Instrumentalny Blues.......

Tu porozmawiacie o najpiękniejszej muzyce jaką jest Blues; o tradycji, teraźniejszości i przyszłości "błękitnych nutek"...

Moderator: mods

Instrumentalny Blues.......

Postautor: Czyzuu » września 21, 2009, 11:48 pm

Witam wszystkich. Od nie dawna zacząłem słuchać Bluesa,

Obecnie szukam artystów czy też nazw płyt na których można znaleźć instrumentalny blues... Uwielbiam ciepły głęboki klimat dźwięku.... i właśnie czegoś takiego poszukuje

Będę naprawdę wdzięczny za pomoc.... Tak jak wyżej. Tylko instrumentalny blues.

Z góry dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam
Czyzuu
bluesgość
bluesgość
 
Posty: 3
Rejestracja: września 21, 2009, 7:24 pm

Postautor: Kuba Chmiel » września 21, 2009, 11:54 pm

Ronnie Earl. To gitarzysta, który nie śpiewa, więc w jego muzyce dominuje bogate instrumentarium. Nie należy się jednak spodziewać, że jego płyty będą pozbawione wokalu, lecz znajdziemy też takie, na których w większości dominuje gitara.
Awatar użytkownika
Kuba Chmiel
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 4230
Rejestracja: września 18, 2005, 11:20 am
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Sław » września 22, 2009, 9:31 am

Są też jego w pełni instrumentalne płyty, np. Grateful Heart: Blues And Ballads czy Hope Radio.
Czyzuu, a możesz podać jaki to instrumentalny temat tak cię uwiódł?
Pozdrawiam Sław
ps. zastanawiam się, czy są jakieś całe płyty instrumentalne z wiodącą harmonijką...
https://www.facebook.com/feelintheblues1
R.L. Burnside - "The blues ain’t nothin’ but dance music".
Sław
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2606
Rejestracja: stycznia 13, 2005, 9:53 pm

Postautor: Kuba Chmiel » września 22, 2009, 9:47 am

Sław pisze:ps. zastanawiam się, czy są jakieś całe płyty instrumentalne z wiodącą harmonijką...


Całej nie znalazłem, pewnego rodzaju kompromisem byłby tu wykonawca Dennis Gruenling. To nieśpiewający harmonijkarz, który zmuszony jest dobierać sobie wokalistów do swoich płyt. Na jednej z nich, Jump Time, w znacznej przewadze znajdują się instrumentalne kawałki. Pamiętajmy jednak, że nie jest to do końca blues, są tu wyraźne wpływy swingu i tradycyjnego jazzu.
Awatar użytkownika
Kuba Chmiel
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 4230
Rejestracja: września 18, 2005, 11:20 am
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Robert007Lenert » września 22, 2009, 12:16 pm

Sław pisze:Są też jego w pełni instrumentalne płyty, np. Grateful Heart: Blues And Ballads czy Hope Radio.
Czyzuu, a możesz podać jaki to instrumentalny temat tak cię uwiódł?
Pozdrawiam Sław
ps. zastanawiam się, czy są jakieś całe płyty instrumentalne z wiodącą harmonijką...
Na naszym rynku jest taka plyta. Plyta "Skiba". Album bluesowy w pelni instrumentalny z wiodaca harmonijka.
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: Rafał Nitka Białek » września 22, 2009, 2:01 pm

...
Ostatnio zmieniony sierpnia 3, 2010, 4:44 pm przez Rafał Nitka Białek, łącznie zmieniany 1 raz
www.ftb.blues.org.pl/?mpageid=66

"Miła mowa pomnaża przyjaciół, a język uprzejmy pomnaża miłe pozdrowienia". (Syr 6)
Awatar użytkownika
Rafał Nitka Białek
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3277
Rejestracja: października 20, 2004, 11:51 pm

Postautor: RafałS » września 22, 2009, 2:19 pm

Ronnie Earl: na "Healing Time" wokalu nie ma w ogóle, na "Colour of Love" jest w jednym utworze - można to jednak wybaczyć, bo śpiewającym jest Gregg Allman. Obydwie płyty znakomite i oprócz gitary dużo tam też świetnego hammonda. Oczywiście trudno stwierdzić, gdzie na tych płytach kończy się blues, a zaczyna jazz - granice są dość rozmyte. :)
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

instrumentalny blues

Postautor: @ndy.w » września 22, 2009, 4:22 pm

na płytach które wydali Ry Cooder, Roben Ford, Derek Trucks, też pojawiają się utwory instrumentalne.

btw - instrumentalny blues to wyzwanie. pozbawienie bluesa warstwy werbalnej powoduje że traci on wiele ze swego potencjału. niełatwo opisać bez słów zabicie kogoś w Memphis...
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Czyzuu » września 23, 2009, 12:14 am

Wielkie dzięki za odpowiedź :) Trochę mi to pomogło :wink:
Czyzuu
bluesgość
bluesgość
 
Posty: 3
Rejestracja: września 21, 2009, 7:24 pm

Postautor: B&B » września 23, 2009, 6:47 am

A żeby daleko nie szukać: Grzegorz Kapołka Trio :)
Awatar użytkownika
B&B
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7225
Rejestracja: października 9, 2005, 10:14 pm
Lokalizacja: spod warmińskiego lasu...

Postautor: Darek Grodziński » września 23, 2009, 7:07 am

B&B pisze:A żeby daleko nie szukać: Grzegorz Kapołka Trio :)


z ust mi to wyjąłeś!!! Polecam!
Darek Grodziński
 

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » września 23, 2009, 7:17 am

B&B pisze:A żeby daleko nie szukać: Grzegorz Kapołka Trio :)


No i przepiękna interpretacja kolędy " Gdy Śliczna Panna" Grzegorz Kapołka Band z "Bluesowej Nowiny".
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: tomekkonczak77 » września 23, 2009, 8:40 pm

Może Peter Green "Slabo Day"-znakomite :!:
Only Gibson Is Good Enough
www.aroundtheblues.ovh.org
Awatar użytkownika
tomekkonczak77
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 197
Rejestracja: stycznia 28, 2008, 11:50 am
Lokalizacja: Ruda Śląska

Postautor: Wojtek Młynarczyk » września 23, 2009, 9:05 pm

Płyta "Krzaka" (zdaje się, że ich pierwsza) w składzie L. Winder, J. Błędowski, śp. J. "Kawa" Kawalec i A. Ryszka. Sporo dobrego bluesa, choć nie tylko
"Jeśli blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King
Awatar użytkownika
Wojtek Młynarczyk
blueslover
blueslover
 
Posty: 746
Rejestracja: listopada 30, 2007, 1:09 pm
Lokalizacja: Budapeszt

Postautor: azazzello » września 23, 2009, 10:57 pm

Sław pisze:ps. zastanawiam się, czy są jakieś całe płyty instrumentalne z wiodącą harmonijką...


Michael Fell and His So Called Friends- na 12 numerow 4 sa z wokalem. Harmonijka napedza cala plyte.
Awatar użytkownika
azazzello
blueslover
blueslover
 
Posty: 747
Rejestracja: sierpnia 17, 2006, 2:51 pm

Postautor: Czyzuu » września 25, 2009, 1:26 pm

Wielkie dzięki jeszcze raz za pomoc :D Naprawdę mi pomogliście :)

Dodam tylko że słuchałem takiego kawałka Ronniego Erla pt Kay my dear.
Wolny, spokojny kawałek poprostu mistrzostwo świata, zabieram się właśnie za kolejną płytkę tego artysty:)
Czyzuu
bluesgość
bluesgość
 
Posty: 3
Rejestracja: września 21, 2009, 7:24 pm

Postautor: pawel210 » września 25, 2009, 6:10 pm

Też dzięki za pomoc. Musze wsłuchać się w Ronniego Earla, choć o nim już słyszałem nie raz. Z mojej strony moge polecić Petera Greena czy Robena Forda, grają tak przepięknie że poprostu szkoda słów.

Kasa Chorych ze Skibińskim, zastanawiam się czemu jeszcze nikt go nie wymienił? Oprócz tego ostatnio słuchałem płyty "Śląski Blues" Leszka Windera. Ciesamowita gra gitary, mimo że jeden z kawałków na tej płycie też jest z ingerencją wokalu.

Instrumentalny blues to wyzwanie, trudno się nie zgodzić, nie byle kto też może czy potrafi go wykonywać. Myśle, że najważniejsza jest umiejętność nabrania dystansu do takiej formy odbioru bluesa. Pozdrawiam.
pawel210
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 20
Rejestracja: września 28, 2007, 8:47 am

Postautor: Rafal_blues » września 28, 2009, 8:41 am

pawel210 pisze:Instrumentalny blues to wyzwanie, trudno się nie zgodzić, nie byle kto też może czy potrafi go wykonywać. Myśle, że najważniejsza jest umiejętność nabrania dystansu do takiej formy odbioru bluesa. Pozdrawiam.


poza tym myśle, że muzyk wykonujący instrumentalnego bluesa musi się wykazać ogromną wrażliwością, żeby przekazać tylko poprzez dźwieki to, co mu leży na sercu... albo na wątrobie :lol: (nie ujmując nic wokalistom bluesowym :wink: )
On the next train south...
Awatar użytkownika
Rafal_blues
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1429
Rejestracja: kwietnia 8, 2009, 11:05 am
Lokalizacja: Kwidzyn

Postautor: @ndy.w » września 28, 2009, 11:17 pm

a zwłaszcza na wątrobie...
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: kora » października 2, 2009, 8:41 am

B&B pisze:A żeby daleko nie szukać: Grzegorz Kapołka Trio :)


No ba :wink:

Byłam na wielu Jego koncertach i zawsze nie mogłam wyjść z podziwu nad Jego maestrią gry . To prawdziwy estetyk . To po prostu artysta .
To samo można powiedzieć o Darku Ziółku i Irku Głyku,którzy dopełniają owo trio .

Byle do Rawy :D
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Robert007Lenert » października 2, 2009, 9:34 am

pawel210 pisze:Kasa Chorych ze Skibińskim, zastanawiam się czemu jeszcze nikt go nie wymienił? .
Kilka postow wyzej o tym pisze.
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

instrumentalny blues

Postautor: @ndy.w » października 2, 2009, 9:55 pm

no i jeszcze Miles Davis/John Lee Hooker - "The Hot Spot" - dla mnie bomba

btw - ta płyta pokazuje jeszcze inny aspekt: mamy piękną kolaborację jazzu i bluesa. z tego nurtu (tzn. jazzowo-bluesowego) polecam płytę Brandforda Marsalisa "I Heard You Twice The First Time". do tego wypowiedź Brandforda nt. bluesa - przyczynek do definicji.

wersja oryginalna: ""What makes the blues tradition so special," he said, upon completing the record, "is that learning the styles of older musicians is a prerequisite. Then, the elements of each style that are the most attractive to a performer can be used to tell a good story. That's what blues music is, a real good story."
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Tomii » października 2, 2009, 10:33 pm

... Smutna Bossa (Mr Blues), Gerbera dla Em (Marek Makaron Trio), ... to tak z naszego podwyrka :wink:
w sercu blues a w zylach rock'n'roll ...
...cudowność jest zawsze piękna, wszystko jedno jaka cudowność, nie ma cudowności, która by nie była piękna.
Awatar użytkownika
Tomii
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 4948
Rejestracja: października 10, 2005, 10:30 am
Lokalizacja: Katowice

Re: instrumentalny blues

Postautor: kora » października 6, 2009, 3:44 am

@ndy.w pisze:no i jeszcze Miles Davis/John Lee Hooker - "The Hot Spot" - dla mnie bomba

"


+ Taj Mahal, Roy Rogers... :wink: Super :D
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: instrumentalny blues

Postautor: Robert007Lenert » października 6, 2009, 10:53 am

kora_ pisze:
@ndy.w pisze:no i jeszcze Miles Davis/John Lee Hooker - "The Hot Spot" - dla mnie bomba

"


+ Taj Mahal, Roy Rogers... :wink: Super :D
Tyle, ze ten album jest wokalno - instrumentalny
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: Robert007Lenert » października 6, 2009, 10:58 am

W ogole to bardzo trudno trafic na cala instrumentalna plyte bluesowa. Jak juz, to pojawia sie wyrazny wplyw jazzu , badz rocka.
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Re: instrumentalny blues

Postautor: @ndy.w » października 6, 2009, 5:50 pm

Robert007Lenert pisze:
kora_ pisze:
@ndy.w pisze:no i jeszcze Miles Davis/John Lee Hooker - "The Hot Spot" - dla mnie bomba

"


+ Taj Mahal, Roy Rogers... :wink: Super :D
Tyle, ze ten album jest wokalno - instrumentalny


e tam 2x - trochę pomruczał pod nosem i już od 1u wokalny? to w takim 1ie Keith Jarrett też nagrywa płyty wokalne-instrumentalne ;-]
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: F.H.Johnson » października 6, 2009, 7:39 pm

Z mojej półki:
Elliott Sharp "Terraplane"
The Kelly Richey Band "Speechless"
Bluestone Company "Supernatural Delight"
wsystkie bardzo smaczne...
Awatar użytkownika
F.H.Johnson
blueslover
blueslover
 
Posty: 513
Rejestracja: września 18, 2004, 11:50 pm
Lokalizacja: Wroc?aw

Postautor: Robert007Lenert » października 6, 2009, 11:17 pm

F.H.Johnson pisze:Z mojej półki:
Elliott Sharp "Terraplane"
The Kelly Richey Band "Speechless"
Bluestone Company "Supernatural Delight"
wsystkie bardzo smaczne...


Elliott Sharp "Terraplane", gdzie kupiles??? Poluje na nia od dluuugiego czasu i nic :(
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Re: instrumentalny blues

Postautor: Robert007Lenert » października 6, 2009, 11:20 pm

@ndy.w pisze:
Robert007Lenert pisze:
kora_ pisze:
@ndy.w pisze:no i jeszcze Miles Davis/John Lee Hooker - "The Hot Spot" - dla mnie bomba

"


+ Taj Mahal, Roy Rogers... :wink: Super :D
Tyle, ze ten album jest wokalno - instrumentalny


e tam 2x - trochę pomruczał pod nosem i już od 1u wokalny? to w takim 1ie Keith Jarrett też nagrywa płyty wokalne-instrumentalne ;-]
J LEE pomruczal jak zwykle, Taj pospiewal troche. To nie jest abum instrumentalny. Nie wprowadzaj autora zakladki w blad. No chyba, ze chesz mu polecic plyte wybitna. W tym wypadku jestes rozgrzeszony :)
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Następna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Blues i tylko blues

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 190 gości

cron