL CONCERT:
http://www.youtube.com/watch?v=xdwa7DIi_S4


Mój ulubiony, ale jeszcze mam jeden Live in Stockholm 1987
Awatar użytkownika
Yaniu
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 847
Rejestracja: lipca 25, 2012, 12:22 pm
Lokalizacja: Łomża

Poprzednia

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Blues i tylko blues

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 208 gości

cron