Jak zapoznawać młodzież z muzyką bluesową?

Tu porozmawiacie o najpiękniejszej muzyce jaką jest Blues; o tradycji, teraźniejszości i przyszłości "błękitnych nutek"...

Moderator: mods

Postautor: RockOnCellBlock » kwietnia 20, 2010, 10:01 pm

Byleby nie zaczynać od Dr.Johna ;)
Nina Sawicka.
Last fm
Awatar użytkownika
RockOnCellBlock
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 5002
Rejestracja: lipca 27, 2008, 1:01 pm
Lokalizacja: Opole/Kraków

Postautor: przemak2 » kwietnia 20, 2010, 10:04 pm

Ja, jak bylem mniejszy (podstawowka,liceum) sluchalem Black Sabbath. Nadal bardzo lubie. Ostatnio zauwazylem, ze moj mlodszy, 13 letni syn na jutubie tez sabatow puszcza - moze cos z tego wyjdzie? Mozna sprobowac z drugiej strony, od drugiego mojego ulubionego zespolu, czyli Status Quo. Wazniejsze jest IMO zainteresowanie dobra, prawdziwa muzyka, na bluesa przyjdzie czas... albo i nie... byle nie na Lady Gage ;)
Awatar użytkownika
przemak2
blueslover
blueslover
 
Posty: 656
Rejestracja: lutego 16, 2007, 8:15 pm
Lokalizacja: Poznan

Postautor: Sław » kwietnia 20, 2010, 10:31 pm

Hej!
Młodzież często nie lubi słuchać tego co ich "starzy". Trzeba im o tym przypomnieć ;)

Poza tym, hm, jak by to były w większości dziewczęta, to trzeba je przekonać, że blues to o miłości, a jak chłopcy to pamiętać, że w większości bluesy są świńskie i rubaszne i jak nie wiadomo, o co chodzi, bo gość śpiewa o kogutach, kapuście czy rybkach, to NIE śpiewa o kogutach, kapuście czy rybkach... :mrgreen:
A muzycznie - im więcej rytmu, tym lepiej.
Pozdrawiam Sław
https://www.facebook.com/feelintheblues1
R.L. Burnside - "The blues ain’t nothin’ but dance music".
Sław
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2606
Rejestracja: stycznia 13, 2005, 9:53 pm

Postautor: Guzik » kwietnia 21, 2010, 9:29 am

Sław pisze:Hej!
Młodzież często nie lubi słuchać tego co ich "starzy". Trzeba im o tym przypomnieć ;)

Poza tym, hm, jak by to były w większości dziewczęta, to trzeba je przekonać, że blues to o miłości, a jak chłopcy to pamiętać, że w większości bluesy są świńskie i rubaszne i jak nie wiadomo, o co chodzi, bo gość śpiewa o kogutach, kapuście czy rybkach, to NIE śpiewa o kogutach, kapuście czy rybkach... :mrgreen:
A muzycznie - im więcej rytmu, tym lepiej.
Pozdrawiam Sław


:evil: :evil: no wreszcie jakaś konkretna propozycja. Dodałbym tylko by na na koncertach dawać najtańsze piwo :) " Koncert blues - piwo 3.50zł " młodzieńczy wzrok dostrzeże tylko drugą cześć afisza i na pewno będą tłumy :)
a co do dziewczyn młodych, to jeszcze to, że dużo blues śpiewają kobiety. Jak już wciskam czy wciskałem komuś jakieś płyty to zdecydowanie nie zależnie od wieku niewiasty były bardziej zainteresowane "piękniejszym odcieniem bluesa". Cichą faworytką jest Etta i Irma ! Co do chłopaków do Sław ma racje....szczyt marzeń to koncert Howlina z polskimi napisami :)
Awatar użytkownika
Guzik
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1124
Rejestracja: kwietnia 9, 2007, 12:25 pm
Lokalizacja: Wroc?aw

Postautor: RockOnCellBlock » kwietnia 21, 2010, 10:52 am

Panowie, troszku to seksistowskie ;)

Nie lubię słodkich,landrynkowych jazzmanek i jazzujących bluesmanek. No, powiedzmy, bluesmanek.

A Etta ani Irma do mnie nie przemawiają.
A blues nie jest o miłości, tylko o niesmaku po niej pozostałym lub o palącym uczuciu zżerającym mężczyznę.

Fakt jeden, że taki Howlin to był ... w ten sposób... mocny :lol:
Słyszałam kiedyś polską interpretację piosenki o koguciku.. i była... hardocore'owa :D

Ale serio, mnie - dziewczynę - na początku zdziwiło, że tato pozwala mi (byłam dość mała) oglądać film, w którym tak bardzo przeklinają. A potem było "hej, ta muzyka jest zaje... ups, fajna"

Ale jest jak Przemak mówi - wystarczy zacząć od jakiejkolwiek MUZYKI przez wielkie "M". Wtedy młodzi sami odkrywają różne rzeczy - wiem coś o tym :mrgreen:
No poza tym nie wolno zmuuuuuszać i katować, to chyba najgorsze, co można zrobić.
I zawsze okazywać prawdziwe miłość i pasję do tej muzy!
Nina Sawicka.
Last fm
Awatar użytkownika
RockOnCellBlock
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 5002
Rejestracja: lipca 27, 2008, 1:01 pm
Lokalizacja: Opole/Kraków

Postautor: RockOnCellBlock » kwietnia 21, 2010, 10:54 am

I piwo też jest na niektórych dobrym haczykiem :lol:

Można to jeszcze zrobić w formie "koncert bluesowy, ALE PIWO - 3,50"
Ludzie zawsze w pierwszym odruchu obierają część po "ALE" za tą ważniejszą.
Nina Sawicka.
Last fm
Awatar użytkownika
RockOnCellBlock
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 5002
Rejestracja: lipca 27, 2008, 1:01 pm
Lokalizacja: Opole/Kraków

Postautor: SiPolina » kwietnia 21, 2010, 2:13 pm

Ja zauważyłem na przykładzie dzieciaków z mojego podwórka, że jak czasem gram na zewnątrz, to Ich straszni ciekawi, na czym gram. Po wytłumaczeniu miałem nadzieje, że też zaczną grać, ale nie zaczęli, lecz myślę, że coś w mały główkach Im zostało.
(Strasznie złożone zdanie wyszło :D )

Reasumując: Dzieciaki są ciekawe świata, więc jakby zadanie ułatwione. Jak najmniej radia eSka etc., a więcej porządnego radia. Dziecko się osłucha i nie wyrośnie na Rycerza Ortalionu. (pierwszy sukces)
Później może się spyta: "A cio to jest?" (kolejny).
Ale najgorsze, to chyba zmuszać dzieciaka do czegoś. Widziałem jak rodzice na siłę wkładali harpa w ręce malucha, a widać było ewidentnie, zę tego nie chce i "graj!". Chore...
:)
Awatar użytkownika
SiPolina
bluesman
bluesman
 
Posty: 291
Rejestracja: kwietnia 11, 2009, 10:26 pm

Postautor: SiPolina » kwietnia 21, 2010, 2:17 pm

Dodając:
Jeśli rodzice mają super kontakt z dzieciakiem, to będzie robił to, co oni, ale jak zły, to będzie robił wszystko przeciwnie do rodziców. :)
Awatar użytkownika
SiPolina
bluesman
bluesman
 
Posty: 291
Rejestracja: kwietnia 11, 2009, 10:26 pm

Postautor: Guzik » kwietnia 21, 2010, 3:30 pm

o tak harmonijka zdecydowanie działa na dzieci ;) ! pozdr.


Nina, no Etta James to mało słodka jest, posłuchaj jakiegoś koncertu z jej lat młodości ( choć ona formę trzyma do dziś nawet ) to normalnie uszy można zgubić a do tego jak się rusza :) Irma...hmm kiedyś Sławek bardzo ładnie mówił o jednym z Jej kawałków w audycji, Pan Redaktor uznał go chyba za najbardziej "zmysłowy" w dziejach ( a seksistowski jest w drugą stronę niż większość innych ) :!: Ogólnie ona bardzo 'kobieco" śpiewa i dużo opowiada. Nie mówię ze zaraz musi się wszystkim podobać, ale do landrynek bym Jej nie zaliczył. Etta do tego ma życiorys godny....dzisiejszych raperów ! Dawała czadu, oj dawała !

no blues taki już jest....weźmy "Make me pallet on your floor" no raczej autorowi nie chodzi o twardy koc na ziemi ... zdecydowanie :)

no ale odbiegamy od tematu :)

choć z drugiej strony....jeżeli chodzi o gimnazjalną młodzież męską to ich tylko ten aspekt może przyciągnąć.

Ja jednak widzę potencjał u młodych dziewczyn, zważywszy na to, ze ostatnio dużą popularność mają takie "soulowe" gwiazdki jak Winehouse które śpiewają czasem dość spokojne ambitne teksy i kawałki ( no bez przesady ) - chodzi mi o to ze nie jest to muzyka taneczna w stylu dzisiejszym a mimo to mają sukcesy. Zawszę mi się wydawało ze dziewczyny bardziej słuchają tego o czym jest śpiewane !

_____

w sumie to ja też jestem dalej młodzież i muszę przyznać ze moje zachęcenie z bluesem jest blisko związane z piwem ! :evil: Pamiętam ze parę lat temu na jakiejś prywatce puściłem ekipie młodzieży licealnej ( nieco wstawionej ) " Live at Theresa" Wellsa i tańcowali aż miło ! ba, nawet pociąg zrobili ! Do dziś zawsze zabieram ze sobą prócz 4 goolmanów, płytę Chucka i J.B Hutto i czasem się udaje puścić - zawsze z dobrym skutkiem.
Ostatnio zmieniony kwietnia 21, 2010, 3:39 pm przez Guzik, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Guzik
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1124
Rejestracja: kwietnia 9, 2007, 12:25 pm
Lokalizacja: Wroc?aw

Postautor: RockOnCellBlock » kwietnia 21, 2010, 3:38 pm

Etta taka słodka nie jest:
dlatego napisałam, że 1. słodzenia nie lubię
2. Etty, Irmy nie lubię.

Sorki za zamieszanie!
Nina Sawicka.
Last fm
Awatar użytkownika
RockOnCellBlock
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 5002
Rejestracja: lipca 27, 2008, 1:01 pm
Lokalizacja: Opole/Kraków

Postautor: Guzik » kwietnia 21, 2010, 3:52 pm

żadne zamieszanie :)

pociągnę chyba off-top ( ups ) . A co to jest "słodzenie" ? ( czysta ciekawość, nie złośliwość ) . Bo jak treść piosenek to prawie każdy bluesman miał w repertuarze kawałki pogodne i lekkie ( skip a nawet Fred ). Jak wykonanie to nie wiem dokładnie o co chodzi ? Bo można i śpiewać balladki o tym ze mój chłop całuje się z inną, albo krzyczeć że chce mu założyć nogi na szyje. Nawet taki co kiedyś myślałem słodziutki milusi Eric Bibb czy ten popełnił kawałki godne Bukki Whita heheh :)
Awatar użytkownika
Guzik
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1124
Rejestracja: kwietnia 9, 2007, 12:25 pm
Lokalizacja: Wroc?aw

Postautor: RockOnCellBlock » kwietnia 21, 2010, 4:06 pm

Nie chodzi o pogodne i lekkie.
Chodzi o bluesy zbliżone do soulu, w wykonaniu kobiet i z tekstami typu "kiedy tylko Cię widzę, wiem, że to miłość, lalalalala".
Taki przysładzający był np. Otis Redding, ale ... kurde, był facetem, mimo wszystko to co innego. No i to jednak był wykonawca soulowy...
Nina Sawicka.
Last fm
Awatar użytkownika
RockOnCellBlock
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 5002
Rejestracja: lipca 27, 2008, 1:01 pm
Lokalizacja: Opole/Kraków

Re: Jak zapoznawać młodzież z muzyką bluesową?

Postautor: leowhiskey » kwietnia 21, 2010, 9:51 pm

WitekBielski pisze:Witam,

Jak według Was powinno wyglądać zapoznawanie młodzieży i dzieci (powiedzmy, w wieku siedmiu lat) z muzyką bluesową? Od czego należy zacząć? Czy lepiej pokazywać ewolucję tej muzyki (wobec tego przedstawiać go w porządku chronologicznym) czy może lepiej zacząć od końca (mam na myśli np. rock'n'roll) który, nie oszukujmy się, jest bardziej zrozumiały i przystępny dla młodego człowieka? Czego unikać? Które nagrania pokazywać a których nie?

Pozdrawiam,
WB
Tak mi przyszlo na mysl, ze moze nalezy zaprezentowac tym dzieckom bajke o Misiu Colargolu, tera pewnie tylko na Youtubach, i zobaczyc, czy po obejzeniu ostatniego odcinka im lezka z oczkow poleci. No bo to jest blues. Hej.
Awatar użytkownika
leowhiskey
blueslover
blueslover
 
Posty: 554
Rejestracja: marca 12, 2009, 11:51 pm

Re: Jak zapoznawać młodzież z muzyką bluesową?

Postautor: Tomiszon » kwietnia 21, 2010, 10:10 pm

leowhiskey pisze:
WitekBielski pisze:Witam,

Jak według Was powinno wyglądać zapoznawanie młodzieży i dzieci (powiedzmy, w wieku siedmiu lat) z muzyką bluesową? Od czego należy zacząć? Czy lepiej pokazywać ewolucję tej muzyki (wobec tego przedstawiać go w porządku chronologicznym) czy może lepiej zacząć od końca (mam na myśli np. rock'n'roll) który, nie oszukujmy się, jest bardziej zrozumiały i przystępny dla młodego człowieka? Czego unikać? Które nagrania pokazywać a których nie?

Pozdrawiam,
WB
Tak mi przyszlo na mysl, ze moze nalezy zaprezentowac tym dzieckom bajke o Misiu Colargolu, tera pewnie tylko na Youtubach, i zobaczyc, czy po obejzeniu ostatniego odcinka im lezka z oczkow poleci. No bo to jest blues. Hej.


Nie uwierzysz - 3 godziny temu oglądałem na youtube Colargola. poleciała.

No dobra, nie poleciała. Ale oglądałem.

Blues Brothers obowiązkowo. Też jestem na tym filmie wychowany.
Awatar użytkownika
Tomiszon
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 970
Rejestracja: lutego 6, 2005, 5:25 pm
Lokalizacja: Gdynia/Kraków

Postautor: karambol » kwietnia 22, 2010, 8:51 am

Najważniejsze to wyjść do nich (tych młodych znaczy) z jakąś propozycją. Tak jak to było np. z Akademią Bluesa (inicjatywa PSB - nie widziałem tego ale muzycy w to zaangażowani gwarantują poziom). Albo to co robi Pyrosław tu jego strona . Warto poczytać wpisy na księdze gości pochodzące od młodych ludzi.
Awatar użytkownika
karambol
Administrator
Administrator
 
Posty: 2439
Rejestracja: czerwca 24, 2004, 4:57 pm
Lokalizacja: Białystok

Postautor: Garbus Blues » kwietnia 23, 2010, 1:31 pm

U mnie w domu słuchanie bluesa jest czymś naturalnym, dzieciaki słuchają Go od poczęcia. Teraz pękam z dumy kiedy biorę moich chłopaków (9 i 6 lat) na koncert, a oni w przerwach między utworami wykrzykują tytuły utworów, które chcą usłyszeć, biegają z płytami po autografy i sami próbują śpiewać.
A najfajniejsze jest to, że bardzo ich to kręci.
Awatar użytkownika
Garbus Blues
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 56
Rejestracja: października 8, 2008, 9:57 pm
Lokalizacja: Luboń

Postautor: m4c » sierpnia 23, 2010, 1:27 pm

W samochodzie, podczas jazdy. To działa podprogowo!:) Mój 2,5 letni pierworodny, już po wejściu do auta woła, że mam zapiąć pasy i "zrobić żeby pan śpiewał"!:)
Awatar użytkownika
m4c
bluesgość
bluesgość
 
Posty: 6
Rejestracja: sierpnia 19, 2010, 11:36 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: pyroslaw1 » sierpnia 24, 2010, 7:23 pm

No...właśnie...PIWWOOO ...i to po 3,50 .... czy zawsze CI którzy oddychają bluesem muszą być zaszufladkowani jako siedzący nad piwem , z papierochem w zębach , zarośnięci , życiowi utracjusze ... przegrywający z życiem ...a naszym synonimem na wieki ma być ( mimo szacunku dla twórczości ) R.RIEDEL ? W ten sposób nigdy nie będziemy ciekawymi ludźmi dla młodzieży . A blues zawsze będzie kojarzony ze złem który niosą narkotyki i alkohol . Zapoznanie z bluesem powinno zacząć się od poznania pozytywnych stron tej wspaniałej muzyki - tak , tak . Film o braciach blues ..jak najbardziej ...ze wskazaniem gospelowych korzeni bluesa . JAMES BROWN...ooo miodzio . A potem dla tych starszych obraz CADILLAC RECORDS .. w którym nie każdy zauważa zdanie ...najważniejsze w tym filmie gdzie mądra kobieta do M.WATERSA mówi o LEO CZYŻU ...zobacz on ma gdzieś muzykę - tu chodzi o kasę ... Jestem ciekaw ile z was zauważyło to zdanie .????? Mam kontakt ze wspaniałą młodzieżą , i wierzcie mi że nawet w zapadłych wioskach kiedy opowiadam o historii bluesa , tej prawdziwej ( a nie bzdury w stylu że blues to czarna , zła muzyka ) i coś tam jeszcze nieudolnie na żywo zagram ...otwierają się oczy młodym ludziom ...DLACZEGO NIE MA BLUESA W TV ? DLACZEGO NIE MA W RADIO ... Tłumaczę wtedy co i jak , o małej komercyjności tego gatunku , o manipulacji dokonywanej od 60 lat na tej muzyce ...hmm muzyce ?????.... NA LUDZIACH ....SŁUCHACZACH ...I ARTYSTACH ... Dużo roboty ...oj dużo żeby wyprostować wszystkie sprawy ... nie wszystko w życiu co czarne to czarne , co białe to białe ...czasem coś jest szare ...czasem różowe ... a czasem po prostu należy mieć w dupie barwę czegoś ...jeżeli TO COŚ ma duszę... POZDRAWIAM TYCH KTÓRZY TO ROZUMIEJĄ ....inni dalej niech żyją swoimi snami... i piwem ...SMACZNEGO ....
blues , to zawsze blues jest ...nigdy nie zawiedzie

www.slawekpyrko.pl
www.kasachorych.com
pyroslaw1
bluesman
bluesman
 
Posty: 282
Rejestracja: marca 5, 2005, 9:06 pm
Lokalizacja: Bia?ystok

Postautor: lauderdale » sierpnia 24, 2010, 9:45 pm

m4c pisze:W samochodzie, podczas jazdy. To działa podprogowo!:) Mój 2,5 letni pierworodny, już po wejściu do auta woła, że mam zapiąć pasy i "zrobić żeby pan śpiewał"!:)


Hej mam tak samo ... :) a na dobranoc zamiast bajki "Blues Brothers"
... he he a kiedys lubilem ten film .
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: Blood » grudnia 6, 2010, 2:21 pm

Witam,
To będzie mój pierwszy post na tym forum, tak więc postaram się przedstawić i siebie i mój pogląd na owy temat :)

To będzie jakoś tak...
Mam 22 lata, blues i jazz to dla mnie królewskie gatunki, które trzeba po prostu zrozumieć, bądź też byc do nich usposobionym (czuć ten charakterystyczny rytm w żyłach). Na stricte blues naprowadziły mnie kawałki Dżemu, potem już B.B. King i tak wybiurczo dalej.

Szczerze, młodemu ciężko jest się wprowadzić w ten gatunek, bo nie ma dobrego poradnika (a taki jest tu potrzebny wg mnie). Starsze utwory rzadko kiedy przemawiają za tym,zeby tego bluesa posluchac. Często szukałem ów (the best blues, top itp. songs) lecz są to listy robione głównie przez wieloletnich koneserów, zupełnie nie pasujące dla kogoś kto dopiero zrozumiał że "czuje bluesa". :)

Co do samej "łapanki" żeby zachęcić młodych do słuchania, nie tędy droga, na siłę nic się nie osiągnie w muzyce. Jedyne co mozna zrobic, to naklonic stacje radiowe, by puszczaly czasem blues i jazz w godzinach nie wieczornych. Bawiąc się przenosnymi radyjkami ze sluchawkami nie raz zdarzało mi się trafić na audycję np. p. Manna w której leciały kawalki które słuchałem całą noc. Jak wiemy jest to nie wykonalne, dzis króluje kicz i komercja.

Dlatego też, niech ten blues zostanie tak jak jest, młodzi nie dadzą mu odejść w zapomnienie, bo my też słuchamy takich gatunków, a że jest nas tak mało? Tym lepiej, bo nie jesteśmy przez to przypadkowi.

Kto chce, ten znajdzie! Pozdrawiam :)
Blood
bluesgość
bluesgość
 
Posty: 2
Rejestracja: grudnia 6, 2010, 11:39 am

Postautor: RockOnCellBlock » grudnia 6, 2010, 2:24 pm

Jak to "niewykonalne"? Wybiurczo ;) audycje się trafiąją. Ludziom zdarza się trafić na np. p. Manna, p. Chojnackiego i nie wiedząc, co złapali, posłuchać. "Bo ładnie gra do robienia pierogów" ;)
Nina Sawicka.
Last fm
Awatar użytkownika
RockOnCellBlock
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 5002
Rejestracja: lipca 27, 2008, 1:01 pm
Lokalizacja: Opole/Kraków

Postautor: Guzik » grudnia 6, 2010, 3:06 pm

Blood pisze:Szczerze, młodemu ciężko jest się wprowadzić w ten gatunek, bo nie ma dobrego poradnika (a taki jest tu potrzebny wg mnie). Starsze utwory rzadko kiedy przemawiają za tym,zeby tego bluesa posluchac. Często szukałem ów (the best blues, top itp. songs) lecz są to listy robione głównie przez wieloletnich koneserów, zupełnie nie pasujące dla kogoś kto dopiero zrozumiał że "czuje bluesa". :)
Kto chce, ten znajdzie! Pozdrawiam :)


tak, kto chce to znajdzie, nawet te poradniki. Może być problem z jeżykiem polskim, ale po angielsku bez problemu. Kto ma w swym mieście Empik za ok 80zł może kupić, a może też za darmo przeczytać:

The Rough Guide to Blues

Obrazek
http://www.amazon.com/Rough-Guide-Blues ... 184353519X

wystarczy potem portal You Tube i można sobie śmigać po kolei wszystko o czym tam piszą. Kiedyś widziałem nawet te książkę z płytą cd ( to chyba standard tylko w Empiku wyjmują ) Napisane to wszystko jest świetnie.

W tym samym sklepie ( lub w większych bibliotekach ) poczytać można sobie również to: Uzupełniając wiedzę o interesujących nas wykonawcach.

Obrazek

Dalej skorzystać można z portalu Allmusic, gdzie bardzo konkretnie można sobie poczytać to i owo:

http://www.allmusic.com/explore/genre/blues-d41

jak już się wkręci to koniecznie warto przeczytać wszystkie odcinki audycji FMTN w Radiu Derf. Można na portalu, można w PDfie. Po polsku nigdzie indziej takich opisów się nie znajdzie:

http://radioderf.info/index.php?main=17 ... b7eba427e2

a playliste z najlepszymi albumami wykonawców można znaleźć tutaj:
http://radioderf.info/forum/viewforum.p ... e98a60d3f1

__________________

we Wrocławiu, Warszawie, Krakowie działają Centra Informacji Amerykańskiej ( Amercian Corner, Konsulat, Ambasada ) oni mają tam bardzo dużo pieniążków i lubią pomagać. Często w bogatej bibliotece trafi się coś o bluesie. Zresztą zawsze można szefa takiej instytucji poprosić o załatwienie takiej publikacji.

W każdej większej bibliotece mają też archiwum Twojego Bluesa.

Zajrzeć na świetne polskie strony:
http://www.ftb.blues.org.pl/?m=41
http://www.pawelszymanski.olw.pl/blog/1?page=3
http://www.marekwojtowicz.eu/pl/moje-pu ... /index.php
http://www.radioderf.info/
http://www.blues.org.pl/forum/index.php ... 3a64a1ac9d

też niezależnie od stopnia zaawanswania warto poczytać teksty z tych stron.

___________________

a za 115zł można zakupić u Nas w kraju bezcenną kolekcje. W sam raz poprosić rodzinę jako prezent na Święta. Dla początkujących jak i zaawansowanych:

http://www.pioskowik.net/the-blues-mart ... prezentuje

Obrazek


______

PS. A najlepszy przewodnik o bluesie z tych co widziałem to takie coś:

Obrazek

jak będziecie mieli szanse to dorwać to KONIECZNIE :D Dużo pięknych zdjęć, konkretne informacje, zero pisania o pierdołach. Tak to lubię ze nie chcę oddać koledze

______

O bluesie nawet po polsku można znaleźć tyle informacji ze pewnie mało kto to kiedyś wszystko przeczytał. Nie wiem jak można uważać ze kiedyś było lepiej....dziś każdy kto chce zacząć słuchać bluesa ma nieograniczone możliwości.

powodzenia !
Ostatnio zmieniony grudnia 6, 2010, 3:22 pm przez Guzik, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Guzik
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1124
Rejestracja: kwietnia 9, 2007, 12:25 pm
Lokalizacja: Wroc?aw

Postautor: RafałS » grudnia 6, 2010, 4:22 pm

Guzik pisze:The Rough Guide to Blues

Obrazek
http://www.amazon.com/Rough-Guide-Blues ... 184353519X



Mam tę książkę i jak na swój rozmiar jest bardzo treściwa. Oczywiście fachowcy jej nie potrzebują, ale ja się sporo z niej dowiedziałem i początkującym polecam ją z czystym sumieniem. Autor kładzie nacisk na klasycznych wykonawców bluesa, współczesnych przedstawia wybiórczo, zwłaszcza młodsze pokolenie bluesrockowe. Niemniej, kluczowi przedstawiciele bluesrocka też się załapali. :)
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: Blood » grudnia 6, 2010, 7:11 pm

Aj te wybiórczo ! Przepraszam!

Dziękuję przy tym za posty! Już wiem gdzie szukać, a w tym cały sens poznania :)
Blood
bluesgość
bluesgość
 
Posty: 2
Rejestracja: grudnia 6, 2010, 11:39 am

Postautor: agrypa » grudnia 6, 2010, 10:12 pm

Guzik pisze:
PS. A najlepszy przewodnik o bluesie z tych co widziałem to takie coś:

Obrazek

jak będziecie mieli szanse to dorwać to KONIECZNIE :D Dużo pięknych zdjęć, konkretne informacje, zero pisania o pierdołach.
!


:D :!:
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: Pavulon » grudnia 7, 2010, 5:47 pm

Moim skromnym zdaniem jesli chcemy dziecko zapoznac z muzyka musimy puszczac ja duzo wczesniej. Ja mojemu Malenstwu puszczalem namietnie muzyke od 30 tyg ciazy mojej zony :D a raz po koncercie zonie przez godzine brzuch skakal tak mloda tanczyla hehe. Teraz mloda ma 2 miesiace i tez dostaje codzienna duza dawke muzyki. Bardzo lubi zasypiec przy Dianie Krall z regulu przy 3 utworze spi, ostatnio tez Glen Miller orkiestra. Bardzo chcialbym zeby w przyszlosci sluchala bluesa lub rocka, jesli jednak bedzie inaczej nie bede rozpacza, nic na sile.
Pavulon
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 12
Rejestracja: grudnia 4, 2010, 12:11 am
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Postautor: scichol » grudnia 8, 2010, 5:06 pm

Jezeli chodzi o "troche" starsza mlodziez (16-18 lat) metoda jest prosta.
Posluchajcie : Kiedy blues byl najbardziej popularny wsrod mlodziezy?
W latach 60.
Dlaczego?
Bo wielu ich rowiesnikow gralo wtedy ta muzyke .To bylo modne. Fakt faktem, ze to byl blues mocno "przemielony", ale byl (czy raczej jest) podobny do muzyki mistrzow z chicago.
Niestety wiem jak jest, sam uwielbiam muzyke bluesowa, niewiele osob w moim wieku slucha tej muzyki...
Trzeba aktywnie promowac bluesa -> stworzyc mloda scene bluesowa, ktora godnie zastapi swoich mistrzow :P:P.
Awatar użytkownika
scichol
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 187
Rejestracja: lutego 9, 2009, 6:09 pm

Postautor: RockOnCellBlock » grudnia 8, 2010, 5:20 pm

Trochę młodych zespołów istnieje lub istniało... Myślę, że Polska jest tym krajem, który jest dość aktywny, jesli o bluesie mowa. Grono fanów bluesa wcale nie jest takie małe, imprez jest sporo, zagęszczenie festiwali spore... Bardzo się cieszę, że tak to wygląda.
PS: Scicholu, ja myślała, że Ty koło 30tki?
Nina Sawicka.
Last fm
Awatar użytkownika
RockOnCellBlock
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 5002
Rejestracja: lipca 27, 2008, 1:01 pm
Lokalizacja: Opole/Kraków

Postautor: scichol » grudnia 8, 2010, 5:52 pm

Grono ludzi sluchajacych bluesa jest rzeczywiscie bardzo duze jak na typ muzyki (raczej nie-komercyjnej). W sumie mozna mowic tutaj o slowianskim fenomenie (w czechach blues, jest takze relatywnie popularny).
Jednak powiedzmy sobie szczerze...Ludzie ktorzy jezdza na stricte-bluesowe festiwale (nie mowie tutaj np. o fest. im. Ryska Riedla) sa w wiekszosci w wieku 30< ... (w tym miejscu musze przeprosic moja kochana ekipe z Warszawy :D:D:D). Jezeli chodzi o mlode zespoly bluesowe, to tutaj jest mega-posucha (jezeli chodzi np. o Warszwawe i okolice). Na palcach reki u slepego drwala mozna policzyc zespolu z nurtu nawet okolobluesowego. Do tego na festiwalach przegladach (zaaadnych, zarowno prestizowych jak i ogolnie rockowych) niema nawer tych paru mlodych zespolow...
Niestety wiem cos o tym bo w tym roku organizowalem mlodziezowy przeglad zepolow blues rockowych, no i niestety zadnego z zespolow nie mozna bylo okreslic jako bluesowy aczkolwiek grali jeden wymuszony utwor bluesowy :D.
Powiedzmy sobie szczerze, ze pokolenie 30-40 latkow pochodzi z drugiej mocnej fali R&B i blues rocka. (jezeli przyjac, ze pierwsza europejska fala bluesa jest datowana na lata 60-te). Jezeli nie bedzie znowu pewnego odrodzenia bluesa, marnie to szczerze widze.
Sam jestem zadowolony z duzej ilosci festiwali, nie nazekam na niedobor koncertow zarono swoich jak i inny wykonawcow ale trzeba pomyslec o przyszlosci. :)

ufff...dlugo sie zrobilo.

Co do mojego wieku to prawdopodobnie mylisz mnie z klawiszowcem mojego zespolu (Expert, dlugie wlosy broda i za kazdym razem krzyczy kur*a jak kicha, na Galicji mieszkal w pokoju razem z Mankiem i reszta bandu). Ja mam lat 19 :)

pozdrwiam!
Awatar użytkownika
scichol
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 187
Rejestracja: lutego 9, 2009, 6:09 pm

Postautor: RockOnCellBlock » grudnia 8, 2010, 6:02 pm

"Co do mojego wieku to prawdopodobnie mylisz mnie z klawiszowcem mojego zespolu (Expert, dlugie wlosy broda i za kazdym razem krzyczy kur*a jak kicha, na Galicji mieszkal w pokoju razem z Mankiem i reszta bandu). Ja mam lat 19 "

Ooooooo, to już wiem, o co chodzi!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Co do młodych zespołów: na scenie jak dla mnie szaleli Chicago Blues Revue i Moo Moo Milk. Jeśli chodzi o pociąganie młodych, to szczególnie MMM. To było coś...
No ale...
Teraz młodych zespołów wbrew pozorom trochę jest. Tylko... myślę, że to brak doświadczenia i nie potrafią się nigdzie wepchać...
Nina Sawicka.
Last fm
Awatar użytkownika
RockOnCellBlock
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 5002
Rejestracja: lipca 27, 2008, 1:01 pm
Lokalizacja: Opole/Kraków

PoprzedniaNastępna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Blues i tylko blues

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 174 gości

cron