Anegdoty i opowiastki wokolo Bluesa.

Tu porozmawiacie o najpiękniejszej muzyce jaką jest Blues; o tradycji, teraźniejszości i przyszłości "błękitnych nutek"...

Moderator: mods

Postautor: JaRas » lutego 4, 2010, 4:14 pm

Wojtek Młynarczyk pisze:
agrypa pisze:[...] Zadawalismy przechodniom tylko jedno pytanie.
-Jaki znasz polski zespol bluesowy. Około 80% odpowiedzi : "Nocna Zmiana Bluesa" i.......yyyyyyy. :twisted:

Nie narzekaj, i tak trafialiście na prawdziwych znawców. Zwykle jedyna odpowiedź brzmi "Dżem" :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:


No nieźle mogło być YYYYYYY.........
Jarek Ratajczak
zaAsiowany i zaCoolishowany
Bo jeśli....to właśnie spokój zwykłych dni- Zadra
Obrazek
Awatar użytkownika
JaRas
Prezes I FC Asi
Prezes I FC Asi
 
Posty: 20787
Rejestracja: września 14, 2007, 3:27 pm
Lokalizacja: Leszno

Postautor: agrypa » lutego 4, 2010, 6:39 pm

Dobrze Wojtku ze powtarzasz te historie. Stare zakladki "umieraja".
Jarek. To tez fajna anegdota. :D
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: JaRas » lutego 4, 2010, 6:42 pm

agrypa pisze:Dobrze Wojtku ze powtarzasz te historie. Stare zakladki "umieraja".
Jarek. To tez fajna anegdota. :D


yyyyyyyyy tam :lol:
Jarek Ratajczak
zaAsiowany i zaCoolishowany
Bo jeśli....to właśnie spokój zwykłych dni- Zadra
Obrazek
Awatar użytkownika
JaRas
Prezes I FC Asi
Prezes I FC Asi
 
Posty: 20787
Rejestracja: września 14, 2007, 3:27 pm
Lokalizacja: Leszno

Postautor: agrypa » lutego 5, 2010, 12:02 pm

Jeden z pozniejszych wielkich pianistow bluesa spedzil dziecinstwo w bardzo ubogim srodowisku. Jedynym instrumentem jaki mogl zobaczyc bylo koscielne pianino pastora. Gdy , wtedy siedmiolatek, podszedl do instrumentu z ogromnym zapalem , pastor, rozczulony, obiecal ze pozwoli mu zawsze po mszy "pobrzdakac"
Do kosciola bylo daleko. Byly to coniedzielne rodzinne wyprawy. Malec znalazl sposob by uczyc sie w tygodniu. Zaciagnal do kosciola ogromne kartonowe pudlo i starannie przerysowal na nim klawiature. Tak cwiczyl przez caly tydzien a efekty sprawdzal na glosnym instrumencie w niedziele. Opowiadal pozniej ze gdy dotykal tekturowych "klawiszy" slyszal dzwieki. Tak nauczyl sie grac jeden z najwiekszych pianistow w historji bluesa. :) Konkursiki sa takie popularne. To ja sobie tu zrobilem maly konkursik. Kto to byl? :?: :wink:
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: WitekBielski » lutego 5, 2010, 12:22 pm

Otis Spann?
WitekBielski
blueslover
blueslover
 
Posty: 653
Rejestracja: grudnia 17, 2005, 12:15 pm
Lokalizacja: Warszawa/Brighton

Postautor: kora » lutego 5, 2010, 12:22 pm

Thelonious Monk ?
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: kora » lutego 5, 2010, 12:24 pm

WitekBielski pisze:Otis Spann?


ojciec Otisa grał na fortepianie, nie musiałby więc biegać do kościoła aby sobie pograć :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: agrypa » lutego 5, 2010, 3:27 pm

To bardzo znany bluesman. Bylem pewien ze bedziesz znala ta opowiesc. Poczekamy az Ojciec Dyrektor bedzie mial czas. :)
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: agrypa » lutego 5, 2010, 4:12 pm

Odkad wstapilem na wyzyny tego forum, jestem pelen uznania i szacunku dla ogromnej wiedzy Kory. Powyzsze nie jest zarzutem, jeno zdziwieniem. Myslalem ze wie wszystko. :) o bluesmanach.
Po koncercie z The Animals, ktorys z zachwyconych widzow zapytal Sonny Boya czy dlugo uczyl sie grac na harmonijce.
Wcale sie nie uczylem. TO jakos tak przyszlo-odpowiedzial Sonny.
Sonny Boy slynal z tego ze na to samo pytanie mial bardzo rozne odpowiedzi.
Ta historyjke, posrod innych ciekawostek opowiadal dziennikarz, ktory zeglowal z The Animals na luksusowym jachcie. Sonny'ego tam nie bylo.
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: kora » lutego 5, 2010, 4:27 pm

agrypa pisze: Myslalem ze wie wszystko. :) o bluesmanach.


:twisted: chciałabym tak :lol: Nie ukrywam,ze zdobywanie wiedzy na temat życia moich kochanych "muziinów" jest dla mnie dość dużą pasją ,ale zanim dowiem się o nich wszystkiego,czego bym chciała ,minie wiele lat , no i angielski się kłania :twisted: a było się korcia uczyć :evil:
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: agrypa » lutego 5, 2010, 4:34 pm

Angielski sie przydaje, ale teksty po Polsku sa duzo ladniejsze. Mamy piekny, bogaty jezyk. Ach, nie bylo to uczenie sie takie latwe. Musielismy "kochac" rosyjski, :evil:
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: agrypa » lutego 5, 2010, 4:40 pm

A sam troche zmascilem historie. U pastora to nie bylo pianino, tylko organy.
Pisalem z pamieci bo mi sie "grzebac" nie chcialo. Sorry.
Po kilku spotkaniach pastor zostal pierwszym nauczycielem mistrza. Lekcje nie byly czeste i bylo ich niewiele.
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: kora » lutego 5, 2010, 4:54 pm

Powiesz wreszcie kto to ? :twisted:
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: agrypa » lutego 5, 2010, 4:59 pm

Sunnyland Slim. Ten slawetny box [pudlo] jest dla wielu dziennikarzy ciekawszym tematem niz sam Slim. Wrrr. :mrgreen:
Wybacz Kora. mialem nadzieje ze ktos sie jeszcze z ankiety wynurzy. :)
Ostatnio zmieniony lutego 5, 2010, 5:27 pm przez agrypa, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: kora » lutego 5, 2010, 5:02 pm

Super opowiastka , dzięki :mrgreen:
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: agrypa » lutego 5, 2010, 5:04 pm

To moze cos opowiesz, Nie sama ankieta czlowiek zyje.
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: kora » lutego 5, 2010, 5:08 pm

Nie mam dzisiaj czasu, ale na pewno będę się tu udzielać - fajny temat ,bliski memu sercu :mrgreen:
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: agrypa » lutego 5, 2010, 5:11 pm

Mojemu tez :) :) :) :!: Mam nadzieje ze po ankiecie zrobi sie tu ludniej.
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: agrypa » lutego 6, 2010, 6:48 am

Nocne granie w jednym z londynskich blues-pabow. Obok nas siedzi grupa panow przy stoliku zastawionym dzbanami piwa. W jednym z nich caly czas moczy sie harmonijka. Na oko Special Hohnera. Minela , gdzies tak chyba godzina. Scenka opustoszala. Jeden z panow wylowil harpa i zespol poszedl grac. Swietnie brzmiala ta pijana harmonijka. :D Kilku znanych harpiarzy mialo zwyczaj namaczania instrunentow w wodzie. Ale o piwie nie slyszalem.
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: krienai » lutego 7, 2010, 5:25 pm

Kiedy Keith Richards usłyszał pierwszy raz Roberta Johnsona (chyba u Erica Claptona, ale tego nie jestem pewien) zapytał "Kto to gra? ", kiedy usłyszał, że Robert Johnson powiedział "Aha... a kto gra na drugiej gitarze?"

Podobno kiedyś zadano pytanie Hendrixowi jak to jest być najlepszym gitarzystą na świecie, odpowiedź brzmiała " Nie wiem, proszę zapytać Rory'ego Gallaghera" [/list]
"There must be some kind of way out of here..."
Awatar użytkownika
krienai
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 66
Rejestracja: lutego 11, 2007, 1:40 am
Lokalizacja: wieś stołeczna

Postautor: agrypa » lutego 7, 2010, 6:03 pm

Pierwsze spotkanie mlodego Hendrixa z Little Richardem. Little Richard chcial uslyszec gitare Hendrixa. Po przesluchaniu jeden ze "sprzetowcow" Richarda powiedzial-"ten chlopak nigdy gitarzysta nie bedzie". Little Richard odpowiedzial
- Ten chlopak jest lepszym muzykiem ode mnie.
Ostatnio zmieniony października 20, 2015, 9:34 am przez agrypa, łącznie zmieniany 1 raz
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: kora » lutego 7, 2010, 6:12 pm

Agrypo, dzięki !!!!!!!!!!!!!!!!
Nawet nie wiesz jak przy Twoich opowiastkach się odstresowuje .
Wielki ukłon dla Twej wiedzy !!!! oraz chęci jej ciągłego poznania i przekazania jej nam !
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: kora » lutego 7, 2010, 6:15 pm

Agrypo, jak masz na imię ? jakoś tak wolałabym po imieniu a nie .... :mrgreen:
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: agrypa » lutego 7, 2010, 6:30 pm

Strasznie to mile Kasiu :) Jarek czesto zwraca sie do mnie po imieniu. Ojciec Dyrektor tez. No to Zbyszek. Dzieki Twojej wiedzy {konkursiki}trafilem do Was i bardzo mi z tym dobrze. Ja bardzo lubie twoje opowiesci, nie tylko w tej zakladce.
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: JaRas » lutego 7, 2010, 6:32 pm

[quote="kora_"]
Kasiu nasz Agrypa to Zbyszek, już gdzieś pisałem :lol:

no ja wiem !!! ale czasami tak oficialnie jest lepiej ... :D


Zbyszku - pokłony . 8)
Jarek Ratajczak
zaAsiowany i zaCoolishowany
Bo jeśli....to właśnie spokój zwykłych dni- Zadra
Obrazek
Awatar użytkownika
JaRas
Prezes I FC Asi
Prezes I FC Asi
 
Posty: 20787
Rejestracja: września 14, 2007, 3:27 pm
Lokalizacja: Leszno

Postautor: Agatka Malczyk » lutego 7, 2010, 6:35 pm

Co do Louisa Armstronga...
Nie słyszałam, żeby on był kiedykolwiek był w sierocińcu. W tej książce, o której wspominaliście pisze, że babka posłała go do szkoły (wg wikipedii: Fisk School for Boys). Potem trafił do poprawczaka i tam zaczął grać na kornecie (Wydaje mi się, że saxofony nie były jeszcze wtedy popularne), później przerzucił się na trąbkę. Jeśli chodzi o granie na statku to jedynym problemem jaki opisał było to, że nie potrafił grać z nut, ale z pomocą któregoś z kolegów z zespołu szybko to nadrobił.

super zakładka!
pozdrawiam :)
But if you can't sing it you simply have to swing it!
Cause it don't mean a thing if you ain't got that swing!
Awatar użytkownika
Agatka Malczyk
blueslover
blueslover
 
Posty: 499
Rejestracja: listopada 10, 2005, 5:38 pm
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Postautor: Wojtek Młynarczyk » lutego 7, 2010, 7:26 pm

Trochę nie na temat, bo muzyk raczej niebluesowy, ale w końcu to forum "okolice" - to może i Beatelsi się zmieszczą... a dokładniej John Lennon. Otóż kiedy zaczynał swoją przygodę z muzyką, jego ciotka, która go wychowywała, powiedziała mu kiedyś: "no już sobie graj na tej gitarze, skoro musisz, ale pamiętaj, że rodziny tym nie wyżywisz". Po latach Lennon kazał to zdanie wypisać nad głównym wejściem do willi, którą sprezentował ciotce....
"Jeśli blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King
Awatar użytkownika
Wojtek Młynarczyk
blueslover
blueslover
 
Posty: 746
Rejestracja: listopada 30, 2007, 1:09 pm
Lokalizacja: Budapeszt

Postautor: agrypa » lutego 7, 2010, 8:04 pm

Agatka Malczyk pisze:Co do Louisa Armstronga...
Nie słyszałam, żeby on był kiedykolwiek był w sierocińcu. W tej książce, o której wspominaliście pisze, że babka posłała go do szkoły (wg wikipedii: Fisk School for Boys). Potem trafił do poprawczaka i tam zaczął grać na kornecie (Wydaje mi się, że saxofony nie były jeszcze wtedy popularne), później przerzucił się na trąbkę. Jeśli chodzi o granie na statku to jedynym problemem jaki opisał było to, że nie potrafił grać z nut, ale z pomocą któregoś z kolegów z zespołu szybko to nadrobił.

super zakładka!
pozdrawiam :)


Troche to wszystko skomplikowane. Bezsprzecznie Armstrong trafil do tego samego osrodka co Champion Jack Dupree. Jedyna wina tego drugiego bylo to ze oboje rodzicow zamordowali mu rasisci. Osrodek ten w roznych zrodlach nazywany jest osrodkiem wychowawczym badz domem opieki dla kolorowych chlopcow. Niektorzy trafili tam tylko dlatego, ze byli czarnymi sierotami. Kora w jednym ze swoich opowiesci tez uzyla okreslenia dom poprawczy. Jezeli korzysta z roznych zrodel to trafia na dom poprawczy, dom wychowawczy ale rowniez sierociniec. Andy uzyl zwrotu sierociniec, ktory czesto spotyka sie w jazzowych biografiach Armstronga. Biografie naszych ukochanych bluesmanow to dopiero bywaja pokrecone. Pelne roznych wersji tych samych zdarzen, przeinaczen, fantazji dziennikarskich, braku pamieci czy konfabulacji ich samych. :)
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: Agatka Malczyk » lutego 7, 2010, 8:54 pm

Dzięki za wyjaśnienie :) Domyślałam się, że taka wersja jest możliwa.
But if you can't sing it you simply have to swing it!
Cause it don't mean a thing if you ain't got that swing!
Awatar użytkownika
Agatka Malczyk
blueslover
blueslover
 
Posty: 499
Rejestracja: listopada 10, 2005, 5:38 pm
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Postautor: Cold Lady » lutego 7, 2010, 10:03 pm

ale tutaj przyjemnie się przebywa :)
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

PoprzedniaNastępna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Blues i tylko blues

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 217 gości

cron