Okolice Bluesa

No to rozpisaliście się o angielskim i o tym jak to my go nie umiemy. Ba nawet od kogo się go uczyć, żeby śpiewać bluesa.
No to po kolei
1. Asiu od kogo nauczyłaś się francuskiego, że pozwoliło Ci osiągnąć tam sukces
2. Blues to muzyka, a nie język i tak trzeba na to patrzeć. Angielski jest łatwiejszy do śpiewania (tak myślę), dlatego wszyscy starają się śpiewać w tym języku (Abba wspaniały przykład, ale jest ich całe mnóstwo). Ale akcent, ponoć nikt na to nie zwraca tam uwagi. Nowy York, czy Londyn są już tak wielonarodowościowe, że rdzenni mieszkańcy zastanawiają się czy mówią poprawnie
Muzyka i tylko muzyka.
3. Jeśli Polak ma osiągnąć sukces za oceanem, to tylko muzycznie jak będzie w stanie ich powalić, wszystkie niedoróby językowe mu wybaczą. W filmie M. Scorsese prezentuje Bluesa, niektórych bluesmanów tłumaczono na angielski. Ktoś o tym już wspominał, ale ja w innym sensie, nie trzeba się tego specyficznego języka uczyć. Przecież oni odnieśli sukces również w części USA gdzie nie bardzo byli zrozumiani - językowo. Liczy się muzyka.

Jeśli mogę moje kandydatury Adam Kulisz & Michał Cielak i JJ
Jeśli trza uzasadnić to bardzo chętnie.
Chyba nad tym powinniśmy się skupić, a nie nad dywagacjami językowymi.

Tomek, ja jestem panikara i znając siebie nie zrobię nic w tym kierunku, bo nie mam z kim tak naprawdę. A poza tym najdłużej samolotem leciałam 2 h i to była dla mnie tak ogromna trauma, że nie przeżyłabym dłuższej trasy szczególnie jeszcze nad oceanem. Dlatego napisałam, że kibicuję wszystkim odważnym. Ja psychicznie tego nie uniosę.

a Warszawa... tak mam wplanach, jeśli nie wyjdzie mi plan z Francją. Chociaż tak pokochałam Kraków, że ciężko mi będzie się z nim rozstać. Podejrzewam, że to będzie bardzo spontaniczna decyzja i przeniosę sie tam, gdzie akurat ktoś znajomy będzie jechał i zabierze mnie na pakę.[/quote]

No to czekamy, kiedy będziesz już w Warszawie.
Pozdrawiam serdecznie,
Tomasz Bielski, Little Boogie Slim & Co

...

Tak sobie siedze i czytam i z podziwu wyjsc nie moge
Co prawda temat:
UWAGA POLSCY WYKONAWCY BLUESA
zapoczatkowany przez Jedrusia jest malo precyzyjny jednak to chyba pierwszy post wskazuje czego dotyczy. Z szybkich i bardzo pobieznych obliczen wynika ze 80% wpisow nijak sie ma do tego o czym pisac tu powinnismy. Troche w tym winy samego autora i administratorow forum, ktorzy reaguja jak widac tylko na "niektorych" forumowiczow. Nie mniej jednak warto wchodzac w temat zapoznac sie z caloscia , a szczegolnie poczatkiem watku i koncem pierwszego postu:
No to w takim razie i my rutaj, możemy pobawić się w zgadywankę!!!

Tak wiec pragne wrocic do tematu i podac swoje typy, a czy jest juz ustalone kto pojedzie czy nie szczerze mowiac niewiele mnie obchodzi, to i tak jest poza moja "jurysdykcja" a ewentualne protesty i strajki chyba niewiele dadza, no chyba ze pikieta z przemarszem wojsk przez Czerniakowska ...
Zespol:
J.J.Band, Shau Pau Acoustic Blues,
Solo/Duo:
Marek Wojtowicz, Romek Puchowski, Magda Piskorczyk/O.Siemieniuk.

P.S. kolejnosc typow przypadkowa bez szczegolnych wskazan.

Ja nie oddaje glosu, wyraznie napisalem ze to moje typy. Mam ich nieco wiecej, ale "reszta" jak mi sie wydaje nie dorosla jeszcze artystycznie do tego typu impreze
Jezeli mial bym glosowac doprawdy byl by duzy z tym klopot, ale na szczescie mam ten komfort ze nie musze

Niedawno zostałem zapytany, która płyta Adama jest najlepsza
Ha pytanie do kogoś kto uwielbia wszystkie jego płyty.
Wczoraj chyba pod wpływem nominacji duetu C&C na występ na IBC,
przesłuchałem prawie wszystkie i mimo dużej sympatii dla ostatniej i "Blues'a Korzyńca", wybrałem za naj.."100% Biedy". Może to już sugestia, ale Cielaczek dołożył tam swoje 3 grosze.
I oczywiści Tomii wynik zależał będzie od nastawienia, upodobań jury i konkurencji, ale o występ możemy być spokojni, wstydu nam nie przyniosą

W imieniu swoim i Michała dziękuję tym, którzy oddali na nasz duet głosy. Jest to dla nas duża radość i wyróżnienie. Nie obiecujemy, że wygramy ale na pewno damy z siebie wszystko. Jaras jako mój "superfan" otrzyma dziś specjalną przesyłkę na e-mail. Przy okazji chciałbym podziękować za głosy oddane na mnie w ankiecie "Okolice Bluesa".
Serdeczne pozdrowienia - Adam

No i widzisz Jarasku, muszisz zmienic status z bluespatronize na superfan

Koleżeństwo trochę sie pogubiło. Nominacja prenumeratorów "Twojego Bluesa" dotyczy festiwalu w Eutin (Niemcy), który odbędzie się 30-31 paŸdziernika 2009, jak słusznie zauważył B&B. Żeby pojechać ta droga do Memphis na IBC2010 trzeba wygrać w kategorii "Band" (tu szansa przed J.J.Band) lub "Solo/duo" (tu duet K&K) z wykonawcami ze wszystkich krajów bałtyckich, którzy zgłosza się do konkursu. Jesli nasi pokonaja Szwedów, Finów, Duńczyków, Bałtów i Ruskich - jada do Memphis, czego im wszyscy życzymy (Niemcy startuja w osobnym konkursie tego samego festiwalu).
Ponieważ T.B.King Blues Club wysyła swoja ekipę, możę się zdarzyć, że w finale w Memphis spotkaja sie wyłacznie nasi, co miejscowych może załamać zwłaszcza po tym, jak w roku bieżacym Chicago Blues Revue poinformowało uczestników IBC2009 że blues narodził się w Polsce, a Amerykanie nam go ukradli, oraz że "Got my mojo working" skomponowała Mama Witka (www.youtube.com/smokinboyjones)
Pozdrawiam serdecznie,
Tomasz Bielski