Moderator: mods
RockOnCellBlock pisze:Trochę stary temat, ale żeglowałam sobie po forum i akurat na ten się natknęłam...
A może taka pani jak Teresa James?
Wokalistka z Texasu, ma na swoim koncie (chyba) 4 płyty, z czego najnowszą zahacza mocno o tematy country.
Kawał głosu, jedna z moich ulubionych wokalistek...
Z resztą pokazał mi ją Bambosz
www.teresajames.com
@ndy.w pisze:btw - we Wrocławiu jest wokalistka co ma głos jak dzwon. wprawdzie blues jako taki nie leży w centrum jej zainteresowań - trochę jak ja lubi różne rzeczy i nie szufladkuje.
Panie i Panowie - oto Joanna Kwaśnik (btw - z urodzenia Wielkopolanka). kto jej jeszcze nie zna ten traci...
Tomii pisze:Przy okazji; fajny temat, taka ...... niebieska rzeka
Kolejna postac, chyba za bardzo przedstawiac nie trzeba a i z naszego podwyrka, Magda Piskorczyk ...
Tomii pisze:Hmmm, a kto to jest ta Pani kolo JaRasa
RockOnCellBlock pisze:Nazywajcie ją "kobietą bluesa", ja bym ją nazwała "kobietą, która śpiewa bluesa."
Nie trawię tej pani, oooj nie...
JaRas pisze:Nino zapewniam Cię Madzia jest kobietą bluesa,
bo blues to jej życie, nie tylko na scenie.
B&B pisze:No żeby na jam do smażalni się umawiać
Ja się przyznam, że do fun-klubu Magdy też się nie zapiszę, choć nie mam pojęcia czy ją lubię bo się właściwie nie znamy
zakręconabluesem pisze:A ja szanuję każdego, kto ma własne zdanie i potrafi je wyrazić na forum. Nina, choć młodziutka(jak dla mnie ), własnie to potrafi i ma odwagę bronić swojego zdania.Brawo dziewczyno ( a to już solidarność babska).
Ja jestem Magdy fanką od zawsze i dla mnie JEST KOBIETĄ BLUESA. .
Tomii pisze:Widzisz, tylko ona twierdzi ze nie lubi Magdy, bez wiekszej argumentacji dlaczego i od razu twierdzi rowniez, ze kobieta bluesa nie jest - to wszystko, powtorze, bez podania argumentow - po prostu, nie bo nie.
Tomii pisze:Widzisz, tylko ona twierdzi ze nie lubi Magdy, bez wiekszej argumentacji dlaczego i od razu twierdzi rowniez, ze kobieta bluesa nie jest - to wszystko, powtorze, bez podania argumentow - po prostu, nie bo nie.
B&B pisze:Tomii pisze:Widzisz, tylko ona twierdzi ze nie lubi Magdy, bez wiekszej argumentacji dlaczego i od razu twierdzi rowniez, ze kobieta bluesa nie jest - to wszystko, powtorze, bez podania argumentow - po prostu, nie bo nie.
Większa czy mniejsza ta argumentacja ale jednak była:
Nie lubię, bo słyszałam wiele razy i mi się nie podoba! Dlatego też JA bym nie nazwała jej "kobietą bluesa", a "kobietą, która bluesa śpiewa", rozumiesz? JA.
Kiedyś miałem wątpliwości, ale od pewnego czasu uważam, że to nie mój problem że czyjaś twórczość mi się nie podoba - jeśli to w ogóle problem to szybciej problem artysty
Skrótowość forumowych wypowiedzi często prowadzi do tragicznych nieporozumień a łatwo jest pomylić nielubienie wykonawcy w sensie osoby z nielubieniem twórczości jaką wykonuje.
Ja zakładam, że Nina pisze o stronie muzycznej Magdy Piskorczyk i wg niej takie śpiewanie to za mało aby nazywać Magdę "kobietą bluesa" - czysto subiektywna ocena dotycząca tego co widać i słychać na scenie. Życie pozasceniczne artysty też jest istotne w przypadku określania kogoś "człowiekiem bluesa", ale w tym przypadku Nina pewnie nie ma wystarczających danych do oceny (ja też nie mam).
B&B pisze: Większa czy mniejsza ta argumentacja ale jednak była
B&B pisze:Skrótowość forumowych wypowiedzi często prowadzi do tragicznych nieporozumień a łatwo jest pomylić nielubienie wykonawcy w sensie osoby z nielubieniem twórczości jaką wykonuje.
B&B pisze:Ja zakładam, że Nina pisze o stronie muzycznej Magdy Piskorczyk i wg niej takie śpiewanie to za mało aby nazywać Magdę "kobietą bluesa" - czysto subiektywna ocena dotycząca tego co widać i słychać na scenie. Życie pozasceniczne artysty też jest istotne w przypadku określania kogoś "człowiekiem bluesa", ale w tym przypadku Nina pewnie nie ma wystarczających danych do oceny (ja też nie mam).
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 408 gości