Chess Records!

Tu porozmawiacie o najpiękniejszej muzyce jaką jest Blues; o tradycji, teraźniejszości i przyszłości "błękitnych nutek"...

Moderator: mods

Chess Records!

Postautor: Mocna » stycznia 16, 2009, 11:21 pm

Nie wiedziałam gdzie to wrzucić. Mam nadzieję, że miejsce nie najgorsze;)

http://www.stopklatka.pl/film/film.asp? ... k=minimenu

Przypadkiem wpadłam na informacje o tym filmie, ale to nie jest to co mnie zaciekawiło. Może Wy już to wiedzieliście, ale ja nie...

Założycielami legendarnej wytwórnii Chess Records byli bracia Leonard i Philip Chess, dwaj bracia z Polski, z pochodzenia Żydzi.

http://www.bsnpubs.com/chess/chesscheck.html
Moja era jazzu...
Awatar użytkownika
Mocna
blueslover
blueslover
 
Posty: 483
Rejestracja: lutego 16, 2007, 1:07 pm
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Postautor: ewcia » stycznia 17, 2009, 1:08 am

Tak, jak pojawiła się zapowiedź filmu, to o nim napisałam na forum, ale to było dawno temu :)
Fajnie, że przypomniałaś. Ja bardzo chętnie ten film zobaczę, możemy tu sobie o nim podyskutować, jak już wyjdzie :)
Obrazek
Awatar użytkownika
ewcia
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3381
Rejestracja: maja 9, 2008, 8:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Postautor: kora » stycznia 17, 2009, 9:49 am

Mnie tylko ciekawi jedno - jak reżyser ukaże osoby braci Czyż :roll: czy odwoła się do Ich współpracy z Al Caponne ?
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: RafałS » stycznia 17, 2009, 1:09 pm

Czytałem recenzję filmu. Podobno słaby, masa uproszczeń. Reżyser ponoć w ogóle nie pokazał "braci" - ograniczył się do jednego brata i przedstawił go jako superidealistę filantropa. W filmie zabrakło też wielu bluesmanów, zdaje się, że między innymi Buddy Guya. A wiele sobie obiecywałem...
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: RafałS » stycznia 17, 2009, 1:17 pm

Anglojęzyczni mogą przeczytać sami:
http://www.allmovie.com/cg/avg.dll?p=av ... :429778~T1

W filmie zabrakło między innymi: drugiego z braci Chess, Buddy Guya, Bo Diddleya, Gene Ammonsa i Otisa Rusha.

Muddy Watersa gra Jeffrey Wright (kumpel Billa Murraya z "Broken Flowers" Jarmuscha i pielegniarz-gej z "Aniołów w Ameryce" Nicholsa), Ettę James - Beyonce Knowles z Destiny's Child (również odtwórczyni roli Deany w musicalu Dream Girls).
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: bohdan » stycznia 19, 2009, 9:47 pm

Podobnie jak Rafał miałem pewne nadzieję związane z tym filmem. Nie widziałem go, tylko parę piosenek z wiadomego serwisu.

Jak ktoś chce się nieco 'podedukować' w tym temacie, to polecam obejrzeć film "Godfathers and Sons", zrealizowany w ramach cyklu "The Blues". Jednym z głównych bohaterów jest syn Leonarda - Marshall Chess.

W ogóle zapraszam do Kurson Corner (link w podpisie) - właśnie opisuję tam ww. serię.
bohdan
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1295
Rejestracja: maja 17, 2005, 6:38 pm

Postautor: Smyrdek » lutego 1, 2009, 10:33 am

Film obejrzałem , biorąc pod uwagę niewielka ilośc filmów poświęconych tematyce bluesowej to było na co czekać, fajnie nakręcony, pojawiało się (da mnie) zaskakująco sporo grających bluesa. Podejrzewałem że tórcy bardziej skupia się na działanie wytwórni niż np. na zyciu Muddy Watersa czy Little Waltera.
Smyrdek
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 28
Rejestracja: grudnia 23, 2008, 4:49 pm

Postautor: Hope » lutego 2, 2009, 11:09 pm

Dokładnie, film był bardziej nastawiony na życie Muddy'iego niż na samą wytwórnię, chociaż podobał mi sie ogólnie, tylko zastanawiam się dlaczego Ette James (która jest biała) gra Beyonce ?:| ( pewnie została ona zatrudniona do tego filmu wyłącznie jako swoisty "przyciągacz" tłumów :P, bo jej gra nie zachwyca )
Awatar użytkownika
Hope
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 90
Rejestracja: stycznia 23, 2008, 10:35 pm

Postautor: Smyrdek » lutego 3, 2009, 9:40 am

Nom nie powaliła mnie jej gra aktorska... ale głosu nie można jej odmówić. no i najbardziej śmieszna scena filmu : Muddy widzi ją z pokoju nagraniowego, mówi że jest słodka w tym momencie operator "włącza" dźwięk i z pokoju nagraniowego same "fucki" :P
Smyrdek
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 28
Rejestracja: grudnia 23, 2008, 4:49 pm

Postautor: Sław » lutego 3, 2009, 10:10 pm

A tak właściwie to ten film można w polskich kinach obejrzeć? Pewnie nie. :roll:
https://www.facebook.com/feelintheblues1
R.L. Burnside - "The blues ain’t nothin’ but dance music".
Sław
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2606
Rejestracja: stycznia 13, 2005, 9:53 pm

Postautor: Smyrdek » lutego 3, 2009, 10:23 pm

Nie można, niestety,,,,
Smyrdek
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 28
Rejestracja: grudnia 23, 2008, 4:49 pm

Postautor: bluesly » lutego 26, 2009, 7:33 pm

Oglądałam film jakiś miesiąc temu. Na początku nie spodobał mi się za bardzo. Za drugim razem dostrzegłam kilka zabawnych momentów. Wydaje mi się, że ciężko ująć wszystkie szczegóły, a jeśli miało by tak być, to musieliby nakręcić film o kazdym muzyku osobno. Film jednak dotyczyć miał wytwórni chess records. Jeden mankament jak już wcześniej było wspomniane, że pokazany jest tylko jeden z braci. Kto wie.. może w rzeczywistości oni tylko założyli razem wytwórnię, a zaraz po tym jeden z nich zniknął? hehhe nie mam pojęcia nie wnikam :) Za Beyonce nie przepadam, ale skoro sama Etta nadzorowała casting i wybrała właśnie Beyonce, to coś musi to dziewcze w sobie mieć. Coś dla anglojęzycznych:


Etta o Beyonce:

"I don't think she looks like me, but that's all right. They can fix that up," (In other words, feed that child some fatback, friend chicken, collard greens, cornbread and pound cake!)

O swoim "dzikim" życiu:

"Oh my god, she's going to have a hill to climb, because Etta James ain't been no angel!" (Etta, Beyoncé dates Jay-Z. Trust me, she ain't been no angel neither.)

O pracy z Beyonce nad jej wokalem:

"I kinda have a man's voice. It's a contralto, more bluesy, religious. I would really like to work with her on that." (Translation: I will beat her like she stole something if she messes up my "At Last.")

O różnicach między nią a Beyonce:

"I wasn't as bourgie as she is, she's bourgeois. She knows how to be a lady, she's like a model. I wasn't like that...I smoked in the bathroom in school, I was kinda arrogant, so those are some of the things I would want to tell her." (Beyoncé bourgeois? Etta's a comedian, too.)
Awatar użytkownika
bluesly
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1367
Rejestracja: stycznia 24, 2005, 9:33 am
Lokalizacja: Poznan/Kraków

Postautor: bluesly » lutego 26, 2009, 7:43 pm

tu nasza Beyoncetta :)

Obrazek

A tutaj dla kontrastu z prawdziwą Ettą:

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
bluesly
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1367
Rejestracja: stycznia 24, 2005, 9:33 am
Lokalizacja: Poznan/Kraków

Postautor: Guzik » lutego 26, 2009, 11:38 pm

:) świetne cytaty :)
dzięki

a film muszę zobaczyć, jak macie jakieś namiary na priva proszę :)


___________

co do Etty, żeby nie było niedomówień to Ona nie była biała. Miała krew włoską, Murzyńską ( nie wiem czy to poprawnie ) , Jej ojcem miałby być ponoć niezły amerykański bilardzista, który miał pochodzić z rejonu Kaukazu ( kto wiem może dla Amerykanów Kaukaz to Włochy a może jakiś Włoch w rodzinie był - trzeba by głębiej poszperać ) w każdym razie nie była zupełnie biała, choć starała sie, możliwe ze z powodu takiego ze czarni często nie akceptowali Jej jako Murzynki stąd, prostowanie włosów, i farbowanie ich :) ....skomplikowana kwestia.

______

a Byancettka to przy Etta James.........aniołek :) Etta lubiła poszaleć, nie raz przesadzała, a jej chłopacy jak podejrzewam nawet by sie z J-Z nie zadawali :)


:):)

______

PS. Sprawdzałem. Otóż, ominąłem opcje ze to chodzi o "rasę kaukaską" a nie sam rejon pochodzenia, wtedy to zwracam honor Amerykanom :) to by też wyjaśniało dziwny kolor i jasny odcień Etty....jedno jest pewne głos ma po Mamie :)
Awatar użytkownika
Guzik
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1124
Rejestracja: kwietnia 9, 2007, 12:25 pm
Lokalizacja: Wroc?aw

Postautor: B&B » lutego 27, 2009, 9:14 am

Guzik pisze:a film muszę zobaczyć, jak macie jakieś namiary na priva proszę :)

Film jest dostępny na chomikach, np.
a także tu i tam
wersje bez polskich tłumaczeń, jakość obrazu i dźwięku nie jest mi, na razie, znana...
Awatar użytkownika
B&B
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7225
Rejestracja: października 9, 2005, 10:14 pm
Lokalizacja: spod warmińskiego lasu...

Postautor: bluesly » lutego 27, 2009, 11:27 am

W istocie w filmie jest motyw, kiedy etta gra w bilard w sali, w której wisi zdjęcie jej ojca bilardzisty. Nawet się z nim spotyka później ale ten nie ma do niej szacunku.


Film posiadam razem z polskimi napisami, więc jeśli ktoś zainteresowany, mogę zrobić kopię
Awatar użytkownika
bluesly
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1367
Rejestracja: stycznia 24, 2005, 9:33 am
Lokalizacja: Poznan/Kraków

Postautor: Smyrdek » lutego 27, 2009, 2:58 pm

Zainteresowany byłbym samymi napisami ;]
Smyrdek
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 28
Rejestracja: grudnia 23, 2008, 4:49 pm

Postautor: B&B » lutego 27, 2009, 7:53 pm

To ja też poproszę...
Awatar użytkownika
B&B
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7225
Rejestracja: października 9, 2005, 10:14 pm
Lokalizacja: spod warmińskiego lasu...

Postautor: Rock-A-Billy » lutego 27, 2009, 9:10 pm

Guzik pisze::)

co do Etty, żeby nie było niedomówień to Ona nie była biała. Miała krew włoską, Murzyńską ( nie wiem czy to poprawnie ) , Jej ojcem miałby być ponoć niezły amerykański bilardzista, który miał pochodzić z rejonu Kaukazu ( kto wiem może dla Amerykanów Kaukaz to Włochy a może jakiś Włoch w rodzinie był - trzeba by głębiej poszperać ) w każdym razie nie była zupełnie biała, choć starała sie, możliwe ze z powodu takiego ze czarni często nie akceptowali Jej jako Murzynki stąd, prostowanie włosów, i farbowanie ich :) ....skomplikowana kwestia.




Witam,
Tak na marginesie, słowo: "caucasian" jest używane czasem w US na określenie osobnika rasy białej. Nie pytajcie mnie, nie wiem dlaczego tak jest. Może to wiąże się z tzw. polityczną poprawnością - jeżeli nie ma już Murzynów, czarnych etc. tylko Afroamerykanie, to może wyrażenie "white man" w odniesieniu do osoby rasy białej jest także "niepoprawne". Biali to więc Kałmuki, nawet jeżeli pochodzą z Włoch :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Rock-A-Billy
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1490
Rejestracja: stycznia 17, 2009, 8:51 pm

Postautor: kora » lutego 28, 2009, 6:46 am

Guzik pisze: Miała krew włoską


Jeżeli jej przodkowie pochodzili z południowej Italii,to ma więcej
"czarnych "genów niż mogłoby się jej wydawać :D
Kiedyś Włosi,byli bladolicymi blondynami,jednak po ekspansji Maurów,na zawszę się "przyciemnili" i tak już Im pozostało do dziś :D
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: bluesly » lutego 28, 2009, 8:01 pm

Jeśli macie film to wystarczy ściągnąć program napi projekt, który sam znajdzie odpowiednie napisy.
Równie dobrze mogę wysłać napisy na maila, więc poproszę napisanie maila do mnie i w odpowiedzi wyślę napisy. Tak będzi emi łatwiej :)
pozdrawiam
Awatar użytkownika
bluesly
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1367
Rejestracja: stycznia 24, 2005, 9:33 am
Lokalizacja: Poznan/Kraków

Postautor: mickiewicz jr. » marca 1, 2009, 2:00 am

I w moje oczy wpadł ten film :) Własnie skończyłem oglądać ! Nie wiem jak tam jego wiarygodność ale oglądało się przyjemnie :)
pozdrawiam
Awatar użytkownika
mickiewicz jr.
DatMistrz
DatMistrz
 
Posty: 2758
Rejestracja: listopada 11, 2005, 3:21 pm
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Postautor: bluesly » marca 1, 2009, 12:17 pm

Najfajniejsze cytaty :

"Nie przeszkadzają mi pijący faceci, ale bluesmani odebrali mi dwie córki.Wszedłeś w niebezpieczną branżę."

"Był wielkim, złym Wilkiem. Podobno tę ksywkę ma od trupa, który wyszedł z cmentarza i nastroił mu gitarę. Podobno od tamtej pory wyje w stronę księżyca."

No niektóre teksty mnie naprawdę rozwalają, niektóre sytuacje też :)
[/url]
Awatar użytkownika
bluesly
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1367
Rejestracja: stycznia 24, 2005, 9:33 am
Lokalizacja: Poznan/Kraków

Postautor: B&B » marca 1, 2009, 10:19 pm

Końcowy, podsumowujący cytat:

Stworzyliśmy muzykę, która może być wszystkim.
Rhythm'n'Bluesem, Rock'n'Rollem, Hip-Hopem.
Cokolwiek byś nie zagrał, jesteśmy w tym.
Dodaj szczyptę bluesa i będzie z tego przebój.
Jesteśmy ziarnem "hoochie coochie".
Awatar użytkownika
B&B
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7225
Rejestracja: października 9, 2005, 10:14 pm
Lokalizacja: spod warmińskiego lasu...

Postautor: Smyrdek » marca 2, 2009, 3:15 pm

Osobiście najbardziej mnie poruszyła wypowiedź Watersa "To ja zabiłem Waltera. W chwili gdy pozwoliłem Ci zabrac mu wzmacniacz."
Smyrdek
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 28
Rejestracja: grudnia 23, 2008, 4:49 pm

Postautor: bluesly » marca 4, 2009, 8:20 pm

aaaaaaaaaa dobre :)
Awatar użytkownika
bluesly
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1367
Rejestracja: stycznia 24, 2005, 9:33 am
Lokalizacja: Poznan/Kraków

Postautor: JaRas » marca 4, 2009, 10:56 pm

Nareszcie obejrzałem film.
O wartości "historycznej" napisaliście chyba wszystko.
Naczytałem się komentarzy i oglądałem go jako melodramacik fabularny.
No i bardzo mi się podobał, lubię "babskie" filmy, choć trochę strzelali i bili się.
Dobra niech będzie na mnie, każdy to wyczepił początek filmu , tylko nikt nie chce się przyznać, że mu się podobało
"Pierwszy raz dziewczyna zdjęła bieliznę i rzuciła na scenę
z powodu faceta śpiewającego bluesa.
Gdy zaczęły to robić białe panny, nazwano to "Rock'n'Roll". - W.Dixon
Świetne określenie różnicy między dwoma gatunkami muzyki :wink: :wink: :wink:
Żal, że nie żyliśmy w tamtych czasach :wink:
Jarek Ratajczak
zaAsiowany i zaCoolishowany
Bo jeśli....to właśnie spokój zwykłych dni- Zadra
Obrazek
Awatar użytkownika
JaRas
Prezes I FC Asi
Prezes I FC Asi
 
Posty: 20787
Rejestracja: września 14, 2007, 3:27 pm
Lokalizacja: Leszno

Postautor: B&B » marca 10, 2009, 5:52 pm

Z okazji dnia mężczyzn (podobno dzisiaj) dla wszystkich bluesfanów namiary na film Cadillac Records (w 4 częściach - należy sobie połączyć): Part1, Part2, Part3, Part4, Napisy
(format AVI-XVID)

Uwaga: Do połączenia filmu w całośc należy użyc programu 7-zip (stąd mozna ściągnąć) - otwieramy nim plik z numerem .001 (Part1) i uruchamiamy opcję 'rozpakuj' a program połączy i rozpakuje w jeden plik .avi
Awatar użytkownika
B&B
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7225
Rejestracja: października 9, 2005, 10:14 pm
Lokalizacja: spod warmińskiego lasu...

Postautor: ewcia » marca 12, 2009, 9:57 pm

Ja również obejrzałam w końcu. Film sam w sobie mnie nie zachwycił. Amerykański wymuszony dramatyzm każdego z bohaterów. Chyba jedyną postacią wzbudzającą sympatię był Chuck Berry.
Z drugiej strony mogłabym codziennie oglądać filmy z taką ścieżką muzyczną :D
Obrazek
Awatar użytkownika
ewcia
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3381
Rejestracja: maja 9, 2008, 8:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Trision » marca 12, 2009, 10:14 pm

Witam:)
Czy filmik jest gdzieś dostępny czy trzeba się wybierać do kina bo nie słyszałem o filmie i nie bardzop wiem co i jak:)
serdecznie poizdrawiam (w szczególności Harmonijkarzy:))
To mozliwoœć spełniania marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujšce"
-P. Coleho
Trision
bluesgość
bluesgość
 
Posty: 3
Rejestracja: marca 12, 2009, 1:20 pm
Lokalizacja: Rawicz

Następna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Blues i tylko blues

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 476 gości

cron