Okolice Bluesa

Miło mi jest zaprosić Państwa do nas , tradycyjnie w niedzielny wieczór
Mam nadzieję , że spędzimy nasz czas w miłym towarzystwie i nastroju - to chyba normalne
Do usłyszenia / zobaczenia zatem jak zwykle tam .. gdzie zwykle

Oldjazzzman napisal:

"W tamtych czasach zdarzało się, że jakiś muzyk np. kontrabasista dawał zastępstwo. Często właśnie z Filharmonii. I co się okazywało?. Nie "żarło" nic. Nam stawały palce, gdyż wiało z tyłu drętwotą."

2 Cellos. Panowie maja klasyczne muzyczne wyksztalcenie i od filharmonii zaczynali. Czesto spotykam przerozne marudzenia: a ze wyglupy i blazenada, ze repertuar nie taki, itp, itd. Ja ich lubie. Znakomici muzycy. Potrafia tez swietnie rozkrecic publike. Choc to nie jazz, ktory kocham najbardziej, lubie ich czasem posluchac. (a mozna doszukac sie tez u nich jazzowo-jazz rockowych wdziekow) Na pewno nie wieje dretwota


https://www.youtube.com/watch?v=uT3SBzmDxGk
2CELLOS - Thunderstruck [OFFICIAL VIDEO]

https://www.youtube.com/watch?v=Mx0xCI1jaUM
2CELLOS - Smooth Criminal [OFFICIAL VIDEO]

Bawia sie znakomicie, przy okazji bawiac nas, o ile komus "szarganie swietosci" wszelakich, nadmiernie nie przeszkadza:

https://www.youtube.com/watch?v=eVH1Y15omgE
2CELLOS - The Trooper Overture [OFFICIAL VIDEO]

https://www.youtube.com/watch?v=x8yymm3DtVA
2CELLOS - Whole Lotta Love vs. Beethoven 5th Symphony [OFFICIAL VIDEO]

Nie blues, ale pora tez jeszcze nie wieczorowa

zanosi się na pasjonującą dyskusję
proszę kontynuować
osobiście przyznaję, że wolę tę wersję

Ale tu nie chodzi o porownywanie. 2 Cellos graja kawalki Metaliki, Zeppelinow, Bitlesow czy Stonsow, jak i np. Michaela Jacksona. Graja tez Vivaldiego, Bethowena. To juz ich muzyka, mocno odmienna i dla mnie dosc urokliwa ta odmiennoscia.

https://www.youtube.com/watch?v=N-YuSKeFMxY
2CELLOS - Wake Me Up - Avicii [OFFICIAL VIDEO]

Przyznam sie przy okazji (uczciwie) za za AC/DC nie przepadam. Nie mam ani jednego ich albumu. Zawsze wolalem inne rockowe kapele.

jednak jakoś wolę tego mongolskiego bluesa

kanczenconga pisze:jednak jakoś wolę tego mongolskiego bluesa

Przewidziałem zauroczenie Twe i jutro specjalnie dla Ciebie wypuszczę
Lubię , jak pomagacie mi budować audycję , serwować dania/drinki z parasolkami , w Barze
Jakoś to jednak otwiera inaczej głowę , wpuszcza inne wiatry , w sumie cieszy .. że ktoś też tak myśli..
Dziękuję , Wasze zdrowie

Stan.Antoskiewicz pisze:

kanczenconga pisze:jednak jakoś wolę tego mongolskiego bluesa

Przewidziałem zauroczenie Twe i jutro specjalnie dla Ciebie wypuszczę
Lubię , jak pomagacie mi budować audycję , serwować dania/drinki z parasolkami , w Barze
Jakoś to jednak otwiera inaczej głowę , wpuszcza inne wiatry , w sumie cieszy .. że ktoś też tak myśli..
Dziękuję , Wasze zdrowie

dobra, dobra, numer konta na wiadomą akcję dawaj

kanczenconga pisze:jednak jakoś wolę tego mongolskiego bluesa

No i sie nie dziwie. Tez zdecydowanie wole. Mathias Duplessy to znakomity, fascynujacy artysta.(Wlasnie sluchamy albumu "Marco Polo") 2Cellos to takie rozrywkowe, sprawne muzycznie chlopaki. Ich slucham tylko w porywach, nader nieczestych.

agrypa pisze:

kanczenconga pisze:jednak jakoś wolę tego mongolskiego bluesa

No i sie nie dziwie. Tez zdecydowanie wole. Mathias Duplessy to znakomity, fascynujacy artyste. 2Cellos to takie rozrywkowe, sprawne muzycznie chlopaki. Ich slucham tylko w porywach nader nieczestych.

Agrypo, weź żesz no ten wywiad z Mathiasem zrób ! Naród czeka !

kanczenconga pisze:

agrypa pisze:

kanczenconga pisze:jednak jakoś wolę tego mongolskiego bluesa

No i sie nie dziwie. Tez zdecydowanie wole. Mathias Duplessy to znakomity, fascynujacy artyste. 2Cellos to takie rozrywkowe, sprawne muzycznie chlopaki. Ich slucham tylko w porywach nader nieczestych.

Agrypo, weź żesz no ten wywiad z Mathiasem zrób ! Naród czeka !

Witaj kanczenconga. Serdecznosci dla Ciebie Taraz planuje Justina Johnsona, ale w przyszlosci...who knows?

please, weź Mathiasa na tapetę, Justin młody jest, da radę do następnego tygodnia

kanczenconga pisze:please, weź Mathiasa na tapetę, Justin młody jest, da radę do następnego tygodnia

Mysle ze Mathias trafil by w Twoj gust albumem "Moja Mongolia" (z niej wlasnie ten rzeczony blues pochodzi) Na tej plycie mister Duplessy gra i spiewa solo. Ale gra na niepoliczalnej ilosci instrumentow.
Tu przyklad z tej plyty. Taki Mathias zwielokrotniony

https://www.youtube.com/watch?v=MMK7ufeBOmg
"SOMBARAI" Mathias Duplessy (album"my mongolia" on Itunes)

no właśnie trochę nie tak
to, że Mathias gra zachodnią muzykę na wschodnich instrumentach, no to było
i fajnie, że mongolski blues tak mu wdzięcznie wyszedł
ale czemu gra z Azjatami w białych strojach (kolor żałoby u nich), tego bym się chętnie dowiedział
Agrypo, wywiad rób !

Stachu, dawaj numer konta, bo jutro będzie za późno

Odpowiadając "agrypie". ( Nie wiem jak cytować, gdyż nie ma okienka "cytuj").
W tamtych czasach, a pisałem o latach 60-ych, w Polsce nie wolno było w szkołach muzycznych się przyznać, że gra się po lekcjach gdzieś muzykę synkopowaną. Tak jazz określali nauczyciele. Jeśli szkoła miała dowód na to sprzeniewierzenie, relegowała delikwenta ze swoich murów. I takie przypadki miały miejsce. Jazz w postaci niewinnego nawet swingu nie był więc popularny wśród tych muzyków z powodu jego ocenzurowania. Oni byli przyzwyczajeni do nut klasyki. Dlatego nie czuli tej muzyki, gdyż albo nie byli w niej osłuchani, lub po prostu jak to się wtedy mówiło, nie urodzili się z poczuciem swingu. Krążył nawet wśród nas taki dowcip o tych muzykach a propos ich ślepego przywiązania do nut. Gość gra 17 szesnastek w takcie na 4/4 bo tą 17-tą mucha na....ła. Dziś sytuacja jest inna. Czasem dochodzi nawet do mariaży jazzu z muzyką klasyczną. Nikt dziś nie cenzuruje w Polsce jazzu. Ktoś więc kto gra klasykę, jeśli ma poczucie swingu i ma potrzebę osłuchania się w takiej muzyce dobrze sobie z nią radzi. A zważywszy, że ma przeważnie nienaganny warsztat muzyczny, wykuty w szkole pod okiem świetnych pedagogów, może swoja grą w tym gatunku zachwycić.

Oldjazzmanie, nawet w latach 80. nie można było się do synkopy przyznać, takie liche czasy były

kanczenconga pisze:Stachu, dawaj numer konta, bo jutro będzie za późno

Próbuję się skontaktować z Krzyśkiem , ale cisza - pewnie znowu w szpitalu ..
Jak tylko sie odezwie , przekażę dobrym ludziom ten numer konta

wiem, że to trudne, ale napisz troszkę o chorobie Pawełka
wycieczki do pałacu przychodzą no to kapelusz w końcu się na coś przyda

kanczenconga pisze:no właśnie trochę nie tak
to, że Mathias gra zachodnią muzykę na wschodnich instrumentach, no to było
i fajnie, że mongolski blues tak mu wdzięcznie wyszedł
ale czemu gra z Azjatami w białych strojach (kolor żałoby u nich), tego bym się chętnie dowiedział

Czesc


Ta szata w ktorej wystepuje Guo Gan faktycznie na zdjeciach i filmikach wyglada na biała, w rzeczywistosci jest jednak bardzo jasno błękitna.



W kapeli Duplessy & The Violins of The World, obok muzykow z Mongolii gra na sarangi, wieloletni przyjaciel Mathiasa, rodowity cygan, Aliocha Regnard.

Piekna kompozycja Mathiasa "The road to east"

https://www.youtube.com/watch?v=6EpZd9iEoWA

Ciekawy jestem czy Stan, kolo stolika Archeo, postawi w barze stolik Świat harmonijki

bardziej liczę na to, że Staszek poda numer konta, pancury brudasy czekają
keep on

kanczenconga pisze:bardziej liczę na to, że Staszek poda numer konta, pancury brudasy czekają
keep on

Obawiam się , że dziś nie podam konta Krzysia "Boruta" Borowskiego - ma wyłączony telefon
Pancury brudasy muszą nieco poczekać ze swoimi czystymi sercami i zamiarami

Trudno jest mi opisywać sytuację zdrowotną , bo ludzie ..jak to ludzie , różne miewają reakcje na temat .
W najbliższym czasie przedstawimy więcej szczegółów i postać i plan koncertu i muzykę , dzięki której zamierzamy pokonać wrednego raka pustoszącego organizm Krzyśka .
Blues w kooperacji z reggae ska itp. powinien zadziałać oczyszczająco i lecząco

pancury brudasy czekają i nie odpuszczą

Już jestem i wiem co nieco
W barowym spotkaniu nr 599 zgodzili się uczestniczyć z uśmiechem :

Screamin' Jay Hawkins 1972
Climax Blues Band Live 1974
Wes Montgomery (archeo) 1965
Jan Krzysztof Kelus
Frank Zappa 1984
Gaye Adegbalola 1999

Zapraszamy Państwa , podłoga u nas obszerna , można tańczyć i słuchać itp. itd.
Do zobaczenia /usłyszenia zatem ?
Może przyjdą .. dawno nie widziani też ?

ale tego nie graj, bo łaty i pies już nie czeka

kanczenconga pisze:ale tego nie graj, bo łaty i pies już nie czeka

Posłusznie poruszam się jedynie za Twymi wskazaniami
Akurat tych tajemnic i tematów aż tak dokładnie nie znam i wolę nie zbłądzić niepotrzebnie , dzięki ..

agrypa pisze:Ciekawy jestem czy Stan, kolo stolika Archeo, postawi w barze stolik Świat harmonijki

Myślimy nad tym usilnie , ale dziś zbyt mało czasu było do poświęcenia pomysłowi - powrócimy

Stan.Antoskiewicz pisze:

agrypa pisze:Ciekawy jestem czy Stan, kolo stolika Archeo, postawi w barze stolik Świat harmonijki

Myślimy nad tym usilnie , ale dziś zbyt mało czasu było do poświęcenia pomysłowi - powrócimy

Fajnie Szkoda ze mam tak daleko do baru. Jako zdeklarowany fanatyk tego instrumentu mam ponad trzysta plyt, na ktorych "pierwsze skrzypce" gra harmonijka i gdyby nie ten kanał La Manche, chetnie bym sie nimi dzielil.

A program bardzo mi odpowiada i zachwyca roznorodnoscia. (nie ma nic gorszego, jak martwa jednostajnosc)
Do uslyszenia

agrypa pisze:A program bardzo mi odpowiada i zachwyca roznorodnoscia. (nie ma nic gorszego, jak martwa jednostajnosc)
Do uslyszenia

Obawiam się , że dziś wypłynie sporo wariactwa niejednostajnego raczej wręcz , kolorowo ..