autor: natalial » czerwca 11, 2009, 4:17 pm
Film bardzo mi się podobał, Beyonce trochę za słodka na Ette James, ale myślę że dobrze wykonała kawałki Etty I' d rather go blind i At last. Ten film trochę rozjaśnił mi w głowie, wynika z niego, że to Chuck Berry jest ojcem rokendrola, a ja byłam przekonana, że Little Richard, jedno jest pewne, że na pewno nie Presley. Film ten sprawił, że zainteresowałam się Little Walterem. Nie podobało mi się natomiast to, że jedyne z czego czerpią radość kobiety przedstawione w filmie to samochody i domy, ale to raczej dlatego, że należę do sekty feministycznej. Myślę, że film ten może pomóc ludziom zrozumieć jak głębokie korzenie ma muzyka, że wszystko naprawdę zaczęło się od bluesa.